PEARL JAM - BACKSPACER

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

PEARL JAM - BACKSPACER

01-10-2009, 18:36

Obrazek

PEARL JAM - BACKSPACER [2009]

Backspacer ,najnowszy material amerykanów, jest dla mnie póki co jedna z lepszych plyt tego roku.Na poczatku bylem do tej plyty sceptycznie nastawiony,wydawala mi sie zbyt prosta,szczeniacka,pretensjonalna,ale za ktorys tam razem chwycilo i jest super.Material jest przebojowy,ma potencjal komercyjny,ale przede wszystkim dostajemy tutaj solidna porcje porzadnego rocka,plynie z tych dzwiekow wielka pasja,radosc tworzenia ,jest zywiolowo,energetycznie,bardziej dynamiczne utwory czesto przeplataja sie z krotszymi bardziej lirycznymi wrecz balladami,zdaje sie ze panowie przezywaja druga mlodosc,Ed zachwyca swoim wokalem,nadajac tej muzyce naprawde fajny charakter,plyta plynie bez jakiegokolwiek uczucia znuzenia.majac za soba wiele przesluchan naprawde jestem bardzo pozytywnie zaskoczony,milosnicy zespolu nie powinni narzekac.swietna plyta.

p.s1: poniewaz nie ma tematu o tym zespole a jego tworczosc jest naprawde ciekawa i rozlegla proponuje rowniez tutaj prowadzic dyskusje(o ile znajda sie zainteresowani) o innych dokonaniach tejze formacji.
p.s2:darujmy sobie porownania ze Alice jest lepsze,Soundgarden najciezszy,Nirvana ssie a Screaming Trees mialo jeden dobry utwor.tutaj gadamy o Pearl Jam. :wink:

pierwszy singiel:

If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

01-10-2009, 19:33

kregozmyk pisze:Gdyby to moja żona przeczytała, to by się w Tobie zakochała :D Ona ubóstwia Pearl Jam od czasu kiedy zobaczyła ich koncert bez prądu w MTv i ma zdjęcie zespołu przy łóżku :oops:

Jeżeli chodzi o PJ to najbardziej podoba mi się ich druga płyta Vs, bo jest ostra, bezpretensjonalna i zupełnie inna od debiutu, który miejscami jest zbyt miękki i słodki. Mój ulubiony kawałek to Rats (partia basu Amenta zabija!). Utwór promujący nową płytę jest cienki i moim zdaniem nie odzwierciedla klimatu całej płyty. Z pewnością jest na niej wiele innych kawałków o niebo lepszych od The Fixer. Być może nadaje się on do promocji płyty, bo swoją prostotą przyciągnie o wiele więcej ludzi, ale nie o to chyba tu chodzi. Moim zdaniem podobnie będzie w przypadku nowej płyty SLAYERa. Utwór umieszczony na MySpace jest cienki, ale nie oznacza to, że taka też będzie płyta.

Solowa kariera Eddiego nie zachwyca. Soundtrack do filmu Into The Wild jest nudny (zapewne miał trafić w klimat filmu), ale film mi się bardzo podobał. Polecam każdemu!

W najbliższą niedzielę w radiu EskaRock o godzinie 22.00 będzie retransmisja koncertu, który odbył się w dniu 15 sierpnia b.r w Berlinie. Koncert mam na mp3 (można ściągnąć z sieci w marnej jakości 128 kb/s).

Ha,ha,moja zona ma tak samo,wlasciwie to ona przyblizyla mi ten zespol gdzies w 1994/1995 roku :wink:
Jesli chodzi o The Fixer to nie uwazam ze jest cienki - to dobra,wpadajaca w ucho kompozycja,fakt,baaardzo przebojowa i generalnie listener friendly ale jest ok.oczywiscie sa lepsze numery ale wiadomo,rynek rzadzi sie swoimi prawami i na pierwszy ogien idzie zawsze bardziej bezposredni,prosty utwor.

Jesli chodzi o reszte dokonan to najczesciej wracam do Vitalogy i Vs - sa w wielu miejscach dzikie,brudne,szalone,roznia sie diametralnie od nomen omen wypolerowanego,troche ugrzecznionego debiutu.cenie rowniez te plyty bardziej ..nastrojowe,kontemplacyjne - No Code,Binaural,Riot Act.wlasciwie jedynym albumem ktory mi nie wchodzi jest Yield,wskazalbtm jeszcze poprzednika Backspacer.moze nie poswiecilem im zbyt duzo czasu.moze brakuje mi tam jakiejs magii.nie wiem.
Ostatnio zmieniony 15-11-2012, 21:28 przez [V], łącznie zmieniany 2 razy.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2218
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

02-10-2009, 10:52

Muszę przyznać, że ogromną mi przyjemność sprawia spontaniczność najnowszej płyty Pearl Jam. Ten album nie jest żadnym geniuszem, przełomem czy sromem z objawionej NMP . Jest to zajebisty rockowy album, może i nawet średni, ale na taki album PJ czekałem. Świeży, luzacki. Bez napinania. Wychodzi, że od 94 to ich najlepszy krążek:)

koncerciku w niedziele o 22 chętnie posłucham, bo podobno booty PJ zabijają i warto w to wejść.
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2218
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

02-10-2009, 16:22

ale ta polska cena to jest popierdolona, kartonik jak film z gazety.
Ostatnio zmieniony 16-11-2012, 08:37 przez streetcleaner, łącznie zmieniany 1 raz.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

03-10-2009, 09:34

Ladnych kilka lat temu miałem pewien okres fascynacji tym zespołem.Kupiłem sobie kilka płyt i dość mocno je katowałem. Jednak dość szybko się on zakończył, w sumie sam nie wiem czemu. Teraz nie chce mi się już w ogole do nich wracać, ale tę nową może posłucham z czystej ciekawości, o ile czas pozwoli.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

15-11-2012, 21:30

dzisiaj sobie odswiezylem,wciaz pieknie ta plyta wchodzi,no masa pozytywnej energii tu jest.ciekawe co tam nowego wykombinuja panowie.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 750
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

15-11-2012, 22:40

Nie wiem, ale mnie w ogóle nie jara ta płyta, ostatni pearl jam, który przesłuchałem i coś tam nawet fajnego było to riot act, generalnie ten, vs i vitalogy to zajebiste płyty, często słucham, reszta dyskografii to jakieś pojedyncze kawałki, mógłbym sobie jakąś składankę sklecić z tego.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

16-11-2012, 01:25

cos musiales po lebkach sluchac bo ostatnia plyta jest ich najlepsza od wielu lat a Riot Act to slabizna gdzie broni sie doslownie kilka utworów,slychac ze totalnie im sie wtedy nie chcialo i wypluli ten album na rynek sami chyba nie wierzac w jego sukces.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

16-11-2012, 07:46

Fsjnie, że temat powrócił, bo nie słuchałem tego albumu a miałem. Słyszałem tylko jakiś singlowy utwór i zrobił na mnie najlepsze wrażenie od czasów "No Code". Dziś nadrobię.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2218
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

16-11-2012, 08:36

V - widziałeś już?
Obrazek

Bardzo zgrabny dokument, fajna podróż w czasie.
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 750
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

16-11-2012, 08:49

to akurat bardzo dobre, nawet ost z tego mam, dobry dokument
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

16-11-2012, 09:17

streetcleaner pisze:V - widziałeś już?
Obrazek

Bardzo zgrabny dokument, fajna podróż w czasie.
nie widzial,dzieki bardzo,rozejrze sie w weekend po wypozyczalniach.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2092
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

19-03-2013, 23:00

Jest to bdb zespół, bez wątpienia. Właśnie sobie odświeżam "Vitalogy" i "solówka" w "Not for You" po raz n-ty w życiu zryła mi beret. Chyba za dużo młodzieży słucha (a przynajmniej z 15 lat temu sluchało) PJ i niektórzy, nawet połapani w temacie, ludzie wstydzą się wyznać swoją miłość do tego zespołu. Moje faworyty to "Vitalogy" i "No Code", ale jedynka i dwójka bardzo blisko.
"Tremor Christ" - kurwa, co za kawałek!
Kerosene keeps me warm.
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 750
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

19-03-2013, 23:12

83koper83 pisze:Jest to bdb zespół, bez wątpienia. Właśnie sobie odświeżam "Vitalogy" i "solówka" w "Not for You" po raz n-ty w życiu zryła mi beret. Chyba za dużo młodzieży słucha (a przynajmniej z 15 lat temu sluchało) PJ i niektórzy, nawet połapani w temacie, ludzie wstydzą się wyznać swoją miłość do tego zespołu. Moje faworyty to "Vitalogy" i "No Code", ale jedynka i dwójka bardzo blisko.
"Tremor Christ" - kurwa, co za kawałek!
No, Vitalogy to świetna płyta, zaraz po Vs mój ulubiony album PJ
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

19-03-2013, 23:30

nowa płyta w tym roku jakoś.mówią chłopaki że będą punkowe odjazdy i bedzie duch Pink Floyd.zobaczymy;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2092
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

23-03-2013, 23:33

He, slucham se teraz Pearłowej Marmelady, ale kogo PJ nie interesuje, to nie zobaczy, jak ta ładna pani tańczy we futerku na nogach:
Obrazek
Kerosene keeps me warm.
535

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

24-03-2013, 00:15

Nie wiem jak to się stało, ale nigdy nie uległem tej amerykańskiej modzie śpiewania przez nos. Bez mała dwadzieścia lat temu, było to niezmiernie popularne w MTV. Do dzisiaj nie cierpię tej maniery.
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2092
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

24-03-2013, 00:21

Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że również nie uległem nigdy modzie śpiewania przez nos. Rzadko w ogóle śpiewam, a jeśli już, to najchętniej w okolicznościach ablucyjno-tuszowych.
Obrazek
Kerosene keeps me warm.
Awatar użytkownika
Aron
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
Lokalizacja: ראדומסק

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

24-03-2013, 00:57

a ja pragnę być znowu młody...
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.

z forum fanów Metalliki
535

Re: PEARL JAM - BACKSPACER

24-03-2013, 01:25

Aron pisze:a ja pragnę być znowu młody...
ODPOWIEDZ