Kangding Ray - Automne Fold [2008]

chronologiczna pralnia - czyli co dziobały wróbelki żeby wyrosnąć na orłów

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox, Skaut

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Kangding Ray - Automne Fold [2008]

15-06-2011, 00:41

Obrazek


Kangding Ray - Automne Fold [2008]


Może to nie jest żaden klasyk (jeszcze), ale stwierdziłem, że warto o tym krążku napisać, tym bardziej, że w tym roku pojawiła się trzecia płyta Kangding Ray.

Przy każdym kolejnym odsłuchu odnosi się wrażenie, że z pozoru chłodne i wyobcowane kosmiczne mikrodźwięki zaczynają się przenikać i doskonale zazębiać, zabierając nas w podróż podobną do tego, co na swoich płytach robi dla przykładu MASSIVE ATTACK. Z pozoru oba zespoły nie mają zbyt wiele ze sobą wspólnego, ale gdybym miał mówić o ewolucji tego zespołu, droga jaką zaproponował David Letellier na "Automne Fold" wydaje mi się doskonałym punktem wyjścia dla przyszłych dokonań Brytoli. Oczywiście to jest tylko takie luźne skojarzenie, niemniej jednak, odczuwam podobne emocje podczas słuchania tego krążka. Tyle tylko, że na "Automne Fold" wszystko wydaje się być jeszcze bardziej odległe, obce, odhumanizowane. Tak jakby muzyka chciała nas zaprosić do stechnicyzowanego świata. Kto nie zna, niechaj słucha.

Poniżej, według mnie najlepszy na płycie:
World Within Words (tutaj do jakiegoś filmu, ale liczy się muzyka nie obraz):
" onclick="window.open(this.href);return false;
i drugi:
" onclick="window.open(this.href);return false;
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: Kangding Ray - Automne Fold [2008]

15-06-2011, 11:40

Automne Fold bardzo OK, spokojne dźwięki i ten nerw, niepokój w tle. brzmienie też piękne, klarowne.
szkoda, że tegoroczna jakoś tak słabsza, bez wyrazu.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

16-06-2011, 23:21

grot pisze: szkoda, że tegoroczna jakoś tak słabsza, bez wyrazu.
jestem po kilku odsłuchach, więc jakiejś wiążącej opinii jeszcze nie mam, ale faktycznie "Or" przy "Automne Fold" wydaje się być jakaś taka zwykła, bez tej "intymnej" magii poprzedniczki.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re:

16-06-2011, 23:31

Skaut pisze:jestem po kilku odsłuchach, więc jakiejś wiążącej opinii jeszcze nie mam, ale faktycznie "Or" przy "Automne Fold" wydaje się być jakaś taka zwykła, bez tej "intymnej" magii poprzedniczki.
to i tak jesteś do przodu, bo mi na razie nie chciało się po raz drugi włączyć. nie to, żeby była to jakaś strasznie biedna płyta, ale po świetnej poprzedniczce i pomocy Bena Frosta miałem chyba zbyt wygórowane nadzieje.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

16-06-2011, 23:45

Właśnie z powodu tych nadziei odsłuchałem kilka razy. Potencjał po zajebistym "Automne Fold" był ogromny. Muszę się z nową porządnie osłuchać, bo do poprzedniej wracam bardzo często.
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ