echoes of yul

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6527
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

echoes of yul

11-09-2009, 13:46

trudno zaszufladkowac ta muzyke,duzo gitarowych ciezkich riffow,niski bas,troche elektroniki i innych dziwnych dzwiekow. w sieci okreslaja ich jako doom metal/drone ale ja sie nie znam...wiem tylko ze ten projekt michala sliwy i jarka leskiewicza to dla mnie najlepszy debiut tego roku.
tutaj troche do odsluchu
http://www.myspace.com/echoesofyul
polecam
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: echoes of yul

11-09-2009, 14:16

Bardzo fajne granie, ot co. Jakoś na początku wakacji zamówiłem sobie płytkę na podstawie próbek na myspace i się nie zawiodłem. Jest klimat i pomysły, a do tego bardzo fajne brzmienie (mastering robił im James Plotkin). Fani Nadja czy Earth powinni być zadowoleni.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
Awatar użytkownika
kampeki
postuje jak opętany!
Posty: 438
Rejestracja: 27-06-2009, 19:47

Re: echoes of yul

21-09-2009, 14:43

Bardzo zajebista płyta. Jestem zadowolony i zamawiam :)
Za młody jesteś na Heroda!
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: echoes of yul

23-08-2010, 16:35

Trochę spóźniony, ale i ja dołączę do towarzystwa zauroczonych. Zdecydowanie jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) krajowych debiutantów zeszłego roku. Debiut po prostu jest wyborny, a dzieła absolutnego dopełnia split z Guantanamo i Sun for Miles.

Aż się zdziwiłem, że głosu w tym temacie nie zabrał Drone. Toć to wybitnie pod jego gust robiona trupa pięści i tańca ;-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2283
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: echoes of yul

24-08-2010, 10:54

O!


Próbki na myspace wielce obiecujące. Nawet do tego stopnia, że w ciemno zamówię płytkę- uskuteczniając proceder z dawna już nie praktykowany. Ciemny, gęsty klimat w polewie elektronicznej z dodatkiem całkiem chwytliwej melodii.


Az się dziwię, że przegapiłem ten temat wcześniej.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: echoes of yul

24-08-2010, 11:05

Po prostu tego nie słyszałem. W ogóle staram się nie słuchać polskich wykonawców
To w tym jednym wypadku zrób wyjątek. Tej "polskości" naprawdę tutaj nie słychać ;-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: echoes of yul

03-09-2010, 11:28



Taka zajawka dla tych co jeszcze się lękają i przerywają modlitwę w połowie.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

03-09-2010, 20:25

zbyt "oryginalne", za mało Lynchowskie. Czekam na drugą płytę.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: echoes of yul

04-12-2010, 17:22

jakiś czas temu kupiłem sobie debiut i split. debiut znakomity, splitu jeszcze nie słuchałem, jakoś się nie złożyło i cały czas leży w dziewiczej folii. mają papiery na klasę światową, zero polskiego buractwa i pszenicy, więc Drone możesz spokojnie wchodzić w ten temat. ten cały rozwodniony sludge, niezależnie od szerokości geograficznej na jakiej powstał, na ogół mnie wkurwiał i natychmiast z odruchem wymiotnym odrzucał. w wypadku ECHOES OF YUL ta mieszanka cieczy w jakich płowią się te dźwięki jest wyjątkowo toksyczna, ciężka i wciągająca.
cieszy tym bardziej, że zespół jest z mojego rodzinnego miasta ;)
ze swojej strony zdecydowanie polecam.
Awatar użytkownika
panthyme
w mackach Zła
Posty: 850
Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
Lokalizacja: Local Graveyard

Re: echoes of yul

04-12-2010, 17:27

Bonny a Jarek to koło Ciebie mieszkał kupe lat. Poza tym mieszał palce w zespołach Dziad Borowy i Yul... jeśli ktoś pamięta...
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101

http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: echoes of yul

04-12-2010, 18:30

no proszę, ja zawsze uważałem, że mieszkaliśmy na osiedlu pełnym uzdolnionych ludzi ;) teraz tylko się w tym utwierdzam. a zupełnie poważnie to patrząc na ich zdjęcia przysiągłbym, że tę facjatę nieraz widziałem, choć osobiście chyba Jarka nie poznałem, przynajmniej teraz nie przypominam sobie.
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2013
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: echoes of yul

04-12-2010, 18:58

Bonny pisze:ten cały rozwodniony sludge, niezależnie od szerokości geograficznej na jakiej powstał, na ogół mnie wkurwiał i natychmiast z odruchem wymiotnym odrzucał. w wypadku ECHOES OF YUL ta mieszanka cieczy w jakich płowią się te dźwięki jest wyjątkowo toksyczna, ciężka i wciągająca.
dokładnie to samo mam.. nie jestem w ogóle w stanie słuchać za bardzo tych glutów bez wyrazu nazywanych sludge, ale EoY to kompletnie inna.. bardzo wciągająca bajka
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: echoes of yul

08-12-2010, 22:18

jestem dopiero na 3 utworze EoY ze splitu, ale zachwytów nie ma końca. piękne mechaniczne bity, których sam JK Broadrick by się nie powstydził. no i generalnie to jest ten kierunek, Skullflower zamienili na Godflesh.
j&m
świeżak
Posty: 2
Rejestracja: 12-12-2010, 23:32

Re: echoes of yul

12-12-2010, 23:37

panthyme pisze:Bonny a Jarek to koło Ciebie mieszkał kupe lat. Poza tym mieszał palce w zespołach Dziad Borowy i Yul... jeśli ktoś pamięta...
J.Leśkiewicz nigdy nie miał nic wspólnego z tym zespołem http://www.myspace.com/yultribute [yul]
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: echoes of yul

16-08-2012, 14:47

Echoes of Yul "Cold Ground" facelift!!!
The album is currently under the hands of maestro James Plotkin for mastering, while they have decided to completely change artwork and layout of the album! Please have a look here at the new front cover. Even better we would say!
Obrazek

A tu do posłuchania numer:



Od siebie dodam, że jest zajebiście. Z resztą innej opcji nie przewidywałem.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: echoes of yul

16-08-2012, 17:51

OKURWAJAKZAJEBIŚCIE.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: echoes of yul

16-08-2012, 17:54

A to jest jeszcze wersja bez liftingu. Nie wiem co jeszcze tutaj można podrasować, bo "Libra" i w tej odsłonie miażdży suty. W każdym razie ja już obgryzam szpony na samą myśl co Michał wespół z kolegą wysmażył.

Polska odpowiedź na Fleshpress.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9130
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: echoes of yul

08-10-2012, 22:49

Po przeczytaniu recenzji zajrzałem na MA żeby zobaczyć kto tam gra i zdziwiłem się, że i Jarek i Michał grają na all instruments. Tzn. że jak jeden gra to drugi nie? Nie rozumiem tej współczesnej awangardy. A tak na serio to posłucham wkrótce.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5311
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: echoes of yul

10-10-2012, 00:09

To wydaję Avantgarde tak?
ODPOWIEDZ