na sprzęcie jakiej firmy słuchacie muzyki?

[Elhaz_77]

Zakupiłem niedawno:
https://www.eversolo.com/Product/index/ ... 3D%3D.html
Sprzęt godny polecenia!

[Sybir]

Koledzy, czy są obecnie na rynku jakieś wytrzymałe, a jednocześnie dobrze grające IEM TWS?

[est]

Przestań napierdalać tymi skrótami jak jakiś zblazowany amerykaniec!

[Sybir]

Wolałbyś po niemiecku, rozumiem - niemniej odpierdol się od mojego bunnyhoppingu!

[est]

Po niemiecku tylko łączone słóweczka jak w ludzkiej stonodze.

[uglak]

Po niemiecku tylko łączone słóweczka jak w ludzkiej stonodze.

Imohrmonitorerichtigdrahtlosstereoanlage brzmi legitnie!

[est]

Brzmi wręcz nadludzko!

[piotraz]

Po niemiecku tylko łączone słóweczka jak w ludzkiej stonodze.

Imohrmonitorerichtigdrahtlosstereoanlage brzmi legitnie!

Teraz to chociaż wiadomo o co chodzi

[Sybir]

Dziękuję za porady!

[Sybir]

W tej chwili to na takim:

[Godplayer]

Jak nie mogę na pełnej z kolumn, to idzie w ruch takie coś:
Fiio FH3 + nowy kabelek Fiio LCRC 4.4 + Fiio KA5 podłączone do starego, ale jarego Huawei P30 Pro. Muza z Apple Music i Tidal HiFi. Mam to dopiero kilka tyg i jeszcze się wygrzewa, ale zmiana drutu na lepszy z jack 4.4 już przynosi srogie benefity. No i dokupiłem nowe SpinFity, ale jeszcze ich nie próbowałem, a podobno elegancko pasują do charakteru FH3.

[Sybir]

Ze Spinfit mam CP240, ale czekam na większy rozmiar i CP155 - tipsy z zestawu Timeless są OK, ale chcę czegoś więcej. Co do kabli, to na razie bronię się przed 4,4mm - wszystkie IEM mam albo na 2,5mm, albo 3,5mm; jedynie S12 Pro mają wymienny wtyk.

[Godplayer]

KA5 ma wyjście 4.4 , a większość recenzentów pioczyła na kabel z zestawu i pierwotnie miał być inny, tańszy kabelek, ale jest już praktycznie niedostępny. LCRC poratował sytuację. Wymieniłem również kabel w HD650 na balans 4.4 i jest o piekło lepiej, nawet z dziury w KA5. Sytuacja jest rozwojowa!

[Sybir]

W1000Z to już w ogóle nie będę zmieniał na 4,4mm.

[Elhaz_77]

Zakupiłem niedawno pierwsze poważniejsze słuchawki typu IEM (InEarMonitor), a konkretnie Oriolus MK2 i jest zachwycony jak pięknie podają prosto do mych uszu metalowe łojenie. Bezwględna rekomendacja
W połączeniu z DAPem Ibasso DX320 to istny sztos!

[Sybir]

Ano, widziałem, widziałem - winszuję zakupu, Panie Kolego. BTW, do mnie też zmierza już paczka pod specjalnym nadzorem.

[Elhaz_77]

Ano, widziałem, widziałem - winszuję zakupu, Panie Kolego. BTW, do mnie też zmierza już paczka pod specjalnym nadzorem.

Też Oriolusy wziąłeś czy może jakieś IEMy Symphonium Audio? Mnie bardzo Meteor przypasowały. Dobrze na nich brzmi Antigama, szczególnie jeden album

[Sybir]

Nie, nie - wybrałem skok na główkę do nieznanego akwenu i zamówiłem Sound Rhyme DTE900.
Gdybym miał coś wybrać z Symphonium Audio, to albo Tritony, albo Heliosy - Meteory w porównaniu z nimi jakoś niespecjalnie mi podeszły, aczkolwiek to naprawdę udane IEMy. Natomiast gdybym miał budżet na takie słuchawki, to brałbym Craft Ears Omnium.

[frankmullen]

Czy ktoś może polecić jakieś kolumny podstawkowe, które dobrze sprawdzają się do słuchania metalowego łomotu? Mam od 2 lat kolumny podłogowe Jamo C 405 i nie jestem z nich zadowolony. Tzn same w sobie nie są pewnie złe, ale są chyba za duże jak na metraż mojego pokoju odsłuchowego (20 mkw). Mimo wachlowania basem na wzmacniaczu (Yamaha) wciąż słyszę "dudnienie".

Przymierzam się zatem powoli do kupna kolumn podstawkowych. Kwota jaką zamierzam wydać to ok. 3000 zł. Da się coś sensownego w tym budżecie nabyć?

[Kilgore]

Czy ktoś może polecić jakieś kolumny podstawkowe, które dobrze sprawdzają się do słuchania metalowego łomotu? Mam od 2 lat kolumny podłogowe Jamo C 405 i nie jestem z nich zadowolony. Tzn same w sobie nie są pewnie złe, ale są chyba za duże jak na metraż mojego pokoju odsłuchowego (20 mkw). Mimo wachlowania basem na wzmacniaczu (Yamaha) wciąż słyszę "dudnienie".

Przymierzam się zatem powoli do kupna kolumn podstawkowych. Kwota jaką zamierzam wydać to ok. 3000 zł. Da się coś sensownego w tym budżecie nabyć?

Lepiej powalcz z akustyką pomieszczenia ja mam JBL 250ti na 25m2 i nic nie dudni