1989

[Morph]

GENOCIDE ORGAN leichenlinie
Tesco Organisation

Debiut szczególny z dwóch powodów, bo i jest to debiut jednego z ważniejszych gwiazdozbiorów na industrialnym nieboskłonie, i debiut jednej z lepszych wytwórni z Dobrą Muzyką.

Początek "Ave Satani", zło wylewa się przez każdy rowek płyty, zło wielkie, spasione i w najmniejszym nawet stopniu niewyimaginowane. Potem się tylko rozkręca, tu nie ma przebaczenia, inne płyty można ściszyć, wyłączyć, wmówić sobie że nie istnieją, ale ten album pakuje prosto do pieca i zamyka drzwiczki na czas swego trwania.

Dwadzieścia lat nazad, a więc żadnych cyfrowych środków, nie ma tutaj sterylności, iścia na łatwiznę, atakowania słuchacza setkami sampli, to jest jeden, wielki pieprzony monument rzeźbiony młotem tępego, topornego rytmu, zardzewiałym gwoździem hałasu i ściernym papierem zrodzonym z obłąkanych wokaliz.

No i to właśnie na tej płycie znajdziemy takie szlagiery jak "Klaus Barbie" czy "1... 2... Tot"

---------------------------------
A jakby ktoś chciał się zapoznać a nie ma ochoty na wydawanie 800€ za Erste bicie, tudzież ~75€ za CD reedycję dołączaną do LP "The Truth..." to właśnie wyszła reedka na 20lecie (oczywiście via Tesco).

[[V]]

CLOCK DVA – BURIED DREAMS, WAX TRAX!,1989

Sheffield to miasto jakich wiele.Nie robi specjalnego wrazenia.Niewiele ponad pól miliona ludzi,nudno ,szaro,bez jakis nadzwyczajnych rzeczy ,zjawisk które podziurawilyby tkanke miejska.
Ale to wlasnie w tym miescie powstana dwie formacje które odegraja niebagatelna role w muzyce konca lat 70tych i poczatku lat 80tych. Jeden kanal to oczywiscie pionierzy z Cabaret Voltaire,akson numer dwa to Clock Dva.
Adi Newton i Steven Turner ,jak wiesc gminna niesie,rozpoczeli dzialalnosc w 1977 roku,jesli chodzi o sama nazwe projektu CLOCK DVA – ma to bezposredni zwiazek z Nadsat – slangiem mlodziezowym który wprowadzil Burgess do swojej powiesci Mechaniczna Pomarancza ,jego elemnty skladowe to wlasciwie angielski + mnostwo zapozyczen z rosyjskiego (czlon ‘dva ‘ –czyli z rosyjskiego = po prostu – dwa),niemieckiego, i wiele innych slów niewiadomego pochodzenia...
Poczatki Clock Dva to w duzym skrócie –eksperymentalna elektronika,muzyka w wielkim stopniu zainfekowana wplywami Kraftwerk a takze ; Neu,La Dusseldorf, Harmonia,Dieter Moebius,Cluster,poza tym,widac ze panowie uwaznie studiowali dorobek pionierów,jest tu i John Cage,Ilhan Mimaroglu, La monte Young.. Z innych rzeczy wartych wspomnienia,nalezy odnotwac fakt kolaboracji pana Newtona z kolegami z podworka (Cabaret Voltaire) a takze udzial w kolektywie The Future(pózniejszym The Human League) wraz z Ianem Marsh’em i Martinem Ware.
Dalsze losy zespolu to wydanie kasety White Souls in Black Suits dla ,dzis juz legendarnej, Industrial records.Sam material to ,jak deklaruja muzycy maly wycinek wielkiej improwizacji,sesji trwajacej w sumie okolo 15 godzin. Idac za ciosem w roku 1981 wydano kolejna porcje biotopu –Thirst – plyta ta radzila sobie na tyle dobrze ze w relatywnie krótkim czasie dotarla do pierwszego miejsca British album charts.Calkiem niezle jak na muzyczny eksperyment ,eksperyment,jak deklaruja sami muzycy, w sensie odkrywania nowych mozliwosci z wielka pomoca dostepnej w tamtych czasach technologii;

I used tape recorders and tape loops, and tape delays prior to synthesizers and computers, and I would say they created some of the best and most original forms of sound. In 1985 I bought a number of bits of test equipment, like beat frequency oscillators, and signal generators which where used on the TAGC recordings Meontological recordings record 1+ 2 Test Tones. The first synthesizer I bought in 1978 was the EMS Synthi E. built into a suitcase, it was designed to apply acoustics to electronic treatments . I still have this and use it from time to time.

Dalsza historia CLOCK DVA to wiele zakretów,dziwnych decyzji,kilka bialych plam,rozwiazanie grupu w 1981 roku,ponowna reaktywacja w 1983,wydanie singla dla majorsa,utworzenie The Anti – Group,tworu majacego totalnie szalony i zdziwaczaly,dziki charakter i wreszcie kolejny powrót do CLOCK DVA,wykorzystanie wszystkich doswiadczen z poprzednich przedsiewziec i nagranie Buried Dreams...
Pieknej plyty ,zimnej,klinicznej,czego my tu nie mamy,industrial,synth pop,zimna fala,ebm,ale co interesujace,trudno juz ten material wsadzic w JEDNA szuflade,to juz nie jest tylko eksperyment nasycony niemiecka zawiesina,nie ma tez mowy o jednej wielkiej nalepie INDUSTRIAL,to naprawde zreczny asamblaz ulepiony z wielu intrygujacych czesci.Od hipnotyzujacego,wwiercajacego sie w glowe Sound Mirror,po zimno falowy The Reign,cale spektrum emocji,stylów,nic tylko sluchac (sluchawki wysoce rekomendowane) i sluchac.
Buried Dreams zajmuje wyjatkowe miejsce w moich zbiorach. Wtloczono tu wiele magii,wiele rzeczy które trudno nazwac,o których trudno pisac,ale one istnieja,wyczywamy je jakby instynktownie,te wszystkie prady,wiry ,impulsy energii walace po ryju i rozbudzajace w nas pragnienia do samomaksymalizacji,wzmozonego wysilku,po prostu,odkrecasz zawór w lewj komorze serca i zwiekszasz przepustowosc...


The Desire to try to create something new, something which is challenging, it is the experiment that is interesting, the process of andragogy that gives us a sense of discovery. If we are not being stretched or challenged or live by our proclamations, our intent, then we remain the same, static. We wanted to explore beyond ourselves, and by going beyond the limitations we set ourselves to develop and expand our possibilities and enlarge our arena of knowledge and by this process evolve further. We were never “away” but experiencing another more essential part of creativity and inner growth that is not a part of a “production line” release system, is this how creativity is judged ?. We both practice with occult,Magickal systems and these are organic,psychological,emotional processes that involve many paths, they are part of being, living and of a Becoming...