Strona 27 z 32

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 09:32
autor: Lykantrop
Najlepsze demówki polskiego NSBM nagrywano na strunach pamiętających rządy Kiszczaka, Urbana i Jaruzela.

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 11:09
autor: empir
Jeśli jest to fanboy pisu to może mieć 10 lat a i tak stwierdzi że te czasy pamięta

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 14:03
autor: Kurt
Alsvartr pisze:
Kurt pisze:Struny, to trzeba po ~30 godzinach grania wymieniać, a nie po latach ;)
Tylko jeśli nagrywasz. Zmienianie strun tak często przy kanapowym graniu mija się z celem.
Tylko jeśli jesteś głuchy i nie słyszysz, że Ci nie stroi, zgrzyta i ogólnie wkurwia. Ale co kto lubi, nic mi do tego.

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 14:45
autor: Alsvartr
Kurt pisze:
Alsvartr pisze:
Kurt pisze:Struny, to trzeba po ~30 godzinach grania wymieniać, a nie po latach ;)
Tylko jeśli nagrywasz. Zmienianie strun tak często przy kanapowym graniu mija się z celem.
Tylko jeśli jesteś głuchy i nie słyszysz, że Ci nie stroi, zgrzyta i ogólnie wkurwia. Ale co kto lubi, nic mi do tego.
Lol, mam struny których nie zmieniałem od ponad pół roku i stroją równie dobrze co zaraz po założeniu więc nie wiem skąd wziałeś takie rewelacje. Wystarczy zainwestowac parę groszy w cleaner do strun, utrzymywac je w czystości (przede wszystkim wycierac po graniu i nie siadać do wiosła z ujebanymi/tłustymi łapami) i zamiast badziewi za 20 zł szarpnąć się raz na 3-4 miechy na komplet Elixirów. Ubytek w brzmieniu jest - fakt, ale mozna bezproblemowo grać nawet do 4 miesięcy.

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 16:11
autor: Kurt
Nic mnie tak nie jeży jak Elixiry i ich ścieralna powłoka. I jak bezproblemowo, skoro sam zauważyłeś, że jest ubytek w brzmieniu? To się kupy nie trzyma. Poza tym nigdy nie miałem pół roku strun, góra po miesiącu nie tak znowu intensywnego grania już się ich nie dało nastroić bezproblemowo a brzmienie strasznie zjechało. A nie mam nawet ruchomego mostka.

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 16:15
autor: Riven
A ten, ktos tu gra na akustyku? Czas wymienić struny w pudle,polecacie cos? W tej materii nie zależy mi na oszczędności, zwłaszcza jak kiedyś kupiłem sobie takie porządne struny nylonowe do klasyka które z tej badziewnej gitary wyciagnely na jakiś czas mega brzmienie. Różnica kolosalna, warto wydać te 50 zł więcej. Niestety nie pamiętam już co to było bo nie gram już na tej gitarze.

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 16:18
autor: Alsvartr
Kurt pisze:Nic mnie tak nie jeży jak Elixiry i ich ścieralna powłoka.
Obok EB najlepsze struny z jakimi miałem do czynienia. A trochę ich sprawdziłem.
Kurt pisze:I jak bezproblemowo, skoro sam zauważyłeś, że jest ubytek w brzmieniu? To się kupy nie trzyma.
Ubytek a nie brak. Na moim sprzęcie naprawdę irytujące robi się "zmiękczenie" na gainie i bardziej "gumowate" brzmienie strun na cleanie, ale to też dopiero po jakichś 2-5 miesiąca. Ale 30 godzin? Bez przesady.
Kurt pisze:Poza tym nigdy nie miałem pół roku strun, góra po miesiącu nie tak znowu intensywnego grania już się ich nie dało nastroić bezproblemowo a brzmienie strasznie zjechało. A nie mam nawet ruchomego mostka.
Jaką masz gitarę? Bo wydaje mi się to dziwne, skoro ja w soim budżetowym Schecterze za 800 zł moge równie dobrze nastroić struny nowe jak i 7 miesięczne.

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 16:28
autor: Blackult
Alsvartr pisze:
Kurt pisze:Poza tym nigdy nie miałem pół roku strun, góra po miesiącu nie tak znowu intensywnego grania już się ich nie dało nastroić bezproblemowo a brzmienie strasznie zjechało. A nie mam nawet ruchomego mostka.
Jaką masz gitarę? Bo wydaje mi się to dziwne, skoro ja w soim budżetowym Schecterze za 800 zł moge równie dobrze nastroić struny nowe jak i 7 miesięczne.
otóż to, niemożność nastrojenia to nie może być wina strun - ja mam od półtora roku ten sam komplet w elektryku i stroję bezproblemowo, tylko brzmienie przymulone i góry brakuje. zawsze rzadko zmieniałem, a ze strojeniem nigdy nie miałem problemów.

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 16:30
autor: Riven
Tak samo. A hellraiser pięknie trzyma strój. Ja muszę zmienić w akustyku bo mi d jeblo. Ale teraz gram w c#minor, wspaniały strój i jakoś mi to nie przeszkadza :-D

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 16:34
autor: Alsvartr
Blackult pisze:tylko brzmienie przymulone i góry brakuje.
Dokładnie, jest to irytujące, a napewno niedopuszczalne jak się nagrywa (no chyba że tez do użytku własnego), ale z drugiej strony nie skłania mnie to do zmieniania strun co miesiąc czy trzy tygodnie.

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 16:59
autor: Kurt
Już pal sześć to strojenie, bo to jeszcze idzie przeżyć; natomiast "ubytki" w brzmieniu są już dla mnie nie do przejścia, i samo to jest wystarczającym powodem, żeby te struny jednak częściej zmieniać. Bo mi gitara nie gada tak jak powinna, a to już nie jest tylko irytujące. Aha, gram na Ernie Ball, jak już pisałem i mam Epiphone Les Paul ino mostek troszkę przerobiłem co by odrobinę menzurę wydłużyć (i pewnie to jest powód niestrojenia) i przystawki wymieniłem.

Re: zakup gitary

: 04-11-2012, 22:38
autor: Nekromantheon
empir pisze: na co zwracać uwagę, poza ceną?
wiadomo że ja jako niedzielny gracz będę patrzał raczej na te najtańsze ale pamiętam że chujki sympatyczne w sklepie muzycznym mają różnego typu ino już nie pamiętam jakiego bo dawno tam nie byłem.
Ja osobiście polecam Ernie Ball i D' addario. Gralem tez długo na Dr ale się zjebały bardzo.
Zwróć uwagę również na grubość strun, tak żeby dopasować odpowiednią do stroju.

Re: zakup gitary

: 15-11-2012, 13:28
autor: noise
Ja na blue steel'ach cisnę większość czasu i jak dla mnie spoko są. Z wymianą strun wiadomo, że najlepiej jak najczęściej ale nie zawsze finansowo jest to możliwe.
Co do nie strojenia gitary to raczej bym właśnie obstawiał jakieś problemy z menzurą itp. bo mi się zdarza struny nawet i z pół roku używać a dalej stroją (a jestem na tym punkcie mocno wyczulony).
Obecnie w jednej gitarze mam zamontowane struny 13-56 i stroję w D standard (chciałem do E pociągnąć ale już za bardzo napięte były) no i nareszcie czuć że się gra na gitarze, strasznie nie lubię grać na makaronach w stylu 9-42.

Re: zakup gitary

: 15-11-2012, 13:31
autor: Riven
jeśli chodzi o stroj to only c# is real. to plus emg 89 i jest Szwecja :)

Re: zakup gitary

: 15-11-2012, 13:40
autor: noise
do niskich strojów to mam 7 strunówkę i tam zamiennie B standard albo Drop A :D Ogólnie lubię brzmienie nisko nastrojonych gitar.

Re: zakup gitary

: 15-11-2012, 14:03
autor: Riven
ja mam hellraisera do niskich strojow :) ehh, dawno nie gralem, a to jest tak zajebista gitara. potworne brzmienie ma. tylko piec by trzeba kupic jakis porzadny...

Re: zakup gitary

: 15-11-2012, 15:31
autor: Kurt
O to chodzi, drop A (jak Sunn O))) czy Nile) albo B (jak Autopsy, Carcass, wczesne Entombed). I to jest brzmienie - ale tylko w 13-66 ;)

Re: zakup gitary

: 15-11-2012, 15:37
autor: Riven
Left Hand Path jest zdaje sie w B, uwielbiam grac riffy z tej plyty. zwlaszcza Revel in Flesh \m/ kurwancka.

Re: zakup gitary

: 15-11-2012, 15:47
autor: noise
Są nawet ludzie którzy i nawet w Fis grają ale to już raczej trzeba mieć 8 strunówkę :D
Ogólnie teraz dużo kapel stroji niżej nawet w gatunkach w których raczej nie było to często spotykane jak np. w black metalu (a przynajmniej z tego co ja kojarzę) chociażby Morowe w utworze Tylko piekło labirynty i diabły gdzie właśnie w B grają.

No i zgadzam się że struny jak najgrubsze pożądane :D

Re: zakup gitary

: 15-11-2012, 15:49
autor: Riven
Ostatnia Mgla jest chyba tez dosc nisko strojona, D? Mnie to pasuje, dopoki nie probuje sie robic ciezaru tylko i wylacznie na bazie niskiego stroju. I tak Reign in Blood nagrane w Eb jest ciezsze niz wiekszosc jakiegos tam death metalu w stroju A ;).

A swoja droga, jak to jest z tymi 7 i 8 strunowkami? Rozumiem jak gitarzysta potrzebuje calego spektrum dzwiekow, ale jesli gra riffy rytmiczne, to co za problem po prostu obnizyc 6 strunowa gitare w takim samym stopniu?