FIELDS OF THE NEPHILIM

[Oferma]

Potwierdzam, chociaż paru rzeczy trochę brakowało. Ale mino wszystko koncert znakomity. Zaskakująco fajnie na żywo wypadł „Prophecy”.

[lucyber]

To był mój trzeci koncert FOTN i wygląda na to,że muszę ich dodać do działu "Oni na żywo nie zawodzą nigdy".Bardzo udany,mroczny,klimatyczny chociaż dość ascetyczny spektakl.Jeśli miałem jakiekolwiek wątpliwości, to minęły gdy na koniec zdołowali wszystkich genialnym wykonaniem "Mourning Sun".Jedyny minus,to brak tym razem czegokolwiek z "Zoon".Podsumowując - fajnie od czasu do czasu obejrzeć sobie dla odmiany taki statyczno-klimatyczny koncert,ale teraz czekam na wpierdol od REVENGE...

[Oferma]

[youtube][/youtube]

Tak było

[Triceratops]

Jest tam ktos z oryginalnego skladu oprocz McCoya?

[Oferma]

Tony Pettit na basie

[Triceratops]

No to juz dobry poczatek, jakby bracia Wright wrocili to moze cos nowego by nagrali, bo to juz zaczyna przechodzic w parodie w stylu Sisters Of Mercy.

Szczerze muwionc to ja bardziej czekam na braci wlasnie, ich plyty mnie totalniej rozjebaly niz Mourning Sun.
[youtube][/youtube]

[Oferma]

Last Rites zajebiste, ale ja na „Mourning Sun” nie psioczę. Tytułowy numer to przecie potęga. Ale fakt, fajnie by było, jakby się starcy dogadali i przyjebali czymś na miarę wczesnych płyt.

[Triceratops]

No tytulowy potega ale te Xiberie z kaczkowata koslawa perkusja to wolaja o pomste do nieba, polowa to jakis odpad.
Bez bebnow Wrighta ten zespol traci polowe.

Ale tam u Wrightow z tego co pamietam wydarzyla sie jakas rodzinna tragedia i przestali grac. Szkoda kurwa, bo mieli zajebisty potencjal, ich druga plyta jest rozjebujaca jak pierwsza. No i mieli fenomentalnego wokaliste..
To jest koSSmoSS kurwa
[youtube][/youtube]

[Plagueis]

ja na „Mourning Sun” nie psioczę

Ja również i zupełnie nie rozumiem dość powszechnych zarzutów pod adresem tej płyty. Dojrzały, bardzo klimatyczny krążek.

[Triceratops]

Za chwile minie 30 lat od wydania tego epokowego dziela wienczacego wspanialy czas, jakim byly lata 80 dla muzyki. 30 lat a pamietam to jak wczoraj. Odliczam i mierze, przewijajac chwile, w ktorych towarzyszyla mi ta plyta. Nie ma co pisac. Ta plyta jest jak plaster, ktory skleja polamane serce i zarazem szatkuje dusze na plasterkl. Labedzi spiew i zwienczenie wspanialego tryptyku, zrobic w 5 lat tyle i na zawsze zostac w pamieci. Do dzisiaj perkusyjno-jazzowe wybryki w Submission sa niepokonanym kosmosem jakiego nie zrobil nikt w takim klimacie.....a ostatnie 2 mozna smialo postawic obok ostatnich dwoch z dwojki...... Szkoda mi tego zespolu, szkoda zaprzepaszczonych szans. Po smierci Marka Hollisa to moje jedyne koncertowe marzenie - zobaczyc Nephilimow w klasycznym skladzie grajacych to arcydzielo. Carl + statysci - kompletnie tego nie kupuje, mierzi mnie to wrecz prawie tak samo jak Sisters Of Mercy. Zrobic ze sztuki jarmark z nergalami i cekinami.

[helpme]

Czy ten pięciopłytowy box, który wyszedł już kilka dobrych lat temu to dobra inwestycja czy zwykłe pudełeczko z pięcioma kopertami?

[Oferma]

Mam i se chwale. Większość dyskografii w jednym miejscu, mimo że puzdrum z pięcioma kopertami

[helpme]

A coś do poczytania jest?

[maciek z klanu]

Czy ten pięciopłytowy box, który wyszedł już kilka dobrych lat temu to dobra inwestycja czy zwykłe pudełeczko z pięcioma kopertami?

https://www.discogs.com/Fields-Of-The-N ... se/5129800

[sisterhood]

Wydanie ciulowe, ale brzmienie zacne. Jeśli ktoś siedzi na oryginalnych biciach BB to warto sobie porównać.

[Drone]

Zrobili jakiś remaster?

[sisterhood]

Tak. Pewnie można było jeszcze coś z tego wycisnąć, ale moim zdaniem i tak jest znacznie lepiej. Albumy raz, dwa, trzy aż się prosiły o porządny mastering. Wiem, że brud, że kurz, że piach, ale zdecydowanie wolę posłuchać wersji z boxu (oczywiście po uprzednim wyeliminowaniu wszelakich zbędnych dodatków). Słychać, że suwaki poszły w górę, ale zrobili to z głową (nie ma absurdu FDR, który wymyślił sobie Earache). DR11, 12, 10 dla jedynki, dwójki i trójki (gdyby to kogokolwiek interesowało).

[Drone]

Dzięki! To jednak sobie kupię w takim razie. Nawet warto dla ostatniego dysku, gdzie wszystko jest w jednym miejscu.

(zamówiłem w Empiku za 80,99zł)

[helpme]

No to wiem(y) już trochę więcej. Tak, widziałem zdjęcia z tego wydania na discogs, ale czy to wszystko, co tam można poczytać?

[sisterhood]

Nie mam tego przed sobą, ale wydaje mi się (podobnie w przypadku Bauhaus), że w pudle jest 5 kopert z płytami i jakaś krótka wkładka. Nie ma 32 stronicowej księgi z licznymi fotami i historią zespołu (jeśli o to pytasz).

Tu jest unboxing Bauhaus, ale w przypadku FOTN jest podobnie.