Nie będzie chyba ryzykownym stwierdzenie, że Dezerter to najlepsza polska załoga hc/punk. Może mało znam późniejszą twórczość kapeli (tę po "Blasfemii"), ale pierwsze albumy wystarczą aby taki wyrok wydać.
Właśnie słucham "Wszyscy przeciwko wszystkim" i uświadamiam sobie, że riffy w większości kawałków przypominają Kanadyjczyków z zespołu na V. Wiem, że to przypadek, Matera i koledzy z pewnością Voivoda nie słuchali, ale to świadczy raczej o silnym upunkowieniu muzyki Kanadyjczyków.
Wystarczy posłuchać tego:
Czy wierzysz? -
Sen -
Człowiek -
Zajebista, apokaliptyka punkowa! I nuklearne riffy.
Re: DEZERTER
: 10-06-2012, 23:30
autor: mysticcum
Uwielbiam. Subiektywnie "Kolaboracja II" ex aequo z "Blasfemią" u mnie żądzą.
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 00:53
autor: Scaarph
ehh.
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 11:39
autor: moonfire
Cożeś tak westchnął?
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 12:40
autor: Scaarph
bo lubię, ciut bardziej nawet niż bardzo. sentymenta przy okazji. poszperaj w encyklopedii, rozjaśni ci.
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 18:29
autor: kakademona
eh słuchało się , słuchało...szczególnie starszych rzeczy...bywało się nawet na koncertach..
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 19:53
autor: moonfire
Scaarph pisze:bo lubię, ciut bardziej nawet niż bardzo. sentymenta przy okazji. poszperaj w encyklopedii, rozjaśni ci.
Myślałem, że awersja do lewaczków.:) Ale D. to zbyt inteligentna kapela na wciskanie do szufladek lewica/prawica. Goście są po prostu zdroworozsądkowi, chociaż mieso jem.
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 21:30
autor: megawat
Hehe, zespół niezwykle ważny w okresie mojego dojrzewania. Najbardziej lubię "Mam Kly, Mam Pazury", "Ile % Duszy?", "Wszyscy Przeciwko Wszystkim", i "Blasfemia" w takiej właśnie kolejności. EP-ka z Nosowską i covery Deutera też bałdzo, bałdzo...
Mam wrażenie, że "Mam Kły, Mam Pazury" jest jakby niedoceniana i pomijania w zestawieniach. A ta płyta ma chyba najbardziej wyrazisty klimat i wyraźnie tam czuć rękę Kinsky'ego.
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 23:15
autor: Jimmy Boyle
Do "Blasfemii" bardzo lubię, ba nawet nucę sobie przy goleniu "Spytaj Milicjanta" czy "Ku Przyszłości". Późniejszy okres działalności, kiedy to chłopaki "wydorośleli" i przestali być punkami zupełnie mnie nie interesuje, ostatnich płyt nawet nie słyszałem i raczej nie poslucham, no chyba że przestane jeść mięso, pić wódkę, założę koszulkę z cze... po prostu zwariuję.
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 23:29
autor: Plastek
Jimmy Boyle pisze:Do "Blasfemii" bardzo lubię, ba nawet nucę sobie przy goleniu "Spytaj Milicjanta" czy "Ku Przyszłości". Późniejszy okres działalności, kiedy to chłopaki "wydorośleli" i przestali być punkami zupełnie mnie nie interesuje, ostatnich płyt nawet nie słyszałem i raczej nie poslucham, no chyba że przestane jeść mięso, pić wódkę, założę koszulkę z cze... po prostu zwariuję.
Pojeb detected!
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 23:38
autor: 535
Niewiele mam do powiedzenia, więc krótko. Dezerter przemawia (-ł) do mnie bardziej, niż całe to (polskie) zamieszanie w ogólnie rozumianej stylistyce "metalowej".
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 23:40
autor: Jimmy Boyle
Plastek pisze:
Jimmy Boyle pisze:Do "Blasfemii" bardzo lubię, ba nawet nucę sobie przy goleniu "Spytaj Milicjanta" czy "Ku Przyszłości". Późniejszy okres działalności, kiedy to chłopaki "wydorośleli" i przestali być punkami zupełnie mnie nie interesuje, ostatnich płyt nawet nie słyszałem i raczej nie poslucham, no chyba że przestane jeść mięso, pić wódkę, założę koszulkę z cze... po prostu zwariuję.
Pojeb detected!
Pojeb to cię zrobił gnoju, gdy zerznął niedorozwiniętą małpę.
Re: DEZERTER
: 11-06-2012, 23:46
autor: Plastek
O, to mamy wspólną matkę! Graba!
Re: DEZERTER
: 12-06-2012, 00:16
autor: moonfire
535 pisze:Niewiele mam do powiedzenia, więc krótko. Dezerter przemawia (-ł) do mnie bardziej, niż całe to (polskie) zamieszanie w ogólnie rozumianej stylistyce "metalowej".
Jest w tym pewna racja. I to nawet spora. Przekaz, panie, przekaz!
Re: DEZERTER
: 14-06-2012, 16:12
autor: olo1972
kakademona pisze:eh słuchało się , słuchało...szczególnie starszych rzeczy...bywało się nawet na koncertach..
Dokładnie!I pogowało się nawet:)
Re: DEZERTER
: 14-06-2012, 17:51
autor: Riven
moonfire pisze:
Właśnie słucham "Wszyscy przeciwko wszystkim" i uświadamiam sobie, że riffy w większości kawałków przypominają Kanadyjczyków z zespołu na V. Wiem, że to przypadek, Matera i koledzy z pewnością Voivoda nie słuchali, ale to świadczy raczej o silnym upunkowieniu muzyki Kanadyjczyków.
true. podobne klimaty da sie uslyszec na Blasfemii, chociaz w nieco mniejszym natezeniu.
ogolnie to jedna z moich ulubionych polskich kapel, kiedys sluchalem nalogowo, po latach wrocilem poki co tylko do wspomnianej Blasfemii i powiem tylko, ze malo znam rownie skurwysynskich albumow.
Re: DEZERTER
: 14-06-2012, 23:34
autor: moonfire
Riven pisze:
true. podobne klimaty da sie uslyszec na Blasfemii, chociaz w nieco mniejszym natezeniu.
Zgadza się, kilka riffów całkiem kanadyjskich.
Re: DEZERTER
: 14-06-2012, 23:59
autor: Bezdech
Blasfemie teraz zajegają po mediamarkach. To znowu jakaś chujnia ze zmienionym brzmieniem?
Re: DEZERTER
: 15-06-2012, 00:31
autor: Scaarph
ta, pewnie 24bit remaster
Re: DEZERTER
: 15-06-2012, 00:39
autor: Riven
moonfire pisze:
Riven pisze:
true. podobne klimaty da sie uslyszec na Blasfemii, chociaz w nieco mniejszym natezeniu.