Masterful Magazine

CARPENTER BRUT aka FRANK CARPENTER

W skrócie to taki synthwave z Francji. Coś Jakby JUSTICE czy nawet THE PRESETSchciało grać troche bardziej pod lata 80e, tyle, że całość lepsza od w/w. Doskonały klimat troche nie z tej epoki, pasjonujące kawałki pozbawione wokalu, mocarne beaty. Generalnie CARPENTER nagrał do tej pory 2 pełniaki, oraz EPke + tegoroczna kompilacja "TRILOGY", którą to tutaj jestem obsrany z wrażenia. Dla dociekliwych - wyczytałem, że bohater tego tematu udzielał się na tu i ówdzie wspominanym PERTURBATOR.

Bandcamp dla chętnych:

http://carpenterbrut.bandcamp.com/

Szkoda tylko, że materiały sygnowane logiem CARPENTER BRUT pojawiają się jedynie w wersji cyfrowej lub na CR-R

Bardzo lubię wszystko co nagrali, polecam w tym samym klimacie Perturbator.

[youtube][/youtube]

Fajnie, że ktoś to zna. Ja usłyszałem to po raz pierwszy wczoraj i jestem zachwycony!

No, Majster! Zajebista rekomendacja, będzie zdzierane bo bardzo mi robią takie klimaty, Perturbator oczywiście również bdb!

Ale nie mogę nie wspomnieć o artyście, którego płyta wyszła 05.02.2015, płyta na którą bardzo czekałem.

I nikomu nie ujmując... True Carpenter > Carpenter Brut

[youtube][/youtube]

To ten od Horrorów?

Yup.

Bede badał. Tymczasem mam pobożne życzenie, aby "Trilogy" wyszło w jako normalne cede...

zajeibiste to, lepsze niż Perturbator.

Ano, okrutnie buja ten materiał. Cholernie mi sie podoba, nawet pomimo faktu, że to 80 minut to spora dawka.

Pół dnia dziś tego słuchałem, i co? I ma to okrutne pierdolnięcie. Muzyka skrojona na moje potrzeby. Jestem zachwycony, faktycznie Perturbator (choć bdb.) tutaj ustępuje.

Herlequin, ta kompilacja nigdzie nie wyszła, ale pojedyncze EP-ki są na nośnikach, możesz spróbować się szarpnąć. :)

megawat pisze:Herlequin, ta kompilacja nigdzie nie wyszła, ale pojedyncze EP-ki są na nośnikach, możesz spróbować się szarpnąć. :)

Ale to so podobno CD-Ry :(( pewno sie rozpadną po 5 latach ;)

Carpenter Brut jest bardziej urozmaicony od Perturbatora i z tego względu bym "Trilogy" posadził wyżej. Sporo naleciałości z minionej epoki, o czym wspomniał wcześniej Harlequin. Od razu rzuca się to w uszy. Mocna pozycja. W charakterze imprezowym mi się Glitch Mob - Love Deat Immortality przypomina, ale tutaj jest trochę więcej smaczków.

Poletzam

Sucham na notz. Dobry klimat.

wyszukując okładki do tego albumu w jednym z pierwszych wyników w google image wyskoczył mi ten wątek :)

Bardzo fajne to jest. Duch Popol Vuh z domieszką bardziej zdecydowanych bitów i prawie house'owych pętli, ale wszystko jednak w przyjemnie archaicznym klimacie chromowanej sc-fi.

można gdzies cd tego Perturbatora kupić?

Soundtracki do obu Hotline Miami to istne kopalnie hitów. Akurat parę numerów bohatera tematu ma być w ścieżce z drugiej części HM i te parę numerów od razu mi podeszło. Do zbadania, jako i Perturbator zresztą.

Rzeczone soundtracki:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]

Warto obadać, duże ilości naraz zajebistości, szczególnie w tym pierwszym.

megawat pisze:No, Majster! Zajebista rekomendacja, będzie zdzierane bo bardzo mi robią takie klimaty, Perturbator oczywiście również bdb!

Ale nie mogę nie wspomnieć o artyście, którego płyta wyszła 05.02.2015, płyta na którą bardzo czekałem.

I nikomu nie ujmując... True Carpenter > Carpenter Brut

[youtube][/youtube]

Noooo Paniczu! Rzeczywiście strzał co najmniej tak dobry o ile nie lepszy! Jasiu Stolarz rzeczywiscie wysmażył petardę i rzeczywiście ma to sporo elementów wspólnych z CARPENTER BRUT - przede wszystkim tego ducha lat 80ych. No więc skoro nie kupie "Trilogy" to mogę nabyć chociaż "Lost Themes" :))

Fajnie, że podeszło. Jak na razie przesłuchałem "Lost Themes" kilkanaście razy a czuję jakby ta muzyka była ze mną od zawsze.

https://soundcloud.com/sheischristine" onclick="window.open(this.href);return false;

możecie sobie obadać w wolnym czasie, znowu Francja, znowu old-school electro

Taki temat się przypomniał. http://www.masterful-magazine.com/forum ... to#p657982" onclick="window.open(this.href);return false;