METALLICA - LOAD [1996]

chronologiczna pralnia - czyli co dziobały wróbelki żeby wyrosnąć na orłów

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox, Skaut

[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 06:11

Obrazek

METALLICA - Load [1996]

"Nie tkwimy w jakimś jednym, konkretnym miejscu. Mogę słuchać Mudy Watersa i Oasis. James i ja możemy się pałować Thin Lizzy. Wcale nie katujemy się Slayerem po całych dniach. To nie stąd czerpiemy inspirację. Wcześniej czy później nadchodzi taki moment w życiu, że czujesz się na tyle komfortowo, by się rozluźnić i absolutnie niczym nie przejmować."

Chcialoby sie powiedziec,ze po tym poznajemy dojrzalego muzyka,takiego,który nie drepce w kólko cale pieprzone zycie ale próbuje wciaz nowych rzeczy,przyglada sie innym gatunkom i ma ambicje aby jakos zreflektowac swojá twórczosc,wzgledem samego siebie,swoich aktualnych potrzeb,ale takze wzgledem stale sie zmieniajacego swiata,w którym nic nie jest na zawsze i na pewno.

Load pojawia sie w bardzo ciekawym momencie. Minal hype na muzyke z Seatle,minal czas tradycyjnie pojmowanego thrash metalu,w koncu minelo 5 dlugich lat od premiery czarnego albumu który okazal sie wielkim komercyjnym sukcesem i wywindowal zespól do ligii w której graja ekstra gwiazdy muzyki popularnej.Wydaje sie,ze w takiej sytuacji najlatwiejszym wyjsciem byloby powtórzenie formuly która uprzednio tak znakomicie sie sprawdzila.Ale nic z tego..

Jaki jest Load? Load jest inny,odbija sie czkawka dawnym zwolennikom zespolu,jest mniej sensu stricte metalowego ciezaru i agresywnosci,wiecej rockowego pazura, prostych,urzekajacych,ocierajacych sie o bluesa melodii,Pozbywamy się wszystkich barier. Wchodzimy w brudniejszy, luźniejszy klimat, bez komponowania w stylu: "oto wielki, wspaniały riff".

Album wywolal mieszane uczucia,jednak z perspektywy czasu widac,ze ta plyta jest po prostu bardzo dobra,ma wiele porywajacych momentów,jest niezwykle dopracowana,zapieta na ostatni guzik i wlasciwie o ile jeszcze kilka lat temu mialem jakies ale,to dzisiaj juz nie potrafilbym wskazac ani jednego slabego utworu. O zaletach tego krazka mozna by dyskutowac dlugo i brac go pod lupe z kazdej strony,np. warto sie zastanowic ile zespolów które gralo thrash metal i (pózniej ten styl porzucilo) nagralo równie doskonale krazki jak Load?

Takich interesujacych aspektów zwiazanych z tym albumem jest wiele; wokal Jamesa,solówki Kirka, oprawa audio/ video,okladka,zdjecia Corbijna,wszystko to,mnie osobiscie ,bardzo satysfakcjonuje,podoba mi sie ta wielopoziomowa komunikacja,od zmian w muzyce poczawszy na zmianach wizualnych skonczywszy trafia w nasze rece gotowy produkt,solidny,mocny rockowy album ,idealny tak samo do nocnych szalenstw przy kilku butelkach czego ulubionego jak i do samotnej kontemplacji.

Oczywiscie,jest gdzies tam masa ludzi którzy tego krazka (i pewnie zespolu) nienawidzi z zasady,no ale jak ktos jest uparty jak osiol to nie uslyszy dobrej muzyki nawet jak ta go ugryzie w dupe;)

Jedna z bardziej interesujacych i zjawiskowych plyt lat 90tych.


Obrazek
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 4697
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 14:41

się zgadzam z powyższym ;)
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 14:53

Jedyna Metallica która się w całości broni w 2011 ;)
Give birth to something dead
Give birth to something old
shitfun
weteran forumowych bitew
Posty: 1001
Rejestracja: 02-06-2010, 10:56
Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 15:16

zgadzam się z wypowiedzią V, sam bardzo lubię ten album, po kilku latach od premiery dopiero go zakumałęm w pełni. świetne granie.
http://soundterrorshots.blogspot.com/ - koncertowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 504
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 15:39

Morph pisze:Jedyna Metallica która się w całości broni w 2011 ;)
Coś w tym jest ;)

"Load" to jedyny album Mety, do którego zdarza mi się wracać po latach. Stawiam na piedestale, razem z "Ride the lightning" :)
esq
postuje jak opętany!
Posty: 650
Rejestracja: 22-05-2004, 20:21
Lokalizacja: Galaktyka Kurwix

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 15:53

emmm tak, o Load było powiedziane już dużo na tym forum, faktem jest, że potrzeba wielu przesłuchań, żeby w pełni zakumać ten album
Trzeba wezwać pomoc, nadamy sygnał H-U-J alfabetem Downa !
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1609
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 16:37

Ochy i achy niewskazane, to nie jest ani jedna z najbardziej zjawiskowych, ani interesujących płyt lat 90-tych - takie stwierdzenie jest stanowczo przesadzone. Mówienie o "zakumaniu" samo w sobie jest nieuczciwe, bo sugeruje, że jeśli ktoś nie uważa tego albumu za bardzo dobry, to znaczy, że coś jest z nim nie tak. A to tylko proste piosenki są.
Natomiast zgadzam się, że być może to najlepsza płyta Metki od czasów AJFA - i to niestety aż do dzisiaj. Jestem radykalnym przeciwnikiem czarnego albumu - jest to płyta nie tylko zła, ale wręcz w złym guście. LOAD na jej tle prezentuje się lepiej. O RE-LOAD nie ma co wspominać, a ostatnie 2 płytki to już inna historia, wielokrotnie na tym forum omawiana.
LOAD to poprawne kompozycje i kilka mniejszych lub większych szmir (Mama Said - brrrrrr!). Płyta jest za długa, więc nudzi. Przyznaję, że dawno nie słuchałem, oryginału już dawno nie mam, czego nie żałuję.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7387
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 16:57

najbardziej zawsze rozpierdalał mnie argument przeciwko "Load" że to "płyta na której się sprzedali" :D
a prawda jest taka: http://www.mac-archive.com/metallica/sales.html ;)
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 17:04

Mad - totalna racja. Ja bym nawet poszedł dalej i w swoim osądzie był bardziej radykalny - otóż ta płyta na jedno posiedzenie to niestrawny kloc, zalatujący dość mocno amerykańską wsią. Są oczywiście pojedyncze momenty, ale gdzie tutaj jakaś zjawiskowość? Jeżeli już to tylko w genialnym "Until it sleeps", którego struktura, melodia i wreszcie sam tekst pozwala mniemać, że czasem udaje się chłopakom stworzyć rzecz nietuzinkową i jednocześnie z "wyższej artystycznej półki", że się tak wyrażę. Gdyby wywalić połowę piosenek z "Load" to byłaby to nawet płyta dobra :-).
Morph pisze:Jedyna Metallica która się w całości broni w 2011 ;)

hahaha, dobrze, że puściłeś oko ;-)
all the monsters will break your heart
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 17:06

nie ma co za dużo pierdolić, obok Ride the lightning "Load" to ich najlepsza płyta. bardzo fajnie, że olali metal (również jestem przeciwnikiem Black album), bo im przestał wychodzić, szkoda natomiast, że tego nie pociągneli dalej.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 17:35

mad pisze:Ochy i achy niewskazane, to nie jest ani jedna z najbardziej zjawiskowych, ani interesujących płyt lat 90-tych - takie stwierdzenie jest stanowczo przesadzone. Mówienie o "zakumaniu" samo w sobie jest nieuczciwe, bo sugeruje, że jeśli ktoś nie uważa tego albumu za bardzo dobry, to znaczy, że coś jest z nim nie tak. A to tylko proste piosenki są..
LOAD to poprawne kompozycje i kilka mniejszych lub większych szmir (Mama Said - brrrrrr!). Płyta jest za długa, więc nudzi. Przyznaję, że dawno nie słuchałem, oryginału już dawno nie mam, czego nie żałuję.
Mówię jak sprawa wygląda z mojej perspektywy, więc nie będę dyskredytował kogoś za to, że zapatruje się na "Load" inaczej, o ile oczywiście posłuchał tej płyty kilkanaście razy i nie popędził w swej opinii za tłumem rozhisteryzowanych dziennikarzy.

Proste piosenki bywają najlepsze i czasami zostają ze słuchaczem bardzo długo, nawet na całe życie.



A argumenty, że płyta za długa etc., to jakbym sam siebie słyszał 10 lat temu. Miałem dokładnie tak samo, he he...
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9370
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 20:30

Wbrew pozorom to jest najmniej komercyjny materiał Metalliki, totalnie pod prąd. Btw czasami wydaje mi się że zespoły thrashowe wydały swoje najlepsze (albo jedne z najlepszych) płyty wtedy, kiedy już dawno odeszły od thrashu albo gibając się na jego obrzeżach.
Yare Yare Daze
shitfun
weteran forumowych bitew
Posty: 1001
Rejestracja: 02-06-2010, 10:56
Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 20:36

ja w pełni się z [V] zgadzam - proste, chwytliwe świetnie brzmiące utwory.

jak to ktoś gdzieś kiedyś określił, tutaj gitara w środku brzmi jak jęk dusz, he he...
http://soundterrorshots.blogspot.com/ - koncertowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 21:19

hcpig pisze:Btw czasami wydaje mi się że zespoły thrashowe wydały swoje najlepsze (albo jedne z najlepszych) płyty wtedy, kiedy już dawno odeszły od thrashu albo gibając się na jego obrzeżach.
Chcesz powiedzieć, że wolisz "Risk" albo "Cryptic Writings" od "Rust in Peace"? Albo pozostając przy Metallice - "Load" od "Master of Puppets" i "AJFA"?? Kontrowersyjna teza! ;-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9370
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 21:57

'Load' i 'Master' to najlepsze Metalliki, stawiam na równi :P Ale idźmy dalej - 'Grin', 'Green', 'Cult of One', 'Force of Habit', 'Something Wicked', 'Ritual', 'Nothingface', 'Risk', 'Kin', 'Szydercze Zwierciadło'... same zajebiste, dojrzałe płyty. Trzeba zabronić thrasherom marnowania swojego talentu, techniki, wyobraźni muzycznej na thrash :P
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 22:01

z tym zwierciadlem to sie troche zagalopowales
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 22:03

tylko ze Zwierciadłem się nie zagalopował!
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 22:06

z niektorymi moglbym sie klocic, ale zwierciadlo to po prostu bezdyskusyjnie nie jest jedna z najlepszych ich plyt ;)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 22:16

hcpig pisze:'Load' i 'Master' to najlepsze Metalliki, stawiam na równi :P Ale idźmy dalej - 'Grin', 'Green', 'Cult of One', 'Force of Habit', 'Something Wicked', 'Ritual', 'Nothingface', 'Risk', 'Kin', 'Szydercze Zwierciadło'... same zajebiste, dojrzałe płyty.
Osobiscie widze w tym zestawie tylko dwie zajebiste plyty, reszta duzo słabsza od Load.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: METALLICA - LOAD [1996]

24-08-2011, 22:22

Load to swietna plyta, az sobie zaraz zapuszcze. Szkoda, ze potem chcieli na sile pokazac pazura, ktorego nie maja.

Zawsze ten numer mnie rozpierdalal, obok "Until it sleeps" moj ulubiony
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
ODPOWIEDZ