Masterful Magazine

Alsvartełe widzę właśnie się zainteresował tym zacnym projektem więc chyba nie każdy jeszcze zna.

Antymateria to - jak wszem i wobec wiadomo - świetnej jakości hop trip z delikatnymi genami akustyki. Doskonały klimat, świetne wokale, klimatyczne aranżacje.

Cztery długograje na koncie, o oczywistej dla światłych kolejności:
2 >= 1 > 3 > 4.

Discuss silwuple.

Wspaniały projekt.

jedyna słuszna klasyfikacja:
4 > 2 > 3 > 1

Leaving eden to trip hop ? :)

Mógłby wydać coś nowego. Swoją drogą dali najgorszy koncert na jakim byłem w życiu, nie dało się słuchać muzyki bo była ciszej niż rozmowy wszystkich ludzi w klubie <masakrazechuj>

Only_True_Believers pisze:Wspaniały projekt.

Masz rację...

Only_True_Believers pisze: jedyna słuszna klasyfikacja:
4 > 2 > 3 > 1

...ale i pierdolisz jednocześnie.

Only_True_Believers pisze: Leaving eden to trip hop ? :)

Leaving eden ma przebrzydłe naleciałości postrockowo szugejzowe.

Only_True_Believers pisze: Mógłby wydać coś nowego.

Tracklista już jest.

1+2 zajebiste, ale najbardziej lubię słuchać Live@K13

Tyle tych Antimatterów, że we łbie się jebie, jebie się.
Chodzi o ten? http://www.discogs.com/artist/Antimatter+%283%29
Czy o ten? http://www.discogs.com/artist/Antimatter

Wymyślisz z kontekstu postów ;)

Morph pisze:

Only_True_Believers pisze:Wspaniały projekt.

Masz rację...

Only_True_Believers pisze: jedyna słuszna klasyfikacja:
4 > 2 > 3 > 1

...ale i pierdolisz jednocześnie.

sam pierdolisz :)

Morph pisze:

Only_True_Believers pisze: Leaving eden to trip hop ? :)

Leaving eden ma przebrzydłe naleciałości postrockowo szugejzowe.

mi się bardzo podobają, a trip hopu z płyty na płytę coraz mniej, i bardzo dobrze bo te kawałki z babką na wokalu były najgorsze.

Morph pisze:

Only_True_Believers pisze: Mógłby wydać coś nowego.

Tracklista już jest.

dziękuje za wspaniałą wiadomości mości Panie :)

Only_True_Believers pisze: mi się bardzo podobają, a trip hopu z płyty na płytę coraz mniej, i bardzo dobrze bo te kawałki z babką na wokalu były najgorsze.

Te, męskich zawodzeń się zachciewa to gdzie indziej ich szukaj :D

Morph pisze:Wymyślisz z kontekstu postów ;)

Mam! Znam tylko "Lights Out", za to srogo sobie cenię...

jakoś nie lubię, choć nie potrafię określić czemu, bo normalnie podobne klimaty łykam bez popitki.

Morph pisze:
Cztery długograje na koncie, o oczywistej dla światłych kolejności:
2 >= 1 > 3 > 4.

o, jak na domoroslego znawce calkiem dobrze ci poszlo.

2>3>4>1

Nie wiedzialem nawet, że Antymateraców jest mnogiej, w każdym razie miałem okazję zaliczyć koncert ktoregoś w Poznaniu. Jak łatwo się domyslic, raczej zupełnie nie mój kufel piwa -koleżanka co kawalek meldowala mi o kolejnym orgaźmie,a mnie nieco spanie męczyło, ale obserwując z boku, nieźle wypadli jak nie znam sie na takich dźwiekach i pewnie miłośnikom sie mogło podobać- mnie cały ten koncert tak oslabił, że zasypialem w tramwaju :D.Swoją drogą koncert na którym szept zagłusza występ -na takim jeszcze nie byłem i to było ciekawe i pouczające doświadczenie haha.

Akustycznie grali czy regularny gig?

Nawet niespecjalnie zwrócilem uwage haha ,ale to była jakaś minitraska-najpierw jakaś laska darla się solo a potem zaczęli rzępolic jako Antimatter :D, wcześniej jakiś zajebisty support z PL podobno sensacja nadzieja sceny - dla mnie gownem tam jebało jak wiosną z nawożonych pól, ale co ja tam sie znam :D, pewnie jakby trafili na jakieś Morbosidad tak samo by pisali haha.

Fear Of A Unique Identity
Band: ANTIMATTER
Release Date: 23.11.2012
Cat. #: Pro 127LU, Pro 127, Pro 127LP
Barcode: 884388712744, 884388712737, 884388712713

Tracklist
1. Paranova
2. Monochrome
3. Fear Of A Unique Identity
4. Firewalking
5. Here Come The Men
6. Uniformed & Black
7. Wide Awake In The Concrete Asylum
8. The Parade
9. A Place In The Sun
Formats
Artbook 2CD/DVD
Digipak CD
Gatefold LP

i bardzo fajnie.

Ano, mogliby tylko pójść w trochę inne rejony niż na ostatnim lągu.

Zespół oczywiście gówno niemożebne. Płaczliwe pedały, których wcześniejsza płyta woła o pomstę do nieba i na której banał goni banał (mowię o planetary...). Kupiłem ją, przesłuchałem, po czym a drugi dzień szybko wystawiłem i tyle miałem z nią styczności. Wcześniejsze też oczywiście zjebane.

Mol pisze:2>3=>1>4

o to to ;]


Tak bajdełej, słuchał ktoś tego projektu?



Można to za grosze kupić w pobliskich marketach, ale jednak się trochę obawiam, że dostanę zwykłą powtórkę z rozrywki i mnie znuży po 2 przesłuchaniach.