PIDŻAMA PORNO

[TrombaZaguady]

To jest dokładnie takie gówno, jak się o nim mówi, niezależnie od tego, ile kto na to wyrwał koleżanek czy ile litrów piwerka wypił. Uprasza się o natychmiastowe zdjęcie tych różowych okularów nostalgii i założenie czarnych okularów zgorzkniałego dziada.

[Believer]

No tej pierwszej wersji ulic jak stygmaty z 1989 jeszcze da sie słuchać, potem już tylko juwenalia imo.

[Żułek]

sie Karkasowi udał dowcip

[nagrobek]

Bo wiadomo, że lepiej sobie włączyć Dezertera, Smara, Abandona albo Siekierę niż takie p2p2.

Ogólnie z polskim punkiem nie było mi nigdy jakoś po drodze, bo zawsze był jakiś za bardzo kolorowy i miękki.

chyba zle nagrania ci koledzy rekomenowali bo nie wiem skad to stwierdzenie. pierwsza z brzegu (skoro Discharge padło) wczesna Moskwa, kojarzysz? nie wiem..Siekiera 84, The Corpse, Abaddon, ID, Tragiedia ..kolorowo i miękko? are you sure?
lista mocno ograniczona tylko do lat 80tychi klasyków, w 90 pojawia sie, także w pl, cos takiego jak crust, kojarzysz?

[DST]

Bo wiadomo, że lepiej sobie włączyć Dezertera, Smara, Abandona albo Siekierę niż takie p2p2.

Ogólnie z polskim punkiem nie było mi nigdy jakoś po drodze, bo zawsze był jakiś za bardzo kolorowy i miękki.

chyba zle nagrania ci koledzy rekomenowali bo nie wiem skad to stwierdzenie. pierwsza z brzegu (skoro Discharge padło) wczesna Moskwa, kojarzysz? nie wiem..Siekiera 84, The Corpse, Abaddon, ID, Tragiedia ..kolorowo i miękko? are you sure?
lista mocno ograniczona tylko do lat 80tychi klasyków, w 90 pojawia sie, także w pl, cos takiego jak crust, kojarzysz?

Wiem co to crust ziomeczku. Chodziło mi o popularny wcześniej w PL punk jak dorastałem, typu KSU, The Bill, Dezerter, Farben Lehre, o te popularne rzeczy, których słuchała młodzież. Znam Siekierę, z późniejszych znam Infekcję np, ale te mniej undergroundowe rzeczy wydawały mi się miękkie po prostu.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Chodziło mi o popularny wcześniej w PL punk jak dorastałem, typu KSU, The Bill, Dezerter, Farben Lehre, o te popularne rzeczy, których słuchała młodzież.

Nie no, tak to mozna dojsc do wniosku, ze metal byl wtedy tez miekki, na podstawie tego, ze popularne byly Metallica, Stratovarius, Sonata Arctica i Limbonic Art;-)

[DST]

Chodziło mi o popularny wcześniej w PL punk jak dorastałem, typu KSU, The Bill, Dezerter, Farben Lehre, o te popularne rzeczy, których słuchała młodzież.

Nie no, tak to mozna dojsc do wniosku, ze metal byl wtedy tez miekki, na podstawie tego, ze popularne byly Metallica, Stratovarius, Sonata Arctica i Limbonic Art;-)

Dobra, wobec tego przyznaję się do ignorancji i rzucajcie jakieś rozpierdalające nazwy. Nigdy nie jest za późno.
Dalej mimo wszystko uważam to samo o Pidżamie Porno

[nagrobek]

Ogólnie z polskim punkiem nie było mi nigdy jakoś po drodze, bo zawsze był jakiś za bardzo kolorowy i miękki.

chyba zle nagrania ci koledzy rekomenowali bo nie wiem skad to stwierdzenie. pierwsza z brzegu (skoro Discharge padło) wczesna Moskwa, kojarzysz? nie wiem..Siekiera 84, The Corpse, Abaddon, ID, Tragiedia ..kolorowo i miękko? are you sure?
lista mocno ograniczona tylko do lat 80tychi klasyków, w 90 pojawia sie, także w pl, cos takiego jak crust, kojarzysz?

Wiem co to crust ziomeczku. Chodziło mi o popularny wcześniej w PL punk jak dorastałem, typu KSU, The Bill, Dezerter, Farben Lehre, o te popularne rzeczy, których słuchała młodzież. Znam Siekierę, z późniejszych znam Infekcję np, ale te mniej undergroundowe rzeczy wydawały mi się miękkie po prostu.

a ok, myslalem ze rozmawiamy poważnie;)

[hcpig]

Nie każda muzyka musi spuszczać wpierdol.

No nie, zależy czego oczekujesz od punka bo ja tego czego od metalu a Pidżama to target słuchaczy Kazików, Kultów itp. rzeczy, które Drone kiedyś określił jako bardziej publicystyka niż muzyka.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No nie, zależy czego oczekujesz od punka bo ja tego czego od metalu a Pidżama to target słuchaczy Kazików, Kultów itp. rzeczy, które Drone kiedyś określił jako bardziej publicystyka niż muzyka.

Lol, w mojej okolicy za gowniarza wszyscy w okolicy sluchali Pidzamy, teraz okazuje sie, ze po prostu interesowala ich publicystyka;-) Mimo ze to byli glownie dzieci alkoholikow i generalnie ludzie z nizin spolecznych.

(Zaznaczam, ze nie uwazam, ze wszyscy sluchache Pidzamy tacy byli, po prostu w mojej okolicy byly same punki, bieda i alkohol, jak to na Podkarpaciu)

[hcpig]

Chodzi o to, że w tych zepołach zawsze ideologia, przekaz, teksty są na pierwszym a muzyka schodzi na dalszy plan, to samo dotyczy lustrzanych odbić tych zespłów po konkurencyjnej stronie sceny czyli Hujor, Końgwizda 88 itp.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Chodzi o to, że w tych zepołach zawsze ideologia, przekaz, teksty są na pierwszym a muzyka schodzi na dalszy plan, to samo dotyczy lustrzanych odbić tych zespłów po konkurencyjnej stronie sceny czyli Hujor, Końgwizda 88 itp.

No troche o to w punku ogolnie chodzi, nie?

[hcpig]

Włącz sobie Loud Pipes, Wolfpack/Wolfbrigade albo Disfear, tutaj jest przede wszystkim muzyka i soniczny wpierdol.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Włącz sobie Loud Pipes, Wolfpack/Wolfbrigade albo Disfear, tutaj jest przede wszystkim muzyka i soniczny wpierdol.

Niezbyt typowe punkowe granie, no, może Loud Pipes, bo nigdy o nich nie słyszałem, może ktoś bardziej ogarnięty oceni te wybory.

[nagrobek]

czemu Wolfpack/Wolfbrigade jest nietypowe a coś tam innego typowe i po czym to poznajecie?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

czemu Wolfpack/Wolfbrigade jest nietypowe a coś tam innego typowe i po czym to poznajecie?

Myślałem, że to crust punk/d-beat, czyli tak jakby późniejszą fazą punka, o której się nie myśli raczej jako o ,,typowym" punktu w rodzaju Sex Pistols, The Clash czy Ramones. Na tej samej zasadzie jakby ktoś chciał wyjaśnić, czym jest metal, to zacząłby od Maidenów i Judas Priest, a nie od Altars of Madness. Jeśli nie, to możesz mnie śmiało poprawić.

[Bloodcult]

W temacie tego zespołu jestem niemalże specjalistą. Słuchali tego bliscy mi ludzie więc siłą rzeczy znam wszystko co wydali aż do "Bułgarskiego Centrum". Ustalmy teraz pewne fakty:

- Ten zespół to nie gówno jak się niektórym wydaje. Nie ma co rozpatrywać zespołu poprzez stereotyp fanów.
- "Ulice Jak Stygmaty" a przede wszystkim "Futurista" to jedne z najlepszych punkowych dem nagranych w Polsce (tak, "Futurista" to demo, wydane na CD dużo później niż zostało nagrane ale to nadal miało być w chwili nagrania demo).
- Najlepszy ich utwór to "Spokój i Ręce". Kupię sobie kiedyś CD aby tego posłuchać na moim high endowym sprzęcie.
- Teksty miały znacznie wyższy próg wejścia niż pozostałych popularnych zespołów punkowych. Takiego Dezertera to czytasz i kumasz a tutaj trzeba było mieć znajomych w klasie humanistycznej i poczytać co się działo w Bukareszcie, gdzie jest Brześć albo dlaczego święci jedli szarańcze.
- Grabaż stał się Kodowcem (ciekawe co dziś myśli o Giertychu i czy sam Giertych nie wolałby dziś Pidżamy Porno i Big Cyc niż Honoru i Konkwisty 88 he he)
- Nie mogę im wybaczyć że wersje CD mają jakieś bonusy bo zwieńczenie albumu jest dla mnie wyjątkowo ważne. A Tu “Ulice Jak Stygmaty” zamiast “Browarne Bulwary” jak na kasecie kończy jakieś bonus z dupy, a na “Styropianie” za genialnym “Spokój i Ręce” są jeszcze jakieś rewolucyjne brednie. Ach szkoda.

Na razie słuchałem ze dwa razy Ulice jak Stygmaty i wydawały mi się mega surowe jeśli chodzi o produkcję, ale posłucham jeszcze raz by się upewnić, że nie było pomyłki.

Ale wiesz że są dwie wersje ? Demo z 1989 i nagrana ponownie w 1998.

[tomekw48]

Pamiętam z Woodstocków na przełomie wieków koncerty tego zespołu. Był wtedy niesamowity hype na ten zespół. I jabol punki i intelektualiści lubili ten zespół. Dla mnie to był taki trochę drugi Kult, to był Kult mojego pokolenia. Trochę na ten hype się załapałem, ale dzisiaj nie wracam do tego zespołu. Ten temat mi przypomniał, że było coś takiego. Taka odskocznia od gotyku, death i blacku, którego najbardziej łaknąłem w tym czasie. Po za gotykiem, to mi zostało do dziś. Druga niezapomniana kapela tamtych czasów, i do niej wracam, to Dżem. Nawiasem mówiąc, młody Riedel wchodzi teraz na wokal w Dżemie. Jak będzie okazja, to pewnie odwiedzę koncert w nowym składzie, aby sprawdzić, czy będą ciarki przy młodym Riedlu. Bo ten stary Dżem ma w sobie coś z dekadencji. A tygryski to lubią.

[Ascetic]

Urokliwe były te nawoływania do anarchizmu. Urokliwe są historie z tym nielegalem, który podąża ze mną od (30?) lat. Urokliwe są te opowieści na forume, o wypryszczonych nastolatkach, woodstokach i tym czym był pank rck (wyrasta nam tutaj nawet jeden lider w temacie. Znawca jak widać wszystkiego.).






Jak dziesiątki podobnych artefaktów lat minionych gdzieś się pogubiło, ta jakimś dziwnym trafem jest, tu i teraz. Lubię ten materiał, lubię wspomnienia tamtej wrocławskiej pankowej (później sharp oraz hc) ekipy.

[tomekw48]

Tera pank rok to już nie to. Przeciwko czemu się teraz buntować, jak ogarnia nas coraz bardziej dobrobyt???
Tera bunt, to tylko przeciwko sztucznej inteligencji (którą prawdopodobnie jest nasz bóg). Black jest najbardziej wyrazistą formą buntu. Żadne panki, hiphopy czy rege - tylko blek.