rock w lechistanie

[jesterSS]

Zajebisty, szczególnie jak na Polskę. Wokal rewelka, żadnej gejni.

[cumchrist]

[quote][i]Wysłane przez rob[/i]
z nowszych rzeczy lubię czasem posłuchać np. Coma,Ptaky,Komety ... , z drugiej strony jak słyszę np. taki cool kids of death to scyzoryk w kieszeni mi się otwiera [/quote]

Ja mam tak jak słyszę przynajmniej nazwę tego gówna co się Coma zwie. Kurwa, jakie to przykre... Cool Shits of Death to już jest poza całą konkurencją. Jebana gejoza.

[jesterSS]

O to to!

[rob]

[quote][i]Wysłane przez Bełek[/i]
nie zapomnijcie kurwa wybrać się na woodstock w tym roku [/quote]
nie pitol ,obiecałeś że z nami też tam pojedziesz heja

[antigod]

TSA, Voo Doo i chyba to wszystko.

[jesterSS]

[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Voo Doo [/quote]

Nazwa Ci się nie pomerdała aby?

[rob]

[quote][i]Wysłane przez jesterSS[/i]
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
[b]Voo Doo [/b] [/quote]

Nazwa Ci się nie pomerdała aby? [/quote]
był taki zespół - zapowiadali szumnie: "Nadszedł czas świadomego poszukiwania czegoś, co miałoby się mieścić w ramach heavy metalu, a zarazem być czymś owym, tak u nas, jak i na Zachodzie." Zespół powstał w maju 1985 roku, a w jego składzie znaleźli się muzycy z krakowskich grup Keys i Misterium Dnia Ósmego; zostali laureatami Metalmanii 86, w tymże roku dokonali nagrań dla radia, a jesienią przygotowali materiał na debiutancki album. Na tym skończyła się ich dobra passa...Skład: wokal: Jaroslaw Blandzinski gitary: Ryszard Krupa, Andrzej Knapp bas: Adam Sliwa perkusja: Boguslaw Sliwa `
Dyskografia: "HEAVY METAL VOODOO 87"

[Left-Hand-Path]

znałem córkę perkusisty Voodoo. Fajna niunia

[boroowa]

teraz ja pojadę (również okolice rock-podobne):
stary Lady Pank, stary Maanam, Perfect z Hołdysem, Dżem z Riedlem, TSA - to z klasyki. idealne na imprezy przy grillu/piwku/wódzi, gdzie nie każdy toleruje "mocne uderzenie"
Wolverines raczej nie nagrają nic więcej, więc się nie liczą
O.N.A. fajnie zagrali na "Mrok". reszta do muzyczka dla zbuntowanych nastolatków
z nowych dobra jest Coma - mają pomysł na granie (choć zajeżdża momentami Pearl Jam, ale również Iommi-m) i świetnego wokalistę.

[Husar]

nigdy nie rozumialem co w dzemie jest fajnego

[boroowa]

truskawki, śliwki, jagody - co kto lubi

[Husar]

brzoskwinie jak dla mnie

[MANOWAR]

Larch z Kalisza jest spoko, z bardziej rockowych klimatów.

[Left-Hand-Path]

[quote][i]Wysłane przez Husar[/i]
nigdy nie rozumialem co w dzemie jest fajnego [/quote]tolerancja, pokój, miłość, braterstwo i tym podobne ulubione tematy dzisiejszych metalowców

[Pukajacy Bob]

Bracia... nawet daja rade, slyszalem ich album i calkiem ladnie to gralo...
Coma... profesjonalny misz masz rocka i grunge...
no i swego czasu Proletaryat.

[boroowa]

[quote][i]Wysłane przez Left-Hand-Path[/i]
tolerancja, pokój, miłość, braterstwo i tym podobne ulubione tematy dzisiejszych metalowców [/quote]
chuja słyszałeś, może ze 2 utwory, więc łaskawie sie nie wypowiadaj

[Left-Hand-Path]

ja nie pisałem o muzyce

[Zenek]

[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
Wolverines raczej nie nagrają nic więcej, więc się nie liczą
[/quote]
no niestety, zjebali ((;

[craft]

[quote][i]Wysłane przez Left-Hand-Path[/i]
The Analogs

i chuj [/quote]

ramzes & the hooligans
awantura
i the analogs wczesniej wspomniani

[north]

republika