Masterful Magazine

Swego czasu pamiętam święte wojny między depeszami i metalami, kilka kos nawet zaliczono. I te słynne hasła - 'depeszowca wal z gumowca" albo "Depesze na pocztę!". A w połowie lat 90 wszystko się unormowało - co trzeci metaluch przyznawał sie do fascynacji ekipą z Basildon. Taka ciekawostka przyrodnicza.

Słyszałem o tych walkach podobnie jak o legendarnym krojeniu pozerów z fantów przez metali, ciekawe czasy

Sgt. Barnes pisze: ↑

30-05-2022, 10:47

Swego czasu pamiętam święte wojny między depeszami i metalami, kilka kos nawet zaliczono. I te słynne hasła - 'depeszowca wal z gumowca" albo "Depesze na pocztę!". A w połowie lat 90 wszystko się unormowało - co trzeci metaluch przyznawał sie do fascynacji ekipą z Basildon. Taka ciekawostka przyrodnicza.

Ja w' 90 gowniarzem bedac chodzilem w koszulu Kreator i z workiem DM jednoczesnie. Za wpierdol nikt sie nie zabieral, co najwyzej zostalem wysmiany, ale juz wtedy mialem to w dupie.

Ja akurat z DM miałem średnio w podstawówce, polubiłem ich bardzo za pseudorockową "Songs of faith and Devotion". Ale wcześniejszych albumów nie ruszałem, Violator mi się za bardzo też nie podobał. Aż przyszła Ultra, i na fali mojego zakręcenia trip hopem, zostałem z miejsca kupiony. A potem i Violek mi podszedł. Nigdy nie byłem za to fanem "Black Celebration", 3-4 kawałki znakomite, w tym genialny tytułowy, ale reszta to jakieś usypiające plumkanie.
Doszła też fascynacja projektem Recoil Alana Wildera, szkoda, że tak się to wszystko wypaliło, bo ostatni pełniak wyszedł w 2007 r.

Sgt. Barnes pisze: ↑

30-05-2022, 11:34

Nigdy nie byłem za to fanem "Black Celebration", 3-4 kawałki znakomite, w tym genialny tytułowy, ale reszta to jakieś usypiające plumkanie.

nie no aż tak źle to nie jest
jednak klimat płyta ma świetny tylko tam za duzo Martina jest i to troche w sumie się zlewa
3 kawałki bym tylko wywalił a zamiast nich dał bonusy z singli
szkoda że Stripped na płycie nie dali pełnej 6-minutowej wersji z singla, dużo na tym traci

No Recoil to super sprawa.

Dla mnie Depesze to głównie Songs+ Ultra, piękne płyty. Oczywiście Violator to też świetna klasyczna rzecz. Próbowałem się kiedyś przekonywac do BC i Masses ale nie siadło, pewnie jeszcze do nich wrócę. Z innych głównie singlowe kawałki, od groma mają takich wybitnych pojedynczych numerów jak Never Let me Down, People Are People, Precious czy ostatnio niesamowity Going Backwards (bo całej ostatniej płyty nie e słyszałem).

Szkoda wielką i teraz pytanie czy to jeszcze duet G+G dalej pociągnie, stawiam że tak.

Z takich singlowych pamiętam jeszcze "Only when I lose myself..."/\. Piękna piosenka i teledysk.

Żułek pisze: ↑

30-05-2022, 12:09

Sgt. Barnes pisze: ↑

30-05-2022, 11:34

Nigdy nie byłem za to fanem "Black Celebration", 3-4 kawałki znakomite, w tym genialny tytułowy, ale reszta to jakieś usypiające plumkanie.

nie no aż tak źle to nie jest
jednak klimat płyta ma świetny tylko tam za duzo Martina jest i to troche w sumie się zlewa
3 kawałki bym tylko wywalił a zamiast nich dał bonusy z singli
szkoda że Stripped na płycie nie dali pełnej 6-minutowej wersji z singla, dużo na tym traci

Trafiłeś w sedno Żułek. Klimatu tej płycie odmówić nie można. Może jestem za surowy wobec tej płyty, ale te kawałki typu "dress coś tam" mnie niestety męczą. Ale single z tej płyty wyborne.

Sgt. Barnes pisze: ↑

30-05-2022, 12:32

Żułek pisze: ↑

30-05-2022, 12:09

Sgt. Barnes pisze: ↑

30-05-2022, 11:34

Nigdy nie byłem za to fanem "Black Celebration", 3-4 kawałki znakomite, w tym genialny tytułowy, ale reszta to jakieś usypiające plumkanie.

nie no aż tak źle to nie jest
jednak klimat płyta ma świetny tylko tam za duzo Martina jest i to troche w sumie się zlewa
3 kawałki bym tylko wywalił a zamiast nich dał bonusy z singli
szkoda że Stripped na płycie nie dali pełnej 6-minutowej wersji z singla, dużo na tym traci

Trafiłeś w sedno Żułek. Klimatu tej płycie odmówić nie można. Może jestem za surowy wobec tej płyty, ale te kawałki typu "dress coś tam" mnie niestety męczą. Ale single z tej płyty wyborne.

Na jakim wydawnictwie można posłuchać tej dłuższej wersji stripped? Na singlu jest normalnej długości.

widocznie masz złą wersje na moim jest

Żułek pisze: ↑

30-05-2022, 13:10

widocznie masz złą wersje na moim jest

Panie, mnie się rozchodzi o fizyczny nośnik
https://www.discogs.com/master/24701-De ... e-Stripped

eh

https://www.discogs.com/release/438080- ... ghland-Mix

Sgt. Barnes pisze: ↑

30-05-2022, 12:32

Żułek pisze: ↑

30-05-2022, 12:09

Sgt. Barnes pisze: ↑

30-05-2022, 11:34

Nigdy nie byłem za to fanem "Black Celebration", 3-4 kawałki znakomite, w tym genialny tytułowy, ale reszta to jakieś usypiające plumkanie.

nie no aż tak źle to nie jest
jednak klimat płyta ma świetny tylko tam za duzo Martina jest i to troche w sumie się zlewa
3 kawałki bym tylko wywalił a zamiast nich dał bonusy z singli
szkoda że Stripped na płycie nie dali pełnej 6-minutowej wersji z singla, dużo na tym traci

Trafiłeś w sedno Żułek. Klimatu tej płycie odmówić nie można. Może jestem za surowy wobec tej płyty, ale te kawałki typu "dress coś tam" mnie niestety męczą. Ale single z tej płyty wyborne.

akurat ten kawałek lubie jest dziwny ale fajny

A pamiętacie ile jaj było z tymi miksami, remiksami, miksami remiksów i remiksami miksów?
miałem kolegę depeszowca, który miał z 30 kaset z samymi remiksami. I ciągle narzekał, że jeszcze mu wiele brakuje
Aha, i nigdy im nie wybaczę, że takiego zajebistego wałka jak "Dangerous" nie ma w podstawowej wersji V.

Sgt. Barnes pisze: ↑

30-05-2022, 14:05

A pamiętacie ile jaj było z tymi miksami, remiksami, miksami remiksów i remiksami miksów?
miałem kolegę depeszowca, który miał z 30 kaset z samymi remiksami. I ciągle narzekał, że jeszcze mu wiele brakuje
Aha, i nigdy im nie wybaczę, że takiego zajebistego wałka jak "Dangerous" nie ma w podstawowej wersji V.

a to nie jest tylko problem Dangerous bo jest wiele takich kawałków
ale że od dłuższego czasu dostałem świra na ich puntkcie to troche taktowych kaset se kupiłem
i pierwsze 3 boxy (po 6cd) z singlami

Aż tak to u mnie źle nie jest
Co do tych dodatkowych kawałków - pełna zgoda. Szczególnie z okresu, MFTM, V, SOFAD i ULTRA.
np. Death's Door bardzo lubię, chociaż śpiewa tam Marcin Groza.

Sgt. Barnes pisze: ↑

30-05-2022, 14:49

Aż tak to u mnie źle nie jest
Co do tych dodatkowych kawałków - pełna zgoda. Szczególnie z okresu, MFTM, V, SOFAD i ULTRA.
np. Death's Door bardzo lubię, chociaż śpiewa tam Marcin Groza.

ja to bym chciał aby wydali wszystkie te kawałki osobno na cd
co prawda zrobili coś takiego ale jest to tylko w wypasionym boxie
https://www.discogs.com/master/1673698- ... -Mode-Mode

Sgt. Barnes pisze: ↑

30-05-2022, 14:05

A pamiętacie ile jaj było z tymi miksami, remiksami, miksami remiksów i remiksami miksów?
miałem kolegę depeszowca, który miał z 30 kaset z samymi remiksami. I ciągle narzekał, że jeszcze mu wiele brakuje
Aha, i nigdy im nie wybaczę, że takiego zajebistego wałka jak "Dangerous" nie ma w podstawowej wersji V.

Na szczescie w latach 90 nasi rodzimi wydawcy kaset niesłusznie zwani piratami dodali ten kawalek do Violatora. Takie rzeczy tylko w PL

no klip to im się nie udał i po co ten Pawełek ? ale ogólnie fajnie