Strona 10 z 15

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 15:08
autor: qpsonite
zagraniczne media piszą jakieś plotki o samobóju, został rzekomo znaleziony w łazience w hotelu w Detroit, gdzie wieczór wcześniej grał z Soundgarden.

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 16:30
autor: Harlequin
Nigdy nie przekonywało mnie Soundgarden toteż niespecjalnie przejął mnie fakt, że Kornel nie żyje.

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 16:36
autor: yossarian84
nareszcie mam pretekst, żeby posłuchać płyt Soundgarden

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 16:44
autor: Plastek
Harlequin pisze:Nigdy nie przekonywało mnie Soundgarden toteż niespecjalnie przejął mnie fakt, że Kornel nie żyje.
Podobnie. Zresztą jeden akord Nirvany niszczy cały Soundgarden.

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 16:55
autor: Ascetic
@Harlequin / Plastek


do Badmotorfinger świetne "naturszczykowskie" granie (z naciskiem na OK i Love). z sercem na dłoni. później, to przy czym dłubali (też Audioslave) to = już nie ogarniałem tematu. dalej umiarkowanie ogarniam.

chłopaki, nie pierdolta. ogarnijcie jeszcze raz. warto.

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 18:09
autor: Gunman
Hellrocker pisze:Chujowo. Bardzo. Czekalem i mialem przez ostatnie lata nadzieje na jakis klubowy koncert Soundgarden, ale grali w moich okolicach tylko festiwale. Teraz zaluje, ze nie pojechalem. Superunknown to jedna z najlepszych i najwiekszych plyt rocka lat 90tych, niewiele longplayow ma taki klimat. Poleci dzis.
U mnie właśnie leci. Ależ to jest piękna płyta. Szkoda w chuj.....

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 18:51
autor: Kurwaćukoglu
Plastek pisze:
Harlequin pisze:Nigdy nie przekonywało mnie Soundgarden toteż niespecjalnie przejął mnie fakt, że Kornel nie żyje.
Podobnie. Zresztą jeden akord Nirvany niszczy cały Soundgarden.
Jest dokładnie odwrotnie. Z drugiej strony nie bardzo widzę sens porównywać, bo to dwa zupełnie różne zespoły. Soundgarden dużo ciekawszy.
Chris Cornell był znakomitym wokalistą i kompozytorem, a także bardzo dobrym gitarzystą. R.I.P.

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 20:47
autor: Plastek
No i się okazało - jednak samobój.

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 20:51
autor: Ascetic
Plastek pisze:No i się okazało - jednak samobój.
tak obstawiałem.
zresztą co się dziwić, odstawił zapewne dragi i się okazało, że jednak na trzeźwo ten świat hujowy jest.

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 22:44
autor: Żułek
http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czy ... niona.html" onclick="window.open(this.href);return false;

coś tu kurwa nie halo jest
zblazowane gwiazdy rocka sie nie wieszają tylko przedawkowują albo strzelają se w łeb

nie wiem, może miał kibel z oknem, jakiś ładny widok na fabryke, chciał założyć zasłonki i krawat mu o coś zaczepił ?

Re: Soundgarden

: 18-05-2017, 23:00
autor: Medard
Na logikę tego nie można brać. Ludzie z potężną depresją tak mają, a wiem to od dobrej znajomej psycholog, że pozornie wygląda wszystko ok, a człowiek tak właśnie kończy. R.I.P Chris

Re: Soundgarden

: 19-05-2017, 01:25
autor: Zenek
Coś kiedyś słyszałem, że gość od dawna z depresją walczy, zresztą, halo te wszystkie teksty to nie o kwiatkach i pszczółkach albo o piwie i seksie były ;] Taka Euphoria Morning to płyta z takim dołem, że nikt 100% stabilny chyba by tego nie nagrał. Eternal szacun, jeden z najlepszych wokalistów i muzyków w historii, kto się zna ten wie. Pozdro dla kumatych.

Re: Soundgarden

: 19-05-2017, 05:53
autor: Hellrocker
So true. Wydaje mi sie, ze na solowym albumie i Superunknown sa niektore baardzo depresyjne utwory/teksty. Gdyby wtedy dal sobie w palnik chyba nikogo by to nie zszokowalo, teraz jego smierc jest i pewnie juz zostanie wielka tajemnica.
Zenek pisze:Coś kiedyś słyszałem, że gość od dawna z depresją walczy, zresztą, halo te wszystkie teksty to nie o kwiatkach i pszczółkach albo o piwie i seksie były ;] Taka Euphoria Morning to płyta z takim dołem, że nikt 100% stabilny chyba by tego nie nagrał. Eternal szacun, jeden z najlepszych wokalistów i muzyków w historii, kto się zna ten wie. Pozdro dla kumatych.

Re: Soundgarden

: 19-05-2017, 08:24
autor: kenediusze
yossarian84 pisze:nareszcie mam pretekst, żeby posłuchać płyt Soundgarden
Ja też, bo przyznam że mnie ten zespól ominął (poza oczywistym hiciorem który zna chyba każdy). Z grunge sluchałem dawno temu sporo Nirvany, Pearl Jam czy AIC, ale Soundgarden nigdy. Cóż, najwyższy czas to zmienić.

Leci Badmotorfinger i póki co mi się podoba.

Re: Soundgarden

: 19-05-2017, 08:31
autor: [V]
Boże

Re: Soundgarden

: 19-05-2017, 08:38
autor: kenediusze
No co, nie każdy zna od urodzenia wszystko co sie da.

Re: Soundgarden

: 19-05-2017, 09:44
autor: nicram
Harlequin pisze:Nigdy nie przekonywało mnie Soundgarden toteż niespecjalnie przejął mnie fakt, że Kornel nie żyje.
Ja zawsze uważałem, że Soundgarden jest zdecydowanie najsłabsze z całej tej grungowej wielkiej czwórki, choć nie powiem, parę numerów mieli zajebistych. No i jak usłyszałem w radio o śmierci Chrisa to byłem w szoku. Tym niemniej zabicie się mając niedorosłe dzieci jest słabe, nawet bardzo słabe moim zdaniem. Disrespect i to duży.

Re: Soundgarden

: 19-05-2017, 09:51
autor: Triceratops
mj. pisze:na płacz po Cobainie byłem za mały, po L.Staleyu już nie, ale Alicja zawsze była tym drugim (w porywach trzecim) zespołem "stamtąd". Soundgarden był absolutnym nr 1
To fakt

Re: Soundgarden

: 19-05-2017, 09:59
autor: Ascetic
nicram pisze:
Harlequin pisze:Nigdy nie przekonywało mnie Soundgarden toteż niespecjalnie przejął mnie fakt, że Kornel nie żyje.
Ja zawsze uważałem, że Soundgarden jest zdecydowanie najsłabsze z całej tej grungowej wielkiej czwórki, choć nie powiem, parę numerów mieli zajebistych. No i jak usłyszałem w radio o śmierci Chrisa to byłem w szoku. Tym niemniej zabicie się mając niedorosłe dzieci jest słabe, nawet bardzo słabe moim zdaniem. Disrespect i to duży.
ajjajj
tak z rana takie kocopoły
niedobrze

Re: Soundgarden

: 19-05-2017, 10:00
autor: Plastek
nicram pisze: Ja zawsze uważałem, że Soundgarden jest zdecydowanie najsłabsze z całej tej grungowej wielkiej czwórki, choć nie powiem, parę numerów mieli zajebistych.
Tak jest w istocie, Soundgarden był przede wszystkim pozbawiony pazura i wkurwu jaki charakteryzował choćby Nirvanę. Jakieś takie rozmemłane, grzeczne i wygładzone to jest.