Jest i kolejny kawałek siekiery, jakby Patton czegoś nie udziwnił, to nie byłby sobą,
tym razem plastusiowy pamiętnik we video:
Niezła ta płyta Tonic Immobility, chociaż zupełnie niemetalowa, rock plus momentami popowe pomysły Pattoniaka, takie jakie lubi, nic nowego właściwie, jak zwykle na luzie. Sidewinder mógłby w RMF lecieć jako piosenka tygodnia. Chociaż nie, bo faki lecą w jednym momencie, to trochę niegrzeczna muzyka po pattonowsku.
Re: Mike Patton bands
: 15-09-2021, 14:09
autor: Sgt. Barnes
Jak w temacie o Mr Bungle - Patton daje sobie spokój z graniem koncertów, bo musi sobie w głowie poukładać. Ciekawe czy to jakieś mgły pocovidowe?
O! Prawie zapomniałem o tym ansamblu. Dzięki za przypomnienie.
Dobry pank zawsze na propsie!
Re: Mike Patton bands
: 27-10-2022, 13:02
autor: Sgt. Barnes
Jest już wznowienie tej długo niedostępnej na rynku płyty - na podwójnym winylu i CD.
Zajebista rzecz - fani trip-hopu niech się nawet nie zastanawiają.