Litewska No Business wypluwa kilka dni temu 5 nowych wydalnictw, m.in Brotzmann/Kondo/Toyozumi czy koncertówke Karen Borcy w trio/kwartecie/kwintecie, ale moim zdaniem na szczególną uwagę zasługuje ten album:
Tutaj nie ma co zbierać, żydowskie i klezmerskie wibracje przemycone w nienachalnej, ale dalekiej od sennej narracji serwowanej przez wytrawnych instrumentalistów. Płyta pełna smaczków, fenomenalnej kohabitacji i ogromnej świadomości tego co cche się zagrać. Pók co mój tegoroczny faworyt jeśli chodzi o jazzowe poletko.
Po prostu JAZZ!
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Bardzo ciekawy projekt z bardzo róznorodną muzyką - od ambientu, przez chamber jazz, postrock, po free. W składzie m.in Zoh Amba oraz Shahzad Ismaily. Cłościowo zaskakująco spójny.
A tu archwalny koncert z lat 90., skład morderstwo, wykonanie morderstwo:. Dzis premiera, całość w wypożyczalniach:
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Szwedzki kwartet pod batutą trębacza Gorana Kajfesa z Berthlingiem (Fire!) w składzie. Transowe, oszczędne, ale niekoniecznie minimalistyczne, nieco systetyczne w teksturze i tropikalne w rytmice. Bogactwo melodii i dobrych motywów jest tu prima sort.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Bardzo przyjemny albumie z Wojtkiem Mazolewskim na baie. Sporo współczesnej, brytyjskiej sceny tu słychać, sporo bardziej współczesnych, nieco elektronicznych tekstur, zabawy brzmieniem, łapania przetrzeni. Nice.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Bardzo sympatyczne nagranie z Amsterdamu z Keefem Jacksonem (Sax, klarnet) i Frankiem Rosalym (gary). Zupełnie jakby przenieść się w czasie z 70 lat i wrzucić w to szczypte nienachalnego free impro. Może i nic wybitnego, ale bardzo przyjemne nagranie.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Bardzo tęgi free jazz, który nie boi się elektroniki i hip-hopu. Mette Rasmussen pozazdrościła Steve'owi Lehmanowi, Keirowi Neuringerowi i Shabace Hutchingsowi. Fani SONS OF KEMET, IRREVERSIBLE ENTANGLEMENTS czy SELEBEYONE powinni obadać
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Świetna płyta od meksykanki, spiritual jazz podbarwiany dużą dawką latynoamerykańskiego rytmizowania, miejscami gęsty, ale nie przekraczający granicy agresywnego free.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Prawie rok czekania na kolejne wydawnictwo z serii The Bridge Sessions. Dużo elektroniku, pisków, trzasków i zgrzytów, na to wszystko oszczędne, zgryźliwe saksofony, szczypta pianina i skrzypiec. Nie ma lipy!
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Mette Rasmussen znów w natarciu. Saksofonistce towarzyszą pianista Craig taborn oraz pałker Ches Smith. Zwięzły, ognisty free. Miód!
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Gustafsson wkrzesił AALY Trio i od razu cios w ryj. Jeden z lepszych free jazzów tego roku.
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1273
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: Po prostu JAZZ!
Musowo wysłuchać
- HCDamage
- zaczyna szaleć
- Posty: 164
- Rejestracja: 16-06-2023, 12:58
Re: Po prostu JAZZ!
Mnie zawsze zastanawiało jak muzycy Jazzowi grają na koncertach te wygibasy muzyczne i pamiętają jak grać na żywca to co powstało w studio. Oczywiście szacunek za taką pamięć co do nut. No chyba że wszyscy grają dokładnie to co jest na kartce w postaci takich dźwięków. Nie moja bajka ale czysta ciekawość.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8764
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Weź pod uwagę, że spora część jazzu to muzyka improwizowana. A w tym improwizowanym jazzie często jest tak, że na płytach zamieszczają jakies "alternate take", które czasem różnią się od pierwowzoruHCDamage pisze: ↑20-12-2024, 00:57Mnie zawsze zastanawiało jak muzycy Jazzowi grają na koncertach te wygibasy muzyczne i pamiętają jak grać na żywca to co powstało w studio. Oczywiście szacunek za taką pamięć co do nut. No chyba że wszyscy grają dokładnie to co jest na kartce w postaci takich dźwięków. Nie moja bajka ale czysta ciekawość.
- HCDamage
- zaczyna szaleć
- Posty: 164
- Rejestracja: 16-06-2023, 12:58
Re: Po prostu JAZZ!
Tak myślałem że w tym musi być jakaś improwizacja no bo jak inaczej, no ni chuja. Dla mnie już kosmosem jest twórczość Dream Theater i to co wyczyniają na gitarach, chociaż nie moja bajka ale mój mózg by nie ogarnął takiego miotania nutami jak właśnie DT. Może jak bym grał na gitarze cokolwiek jakoś inaczej bym to określił no ale mój jedyny kontakt z gitarą (pudło) to było "założenie" jej koledze na głowę. Dawne i piękne czasy, a było to na koncercie Aion o ile dobrze pamiętam.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3425
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Po prostu JAZZ!
Oni akurat bardzo mało mają do zapamiętania, bo stałym elementem jest przeważnie tylko temat, czyli główny riff, reszta to granie wedle stylu i improwizacja
Chociaż czytałem, że np. u Monka ekipa miała problem, żeby unisono zagrać równo to:
Ciekawostka: bodaj Ravel powiedział kiedyś, że według niego muzycy jazzowi grają lepiej, niż ci zatrudniani w filharmoniach, ale jednocześnie on by ich nie zatrudnił, bo by im krzywdę zrobił.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.