Masa mode ON ;)

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Masa mode ON ;)

18-04-2020, 13:35

mocny2_3 pisze:
Triceratops pisze:
mocny2_3 pisze:Taaa, mój nauczyciel od wfu z ogólniaka, pingpongista z osiągnięciami całe życie na sportowo, nie palący, nie pijący poszedł na rutynowe badania i wykryto raka jelita xD więcej czytajcie tego gówna a napewno będziecie zdrowi :) kwestia szczęścia i tyle na kogo trafi
Krotko mowiac ty miales pecha po prostu, bo z tego co sie orientuje w dosc mlodym wieku dysponujesz niezlym zestawem schorzen i chorob?
no tak cukrzyca jedynka a jak mialem 10lat to sferocytoza która wzieła sie od żółtaczki i musieli usunąć śledzione.Ale żyje jakoś choć nie ukrywam że ta cukrzyca mi zrobiła niezły bałagan w życiu.
A na tego raka czy inne gówno to nie ma reguły, nie ma czegoś takiego że osoby sprawne fizycznie, kulturyści, biegacze etc na bank na to nie zachorują.Może jest jakieś mniejsze pradopodobieństwo zachorowania ale nie ma reguły.Znam osoby nie palące które mają mega problemy z płucami, znam palące które przeżyły te nie palące :)
Znaczy się to wszystko ujęto trochę prostacko, aczkolwiek wśród najwyższej klasy specjalistów znajdują się i takie opinie. Pamiętam, że przerabiałem podobne artykuły na zajęcia mówiące, że wśród onkologów generalnie istnieją dwie szkoły, gdzie jedna twierdzi, że za raka odpowiadają przede wszystkim takie czynniki jak wspomniane fajki, alkohol i zapuszczanie opony. Druga szkoła natomiast twierdzi, że to loteria genetyczna i na potwierdzenie mają właśnie zaskakująco dużą grupę ludzi którzy jarają jak smoki, piją codziennie ćwiartkę spirytusu by odpędzić wampiry (i wszystko inne) i jak na złość dożywają 90-tki. Z drugiej strony znajdują się tacy, co jedzą dziennie 200 karczochów i dostają raka w wieku 20 lat. Oczywiście jest między nimi całe spektrum stanów pośrednich, tak jak i wśród specjalistów. Niemniej, fascynujące zagadnienie.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

18-04-2020, 13:47

mocny2_3 pisze:.Znam osoby nie palące które mają mega problemy z płucami, znam palące które przeżyły te nie palące :)
Palenie nie ma z niczym nic wspolnego. Wklejalem tu gdzies obok link do badania, gdzie wychodzi, ze osoby palace maja duzo mniejszy problem (sa lepiej chronione) z ta wymaginowana pandemia o ktorej ostatnio glosno w mediach, gdzyz nikotyna powoduje lepsza regulacje receptorow ACE2 . Na pubmedzie takie badania wisza od dawna, ze nawet regularnie popijajacy tez. Ale oficjlanie nie wolno tego mowic, bo wiadomo. Chlopiec do bicia musi byc.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Rumburak
rasowy masterfulowicz
Posty: 2198
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Masa mode ON ;)

18-04-2020, 14:53

Generalnie to każdą, nawet najbardziej gównianą tezę z dupy, można można podeprzeć linkiem do jakichś badań.Także z dupy. Twierdzenie jednak, że fajki nie szkodzą a wręcz pomagają to już wyższy poziom znachorstwa. Piszę to, jako były palacz z dekadą stażu włącznie.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

18-04-2020, 15:23

Nikt tu nie mowi o jakichs wielkich plusach tylko raczej o nadmiarze minusow i ogolnie nie o prozdrowotnosci, tylko zauwazalnym, rejestrowanym wplywie na pewne aspekty zycia i zdrowia. Badania na te tematy lataja po sieci od dawna, o wplywie na receptory ACE2 czy jak im tam tez sa od dawna. Tak samo o regulowaniu ugladu wegetatywnego czy stymulacji szyszynki (pierwsza fajka tylko podobno), Ale ogolnie niech kazdy sobie mysli co tam chce, tak tylko napomknalem do tego, ze mocny jako przyklad czegokolwiek podal palenie fajek. W starych ksiazkach medycznych sprzed 100 lat, mozna wyczytac, ze gruzlikow leczono paleniem tytoniu. Wiadomo tez, ze nie jest mowa o nalogowym jaraniu paczki dziennie, choc moj dziadek tak wlasnie jara.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10126
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Masa mode ON ;)

18-04-2020, 15:30

Akurat tu Triceps ma rację. Raz, że nikotyna uspokaja, dwa na przykład obniża ryzyko Alzheimera. Niemniej problemem jest syf, który wdycha się przy paleniu. Dlatego byłoby idealnie przyjmować ją w plastrach.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

18-04-2020, 15:35

Hatefire pisze:Akurat tu Triceps ma rację.
Och ty.... xD
Hatefire pisze: Raz, że nikotyna uspokaja, dwa na przykład obniża ryzyko Alzheimera. Niemniej problemem jest syf, który wdycha się przy paleniu. Dlatego byłoby idealnie przyjmować ją w plastrach.
Czy ja wiem? Sam aspekt palenia tez ma wplyw, taki rytualny, bo przeciez indianie pala od tysiecy lat, na raki pluc nie choruja a nasza medycyna wlasnie od nich popdatrzyla np leczenie gruzlikow. Wiadomo jak relaksuje poranna kawa z fajka. Czlowiek sie czuje krulem swiata :D A co do wplywu to jest tego mnostwo, mozna np sterowac nadcisnieniem czy miazdyca nawet za pomoca palenia.

Prawda jest taka, ze dzisiejsza fajka to scierwo pelne Tablicy Mendelejewa, wystarczy spojrzec w porze opryskow co leci w tyton. Znacznie wieksza szkodliwosc ma bibula, dlatego palenie fajki czy cygar jest zdrowsze. Wiekszosc rolnikow, ktorych znam z ex-pracy. tytoniarzy, hoduje za stolola zagonik dla siebie, i tam zero jakiejkolwiek ingerencji.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9643
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Masa mode ON ;)

18-04-2020, 15:54

Triceratops pisze:W starych ksiazkach medycznych sprzed 100 lat, mozna wyczytac, ze gruzlikow leczono paleniem tytoniu.
W tym samym czasie grypę według niektórych książek leczono jeszcze m.in. upuszczaniem krwi ;-)
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Rumburak
rasowy masterfulowicz
Posty: 2198
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Masa mode ON ;)

18-04-2020, 15:59

A w Londynie dżume przepędzali paleniem ognisk z przypraw korzennych.
Awatar użytkownika
iGrinder
postuje jak opętany!
Posty: 584
Rejestracja: 26-02-2018, 18:40
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Masa mode ON ;)

18-04-2020, 16:18

Hatefire pisze:Akurat tu Triceps ma rację. Raz, że nikotyna uspokaja, dwa na przykład obniża ryzyko Alzheimera. Niemniej problemem jest syf, który wdycha się przy paleniu. Dlatego byłoby idealnie przyjmować ją w plastrach.
Albo tabaka. Górnicy podobno w ten sposób czyszczą górne drogi oddechowe ;)
Bloodlust...
Druglust...
Count Drugula Arise!
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Masa mode ON ;)

18-04-2020, 18:49

Rumburak pisze:A w Londynie dżume przepędzali paleniem ognisk z przypraw korzennych.
I okładami ze świńskiego gnoju, starożytnego autorstwa Galena.
I am Jerusalem.
535

Re: Masa mode ON ;)

19-04-2020, 00:07

Rumburak pisze:A w Londynie dżume przepędzali paleniem ognisk z przypraw korzennych.
Zapomnialeś pan o piecu i trzech zdrowaśkach. Ja bym z ochotą widły dołożył. Do dokładania.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

08-06-2020, 19:35

Pany slonce wychodzi wiec bezposrednio witaDe i bialeczka prosto ze sloneczka za free mamy koksowanie. Do dziela.
http://perfectbody.pl/witamina-d-jako-s ... aboliczny/
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

12-06-2020, 15:43

Kurwa na moim strychu zrobil sie pierdolony piekarnik i nie idzie cwiczyc. Pot leje sie jak ze swini czyli jak z macka z klanu, tyle ze u mnie splywa kanalami od szesciopaka. Dobrze ze wstawilem 3 okna dachowe to lykam witade bezposrednio ze slonca i jest przeciag.

Chyba trza piwnice zaadoptowac
woodpecker from space
Maruder
postuje jak opętany!
Posty: 657
Rejestracja: 02-01-2011, 22:21

Re: Masa mode ON ;)

12-06-2020, 15:58

Gdy byłem jeszcze młody i piękny to w chatce też zrobiłem sobie minisilke na strychu nieocieplonhm, nieodizoloeanym, z dachem pokrytym starą nagrzewająca się jak patelnia blachą... I napieralem w tym skwarze ostro, też pot ściekał a tłuszcz palił się jak masło. Ale generalnie to wiadomo - głupota w takich warunkach ćwiczyć. Nie polecam, choć wejść zaadoptować się w takiej temp.na pewno jakoś metabolizm, wytrzymałość podniesie.

Ja już trenuje drodzy koledzy - łokieć golfisty ustąpił prócz bólu wyrostka łokciowego, który praktycznie mi nie przeszkadza. Zrezygnowałem jedynie z ćwiczeń na dwugłowe ramienia ( uskutecznialem unoszenie hantli z supinacją + podciąganie podcjwytem na koniec), ponieważ wyczytałem że to bardzo mocno obciąża ten nadklykiec i fizjo też mi doradził (swoją drogą kumpel stary, który po hwalil mi się że regularnie dokucza mi również ta dolegliwość od lat).
Raz-dwa razy dziennie stosuje jeszcze okłady z lodu na łokieć + jak mi się przypomni rolowanie tej wewn.strony przedramienia od łokcia i przymierzam się do kupna taśmy elastycznej do metody tapingu, pomagającej dokręcić lepiej to miejsce - stosowaliscie ta metodę (poniżej ładnie Purczynski ja przedstawia)? Triceps, Vicotnick?

Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

12-06-2020, 16:07

Nie stosuje zadnych paskow, rekawiczek, wspomagaczy, dopalaczy i innych ulatwiaczy. W konfrontacji z cialem i zelazem mam byc JA a nie ja+pomocnicy. W sytuacji krytycznej, kiedy masz przeskoczyc mur, wejsc na drzewo czy podniesc cos ciezkiego nie bedzie paskow, tasm czy rozgrzewek. Taka wyznaje jaskiniowa zasade.

Zas co do kontuzji to mam taka jak Louie Simmons i stosuje ja od lat.
“Zawsze powtarzałem – jeśli złapiesz kontuzję, nie możesz pozwolić by do twojego umysłu wkradły się wątpliwości. Nigdy nie możesz mieć tego typu wątpliwości. Za to zawsze musisz mieć jakiś plan. Jeśli dasz wątpliwościom chociaż trochę swobody, zaczną się panoszyć i cię zdominują. Pięć miesięcy po tym jak zerwałem więzadła rzepki robiłem przysiady z 500 funtami. Za każdym razem, gdy miałem poważną kontuzję, po której, zdaniem lekarzy, nie dało się wrócić do zdrowia czy sportu, jedyne pytanie w mojej głowie brzmiało: ‘JAK JĄ POKONAĆ?’ Nie ‘Czy ją pokonam?’ tylko ‘JAK ją pokonam.’ I to jest problem dzisiejszych czasów – ludzie za bardzo polegają na tym, co mówią im lekarze. Rehabilitacja to nie jest coś, co ktoś robi tobie. To ty jesteś swoją rehabilitacją i to na tobie spoczywa odpowiedzialność. Musisz pomóc samemu sobie.”
Znasz calosc? To bardzo cenny artykul, polecam kazdemu, kto robi silowke i nie uwaza zachlanego degenerata za wzor mezczyzny
woodpecker from space
Maruder
postuje jak opętany!
Posty: 657
Rejestracja: 02-01-2011, 22:21

Re: Masa mode ON ;)

12-06-2020, 16:37

Tak, zwróciłem uwagę na gościa po jednej z Twoich wypowiedzi. Nie do końca mnie przekonuje to co mówi w wywiadach, choć nie przeczę, że to przekozak. Ale teksty o jego kontuzjach i dźwiganiu w trakcie niebotycznych ciężarów na mnie nie działają, naczytałem się w przeszłości masę podobnych rewelacji. Takie praktyki to już wg.mnie pewne ekstremum - sport ma z zasady wg.mnie poprawiać zdrowie, czy taki ekstremalny wysiłek narażający układ kostny/szkieletowi/mięśniowy jest argumentem to osobiście mocno powątpiewam.

A w metodzie powyższej, czyli z taśmą jako leczeniu schorzenia nie widzę nic zdrożnego/szkodliwego tymbardziej, że bez farmakologii a fizjoterapeuci stosują podobne metody od lat.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

13-06-2020, 09:01

Tu masz calosc, warto przeczytac. Oczywiscie pewne aspekty jak krecenie wynikow rzeczywiscie moga byc nie po drodze, ale calosc jest dosc ciekawa... :D pare cytatow to zloto jak nic.
https://zenjaskiniowca.pl/louie-simmons ... -od-stali/
woodpecker from space
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2092
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: Masa mode ON ;)

10-08-2020, 22:11

Wróciłem z godzinnej przebieżki, wyjarałem dziesiątego dzisiaj szluga (JP's Special Red, najlepsze sklepowe fajki), kolacja po treningu: Niebieski Stilton, jajo na twardo, pół czerwonej papryki, sześć parówek i jakiś burbon z braku laku. Nawadniam się teraz kilkoma produktami O'Sheas, różne jasne ale, niby "kraftowe", ale takie dla ludu, bez wady grejpfrutowej.

Aha, nie wiedziałem, gdzie się wpisać, no to wpisałem się tutaj. Masa nie wzrasta, ale 90 kg mi wystarcza do moich potrzeb.
Kerosene keeps me warm.
Awatar użytkownika
Jimmy Boyle
rasowy masterfulowicz
Posty: 2261
Rejestracja: 21-12-2010, 21:06

Re: Masa mode ON ;)

10-08-2020, 23:15

83koper83 pisze:
10-08-2020, 22:11
Masa nie wzrasta, ale 90 kg mi wystarcza do moich potrzeb.
U mnie to masa nawet spadła i jakoś muszę z tym żyć ;)
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

11-08-2020, 08:39

Masa to podstawa. Mozna tez kupic gotowa mase i miec spokoj.
Obrazek
woodpecker from space
ODPOWIEDZ