Fajnie jeden temat poszedł to jedziem z drugim. Chodzi o utwory po których czujecie się szczęśliwszy- takie które Was wyciszają ,wprawiają w stan konsternacji,zadumy albo powodują ,że jesteście zwyczajnie szczęśliwsi
Jak mam w chuj doła to zapodaje i zaraz lepiej
Atmosphere- kocham ten kawałek, ten zespół, ludzi odpowiedzialnych i ten teledysk
Jak potrzebuję duchowej odnowy to wsłuchuję się w
Re: Utwory na wyciszenie i ukojenie duszy
: 23-01-2021, 22:16
autor: Lord Gorloj
Jestem smutną pizdą i żadna muzyka nie koi mej duszy.
Jezus maria. Kapitalny kawałek. Ile wycałowałem przy tym dziewcząt będąc pryszczatym gnojkiem na tzw "dyskotekach" w podstawówce.
Re: Utwory na wyciszenie i ukojenie duszy
: 23-01-2021, 22:58
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
A mam taką jedną. Przemawia na jakimś głębszym poziomie. Słuchamy jej wyłącznie w samochodzie z żoną i zawsze skupiamy się na niej, gdy leci. Raz nawet kłóciliśmy się o coś, ale wtedy weszła ta piosenka i umilkliśmy i tylko słuchaliśmy. Kłócenie się przy niej wydawało się zupełnie nie pasować, jakkolwiek nie byliśmy zdenerwowani.
Ależ cios zapodał. Uwielbiam. Klip i muzyka -to bardzo smutna kawałek jak i clip. O umieraniu. Wycisza i wprowadza w dosłownie grobowy nastrój. Od 2:35 to jest taki smutek że kurwa serio można popaść w doła- uwielbiam ten kawałek Lorn
Forgotten Woods jest zajebiste Jak taki Agalloch trochę zalatuje mi tanią tandeta na stare lata tak tu odnajduje te emocje jak przy muzyce Burzum.
No właśnie oni chyba mają różne korzenie i to dlatego: Forgotten Woods wyszło z Burzum, a Agalloch powiedziałbym że ze wczesnego Dimmu Borgir. Agalloch to jednak oryginalniejsza muzyka.
Re: Utwory na wyciszenie i ukojenie duszy
: 23-01-2021, 23:54
autor: tomaszm
Mi się trochę przewartościowała. Jakiś taki kicz słyszę podczas słuchania jej- podobnie mam z większością melodyjnego nurtu BM. Ale absolutnie rozumiem to,że ktoś może ją inaczej odbierać. Wszak nasza percepcja i odbiór muzyki ewoluuje.
Jutro sobie zapodaje podczas spaceru po lesie: uwielbiam tych 50 latków. Jakbym mógł się wyciąć z życiowego obrazka to wstawiłbym siębie w tym samochodzie co jedzie Slug i Ant z z miną i spojrzeniem na życie kopiuj-wklej do nich:)
Mi się trochę przewartościowała. Jakiś taki kicz słyszę podczas słuchania jej- podobnie mam z większością melodyjnego nurtu BM. Ale absolutnie rozumiem to,że ktoś może ją inaczej odbierać. Wszak nasza percepcja i odbiór muzyki ewoluuje.
Generalnie metal jest kiczowaty, tylko w inny sposób (uprzedzając czyjekolwiek kontraataki, DS też), tylko jeden kicz tolerujemy lepiej, inny gorzej. Tak więc zarzut kiczowatości to trochę nie to; wydaje mi się, że chodzi Ci raczej o naiwność, jaka często idzie za wykorzystaniem muzyki ludowej (folku), i chyba przez to zwłaszcza wczesne materiały nie oparły się tak próbie czasu. Natomiast w późniejszych nie widzę kiczu. Jest to melodyjna muzyka, ale ma w sobie przede wszystkich dużo ich samych oraz Bathory, ale inteligentnie wplecionego. Źródła kulturowe też mieli inteligentne: Faust, Wicker man. Przede wszystkim jednak byli sobą i stworzyli coś własnego.
Re: Utwory na wyciszenie i ukojenie duszy
: 24-01-2021, 00:13
autor: Wacław
może i infantylne, ale jak mnie brało to pianinko tak dalej bierze.