zakup gitary

[WaszJudasz]

Poczebuje porady.

Chce se kupić combo gitarowe. Małe - do 15W, ale dziesiątka też ujdzie. Najlepiej - do 500 zł, może być używane. Gram głównie doom/sludge/black metal, powiedzmy, jeśli to ma jakieś znaczenie przy tych wymogach.

Czy ktoś mógłby coś doradzić?

Ja dopiero co kupiłem za jakieś 450 coś, co nazywa się Boss Katana Mini, jest ostro hajpowane i ten hajp jest według mnie w pełni uzasadniony. Siedmiowatowy, zasilany bateriami wzmacniaczyk wielkości tostera brzmi jak... no kurwa, jak duży wzmaniacz, tylko że jest mały. Jest na YT sporo filmików z użytkowania tego, piękna sprawa.

[Olo]

Poczebuje porady.

Chce se kupić combo gitarowe. Małe - do 15W, ale dziesiątka też ujdzie. Najlepiej - do 500 zł, może być używane. Gram głównie doom/sludge/black metal, powiedzmy, jeśli to ma jakieś znaczenie przy tych wymogach.

Czy ktoś mógłby coś doradzić?

dodatkową wskazówką byłoby czy masz swoje kostki/efekty zewnętrzne, czy też chcesz w całości korzystać z tego co oferuje piecyk? jakieś inne dodatkowe funkcje? wyjście na słuchawki, zewn. pedał, automat perk. itd?

[Zealot]

Ja korzystałem z Orange Crush 20RT, używke kupiłem za ok 500zł i bardzo sobie chwaliłem.

[Lord Gorloj]

Ten Orange wygląda spoko, dzięki - zainteresuję się. Boss Katana Mini też ok, ale jakoś trudno mi uwierzyć że taki maluch odpowiednio gra, musiałbym se na żywo obadać.

dodatkową wskazówką byłoby czy masz swoje kostki/efekty zewnętrzne, czy też chcesz w całości korzystać z tego co oferuje piecyk? jakieś inne dodatkowe funkcje? wyjście na słuchawki, zewn. pedał, automat perk. itd?

Wyjście na słuchawki by się przydało, AUX też, jakieś efekty wbudowane typu reverb - nie pogardzę, ale bez przesady, to ma być przede wszystkim mobilny piecyk do ćwiczeń - do grania w prlowskim bloku, gdzie wszyscy wszystkich słyszą i żeby go raz na ruski rok zabrać furą do teściów. Kostek, efektów, obecnie brak i nie planuję chwilowo dodawać.
Jestem ignorant, wielkich wymagań nie mam.

[Sodomix]

Jak nie zamierzasz kupować efektów, kostek to szarpnij się na Boss Katana MKII. Nie do przebicia jeśli idzie o jakość/cena +bossowe efekty z Tone Cloud.

Katana mini też bdb - do grania sypialnianego Black metalu styknie :)

[Damon]

No jest tego sprzętu od cholery...

Moje pytanie co dalej na początkowej drodze "gitarzysty"? Pobawiłbym się brzmieniem, więc kusi polecone takie ustrojstwo:
https://www.ceneo.pl/83605525# Zoom G1X Four

Z tego co czytałem to da się pograć na małym combie gitarowym. Brak jednak w tym interfejsu usb. Jest takie coś, tylko dużo droższe:
https://www.ceneo.pl/146052857 Zoom G2X Four

W sumie potrzebuję multiefektu, perkusji i interfejsu. Czy G2X to dobra opcja czy da się wykombinować coś tańszego? I gdybym to miał to na co zamienić "marszalka", bo w tych głowach, paczkach, kolumnach to też można się zgubić... Próbuję te zakupy jakoś rozplanować.

[tomekw48]

A słyszeliście o grze Rocksmith? Ja właśnie z tą grą zacząłem się uczyć grać na gitarze. Później kupiłem pierdziawkę (wtedy patrzyłem podobnie jak większość na tym levelu na cenę), aby na tym grać razem z Rocksmithem. Ale brzmienie mnie wkurwiało. Granie cały czas mnie ciągnęło. Naczytałem się o wzmacniaczach lampowych, jakie to one są zajebiste i wogóle no i kupiłem sobie używanego Laneya IRT Studio 15w/1w razem z kolumną. To był dla mnie najlepszy stosunek ceny do jakości i odpowiednie brzmienie kilka lat temu. Są tańsze lampy, ale mają mniej kanałów, no i z rodzajem brzmienia różnie bywa. Od tego czasu granie jest zupełnie inne. Czuję moc podczas grania tych prostych kawałków, bo innych nie umiem
Obecnie mam do tego kilka kostek, aby czuć się jak zawodowy gitarzysta podczas grania w domu, ale traktuję to wyłącznie jako zabawę, hobby i odskocznię od życia codziennego. Żaden muzyk ze mnie.
Ale Rocksmith jest zajebisty. U mnie się sprawdził i polecam go każdemu początkującemu gitarzyście:)
Zainwestujcie w to

[Damon]

Ja tu już kilkanaście autorskich riffów, kawałki pod perkusję z neta, nawet kumpel z basem wpadł ostatnio i było zajebiście jak na próbie... A ten mi tu z grą wyjeżdża
Spoko fajna historia (serio) i jakieś wyjście dla początkujących, ale chcę dobrze zaplanować zakupy i nie brać nic na chwilę.

[tomekw48]

Ja tu już kilkanaście autorskich riffów, kawałki pod perkusję z neta, nawet kumpel z basem wpadł ostatnio i było zajebiście jak na próbie... A ten mi tu z grą wyjeżdża
Spoko fajna historia (serio) i jakieś wyjście dla początkujących, ale chcę dobrze zaplanować zakupy i nie brać nic na chwilę.

Rocksmith jest naprawdę fajny. To nie tylko bardziej zaawansowany Guitar Hero. Ma kawałki z naprawdę dużej ilości gatunków muzycznych, co się przekłada na poszerzanie horyzontów muzycznych. Niektóre z pozoru proste kawałki są trudne w chuj do zagrania. Tutaj power chordy i tremola nie wystarczą. No i solóweczki rozłożone na czynniki pierwsze... Te kombinowanie z różnymi palcówkami... Jest się czego uczyć z tej gry
Jeśli jesteś młody, to ok. Planuj z głową swoje wydatki i karierę muzyka, ale w moim przypadku, gdy chwyciłem za gitarę w wieku 30 lat, bo wcześniej nie było mnie na nią stać, to super sprawa. Traktuję to wyłącznie jako miłe hobby i jako takie świetnie się sprawdza. Wybór kawałków jest naprawdę duży. W internecie jest dostępnych bardzo dużo kawałków spoza oficjalnej listy i można się przy tym dobrze bawić. Jest tyle różnych numerów do zagrania na tą grę, że nawet 100 lat by Ci nie starczyło, aby to ograć
A jak się ma do tego dobry sprzęt grający (nie pierdziawki) to własne wykonania brzmią fajniej od oryginałów.
Zazdroszczę Ci (prawdopodobnie) młodego wieku i perspektyw z tym związanych. Ja to stary pryk już jestem

[Damon]

Z wiekiem to w chuj nie trafiłeś. Odgrywanie czyiś kawałków mnie męczy, wolę tworzyć.

[Lord Gorloj]

Jak nie zamierzasz kupować efektów, kostek to szarpnij się na Boss Katana MKII. Nie do przebicia jeśli idzie o jakość/cena +bossowe efekty z Tone Cloud.

No spoko, tylko trza mi czegoś mniejszego po prostu. Chociaż z tym bossem pewnie bym mógł się bawić do końca swego życia gitarowego, no i nie muszę go odkręcać w domu na 100%, mogę na 10 i będzie się sensownie grało, a babcie w bloku nie poumierają na zawał symultaniczny po pierwszym odegraniu . Trzeba będzie nad tym pomedytować.

Dobra, dzięki za porady, dobrzy ludzie, Buk zapłać. Na chwilę obecną skłaniam się do Orange Crush 20RT, cośtam poczytałem i wygląda to dobrze w chuj (też dosłownie: fajnie te piece wyglądają i pasują mi do ścian - ciemnozielonych) ale jeszcze się zastanowię nad tymi Bossami.

[tomekw48]

Jeśli jeszcze nic nie kupiłeś, to sprawdź to:


Lampa w dobrej cenie, ale jeśli chcesz grać metal, to bez kosteczki z distortion się nie obejdzie.

A tutaj trochę większy brat tego wzmaka. Zaleta to pętla efektów. Minus - jest droższy, ale nadal tani.
https://www.thomann.de/pl/harley_benton ... estion.htm

[Sodomix]

Jak nie zamierzasz kupować efektów, kostek to szarpnij się na Boss Katana MKII. Nie do przebicia jeśli idzie o jakość/cena +bossowe efekty z Tone Cloud.

No spoko, tylko trza mi czegoś mniejszego po prostu. Chociaż z tym bossem pewnie bym mógł się bawić do końca swego życia gitarowego, no i nie muszę go odkręcać w domu na 100%, mogę na 10 i będzie się sensownie grało, a babcie w bloku nie poumierają na zawał symultaniczny po pierwszym odegraniu . Trzeba będzie nad tym pomedytować.

Dobra, dzięki za porady, dobrzy ludzie, Buk zapłać. Na chwilę obecną skłaniam się do Orange Crush 20RT, cośtam poczytałem i wygląda to dobrze w chuj (też dosłownie: fajnie te piece wyglądają i pasują mi do ścian - ciemnozielonych) ale jeszcze się zastanowię nad tymi Bossami.

Tak tylko wspomnę po czasie bo się trochę nie logowałem - w tej Katanie możesz sobie przełączyć moc z 50watów na 25 i 0.5 bez zmiany charakterystyki brzmienia.

Rozwiązanie w sam raz do bedroom black metalu a i jak kariera ruszy z kopyta to i na próbę weźmiesz ;)

[tomekw48]

To na tyle zachęcająca recka, że zaczynam się zastanawiać nad sprzedażą swojego wzmaka z kolumną i kupnem tego kombo. Jakieś kosteczki mam, więc spokojnie jakiś tam metal bym z tego ukręcił. A tysiak zostałby mi w kieszeni

[Tatuś]

ale kluczowe pytanie, czy da się na tym wykręcić brzmienie Krisiun z płyty Black Force Domain?