Strona 31 z 34

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 13:49
autor: TheDude

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 13:54
autor: PureHate
co to się odpierdala z tymi samobójstwami.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 13:55
autor: wolff
Nie dobrze.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 14:34
autor: vicek
PureHate pisze:co to się odpierdala z tymi samobójstwami.

33 is the answer

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 14:49
autor: Ascetic
coś tego Keitha wciągło i już niestety nie odda.
taka moja myśl na okoliczność tą jest.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 18:15
autor: Lukass
Smutno kurwa.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 19:21
autor: Medard
Lukass pisze:Smutno kurwa.
Jakaś dziwna moda na samobóje, ale dla fanów gatunku pozostaje jeszcze Combichrist.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 19:26
autor: Lukass
^ Nie wiem, skąd to porównanie?

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 19:32
autor: Medard
Lukass pisze:^ Nie wiem, skąd to porównanie?
Combi jest bardziej zróżnicowany jeśli chodzi o płyty, ale też dosyć przebojowy.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 19:49
autor: Triceratops
Lukass pisze:^ Nie wiem, skąd to porównanie?
W wypadku medarda tradycyjnie z dupy

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 19:53
autor: Medard
Triceratops pisze:
Lukass pisze:^ Nie wiem, skąd to porównanie?
W wypadku medarda tradycyjnie z dupy
Oczywiście, pewnie nie słuchałeś żadnej płyty Combi, bo w muzyce elektronicznej pozostałeś w latach 80.

A jednak Combi dość szeroko czerpie, również z Prodigy, czy nawet z NIN, KMFDM, PiG, ....... jeszcze gdzieś tam wczesne Ministry, albo Revolting Cox (za słabo pamietam, by być pewien).

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 19:54
autor: Raf
Medard pisze:
Lukass pisze:^ Nie wiem, skąd to porównanie?
Combi jest bardziej zróżnicowany jeśli chodzi o płyty, ale też dosyć przebojowy.
Combi to ten zespół Scawińskiego?, fakt dość przebojowy.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 19:56
autor: Pacjent
Nie piszcie tylko, że kogoś to zdziwiło. Facet robił takie rzeczy ze swoim organizmem, że samobój był tego logiczną konsekwencją.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 19:57
autor: Lucek
dobra wiadomość, jednego narkomana mniej

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 19:58
autor: byrgh
Pacjent pisze:Nie piszcie tylko, że kogoś to zdziwiło. Facet robił takie rzeczy ze swoim organizmem, że samobój był tego logiczną konsekwencją.
+1. Kolejny autorytet moralny Masterfula nie żyje. Ojej.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 19:59
autor: Lukass
Uff, no nie, Combichrist - przynajmniej w czasach, w których ich widziałem, to było dość toporne, smętne łupanie, niezbyt zresztą przypominające granie bohaterów wątku. Widziałem także The Prodigy, i powiem tak - nie ma czego porównywać, to był kompletny odjazd. Szczerze mówiąc, nigdy w ogóle nie przyszło mi do głowy, że ktoś może te kapele wkładać do jednego worka. Inne korzenie, inne środki, inny klimat.
Pacjent pisze:Nie piszcie tylko, że kogoś to zdziwiło. Facet robił takie rzeczy ze swoim organizmem, że samobój był tego logiczną konsekwencją.
Zdziwiło? Nie. Zasmuciło? Tak.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 20:07
autor: Medard
Lukass, nie widziałem Norwegów na żywca, ale płyty mają zróżnicowane, na pewno nie są takie same. Moje różne znajomkostwo słuchał tego gufna i ja trochę znam, czy chcę, czy nie.

Będę miał chwilę, to wrzucę tytuły piosenek, teraz nie pamiętam.
Straszny szajs, ale różnorodny.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 21:15
autor: Medard
Obiecane gufno:


[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 21:24
autor: Triceratops
Medard pisze:
Triceratops pisze:
Lukass pisze:^ Nie wiem, skąd to porównanie?
W wypadku medarda tradycyjnie z dupy
Oczywiście, pewnie nie słuchałeś żadnej płyty Combi, bo w muzyce elektronicznej pozostałeś w latach 80.
Otoz sluchalem, kupilem sobie kiedys wiadro na rzygi i przesluchalem, porownywanie kombichrist do prodigy jest objawem zaawansowanego debilizmu. Pomijam juz aspekt kompletnej odmiennosci gatunkowej. Ale rozumiem, ze chciales cos napisac w temacie.

Re: THE PRODIGY

: 04-03-2019, 21:51
autor: kmarmaz
Na koncertach wiekszy udzial mial Maxim, niz Keith od ktorego oczekiwalem szalenstwa znanego chociazby z "Firestarter", ale trudno mi sobie wyobrazic przyszlosc The Prodigy bez Niego.