Podziel się Panie na pm bo tej solo nie znam a jest szansa że na Colossus ostatni numer ma 15 m minut bom go ciekaw.Triceratops pisze: ↑11-05-2025, 19:37Nie korzystam ze streamingow ale u rusklch maja wszystkie 6 plyt, w tym 1 solowa Steve Maxwella Von Braunda, 1 remaster i koncertowka. Bedzie sluchane, bo to rzeczywiscie jest ciekawe. Znam Cybotron ale ten drugi, amerykancki elektroindustrialny. No nie sondzilem, ze na starosc cos mnie jeszcze zaskoczy.
STREFA TANDETY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Major Zagłoba
- postuje jak opętany!
- Posty: 325
- Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
- Lokalizacja: Zaolzie
- Kontakt:
Re: STREFA TANDETY
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: STREFA TANDETY
Moge, ale musisz miec odznake ruskiej onutzy zeby pobierac kontent premium od ruskich. Na Colossus ostatni numer ma 4:41 ale Imposion ma bonus dysk.
woodpecker from space
- Major Zagłoba
- postuje jak opętany!
- Posty: 325
- Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
- Lokalizacja: Zaolzie
- Kontakt:
Re: STREFA TANDETY
A to nie 

- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Major Zagłoba
- postuje jak opętany!
- Posty: 325
- Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
- Lokalizacja: Zaolzie
- Kontakt:
Re: STREFA TANDETY
Jutro obadam 

- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: STREFA TANDETY
Przepiekna byla ta brytyjka, tak kobieca jak moze tylko kobieta byc, bez zelaza w ryju, kutasa ani zarostu na ryju co paru progresywistom z forum moze sie nie spodobac. Chuj z debilami, ale takie spodnice to ja bym chcial widziec czesciej
woodpecker from space
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3314
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6123
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: STREFA TANDETY
Ależ to były disco-bangery w latach 90, parkiety obsrane z radochy.

Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4726
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: STREFA TANDETY
Och, boska Kim. Uwielbiam.Triceratops pisze: ↑18-05-2025, 00:30Przepiekna byla ta brytyjka, tak kobieca jak moze tylko kobieta byc, bez zelaza w ryju, kutasa ani zarostu na ryju co paru progresywistom z forum moze sie nie spodobac. Chuj z debilami, ale takie spodnice to ja bym chcial widziec czesciej
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: STREFA TANDETY
Byla zjawiskowa. Wydala plyte w tym roku, dlatego zamiescilem ten okolicznosciowy wpis
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: STREFA TANDETY
Jak sie zapatrujecie na te ich wersje tego klasyka? Ja go odpalam czesciej niz oryginal, szczerze mowiac od dawna. Jest tu ta przestrzen, slonce, tequila i stare westerny.
woodpecker from space
-
- w mackach Zła
- Posty: 723
- Rejestracja: 07-08-2017, 16:05
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: STREFA TANDETY
Kol Oferma napisal, ze ja musze, bo sie udusze zeby wlepic jakis gowniany ejtisowy elektropop i wlasnie nadeszedla ta chwila, bo jade se, slucham skladaka i wlasnie lecialo to. No i kurwa sobie pomyslalem, ze sie podziele ta refleksja, pamietam, ze zawsze w Trujce na liscie Marek Wons Niedzwiecki powtarzal, ze to byla nalepiej sprzedajaca sie 12 calowka wszechczasow, nie wiem jak jest dzis ale jako, ze juz takich singli raczej nie ma to morzliwe, ze tak dalej jest.
I taka historia z podstawuwy, otusz byl sobie ziomeczek, kturego brat jakims cudem dostal z Anglii wlasnie te go singla z dodatkowa wydluzona versja i ziomek mial miodowe 2 lata podstawuwy, bo kazdy chcial sie zakumplowac zeby dostac przegrywke, bo nagranie tego w radiu graniczylo z cudem. Lody zarl i napoj w woreczkach pil do zapiekanek. Ja nie musialem, bo pewnej pieknej nocy w programie 2 Polskiego Radia, ktory byl genialnym programem, Bogdan Fabianski puszczajacy namietnie italo-i ogolnie wszelkie-disco, kiedys to w nocy puscil. To byla noc warta zarwania, bo do dzis mam te kasetene i jej slucham, w mono.
A sam utwor, jak sie odrzuci te tanecznosc i spojrzy na drugie dno to dosc ponury i przygnebiajoncy....
woodpecker from space
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4726
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: STREFA TANDETY
Chyba po raz pierwszy całkowicie się z Tobą zgadzam

Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
-
- w mackach Zła
- Posty: 723
- Rejestracja: 07-08-2017, 16:05
Re: STREFA TANDETY
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4726
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: STREFA TANDETY
Wypierdalaj

Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15591
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: STREFA TANDETY
nie znałem tego, szkoda

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: STREFA TANDETY
Dobrze mowil , poczciwy kol Oferma, musze bo sie udusze, zasrac tematu ejtisowym elektropopem, taka jest rzeczy kolej...
Jako, ze ostatnio lubuje sie w kupowywaniu skladakow, to mnie cieszy niezmiernie, ze dzialaja one odswiezajaco na pamiec.
Nie bedzie o Kim Wilde, bo choc byla super dupa to nie da sie w kolko o jednym
I tak mi wyszlo, ostatnio ze skladaka z dwunastocalowkami, to byla jedna z najpiekniejszych rzeczy lat 80, dwunastocalowe maxi-single z wydluzonymi versjami, nie jak to sie pozniej zwalo remixami, choc w istocie dzis to jedno i to samo.
I byl sobie taki zespol, cos jak film klasy B, fajne ale bez opsrania jak to sie mowi cos jak film Snake Eater z Lorenzo Lamasem, fajny ale niby nie ta liga, choc dzis sie to oglada lepiej niz te nasterydowane filmy.
Mnie zawsze tu ujmowaly te klawisze, cos jak w OMD, ze potrafili z jednego motywu zrobic przeboj, tak tutaj uwielbiam ten fortepian, dla mnie to zawsze bylo ciekawe jak te lebki w zakietach potrafili zbudowac taka leniwa dandysowska przestrzen, dolozyc do tego muta cje slynnego griffu z "I Ran" ktory kiedys otwieral Srpotowa Niedziele chyba...
Wersja dluga jest znacznie lepsza, ale przede wszystkimnie da sie temu odmowic kompletnej bezpretensjonalnosci. Brak mi w chuj dzis tego w muzyce. Wlaza lebki w zakietach i graja swoje, 43 lata temu.
Jako, ze ostatnio lubuje sie w kupowywaniu skladakow, to mnie cieszy niezmiernie, ze dzialaja one odswiezajaco na pamiec.
Nie bedzie o Kim Wilde, bo choc byla super dupa to nie da sie w kolko o jednym
I tak mi wyszlo, ostatnio ze skladaka z dwunastocalowkami, to byla jedna z najpiekniejszych rzeczy lat 80, dwunastocalowe maxi-single z wydluzonymi versjami, nie jak to sie pozniej zwalo remixami, choc w istocie dzis to jedno i to samo.
I byl sobie taki zespol, cos jak film klasy B, fajne ale bez opsrania jak to sie mowi cos jak film Snake Eater z Lorenzo Lamasem, fajny ale niby nie ta liga, choc dzis sie to oglada lepiej niz te nasterydowane filmy.
Mnie zawsze tu ujmowaly te klawisze, cos jak w OMD, ze potrafili z jednego motywu zrobic przeboj, tak tutaj uwielbiam ten fortepian, dla mnie to zawsze bylo ciekawe jak te lebki w zakietach potrafili zbudowac taka leniwa dandysowska przestrzen, dolozyc do tego muta cje slynnego griffu z "I Ran" ktory kiedys otwieral Srpotowa Niedziele chyba...
Wersja dluga jest znacznie lepsza, ale przede wszystkimnie da sie temu odmowic kompletnej bezpretensjonalnosci. Brak mi w chuj dzis tego w muzyce. Wlaza lebki w zakietach i graja swoje, 43 lata temu.
woodpecker from space