Polska Nowa Fala
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Polska Nowa Fala
No właśnie, słucha ktoś nowej, albo zimnej fali?
Poniżej mój przegląd najważniejszych rzeczy, które ukazały się w tym gatunku. Ostatnio jaram się graniem postpunkowym, szczególnie w rodzimej odsłonie, mieliśmy kilka zespołów grających na przyzwoitym poziomie.
Siekiera - Nowa Aleksandria
Biblia polskiego cold wave, mimo że tytułowy numer jest bezpośrednią zrzyną z "The Wait" Killing Joke, jak i cała płyta dość mocno się nimi inspiruje, to nie można nie docenić tego fabrycznego, dadaistycznego klimatu. Szewc zabija szewca, bum tarara, bum tarara, idziemy przez las, czy zjedli tu Murzyna... i wiemy, o co chodzi. Nie można nie znać.
1984 - Specjalny rodzaj kontrastu
Ten materiał zaginął po nagraniu w latach 80. Odtworzony został z kasety, jednak brzmi całkiem zawodowo. Orwell, obrazoburstwo, bluźnierstwo i opętana muzyka, wyjątkowo nieinspirująca się ani Joy Division, ani The Cure. Więcej tu słychać inspiracji Killing Joke, piwnicami Bat Cave czy elektronicznymi poszukiwaniami lat 80.
One Million Bulgarians - Pierwsza płyta
Punkowy brud, muzyka zimna jak Antarktyda, ponura, depresyjna, ale i dynamiczna, celowo naznaczona brzydotą, w tekstach, jak i w muzyce. Również jest to materiał, który w latach 80. nie został wydany, chociaż płytę nagrano.
Variete - Variete
Jakoś nie lubię "Bydgoszczy", archiwalnego albumu wydanego po latach, który również zaginął, ale debiut robi mi jak najlepiej. Tu ascetyczny cold wave jest tylko punktem wyjścia. Dominują długie, transowe kawałki wzbogacone jazzową niekiedy trąbką. Późniejsze płyty też bardzo dobre, ale to już nieco inny kawałek grania.
DHM - Dehumanizacja?
Kapela, podobnie jak Siekiera, pochodząca z Puław, również zaczynająca grać w latach 80., ale album ten jest nagrany już w nowym tysiącleciu. Klasyczny zmetalizowany (nie chodzi o wpływy metalu, ale cięższe brzmienie gitar) post-punk korzystający z dobrodziejstwa Killing Joke. Beznadzieja w tekstach, depresja, dekadencja pełną parą, do tego oldschoolowe klawiszowe tła i wyraźna motoryka.
Made In Poland - Martwy kabaret
Archiwalne nagrania z Jarocina i innych koncertów, ta kapela przede wszystkim czerpała z The Cure, ale znów jest tu słyszalne coś naszego, co odróżnia zespół od kapel z Zachodu. Do tego celne psychologiczne i społeczne teksty.
Made In Poland - Future Time
Album z 2009 roku, lekko industrializujący i gotykujący, ale przy tym wiemy, kogo słuchamy. Kapela niestety znów się rozwiązała.
Aurora - Międzynarodówka
Zdecydowanie w kierunku industrialu: automat, surowe gitary, nowoczesne, jak na lata 80. klawisze. Do tego teksty w wielu językach, po to aby cenzura się nie przypierdoliła. Płyta i tak nie została wydana w latach Jaruzela i Rakowskiego.
V/A - Polska Nowa Fala
No i na koniec bootleg z archiwalnymi nagraniami Madame, Variete, Made In Poland, 1984, szczególnie singlami Tonpressu. Absolutna klasyka.
Poniżej mój przegląd najważniejszych rzeczy, które ukazały się w tym gatunku. Ostatnio jaram się graniem postpunkowym, szczególnie w rodzimej odsłonie, mieliśmy kilka zespołów grających na przyzwoitym poziomie.
Siekiera - Nowa Aleksandria
Biblia polskiego cold wave, mimo że tytułowy numer jest bezpośrednią zrzyną z "The Wait" Killing Joke, jak i cała płyta dość mocno się nimi inspiruje, to nie można nie docenić tego fabrycznego, dadaistycznego klimatu. Szewc zabija szewca, bum tarara, bum tarara, idziemy przez las, czy zjedli tu Murzyna... i wiemy, o co chodzi. Nie można nie znać.
1984 - Specjalny rodzaj kontrastu
Ten materiał zaginął po nagraniu w latach 80. Odtworzony został z kasety, jednak brzmi całkiem zawodowo. Orwell, obrazoburstwo, bluźnierstwo i opętana muzyka, wyjątkowo nieinspirująca się ani Joy Division, ani The Cure. Więcej tu słychać inspiracji Killing Joke, piwnicami Bat Cave czy elektronicznymi poszukiwaniami lat 80.
One Million Bulgarians - Pierwsza płyta
Punkowy brud, muzyka zimna jak Antarktyda, ponura, depresyjna, ale i dynamiczna, celowo naznaczona brzydotą, w tekstach, jak i w muzyce. Również jest to materiał, który w latach 80. nie został wydany, chociaż płytę nagrano.
Variete - Variete
Jakoś nie lubię "Bydgoszczy", archiwalnego albumu wydanego po latach, który również zaginął, ale debiut robi mi jak najlepiej. Tu ascetyczny cold wave jest tylko punktem wyjścia. Dominują długie, transowe kawałki wzbogacone jazzową niekiedy trąbką. Późniejsze płyty też bardzo dobre, ale to już nieco inny kawałek grania.
DHM - Dehumanizacja?
Kapela, podobnie jak Siekiera, pochodząca z Puław, również zaczynająca grać w latach 80., ale album ten jest nagrany już w nowym tysiącleciu. Klasyczny zmetalizowany (nie chodzi o wpływy metalu, ale cięższe brzmienie gitar) post-punk korzystający z dobrodziejstwa Killing Joke. Beznadzieja w tekstach, depresja, dekadencja pełną parą, do tego oldschoolowe klawiszowe tła i wyraźna motoryka.
Made In Poland - Martwy kabaret
Archiwalne nagrania z Jarocina i innych koncertów, ta kapela przede wszystkim czerpała z The Cure, ale znów jest tu słyszalne coś naszego, co odróżnia zespół od kapel z Zachodu. Do tego celne psychologiczne i społeczne teksty.
Made In Poland - Future Time
Album z 2009 roku, lekko industrializujący i gotykujący, ale przy tym wiemy, kogo słuchamy. Kapela niestety znów się rozwiązała.
Aurora - Międzynarodówka
Zdecydowanie w kierunku industrialu: automat, surowe gitary, nowoczesne, jak na lata 80. klawisze. Do tego teksty w wielu językach, po to aby cenzura się nie przypierdoliła. Płyta i tak nie została wydana w latach Jaruzela i Rakowskiego.
V/A - Polska Nowa Fala
No i na koniec bootleg z archiwalnymi nagraniami Madame, Variete, Made In Poland, 1984, szczególnie singlami Tonpressu. Absolutna klasyka.
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Polska Nowa Fala
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 262
- Rejestracja: 11-02-2011, 21:46
Re: Polska Nowa Fala
Właściwie to można dodać jeszcze Klausa Mitffocha, Bruno Wątpliwy (później Bruno The Questionable), Blitzkrieg, Pornografia i wczesny Closterkeller. Pornografię i 1000000 Bułgarów widziałem dawno temu na małej scenie Odjazdów. Takich koncertów się nie zapomina. :)))))
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4458
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Polska Nowa Fala
Wiadomo. Kult nad kullty, ale stara Siekiera też niszczy... Na nowym ROD będzie "Idzie wojna" w wersji wiadomo jakiej.moonfire pisze:Siekiera - Nowa Aleksandria
Biblia polskiego cold wave, mimo że tytułowy numer jest bezpośrednią zrzyną z "The Wait" Killing Joke, jak i cała płyta dość mocno się nimi inspiruje, to nie można nie docenić tego fabrycznego, dadaistycznego klimatu. Szewc zabija szewca, bum tarara, bum tarara, idziemy przez las, czy zjedli tu Murzyna... i wiemy, o co chodzi. Nie można nie znać.
Nie znam, chętnie poznam.moonfire pisze:DHM - Dehumanizacja?
Kapela, podobnie jak Siekiera, pochodząca z Puław, również zaczynająca grać w latach 80., ale album ten jest nagrany już w nowym tysiącleciu. Klasyczny zmetalizowany (nie chodzi o wpływy metalu, ale cięższe brzmienie gitar) post-punk korzystający z dobrodziejstwa Killing Joke. Beznadzieja w tekstach, depresja, dekadencja pełną parą, do tego oldschoolowe klawiszowe tła i wyraźna motoryka.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Polska Nowa Fala
Dobry artykuł, znałem go wcześniej. Klausa Mittfocha (jak i solowego Janerkę) również sobie bardzo cenię, chociaż nie zaliczyłbym ich do typowego zimnego grania. Jest jednak w tym moc. Blitzkrieg znam gdzieś z Trójki u Beksińskiego, nie słyszałem dawno, dawno temu, więc się nie wypowiem. Closterkeller poza pojedynczymi numerami jakoś do mnie nie trafia. Pornografia niezła.
Dodałbym jeszcze Joannę Makabresku, wyszedł tylko CDr z "Piątą prostytucją", teraz wychodzi winyl. Fabryczne granie, zimne, proste i mroczne.
Z nowych kapel cold wave polecam cztery rzeczy: Wieże Fabryk (w zeszłym roku wydali bardzo udany debiut "Dym"), Psychoformalinę (debiut mają za sobą, niedługo dwójeczka), Cieplarnię (ciekawy projekt gościa z USA, który w latach 80. obracał się w rzeszowskim środowisku nowofalowym, a z tego miasta przecież pochodzili Bułgarzy i 1984) oraz Bete Noire, nieistniejący już zespół, który wykorzystuje klarnet i gra dość nietypowo jak na nową falę.
Dodałbym jeszcze Joannę Makabresku, wyszedł tylko CDr z "Piątą prostytucją", teraz wychodzi winyl. Fabryczne granie, zimne, proste i mroczne.
Z nowych kapel cold wave polecam cztery rzeczy: Wieże Fabryk (w zeszłym roku wydali bardzo udany debiut "Dym"), Psychoformalinę (debiut mają za sobą, niedługo dwójeczka), Cieplarnię (ciekawy projekt gościa z USA, który w latach 80. obracał się w rzeszowskim środowisku nowofalowym, a z tego miasta przecież pochodzili Bułgarzy i 1984) oraz Bete Noire, nieistniejący już zespół, który wykorzystuje klarnet i gra dość nietypowo jak na nową falę.
Na czym, że grzecznie spytam?Analripper pisze:Na nowym ROD bedzie "Idzie wojna" w wersji wiadomo jakiej.
W sklepie serpent.pl mają tego jeszcze trochę. Kup, bo się skończy, jak debiut "Disco Heine Medina".Analripper pisze:Nie znam, chętnie poznam.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2218
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Polska Nowa Fala
Nie pomijałbym bardzo wyraźnego wpływu DAF (moonfire pisze:Siekiera - Nowa Aleksandria
Biblia polskiego cold wave, mimo że tytułowy numer jest bezpośrednią zrzyną z "The Wait" Killing Joke, jak i cała płyta dość mocno się nimi inspiruje,.
Oczywiście zarówno Nowa Aleksandria jak i wcześniejszy okres Siekiery (super zebrany w "Na Wszystkich Frontach Świata") uwielbiam i te "zrzynki" nie mają nic do rzeczy;) - akurat w tym przypadku raczej traktuje je jako ciekawostkę.
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Polska Nowa Fala
Na Rewelejszyn Of Dum.moonfire pisze:Na czym, że grzecznie spytam?Analripper pisze:Na nowym ROD bedzie "Idzie wojna" w wersji wiadomo jakiej.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: Polska Nowa Fala
Oczywiście znam te kapele, ale poza Siekierą i Variete reszta mocno dla mnie zwietrzała. Nie rusza i tyle. Ja bym jeszcze dodał Holy Toy ale tylko dlatego, że w tamtych czasach ten bend był mocno obecny na kasetach szesnastego obiegu, bo polski to on był tak nie do końca, powiedzmy.moonfire pisze:No właśnie, słucha ktoś nowej, albo zimnej fali?
Poniżej mój przegląd najważniejszych rzeczy, które ukazały się w tym gatunku. Ostatnio jaram się graniem postpunkowym, szczególnie w rodzimej odsłonie, mieliśmy kilka zespołów grających na przyzwoitym poziomie.
Siekiera - Nowa Aleksandria
Biblia polskiego cold wave, mimo że tytułowy numer jest bezpośrednią zrzyną z "The Wait" Killing Joke, jak i cała płyta dość mocno się nimi inspiruje, to nie można nie docenić tego fabrycznego, dadaistycznego klimatu. Szewc zabija szewca, bum tarara, bum tarara, idziemy przez las, czy zjedli tu Murzyna... i wiemy, o co chodzi. Nie można nie znać.
1984 - Specjalny rodzaj kontrastu
Ten materiał zaginął po nagraniu w latach 80. Odtworzony został z kasety, jednak brzmi całkiem zawodowo. Orwell, obrazoburstwo, bluźnierstwo i opętana muzyka, wyjątkowo nieinspirująca się ani Joy Division, ani The Cure. Więcej tu słychać inspiracji Killing Joke, piwnicami Bat Cave czy elektronicznymi poszukiwaniami lat 80.
One Million Bulgarians - Pierwsza płyta
Punkowy brud, muzyka zimna jak Antarktyda, ponura, depresyjna, ale i dynamiczna, celowo naznaczona brzydotą, w tekstach, jak i w muzyce. Również jest to materiał, który w latach 80. nie został wydany, chociaż płytę nagrano.
Variete - Variete
Jakoś nie lubię "Bydgoszczy", archiwalnego albumu wydanego po latach, który również zaginął, ale debiut robi mi jak najlepiej. Tu ascetyczny cold wave jest tylko punktem wyjścia. Dominują długie, transowe kawałki wzbogacone jazzową niekiedy trąbką. Późniejsze płyty też bardzo dobre, ale to już nieco inny kawałek grania.
DHM - Dehumanizacja?
Kapela, podobnie jak Siekiera, pochodząca z Puław, również zaczynająca grać w latach 80., ale album ten jest nagrany już w nowym tysiącleciu. Klasyczny zmetalizowany (nie chodzi o wpływy metalu, ale cięższe brzmienie gitar) post-punk korzystający z dobrodziejstwa Killing Joke. Beznadzieja w tekstach, depresja, dekadencja pełną parą, do tego oldschoolowe klawiszowe tła i wyraźna motoryka.
Made In Poland - Martwy kabaret
Archiwalne nagrania z Jarocina i innych koncertów, ta kapela przede wszystkim czerpała z The Cure, ale znów jest tu słyszalne coś naszego, co odróżnia zespół od kapel z Zachodu. Do tego celne psychologiczne i społeczne teksty.
Made In Poland - Future Time
Album z 2009 roku, lekko industrializujący i gotykujący, ale przy tym wiemy, kogo słuchamy. Kapela niestety znów się rozwiązała.
Aurora - Międzynarodówka
Zdecydowanie w kierunku industrialu: automat, surowe gitary, nowoczesne, jak na lata 80. klawisze. Do tego teksty w wielu językach, po to aby cenzura się nie przypierdoliła. Płyta i tak nie została wydana w latach Jaruzela i Rakowskiego.
V/A - Polska Nowa Fala
No i na koniec bootleg z archiwalnymi nagraniami Madame, Variete, Made In Poland, 1984, szczególnie singlami Tonpressu. Absolutna klasyka.
A przypomniała mi się jeszcze Zbombardowana Laleczka. :)
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 262
- Rejestracja: 11-02-2011, 21:46
Re: Polska Nowa Fala
Blitzkrieg-Holy War najbliżej chyba do Bauhaus
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1609
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Polska Nowa Fala
Cenię te kapele i taką muzykę, chociaż w zasadzie nie słucham i to nie moja bajka. To raczej pewien sentyment do lat 80-tych. Zdecydowaną większość tych kapel "zaliczyłem" w Jarocinie w latach 1984-1986. A debiut punkowej Siekiery właśnie w Jarocinie pamiętam do dzisiaj. Nigdy z punkiem nie sympatyzowałem, ale to było jedno z najważniejszych wydarzeń w historii starego Jarocina. A piszę o tym, bo przecież od punka do "nowej fali" nie jest wcale tak daleko.
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: Polska Nowa Fala
Z mniej znanych rzeczy wczesne nagrania Fortu BS, zanim zaczęli grać chujnię, to moim zdaniem czołówka zimnego pukania.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- panthyme
- w mackach Zła
- Posty: 850
- Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
- Lokalizacja: Local Graveyard
Re: Polska Nowa Fala
Tak trochę, to z nekrofilią mi się to skojarzyło ;-)Bezdech pisze:czołówka zimnego pukania.
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: Polska Nowa Fala
To już twój problem. Widocznie za dużo dodsmetalu ;)
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- panthyme
- w mackach Zła
- Posty: 850
- Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
- Lokalizacja: Local Graveyard
Re: Polska Nowa Fala
Pewnie tak. :)
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: Polska Nowa Fala
No, Holy Toy to jak na tamte czasy niezła miazga. "Czemu nie w chórze?" to prawie industrial. W sumie Holy Toy zacząłem słuchać ze dwa lata temu i od razu stał się to dla mnie jeden z ważniejszych zespołów w tym okresie / w tej estetyce.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Re: Polska Nowa Fala
Nie zapominajmy o ZIYO - pierwsza płyta jest do dziś w "estetyce nowej zimnej fali" jak najbardziej aktualna.
Ostatnie płyty wspomnianych tu Made In Poland, czy Wieże Fabryk - bardzo przyjemne granie, niby nic nowego , ale cieszy:)))
I trzeba napisać to jasno i wyraźnie (także dla uczestników wątku o AUTOPSY)
ROBERT GAWLIŃSKI TO NIE TYLKO RZUCANIE MAJTKAMI NA SCENĘ, CZY SŁYNNA W PEWNYCH KRĘGACH "BAŚKA"
MADAME - warto "rzucić" uchem w kierunku tego zespołu , aktualne wtedy , aktualne dzisiaj i pewnie zawsze...
Ostatnie płyty wspomnianych tu Made In Poland, czy Wieże Fabryk - bardzo przyjemne granie, niby nic nowego , ale cieszy:)))
I trzeba napisać to jasno i wyraźnie (także dla uczestników wątku o AUTOPSY)
ROBERT GAWLIŃSKI TO NIE TYLKO RZUCANIE MAJTKAMI NA SCENĘ, CZY SŁYNNA W PEWNYCH KRĘGACH "BAŚKA"
MADAME - warto "rzucić" uchem w kierunku tego zespołu , aktualne wtedy , aktualne dzisiaj i pewnie zawsze...
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 262
- Rejestracja: 11-02-2011, 21:46
Re: Polska Nowa Fala
Jest Gawliński,wypadałoby wspomniec o Kukizie i pierwszej płycie AYA RL
Re: Polska Nowa Fala
Teraz jest komplet, no jeszcze Jarek LACH :)Nurni Flowenol pisze:Jest Gawliński,wypadałoby wspomniec o CZERNIAWSKIM , Kukizie i pierwszej płycie AYA RL
To naprawdę "księżycowy krok':))
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: Polska Nowa Fala
Nawet trzeba. Najlepiej w stronę koncertówki wydanej w '99. Ten materiał wg mnie przebija wszystko co mieli wydane do tej pory, pokazuje zdecydowanie ciekawsze oblicze Madame. No i poza Gawlińskim jest też ś.p. Robert Sadowski. Lubię do tego materiału wrócić co czas jakiś.535 pisze:MADAME - warto "rzucić" uchem w kierunku tego zespołu , aktualne wtedy , aktualne dzisiaj i pewnie zawsze...
Nikt nie wspomniał jeszcze o Rendez-Vous Kosmowskiego. Ten zespół lekko skręcał w stronę mainstreamu (wyraźnie słyszalne wpływy The Police), ale mnie to nie razi. Nagrali jedną z lżejszych i mniej depresyjnych, za to bardziej przyswajalnych płyt polskiej nowej fali.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".