Masterful Magazine

Czy ja dobrze widzę? Na Masterfulu brak tematu o TYM zespole? Chyba, kurwa, śnię.

Nie będę ukrywał, że muzykę SBB odkryłem dla siebie stosunkowo niedawno i zdążyłem dobrze poznać trzy płyty z lat 1978-1980 czyli "Follow My Dream", "Welcome" oraz "Memento z Banalnym Tryptykiem" i są to wyśmienite albumy a wręcz porywające.



Jak dla mnie od niedawna absolutna czołówka, choć odnoszę wrażenie, że to dość mocno pomijany zespół i gdyby pochodzili z innej części świata mogliby dziś cieszyć się statusem takiego np. King Crimson (może trochę przesadzam, ale coś w tym jest).
Myślę, że każdy zwolennik rocka progresywnego w tym kraju zna ich dość dobrze i pewnie zaraz pojawią się osoby bardziej w tym temacie kompetentne, ale pozwolę sobie wrzucić po jednym utworze z każdego z wymienionych wyżej przeze mnie albumów.





Zdarzają się w ich dyskografii jakieś mielizny? Najlepszy album wg. Was? Widzieli na żywo? Co sądzicie o ostatnich płytach? Jest coś wartego polecenia co ci panowie robili poza SBB?

oba Skrzeki bdb!!!:-)))

W sumie mialem kiedys zalozyc, ale wypadlo mi z glowy.

Memento dosc banalne. Lubie, ale bez szalu. Ze slowem biegne do ciebie i Wolanie o brzek szkla to z wczesnych moje dwie ulubione - polecam na poczatek - a jedynka rowniez bardzo dobra. Warto sie tez zainteresowac np boxami Lost Tapes, bo sporo tam skarbow jest. Np taki koncercik z Jazz Jamboree z 1975 urywa leb przy samej dupie. Co prawda w ciemno bym tego nie kupowal, ale kiedy juz przetrawisz ich standardowe wydawnictwa i bedziesz mial ochote na wiecej to sie nie zawiedziesz. Koncertowo ich nigdy nie widzialem, ale przeszedlbym sie kiedys, bo podobno byli w niezlej formie ostatnimi czasy

O, plyte niedawno wydali. W sumie boje sie tego sluchac, a za poprzednia tez sie od dluzszego czasu zabieram i nic z tego nie wychodzi ;)

Myślałem że to temat o King Crimson

megawat pisze:
Jest coś wartego polecenia co ci panowie robili poza SBB?

Właśnie sobie słucham "Marionetek" Niemena. Jeśli nie znasz to jak najbardziej polecam, dwie płyty (vol. I, vol. II) w składzie jest i Skrzek i Apostolis.

0ms pisze:W sumie mialem kiedys zalozyc, ale wypadlo mi z glowy.

Memento dosc banalne. Lubie, ale bez szalu. Ze slowem biegne do ciebie i Wolanie o brzek szkla to z wczesnych moje dwie ulubione - polecam na poczatek - a jedynka rowniez bardzo dobra. Warto sie tez zainteresowac np boxami Lost Tapes, bo sporo tam skarbow jest. Np taki koncercik z Jazz Jamboree z 1975 urywa leb przy samej dupie. Co prawda w ciemno bym tego nie kupowal, ale kiedy juz przetrawisz ich standardowe wydawnictwa i bedziesz mial ochote na wiecej to sie nie zawiedziesz. Koncertowo ich nigdy nie widzialem, ale przeszedlbym sie kiedys, bo podobno byli w niezlej formie ostatnimi czasy

Widziałem ich na żywo 2 lata temu jak grali przed Deep Purple. Rewelacja, w zasadzie nie można mówić, że grali na otwarcie, bo nie ustępowali Purplom ani trochę. Skrzek wokalnie świetny.

Plasfodeur pisze:

megawat pisze:
Jest coś wartego polecenia co ci panowie robili poza SBB?

Właśnie sobie słucham "Marionetek" Niemena. Jeśli nie znasz to jak najbardziej polecam, dwie płyty (vol. I, vol. II) w składzie jest i Skrzek i Apostolis.

Posłuchałem, wprawdzie pobieżnie, ale to chyba jednak nie dla mnie. Ale dzięki. :)

megawat pisze:

Plasfodeur pisze:

megawat pisze:
Jest coś wartego polecenia co ci panowie robili poza SBB?

Właśnie sobie słucham "Marionetek" Niemena. Jeśli nie znasz to jak najbardziej polecam, dwie płyty (vol. I, vol. II) w składzie jest i Skrzek i Apostolis.

Posłuchałem, wprawdzie pobieżnie, ale to chyba jednak nie dla mnie. Ale dzięki. :)

Nie są to dźwięki najprostsze, ale z biegiem czasu dostarczają mnóstwo satysfakcji :) Z tym, że ja sam jestem w lepszych stosunkach z łatwiejszą "dwójką" niż awangardową "jedynką".

Nie wiem czy słowo LUBIĘ to słowo adekwatne w przypadku tak zacnego zespołu. Bardziej pasuje tu INTRYGUJE, INSPIRUJE, CIEKAWI Podobny kłopot pojawia się przy wybraniu najlepszych albumów. Muszę się zastanowić! :-)