RIMBAUD
: 29-06-2015, 22:13
Słyszał ktoś o tej kolaboracji?
Jacaszek odpowiada za elektronikę i rytm, Trzaska - za saksofony, Budzyński - wokale. Tekstowo rzecz nawiązuje do poezji francuskiego symbolisty, zaś muzycznie jest jeszcze ciekawiej. Industrialne rytmy, ciężkie, noise'owe tła, zgiełk saksofonów, freejazzowe jęki, niepokojąca elektronika w tle, no i wokale Budzyńskiego: wrzaski, skowyty, krzyki, melorecytacje.
Sporo w tym ciemności i piekła, ale sezon w tym ostatnim opisywał właśnie Artur Rimbaud.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Jacaszek odpowiada za elektronikę i rytm, Trzaska - za saksofony, Budzyński - wokale. Tekstowo rzecz nawiązuje do poezji francuskiego symbolisty, zaś muzycznie jest jeszcze ciekawiej. Industrialne rytmy, ciężkie, noise'owe tła, zgiełk saksofonów, freejazzowe jęki, niepokojąca elektronika w tle, no i wokale Budzyńskiego: wrzaski, skowyty, krzyki, melorecytacje.
Sporo w tym ciemności i piekła, ale sezon w tym ostatnim opisywał właśnie Artur Rimbaud.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]