ARCADIUM – Breathe Awhile (1969)
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox, Skaut
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: ARCADIUM – Breathe Awhile (1969)
lata temu kupowałem, był ok, chociaż słyszałem też o ludziach, których wychujał.
Re: ARCADIUM – Breathe Awhile (1969)
Bez przesady - po pierwsze tych płyt 10/10 wcale w tej jego książce nie ma tak dużo, a po drugie - nie wszystkie, które ocenił tak wysoko można u niego nabyć.Bezdech pisze:Problem z Leśniewskim jest taki, że płyty, które opisuje, sprzedaje przy okazji za kosmiczne kwoty w swoim sklepiku. Można się bronić, że gust itp., ale sporo z tych 10/10 to ewidentne podkoloryzowywanie rzeczywistości. .
Bakerloo kupiłem np. u kogoś innego na allegro, bo albo miał taniej, albo Leśniewski w ogóle tego nie miał.Bezdech pisze: Choćby wspomniane Bakerloo, czy np. Fuzzy Duck, albo też słaba, dwójka Blodwyn Pig. Niech kazdy sobie dopowie, co mu szara materia podszeptuje w tej kwestii.
Będę jeszcze słuchał - na razie pobieżnie obadałemBezdech pisze: A Babe Ruth to może nie 10, ale spokojnie 9/10. Żeby nie ten nieszczęsny kower.
Re: ARCADIUM – Breathe Awhile (1969)
ja kupowałem dwa razy w jego sklepie - raz wytargowałem jakiś marny rabat, co mnie zniechęciło chyba na 7 lat do zakupów u niego, a za drugim razem rabat obiecał, a na miejscu okazało się, że już go nie dostanę. Sytuację uratowała gratisowa płyta, którą wyrwałem (zresztą przez niego wydana), ale więcej już zakupów u niego nie zrobię, Nie lubię takich akcji - chuj mnie obchodzi, że wzrósł kurs walut, czy cokolwiek innego. Skoro miałem dostać złotówkę upustu na płycie (no, zajebisty upust!) to wymagam od sprzedającego żeby słowa dotrzymał. Generalnie straszny dusigrosz i ma ceny z dupy - za niektóre pozycje krzyczał sobie dwa razy więcej niż w Mysticu :)Heretyk pisze:a ktoś tam coś u niego kupował wysyłkowo? solidna firma? bo już widzę kilkanaście płyty które mnie interesują.
Na allegro kupiłem u niego tylko raz, jedną płytę - czekałem na nią kilka tygodni.
Powiem tak - szanuję gościa za pasję, ale jako sprzedający zupełnie do mnie nie przemawia :) Nie wiem jak z tymi rzekomo pirackimi płytami, które sprzedaje bo nie wnikałem...
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: ARCADIUM – Breathe Awhile (1969)
Teraz to luz, bo sporo tych pozycji się wala po allegro. Kiedyś trudniej było to dostać. Ja Bakerloo i Fuzzy Duck wziąłem kiedys po 20 zł i całe szczęście bo chyba bym runął z okna jakbym wydusił na nie podnad pieć dych ;)Maria Konopnicka pisze:Bakerloo kupiłem np. u kogoś innego na allegro, bo albo miał taniej, albo Leśniewski w ogóle tego nie miał.Bezdech pisze:Choćby wspomniane Bakerloo, czy np. Fuzzy Duck, albo też słaba, dwójka Blodwyn Pig. Niech kazdy sobie dopowie, co mu szara materia podszeptuje w tej kwestii.
Bakerloo w sumie niezłe, ale nierówne, no i w ogóle bez przesady ;)
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared