Masterful Magazine

Krautujący post-punk z UK. W tym roku głośno o nich, bo jest i czemu. Wybitny ten ich debiutancki album, to i temat osobny się należy.

Próbowałem 3 razy i nie daje rady. Świetnie to brzmi, mocno i naturalnie, ale dla mnie za lekkie to. Takie wesolkowate.

Też mnie jakoś (dotąd?) nie urzekło, a natknąłem się na wychwalanie tego już kilka razy. Ciekawe, bogate, ale jakoś tak... no nie wiem, nie zażarło po prostu. Nie męczy, ale też nie chwyta, jakoś tak mimowolnie analitycznym uchem tego słucham, nie zafascynowanym.

WaszJudasz pisze: ↑

15-06-2021, 16:35

jakoś tak mimowolnie analitycznym uchem tego słucham, nie zafascynowanym.

Miałem tak przez dobre 10 pierwszych odsłuchów. Ale nawet nie zauważyłem kiedy zaczęło mnie to pochłaniać i kiedy zacząłem to nucić mimowolnie drapiąc sie po jajcach. Troche drażnic może nadekspresja Olliego, troche Byrnowo - można nie lubić, trzeba przywyknąć.

Generalnie im więcej słucham tego tym mocniej żre i choć wciąż wolę Black Midi to jednak nie odważyłbym się powiedzieć, że "zdecydowanie"

maciek z klanu pisze: ↑

15-06-2021, 14:14

Próbowałem 3 razy i nie daje rady. Świetnie to brzmi, mocno i naturalnie, ale dla mnie za lekkie to. Takie wesolkowate.

Dokładnie tak. Za cholerę ta płyta mi nie wchodzi jako coś, do czego chciałbym wracać.

w drodze do Lublina szło i szło
dla mnie fantastische

kompletnie nie znany dla mnie zespół
a rozpierdzielił mnie w imenty

dzięki otwartości umysłu na inne dźwięki
skorzystałem

W 2022 zagrają na Off festiwalu.

Wybrałbym sie.

Liczę na jakiś klub wcześniej. . ale na takiej leśnej scenie to byłoby coś!!!

Nowa płyta "O, Monolith" 9 czerwca. Póki co dwa promo wałki:





Ten pierwszy okropny, ten drugi dobry, a nawet bardzo dobry, ale wydaje mi sie, że do debiutu nie będzie to miało startu

Już debiut był nudny jak cholera

No i jest tu bardzo ciekawie, choć niekoniecznie chwytliwie. Całość w wypożyczalniach