Masterful Magazine

[youtube][/youtube]

Wiem, że nikogo to nie interesuje, ale takie coś zostało udostępnione i nie mogłem się powstrzymać
[youtube][/youtube]

Ciekawostką jest fakt, że materiał wydano w formie kasety magnetofonowej w ilości 30 egzemplarzy. Nie muszę dodawać, że jestem skromnym posiadaczem jednego z nich. W razie jakby coś mogę się pozbyć. Tylko poważne oferty powyżej 300. Euro rzecz jasna. Żart taki. Wracając jednak do muzyki, bo dla niej przecież się tutaj spotykamy. Polecam serdecznie wszystkim skrytym fanom talentu kieszonkowego wokalisty.

Świetny, bardzo liryczny i dosyć depresyjny materiał. Ostatnio mam tak mało czasu, że z niczym nie jestem na bieżąco. Dobrze, że ktoś uczynny zawsze przyjdzie z pomocą i wrzuci jakiś dobry link. Hexvessel znam od niedawna, ale mają w muzyce ten pierwiastek, który ich wyróżnia z tłumu i przywołuje. Kiedy ktoś 20 lat temu zapytałby mnie o tego typu dźwięki to nie sądzę żebym uznał, że słuchanie ich przystoi mężczyźnie. Teraz jednak szanuję.

535 pisze:Wiem, że nikogo to nie interesuje, ale takie coś zostało udostępnione i nie mogłem się powstrzymać
[youtube][/youtube]

Ciekawostką jest fakt, że materiał wydano w formie kasety magnetofonowej w ilości 30 egzemplarzy. Nie muszę dodawać, że jestem skromnym posiadaczem jednego z nich. W razie jakby coś mogę się pozbyć. Tylko poważne oferty powyżej 300. Euro rzecz jasna. Żart taki. Wracając jednak do muzyki, bo dla niej przecież się tutaj spotykamy. Polecam serdecznie wszystkim skrytym fanom talentu kieszonkowego wokalisty.

Mam stare kasety z przed 30 lat, przegrałbyś? 5 czy 6 razy nagrywane, ale jeszcze coś tam będzie słychać na jamniku.

A gdzie koncert w PL? Ostatnio z Grave Pleasure we stolicy wokalista dał radę.

Medard pisze:
Mam stare kasety z przed 30 lat, przegrałbyś? 5 czy 6 razy nagrywane, ale jeszcze coś tam będzie słychać na jamniku.

Masz jakieś oryginały? Możemy uskutecznić wymianę. Jestem skłonny odkupić coś ciekawego. Tylko zaznaczam, po ostatnich tutejszych akcjach, ja jestem mocno konkretny i nie lubię niepewności oraz pizdowatości w interesach. Choć czasem sobie żartujemy. Także Medard. Przegram ci tę taśmę i wyślę choćby w poniedziałek, ale dżentelmeńska wymiana i konkrety mają być , a nie sranie po krzakach i zasłanianie się chorą matką pracującą na koparce w Bydgoszczy, jeżeli wiesz co mam na myśli.

Nostromo pisze: Kiedy ktoś 20 lat temu zapytałby mnie o tego typu dźwięki to nie sądzę żebym uznał, że słuchanie ich przystoi mężczyźnie.

Niby dlaczego? Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek potrafił docenić tę niby "męską muzykę", nie kochając i nie roniąc łzy przy, przykładowo, The Cure. To po prostu jest skrajna nieszczerość.

535 pisze:

Medard pisze:
Mam stare kasety z przed 30 lat, przegrałbyś? 5 czy 6 razy nagrywane, ale jeszcze coś tam będzie słychać na jamniku.

Masz jakieś oryginały? Możemy uskutecznić wymianę. Jestem skłonny odkupić coś ciekawego. Tylko zaznaczam, po ostatnich tutejszych akcjach, ja jestem mocno konkretny i nie lubię niepewności oraz pizdowatości w interesach. Choć czasem sobie żartujemy. Także Medard. Przegram ci tę taśmę i wyślę choćby w poniedziałek, ale dżentelmeńska wymiana i konkrety mają być , a nie sranie po krzakach i zasłanianie się chorą matką pracującą na koparce w Bydgoszczy, jeżeli wiesz co mam na myśli.

A nie wiem o co chodzi, kupowałem tutaj ze dwa razy i zawsze było ok. Cdki dotarły.

Nie mam taśm na wymianę, wszystkie sprzedałem kilka lat temu. Zostały jakieś tdk i basfy 60 i 90, ale to już starszego braciaka.

Oczywiście żartowałem z przegrywaniem,
posłucham sobie ze spotifaja, czy mi to podchodzi.

Zapytam kumpla z pracy, ma podobno ze 60 taśm, które leżą w mieszkaniu we kartonie. Facet ze wąsem i brodo, ma specyficzny gust, ale lubi w metal. Wygląda mi na 40 +, może chce jej sprzedać. Podobno wtedy był we sekcie i słuchał mrocznego metalu. Jakieś dziewczyny robiły sobie foty na grobach, coś w ten deseń mówił.

Medard pisze:

535 pisze:

Medard pisze:
Mam stare kasety z przed 30 lat, przegrałbyś? 5 czy 6 razy nagrywane, ale jeszcze coś tam będzie słychać na jamniku.

Masz jakieś oryginały? Możemy uskutecznić wymianę. Jestem skłonny odkupić coś ciekawego. Tylko zaznaczam, po ostatnich tutejszych akcjach, ja jestem mocno konkretny i nie lubię niepewności oraz pizdowatości w interesach. Choć czasem sobie żartujemy. Także Medard. Przegram ci tę taśmę i wyślę choćby w poniedziałek, ale dżentelmeńska wymiana i konkrety mają być , a nie sranie po krzakach i zasłanianie się chorą matką pracującą na koparce w Bydgoszczy, jeżeli wiesz co mam na myśli.

A nie wiem o co chodzi, kupowałem tutaj ze dwa razy i zawsze było ok. Cdki dotarły.

Nie mam taśm na wymianę, wszystkie sprzedałem kilka lat temu. Zostały jakieś tdk i basfy 60 i 90, ale to już starszego braciaka.

Oczywiście żartowałem z przegrywaniem,
posłucham sobie ze spotifaja, czy mi to podchodzi.

Zapytam kumpla z pracy, ma podobno ze 60 taśm, które leżą w mieszkaniu we kartonie. Facet ze wąsem i brodo, ma specyficzny gust, ale lubi w metal. Wygląda mi na 40 +, może chce jej sprzedać. Podobno wtedy był we sekcie i słuchał mrocznego metalu. Jakieś dziewczyny robiły sobie foty na grobach, coś w ten deseń mówił.

Jak z wąsem to załatwiaj. Jeżeli towar jest wartościowy to biorę całe pudło. Piszę jak najbardziej poważnie. Taśmę mogę przegrać i wysłać w poniedziałek. Chcesz to pisz na pm.

[youtube][/youtube]

535 pisze:

Nostromo pisze: Kiedy ktoś 20 lat temu zapytałby mnie o tego typu dźwięki to nie sądzę żebym uznał, że słuchanie ich przystoi mężczyźnie.

Niby dlaczego? Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek potrafił docenić tę niby "męską muzykę", nie kochając i nie roniąc łzy przy, przykładowo, The Cure. To po prostu jest skrajna nieszczerość.

Wynikało to z pewnością z młodego wieku. Wtedy byłem przekonany, że death metal i tylko death metal do śmierci. Z małymi wyjątkami na thrash czy heavy. The Cure, Depeche Mode, The Sisters of Mercy, Fields of the Nephilimi... to wszystkie gdzieś się przewijało obok mnie i starsi koledzy chwalili, co wtedy mnie dziwiło. Dla mnie gość, który co najmniej nie krzyczy brzmiał wtedy niemęsko i automatycznie muzyka traciła w moich uszach. Z czasem zaczęło się to zmieniać. Kiedy rozmawiam z "młodymi gniewnymi" przy różnych okazjach to nie dziwi mnie ich kręcenie nosem kiedy podaję kilka nazw (mało metalowych) do sprawdzenia. Muzyki też się trzeba nauczyć słuchać, żeby ją dobrze usłyszeć i docenić. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez wielu zespołów i podziału na metal nie metal już od dawna nie stosuję.

535 jak spotkam, to zagadam.
Jak nie są to rarytasy typu artrosis,
to może być ciekawie.

Ten Son of the sky kapkie słabszy i teledysk i sam kawałek. Ale i tak czekam na tą (tę) płytę, Kvost nie zawodzi.

[youtube][/youtube]


No tego to bym nie ruszył.

Niestety. Przykra sprawa. Widocznie nie ma zainteresowania.

[youtube][/youtube]

coraz bardziej niewspolczesne I vintage'owe brzmienie co jest bardzo na plus, sam kawalek.. jest ok, ale jednak nie robi mi ten pozny Hexessel tak jak poczatki dzialanosci

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_m5Bo-guGk4[/youtube]

Fantastyczna piosenka.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=RdxzJ9zgp50[/youtube]

Smuty straszne, ale okładka ładna.