Strona 150 z 157

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 18:28
autor: Lukass
Śledzę z zapartym tchem, jako użytkownik ładowanego średnio raz na 10 dni takiego oto telefonu:

Obrazek

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 19:03
autor: Sybir
Lukass pisze:Śledzę z zapartym tchem, jako użytkownik ładowanego średnio raz na 10 dni takiego oto telefonu:

Obrazek
Miałem kiedyś, żywotny model.

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 19:09
autor: Lukass
Kupiłem za grosze nówkę nieśmiganą z jakiegoś zapomnianego przez wszystkich magazynu ze dwa lata temu. Jak widać baterii leżenie nie zaszkodziło... Wszystkie inne zadania realizuję za pomocą dedykowanych urządzeń: internet i gry - komputer, muzyka - odtwarzacz (chociaż czasami używam w/w jako odtwarzacza), zdjęcia - aparat, chyba że tylko na zasadzie "zamiast notatki", to telefonem. Nie mieści mi się w głowie wydawać na słuchawkę tyle, za ile da się kupić przyzwoitego laptopa.

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 19:22
autor: Sybir
Panie Kolego, laptopa włączam raz na kilka dni, poza tym sprzęt służy do kurzenia się. Wystarczy mi ślęczenia przed monitorem w pracy. Oczywiście, o przejściu z normalnej słuchawki na nienormalną przeważyły także inne względy, ale poruszanie tego jest nudne, jak mniemam, dla nas obu.

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 19:38
autor: Lukass
Naturalnie, nie bardzo jest o czym dyskutować. Ja z kolei ze dwa razy w życiu żałowałem, że nie mam przy sobie smartfona. Niewiele :) A koszt przeliczyłem przykładowo, równie dobrze można to wyrazić w liczbie potencjalnie nabytych dobrych piw. Dużo dobrych piw brzmi nieźle.

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 19:40
autor: Sybir
Albo dużo kompaktów. Albo dobry wzmacniacz, kolumna, gramofon...

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 20:15
autor: Medard
Sybir pisze:Albo dużo kompaktów. Albo dobry wzmacniacz, kolumna, gramofon...
Niestety chociaż smartfony są drogie, to dobre audio jeszcze bardziej.

Ale jednä kolumnę da się już kupić w cenie telefonu. Na drugą trzeba dołożyć :)

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 20:18
autor: byrgh
Sybir pisze:
Lukass pisze:Śledzę z zapartym tchem, jako użytkownik ładowanego średnio raz na 10 dni takiego oto telefonu:

Obrazek
Miałem kiedyś, żywotny model.
No fakt, fajne te telefony były, mój leży do tej pory i przewraca się między pierdołami w szufladzie, ale z tą żywotnością baterii u smartfonów to też tylko półprawda jest ;)
Zresztą, odkąd powerbanki stoczyły się do cenowego pułapu przeciętnego zjadacza chleba, problem baterii zszedł na boczny plan nawet w fachowych recenzjach - chyba, że mamy do czynienia z tymi niewymiennymi, bo te modele zawsze zasługują na tyrę ;) Tu 3 tys. mAh, tam 10 tys. i jesteśmy uposażeni na cały weekend ;)))

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 20:21
autor: Karkasonne
Mam smartfona, ale tak go używam, ze bateria żyje tydzień. Równie dobrze mógłbym mieć Nokię 3310.

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 20:23
autor: ozob
Nie ma takich smartfonow co zyja tydzien.

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 20:25
autor: Karkasonne
Tez tak słyszałem, ale nie mogę przeczyć faktom. Sprawdzam na nim głównie godzinę.
Hmm... pamietam ze w sobotę rano miałem 52%, teraz jest poniedziałek wieczór i mam 21%. Nie wziąłem nawet ładowarki na te dni. No tak ok 15% dziennie schodzi. To jakiś LG, nie wiem jaki.

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 22:31
autor: Żułek
ozob pisze:Nie ma takich smartfonow co zyja tydzien.
mój po tygodniu ma około 60% baterii wiec na upartego trzymałby nawet 2 tygodnie :P
ale z przyzwyczajenia ładuje go co czwartek :P

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 22:36
autor: Biały
przy intensywnym użytkowaniu nie ma mowy o trzymaniu tydzień czasu. Trzeba zazwyczaj ładować to gówno codziennie/co dwa dni. Co roku wychodzi nowy flagowiec topowych marek i na tapecie temat nowego procka, 8 gb ram żeby lagdroid się nie zawieszał, w huj wypasiony aparat, itp. ale bateria od lat Li-Ion 3000 mAh...

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 22:45
autor: byrgh
E tam, wszystko jest względne: o kulturze traktowania baterii mowa oczywiście; nierozładowywanie, ładowanie od 15% do maksymalnie 85% i nie będziemy mieć problemów przez następne X lat. Najgorsze to jest drenowanie jonowców na zasadzie tej samej, jak robiono z telefonami przedpotopowymi. Czy z drugiej strony, skandaliczne formowanie/formatowanie baterii od razu po zakupie.

Tak czy inaczej, o tygodniowym a bezustannym użytkowaniu nie ma nawet mowy. Ale nie było też w wypadku tych przestarzałych akumulatorów, tak że znowu wyłania się peerelowskogenna dyskusja, jak to kiedyś było lepiej... (co jest oczywiście gówno prawdą, mając na uwadze, jak proste i prymitywne były ówczesne pseudo-systemy mobilne.) ;)

Re: Smartfon

: 25-12-2017, 23:26
autor: ozob
Jedyne smartphony, ktore daja rade z bateriami to Huawei. Teraz mam OnePlus 5T i musze ladowac co dzien.

Re: Smartfon

: 26-12-2017, 00:06
autor: Żułek
Biały pisze:przy intensywnym użytkowaniu nie ma mowy o trzymaniu tydzień czasu. Trzeba zazwyczaj ładować to gówno codziennie/co dwa dni.
szczerze ? gdybym miał ładować tak telefon to po prostu bym się go pozbył

Re: Smartfon

: 26-12-2017, 00:16
autor: ozob
Straszne. (;

Re: Smartfon

: 26-12-2017, 02:24
autor: byrgh
Żułek pisze:
Biały pisze:przy intensywnym użytkowaniu nie ma mowy o trzymaniu tydzień czasu. Trzeba zazwyczaj ładować to gówno codziennie/co dwa dni.
szczerze ? gdybym miał ładować tak telefon to po prostu bym się go pozbył
Ale że co, cebula? Czy ot, po prostu, dla zasady?

Re: Smartfon

: 26-12-2017, 04:28
autor: Żułek
byrgh pisze:
Żułek pisze:
Biały pisze:przy intensywnym użytkowaniu nie ma mowy o trzymaniu tydzień czasu. Trzeba zazwyczaj ładować to gówno codziennie/co dwa dni.
szczerze ? gdybym miał ładować tak telefon to po prostu bym się go pozbył
Ale że co, cebula? Czy ot, po prostu, dla zasady?
dla wygody i swiętego spokoju :)

Re: Smartfon

: 26-12-2017, 13:59
autor: byrgh
Kwestia przyzwyczajenia. Osobiście czułbym się nieswojo, gdybym miał ładować telefon raz w tygodniu i najprawdopodobniej zapomniałbym o istnieniu jegóż ;)