Masterful Magazine

Ten nowy utwór mało pokazuje, ale też mocno nie w ich stylu.

Harlequin pisze: ↑

15-03-2022, 16:31

Nowa płyta ekipy z Płocka 7 kwietnia, jutro premiera pierwszego wałka

Motzno czekam, oczywiście będzie kupowane!

Dobry klimat, podoba mi się.

W pierwszej chwili jakby FOTN ?

Harlequin pisze: ↑

15-03-2022, 16:31

Nowa płyta ekipy z Płocka 7 kwietnia, jutro premiera pierwszego wałka

Znakomity numer. Idealnie w klimacie tych i tamtych lat. Płock nie zawodzi.

Ja dopiero ostatnio przekonałem się w pełni do Dalet - wcześniej walkowalem długo, zrobiłem przerwę i po powrocie trafił mnie ten materiał swoim nastrojem i krautowym vibem. Piękna płyta.

Nowy numer - natchniony, mroczny zwiastuje dalszą ewolucję brzmienia w kierunku kraut, trans, noise.

No i bardzo dobrą płyte Płocczanie wysmażyli. Podoba mi się użo bardziej niż poprzednia. Chyba najlepsze co nagrali zaraz po "Melancholii". Mantryczna, transowa, intensywna, sporo w tym Swans.

DEHET SINN z W-wy. Gdyby tylko wyprodukował to ktoś bardziej kumaty...

Odświeżę temat, bo ukazała się w końcu debiutancka płyta trójmiejskiego BALZAM. Wydana i dostępna w Requiem Records. Szczerze polecam tym, którzy lubią post-punk ze sporą dawką dobrych melodii.

RippingHeadache pisze: ↑

18-09-2022, 22:31

DEHET SINN z W-wy. Gdyby tylko wyprodukował to ktoś bardziej kumaty...

dawno mnie nie było w tym temacie xD Nawet fajne.

2 nowe kawałki Wieże Fabryk

Fajne te nowe numery Wież Fabryk (zwłaszcza pierwszy singiel, gdzie wkradła się melodia) i jeszcze niedawno bym był pewny, że skoro coś wydają to ich płyta musi być polskim albumem roku w działce post-punk... no ALE wyszedł też ten materiał i nic nie jest już perwne.


CD dostępny w Requiem Records, jest szansa, że w tym roku pojawi się też wersja winylowa. A 2 kwietnia zespół gra w warszawskich Chmurach... gdyby ktoś miał okazję wpaść, to polecam.

Nowa płyta 9 grudnia, a ten premierowy ałek wyśmienity moim zdaniem. Czekam mocno, bo po słabszym "Dalet" troche po macoszemu potraktowałem Om Shanti Om

Nie widzę powyżej. Wrclwski label Batcave wydał wrclwski KSY. Wszystko jest tutaj zimnie, monochromatycznie stylowo postpunkowe. Nie jakieś pierdzenie i kombinowanie na modlę postbrexitowej sceny PP z najbardziej zasłużonego kraju dla PP. Z innej tradycji KSY się wywodzi. Tej z tapirem na głowie, siatką-pajęczyną na grzbiecie, kowbojami na nogach. Jak leżą Ci najlepsze kawałki Part1, nabijka KJ, rozjazdy gitarowe z wielu kapel z 80” z uk, lubisz na zimniutko, mechanicznie podany post punk, jest to bez wątpienia dla Ciebie. Takie raw & pure granie, dla wychowanych na tej muzyce w czasie kiedy inne granie nie zaczęło się jeszcze pod nie podszywać.




Kawałek-/ Socjal /- kojarze, że już wrzucałem, ze względu na tekst. Muzycznie też niczego sobie. Raz, raz, ha!, ha!. Jak ktoś lubi mocne kombo tekstu/ bitu - słuchać. Raz, raz, ha! ha! Bas i nabija mniażdżyTu.

Ascetic pisze: ↑

04-01-2024, 01:16

Nie widzę powyżej. Wrclwski label Batcave wydał wrclwski KSY. Wszystko jest tutaj zimnie, monochromatycznie stylowo postpunkowe. Nie jakieś pierdzenie i kombinowanie na modlę postbrexitowej sceny PP z najbardziej zasłużonego kraju dla PP. Z innej tradycji KSY się wywodzi. Tej z tapirem na głowie, siatką-pajęczyną na grzbiecie, kowbojami na nogach. Jak leżą Ci najlepsze kawałki Part1, nabijka KJ, rozjazdy gitarowe z wielu kapel z 80” z uk, lubisz na zimniutko, mechanicznie podany post punk, jest to bez wątpienia dla Ciebie. Takie raw & pure granie, dla wychowanych na tej muzyce w czasie kiedy inne granie nie zaczęło się jeszcze pod nie podszywać.




Kawałek-/ Socjal /- kojarze, że już wrzucałem, ze względu na tekst. Muzycznie też niczego sobie. Raz, raz, ha!, ha!. Jak ktoś lubi mocne kombo tekstu/ bitu - słuchać. Raz, raz, ha! ha! Bas i nabija mniażdżyTu.

W Katowicach będzie możliwość zobaczenia ich na żywo bodajże 12.01 w Piątym Domu wraz z m.in. Schröttersburg, z czego zamierzam skorzystać.

Ś(s)piesz się. W hałdach wiesz kto się chowa. w Ilości 5 tys. osób. A to nie koniec!!!


U mnie - Warszawie, widzę, że u propagatora tejże sceny, bywalca sklepu HJ, generalnie kopalni wiedzy na temat tego co dobre, koncertu wrocławian - brak.


Jest za to inna perełka. Z zagramanicy.

Lathe of Heaven


^^^ Ten sam kasus, co KSY >>Na staro, na patentach niby wyeksploatowanych, ale ciągle dalej dobrze granych. Polecam JA.

no założyciel mieszka w Kato od lat, nie wiem czemu wrocławski.

Też nie wiem. Może ten co mi sprezentował ten materiał, pomylił się.

Bolt pisze: ↑

04-01-2024, 10:40

Ascetic pisze: ↑

04-01-2024, 01:16

Nie widzę powyżej. Wrclwski label Batcave wydał wrclwski KSY. Wszystko jest tutaj zimnie, monochromatycznie stylowo postpunkowe. Nie jakieś pierdzenie i kombinowanie na modlę postbrexitowej sceny PP z najbardziej zasłużonego kraju dla PP. Z innej tradycji KSY się wywodzi. Tej z tapirem na głowie, siatką-pajęczyną na grzbiecie, kowbojami na nogach. Jak leżą Ci najlepsze kawałki Part1, nabijka KJ, rozjazdy gitarowe z wielu kapel z 80” z uk, lubisz na zimniutko, mechanicznie podany post punk, jest to bez wątpienia dla Ciebie. Takie raw & pure granie, dla wychowanych na tej muzyce w czasie kiedy inne granie nie zaczęło się jeszcze pod nie podszywać.




Kawałek-/ Socjal /- kojarze, że już wrzucałem, ze względu na tekst. Muzycznie też niczego sobie. Raz, raz, ha!, ha!. Jak ktoś lubi mocne kombo tekstu/ bitu - słuchać. Raz, raz, ha! ha! Bas i nabija mniażdżyTu.

W Katowicach będzie możliwość zobaczenia ich na żywo bodajże 12.01 w Piątym Domu wraz z m.in. Schröttersburg, z czego zamierzam skorzystać.

Graja 13.01 (sobota) I chyba sie wybiore. Jeszcze nie sluchalem ostatniego Schrottersburga, mowiszz Prosiaczek ze takie to dobre? Ale Ty nie cenisz Dalet a ja wprost przeciwnie, zachwycony bylem.

Tyle, że nowe Szroty z nową falą czy pp mają mało wspołnego już. I tak, Dalet lube najmniej z ich dorobku, ale to głownie za sprawą wokali Michała, jakies takie niechlujne mi sie wydawały kiedyś. Musze wrócic do tej płyt bo zdecydowanie najsłabiej ją znam

Bolt pisze: ↑

04-01-2024, 10:40

Ascetic pisze: ↑

04-01-2024, 01:16

Nie widzę powyżej. Wrclwski label Batcave wydał wrclwski KSY. Wszystko jest tutaj zimnie, monochromatycznie stylowo postpunkowe. Nie jakieś pierdzenie i kombinowanie na modlę postbrexitowej sceny PP z najbardziej zasłużonego kraju dla PP. Z innej tradycji KSY się wywodzi. Tej z tapirem na głowie, siatką-pajęczyną na grzbiecie, kowbojami na nogach. Jak leżą Ci najlepsze kawałki Part1, nabijka KJ, rozjazdy gitarowe z wielu kapel z 80” z uk, lubisz na zimniutko, mechanicznie podany post punk, jest to bez wątpienia dla Ciebie. Takie raw & pure granie, dla wychowanych na tej muzyce w czasie kiedy inne granie nie zaczęło się jeszcze pod nie podszywać.




Kawałek-/ Socjal /- kojarze, że już wrzucałem, ze względu na tekst. Muzycznie też niczego sobie. Raz, raz, ha!, ha!. Jak ktoś lubi mocne kombo tekstu/ bitu - słuchać. Raz, raz, ha! ha! Bas i nabija mniażdżyTu.

W Katowicach będzie możliwość zobaczenia ich na żywo bodajże 12.01 w Piątym Domu wraz z m.in. Schröttersburg, z czego zamierzam skorzystać.

Byl kolega?

Szroty zagraly cala nowa plyte - tak twierdzil wokalista z ktorym odbylem przemila pogadanke o muzycznych drogowskazach na nowej i duzych dla nas nazwach. Pieknie to na zywo zarlo - plemienna rytmika, transowo, przestrzennie i neurosisowato. Trzeba przyznac, ze oryginalnym instrumentarium (beczka, blachy, kraty chuj Wie skad/z czego) chlopaki dysponuja by wygenerowac te wszystkie dziwaczne brzmienia, piski, zgrzyty - efekt hipnotyzujacy.

Zero brzmienia starego Schrottersburga z okolic debiut -Melancholia. Bardzo udanie, hoc za krotko - nie Dali sie namowic na bisy. Kosmogonii jeszcze nie sluchalem - czas najwyzszy. Za to zanabylem wspaniala Melancholie.

KSY - korzystnie, publika swietnie sie bawila. Mam wrazenie ze gitarka niedomagala - z plyty to metalicznie/nowofalowo zdecydowanie bardziej plynie. TU byl czad I ogien, oczywiscie z post punkowym sznytem.

Aiselis - nie znalem, takie post punk+ rockabilly. Chwilami to Danzig/misfits zalatywalo ale duzo kawalkow mi ucieklo.