Re: QUEEN
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2389
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: QUEEN
super temat i brawa dla ciebie, bo z tego co pamietam caly czas narzekasz, ze forum przestalo byc czarne i smierc
dla mnie to kolejny, po Bowie'm, temat do nadrobienia i jak juz zaczne, to pewnie zajmie mi pare miesiecy.
Blackult > dla mnie jedynka to jedyna w calosci sluchalna plyta IM, moze dlatego, ze jeszcze nie bylo tam Hujawsynu
dla mnie to kolejny, po Bowie'm, temat do nadrobienia i jak juz zaczne, to pewnie zajmie mi pare miesiecy.
Blackult > dla mnie jedynka to jedyna w calosci sluchalna plyta IM, moze dlatego, ze jeszcze nie bylo tam Hujawsynu
this is a land of wolves now
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9323
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: QUEEN
To ja zacznę od dupy strony, bo o Queen powiedziano już chyba wszystko - dawno temu zakochałem się w boskim utworze Maya "Resurrection", zamieszczonym na wydanej przez EMI składance... proszę się nie śmiać... "Headbanger" - ujął mnie naprawdę wspaniały klimat potęgowany cudownymi chórami i wspaniałymi partiami klawiszy. Utwór autentycznie zabijał, był niemal perfekcyjny. Kiedy jednak sięgnąłem wreszcie po "Back To The Light" niestety zwymiotowałem - mistrz z Queen resztę płyty polukrował, wypudrował, dodał rytujące "triumfalne" solówki i pykające pianinko, jakże to było różne od monumentalnego "Wskrzeszenia". Od tego momentu straciłem jakąkolwiek ochotę na babranie w solowej twórczości Maya i wolę, żeby w pamięci został mi jedynie jako gitarzysta Królowej. No i autor "Ressurection" oczywiście. To taka luźna anegdota była.Maria Konopnicka pisze: Co sądzicie o kapeli z panem z wąsem na przedzie za mikrofonem i jednym z najbardziej unikalnych gitarzystów jakim był/jest Brian May (zresztą cały skład Queen to muzycy wielkiego formatu).
Yare Yare Daze
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: QUEEN
ze słownika wyrazów bliskoznacznych pod redakcją prof trotzkiego:
Queen - kicz, remiza, wieś, odpust, falbany, żaboty, pedalstwo, Bawaria, oaza.
Queen - kicz, remiza, wieś, odpust, falbany, żaboty, pedalstwo, Bawaria, oaza.
- Menel
- postuje jak opętany!
- Posty: 385
- Rejestracja: 01-03-2006, 21:07
- Kontakt:
Re: QUEEN
Dodałbym jeszcze 'głupie wyrazy twarzy muzyków'.twoja_stara_trotzky pisze:ze słownika wyrazów bliskoznacznych pod redakcją prof trotzkiego:
Queen - kicz, remiza, wieś, odpust, falbany, żaboty, pedalstwo, Bawaria, oaza.
Re: QUEEN
prawdziwy boom na Queen w Polsce rozpocząl się z chwilą smierci Freddy'ego ,sam swego czasu zasłuchiwałem się ich płytami ,dyskografia na pirackich kasetach rzecz jasna obowiązkowa. Tak jak Maria napisal praktycznie nie nagrali złej płyty ,dwie ostatnie moze nie zachwycały, dla mnie czołówka "A Night at the Opera ""Jazz""A Kind of Magic ""The Miracle ""The Works " ,niesamowicie wypadali na koncertach spontan i luz na maxa
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: QUEEN
Ochłoń, a później posyp głowę popiołem.twoja_stara_trotzky pisze:ze słownika wyrazów bliskoznacznych pod redakcją prof trotzkiego:
Queen - kicz, remiza, wieś, odpust, falbany, żaboty, pedalstwo, Bawaria, oaza.
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
Re: QUEEN
Kocham bezgranicznie. Najlepszy krazek dla mnie "A Day At The Races". Pozyczylem i nie oddali.chuje . Zgadzam sie z opinia Mariana. Nie nagrali slabej plyty, choc "MIH" nie slucham bo queen bez fredka(zyjacego) to chuj a nie queen. May to zajebiscie specyficzny gitarzysta da sie go poznac na kilometr. Wspolnie z C.Powellem nagrali kawal zacnego rocka. Nie zgodze sie co do tego, ze cala kapela to wybitni muzycy. Deacon mial poprostu fuksa, ze spotkal reszte chlopakow. Cos jak Glover w purplach. Powinien dziekowac losowi . Zreszta porownajcie ich kutwa do Jonesa...
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: QUEEN
Mam jeszcze świetną Innuendo i koncert z Wembley na DVD. Super grupa :+)A Night at the Opera z 1975 roku. Płyta doskonała w każdej sekundzie - prawdziwy brylant, kocham tą chorą, kabaretową aurę unoszącą się nad niektórymi utworami, każda sekunda tej płyty to arcydzieło - przebojowa, smutna, piękna, szaleńcza i monumentalna - to pierwsze określenia, które mi przyszły do głowy w kontekście tej płyty.
I AM MORBID
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
Re: QUEEN
tu się zgadzam z Bonnym, obok the Beatles,Presleya i pocztówek dźwiękowych to był jeden z pierwszych moich LP:Bonny pisze:Ochłoń, a później posyp głowę popiołem.twoja_stara_trotzky pisze:ze słownika wyrazów bliskoznacznych pod redakcją prof trotzkiego:
Queen - kicz, remiza, wieś, odpust, falbany, żaboty, pedalstwo, Bawaria, oaza.
jebać frajerów
- Gotharus
- zaczyna szaleć
- Posty: 299
- Rejestracja: 23-10-2007, 14:37
Re: QUEEN
Nie znam całej dyskografii, kiedyś zdecydowanie nadrobię. Z tego co znam, najbardziej lubię Innuendo. Mówię o płycie, nie o kawałku, który swoją droga jest jednym z najlepszych jakie słyszałem z ich twórczości. Motyw gitarowy rozpierdala
- Sebol
- zaczyna szaleć
- Posty: 203
- Rejestracja: 11-08-2007, 16:36
- Lokalizacja: Dublin
Re: QUEEN
Chyba kazdy z pokolenia obecnych 30 latkow zna (slyszal) ten zespol, znam i ja. Jak ktos wlaczy jak jestem w "gosciach" to nie przeszkadza w zaden sposob, ale samemu to sobie nie wlacze. Przesluchalem kiedys ze dwie plyty w calosci, tytulow juz nie pamietam. Wlasciwie elementem, ktory sklonil mnie do przesluchania plytek byl styl pykania na gitarce przez kolezke May'a.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: QUEEN
zaskakujesz mnie.Bonny pisze:Ochłoń, a później posyp głowę popiołem.twoja_stara_trotzky pisze:ze słownika wyrazów bliskoznacznych pod redakcją prof trotzkiego:
Queen - kicz, remiza, wieś, odpust, falbany, żaboty, pedalstwo, Bawaria, oaza.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: QUEEN
jesteś strażakiem?Maria Konopnicka pisze:LOL Jeśli to na poważnie, to panie... szkoda słów Queen to zespół wybitny.twoja_stara_trotzky pisze:ze słownika wyrazów bliskoznacznych pod redakcją prof trotzkiego:
Queen - kicz, remiza, wieś, odpust, falbany, żaboty, pedalstwo, Bawaria, oaza.