Masterful Magazine

Pomijając aktualną kondycję, Encyklopedia dostarczyła kilkunastu świetnych, nieoczywistych strzałów.

Panuje tu jednak straszny burdel. Część płyt rocznikami, część ma własny temat, nie ma jasnych zasad, co powinno się tutaj znaleźć - to raczej odstrasza potencjalnych autorów.

W związku z tym przedstawiam do rozpatrzenia kilka postulatów:
Przede wszystkim - każdy album powinien mieć osobny temat. Sortowanie rocznikami i wrzucanie kilku płyt do jednego tematu właściwie zabija wszelką dyskusję.

Fajnie byłoby ujednolicić reguły zakładania tematu i przykleić gdzieś na górze, choćby taką pierdołę, jak nazwa tematu wg. schematu [rocznik] Wykonawca - Tytuł płyty. Ułatwiałoby to orientowanie się w dziale.

I przyszło mi właśnie do głowy (chociaż tego dobrze nie przemyślałem jeszcze ;)), że może dobrym pomysłem byłoby podzielenie tego na 3 pod-działy: Absolutne klasyki (jak np. Led Zepp, które się ostatnio pojawiło) - Zapomniane perły (jak większość tutaj) - Nowe, zajebiste (albo Przyszłe klasyki - czy coś w ten deseń. Chodzi o płyty względnie nowe (za cezurę czasową można przyjąć np. rok 2000), a świetne i mało znane).

Może macie jakieś inne propozycje? Może macie to w dupie? Albo uważacie, że projekt zdycha i nie ma sensu kombinować?

wg mnie nie ma sensu pisac tutaj o klasykach które kazdy i tak ma na pólce i walkowal tysiace razy.Potrzebujesz kolejnego elaboratu o zajebistosci Black Sabbath,Voivod,Slayer,Celtic Frost,Iron maiden,Deep Purple?nie sadze.

ja bym byl za tym zeby rzucac na tapete malo znane rzeczy.

Jestem podobnego zdania, ale już pojawiło się tutaj ileś takich typów. Ich obecność mi jednak nie przeszkadza ;)

witchfinder pisze:Jestem podobnego zdania, ale już pojawiło się tutaj ileś takich typów. Ich obecność mi jednak nie przeszkadza ;)

jasne,niech sobie beda.ale nie idzmy ta droga;)

Mnie szczególnie interesują "przyszłe klasyki" i podróże w czasie :)_

A ten się czepia ;)

To byłoby idealne miejsce, żeby zwrócić uwagę na szczególnie (w opinii autora) warte uwagi nowości (zwłaszcza nieznane), w encyklopedii tak się nie zgubi, jak w dziale z płytami. Jasne, że można się pomylić i coś przecenić - ale taki już urok wróżbiarstwa :D

est pisze:Mnie szczególnie interesują "przyszłe klasyki" i podróże w czasie :)_

Ale to jest całkiem niegłupi pomysł! :D
Pytanie tylko czy za 10-20 lat komukolwiek zechce się wchodzić na forum (bądź czy będzie jeszcze istniało). Chociaż takie typowanie klasyków przy co drugiej dobrej płycie ma miejsce w pojedynczych tematach ;)

No może rzeczywiście byłoby lepiej z szukaniem tych tematów.

a ja przeczytalbym dobra receznje jakiejs plyty Deathspelll Omega. Taka która rozpracowalaby ich muzyczny rodowód,konotacje z innymi artystami i odwolala sie w jakis sposób do warstwy lirycznej.

Podoba mi się w całej rozciągłości pomysł Łapacza wiedźm!

[V] pisze:a ja przeczytalbym dobra receznje jakiejs plyty Deathspelll Omega. Taka która rozpracowalaby ich muzyczny rodowód,konotacje z innymi artystami i odwolala sie w jakis sposób do warstwy lirycznej.

Był tutaj taki jeden. Doktorat robił z wpływu upadku ZSRR na Black Metal, później habilitację z DsO ;) Niestety przez problemy z geologią się ulotnił.

witchfinder pisze:

[V] pisze:a ja przeczytalbym dobra receznje jakiejs plyty Deathspelll Omega. Taka która rozpracowalaby ich muzyczny rodowód,konotacje z innymi artystami i odwolala sie w jakis sposób do warstwy lirycznej.

Był tutaj taki jeden. Doktorat robił z wpływu upadku ZSRR na Black Metal, później habilitację z DsO ;) Niestety przez problemy z geologią się ulotnił.

Drone to nieglupi gosc,ale za wysoko lata,za bardzo idzie w egzaltacje i krolewne sniezke.

[V] pisze:wg mnie nie ma sensu pisac tutaj o klasykach które kazdy i tak ma na pólce i walkowal tysiace razy.Potrzebujesz kolejnego elaboratu o zajebistosci Black Sabbath,Voivod,Slayer,Celtic Frost,Iron maiden,Deep Purple?nie sadze.

Tylko pod warunkiem, że będzie to recka rzucająca nowe światło na opisywana płytę. Pokazanie klasyka w innym kontekście nie jest złe - sam to parę razy uskuteczniłeś.

[V] pisze:ja bym byl za tym zeby rzucac na tapete malo znane rzeczy.

To też, w sumie w encyklopedii jest miejsce na wszystko - wielkie dzieła, rzeczy zapomniane oraz na skończone gówno.

witchfinder pisze:każdy album powinien mieć osobny temat. Sortowanie rocznikami i wrzucanie kilku płyt do jednego tematu właściwie zabija wszelką dyskusję.

No, bo pierwotnie miało to trochę inaczej wyglądać. Miały być krótkie, orientacyjne recki. Teraz, gdy recenzje się wydłużyły i stały się bardziej przenikliwe i prowokujące dyskusję rzeczywiście przydałoby się wywalić roczniki, a płyty stamtąd wrzucić do osobnych tematów.

[V] pisze:wg mnie nie ma sensu pisac tutaj o klasykach które kazdy i tak ma na pólce i walkowal tysiace razy.Potrzebujesz kolejnego elaboratu o zajebistosci Black Sabbath,Voivod,Slayer,Celtic Frost,Iron maiden,Deep Purple?nie sadze..

O Nirvanie się przyda.

[V] pisze:

witchfinder pisze:

[V] pisze:a ja przeczytalbym dobra receznje jakiejs plyty Deathspelll Omega. Taka która rozpracowalaby ich muzyczny rodowód,konotacje z innymi artystami i odwolala sie w jakis sposób do warstwy lirycznej.

Był tutaj taki jeden. Doktorat robił z wpływu upadku ZSRR na Black Metal, później habilitację z DsO ;) Niestety przez problemy z geologią się ulotnił.

Drone to nieglupi gosc,ale za wysoko lata,za bardzo idzie w egzaltacje i krolewne sniezke.

Osobiście mimo tego bardzo lubiłem ten styl i brakuje mi go. Co by o Drone'ie nie sądzić - na pewno z nim forum było ciekawsze.

longinus696 pisze:

[V] pisze:ja bym byl za tym zeby rzucac na tapete malo znane rzeczy.

To też, w sumie w encyklopedii jest miejsce na wszystko - wielkie dzieła, rzeczy zapomniane oraz na skończone gówno.

Można i czwarty pod-dział, w sumie już egzystujący - Śmietnik historii.

longinus696 pisze:

[V] pisze:wg mnie nie ma sensu pisac tutaj o klasykach które kazdy i tak ma na pólce i walkowal tysiace razy.Potrzebujesz kolejnego elaboratu o zajebistosci Black Sabbath,Voivod,Slayer,Celtic Frost,Iron maiden,Deep Purple?nie sadze.

Tylko pod warunkiem, że będzie to recka rzucająca nowe światło na opisywana płytę. Pokazanie klasyka w innym kontekście nie jest złe - sam to parę razy uskuteczniłeś.

Zgadzam się. Samo napisanie o albumie "wkurwienie" nijak się ma do koncepcji stojącej za encyklopedią.

Nawet jeśli opinia na temat klasyka miałaby być kontrowersyjna, (np. Venom zżynał z Bathory ;)) ale jakoś ciekawie uargumentowana, to nawet lepiej dla klasyka. Jest wtedy jakaś szansa na ciekawą dyskusję.

longinus696 pisze:

[V] pisze:ja bym byl za tym zeby rzucac na tapete malo znane rzeczy.

To też, w sumie w encyklopedii jest miejsce na wszystko - wielkie dzieła, rzeczy zapomniane oraz na skończone gówno.

Nie ma sensu ograniczać moim zdaniem, jeśli tylko recenzja jest ciekawie napisana.


Mogę tutaj jakieś czystki porobić i wszelkie płyty z rocznikowych tematów przerzucić jako odrębne tematy. Zastanawiam się tylko, czy nie lepiej zostawić starych recenzji w obecnej formie i umownie przyjąć zasadę, że od teraz każda nowa recenzja ląduje jako nowy temat. Aby ułatwić problem z sortowaniem można pokusić się o zakładanie tematów w formie:
rok - [wykonawca - tytuł albumu]
czyli:
1969 - [Cromagnon - Orgasm]
Okładki do recenzji nadal pobierane z rym.

Chyba, że macie jakieś inne sugestie.

moze prosciej:

COIL - LSD [1993]

;)

zespól,plyta,data.

encyklopedia to fajny pomysl,ale malo ludzi podejmuje temat i bada to co sie poleca.brak jakis zarliwych dyskusji,maniackich recenzji,fanatycznego uwielbienia i inne takie. jak czytam te pytania manka co ulozyl pod Sadistic Execution to jest wlasnie to ,maniactwo,zarliwosc,szalenstwo..brak w tej encyklice jakiegos polotu..kurwa ;)

[V] pisze:moze prosciej:

COIL - LSD [1993]

;)

zespól,plyta,data.

No właśnie nie, bo wtedy chuj strzeli sortowanie po rocznikach.

[V] pisze: encyklopedia to fajny pomysl,ale malo ludzi podejmuje temat i bada to co sie poleca.brak jakis zarliwych dyskusji,maniackich recenzji,fanatycznego uwielbienia i inne takie. jak czytam te pytania manka co ulozyl pod Sadistic Execution to jest wlasnie to ,maniactwo,zarliwosc,szalenstwo..brak w tej encyklice jakiegos polotu..kurwa ;)

Jak widać Maniek jest zbyt nieśmiały, aby taką reckę naskrobać;)
Faktycznie trochę kondycyjnie encyklika siadła, ale już był tu taki jeden co ciągle marudził, a jednak nadal zdarzają się dość ciekawe płyty do obadania w tym dziale.
Btw, obadałeś już feedtime?

Spokojnie, nie jęczcie. Trochę się pozbieram i wrzucę kilka recek niedługo.
Polecam też pisanie każdemu, kto chciałby a z jakichś powodów się wstydzi. Zawsze będzie to materiał na dyskusję. Nie oceniamy przecież stylu pisania (chociaz im lepszy tym milej dla cztającego) czy ortografii, tylko jakość informacji.