Wasze sporty

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3159
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

02-03-2007, 22:18

[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
Szermierka bronią sredniowieczną.
[/quote]

Szermierka czy walka ? bo to jest różnica, i jaką ?
Całymi latami Black Metal był moim zamkiem.
Wtedy odkryłem Dungeon Synth
I zdałem sobie sprawę, że mój zamek ma wieżę, na której nigdy nie byłem.
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 249
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

02-03-2007, 22:23

W moim rozumieniu szermierka jest techniką-umiejetnoscią władamia bronią służacą do walki.
Miecz ( czasami dwa miecze), sax, topór, włócznia, z tarczą i bez. Oczywiście w pełnym opancerzeniu, bo inaczej są kontuzje.
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3159
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

02-03-2007, 22:28

[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
W moim rozumieniu szermierka jest techniką-umiejetnoscią władamia bronią służacą do walki.
Miecz ( czasami dwa miecze), sax, topór, włócznia, z tarczą i bez. Oczywiście w pełnym opancerzeniu, bo inaczej są kontuzje. [/quote]

Rozumiem ,że 2 miecze to tylko do intermedieval'u bo w normalnej walce to by ci sie na wiele nie przydały , na jakich zasadach walczysz włócznią skoro nie można używać pchnięć ?(z wiadomych powodów) , jaki okres odtwarzasz ?
Całymi latami Black Metal był moim zamkiem.
Wtedy odkryłem Dungeon Synth
I zdałem sobie sprawę, że mój zamek ma wieżę, na której nigdy nie byłem.
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 249
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

02-03-2007, 22:34

Wczesne średniowiecze IX-XI.
Dwa miecze tylko do ustawianych pokazówek, takie efektowne "filmowe" sztuczki w prawdziwej walce faktycznie się nie sprawdza, chociaż opcja miecz + sax daje radę.
Pchnięcia nie są dozwolone mieczami, włócznią jak najbardziej, byle nie powyżej klatki piersiowej. zreszta to kwestia umowy, czasami bawimy się full contact, wg zasady, że nie ma żadnych zasad :).
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3159
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

02-03-2007, 22:40

[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
Wczesne średniowiecze IX-XI.
Dwa miecze tylko do ustawianych pokazówek, takie efektowne "filmowe" sztuczki w prawdziwej walce faktycznie się nie sprawdza, chociaż opcja miecz + sax daje radę.
Pchnięcia nie są dozwolone mieczami, włócznią jak najbardziej, byle nie powyżej klatki piersiowej. zreszta to kwestia umowy, czasami bawimy się full contact, wg zasady, że nie ma żadnych zasad :). [/quote]

ok, u was to troche inaczej , ja robie przełom XIV - XV. Bo można sie na maxa napierdalać ;)
Całymi latami Black Metal był moim zamkiem.
Wtedy odkryłem Dungeon Synth
I zdałem sobie sprawę, że mój zamek ma wieżę, na której nigdy nie byłem.
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 249
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

02-03-2007, 22:49

Fakt -pełna płyta, zamknięty hełm i można się nie martwić ani o siebie, ani o przeciwnika. A u nas kolczuga na przeszywce to już cięzkie opancerzenie.
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3159
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

02-03-2007, 22:54

[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
Fakt -pełna płyta, zamknięty hełm i można się nie martwić ani o siebie, ani o przeciwnika. A u nas kolczuga na przeszywce to już cięzkie opancerzenie. [/quote]

Różnie to bywa, czasem hełm spadnie :) albo po palcach sie dostanie to też może być nieprzyjemne :)
Całymi latami Black Metal był moim zamkiem.
Wtedy odkryłem Dungeon Synth
I zdałem sobie sprawę, że mój zamek ma wieżę, na której nigdy nie byłem.
Awatar użytkownika
Impious
zaczyna szaleć
Posty: 250
Rejestracja: 09-04-2005, 14:38
Lokalizacja: Karpackie Lasy

02-03-2007, 23:15

Rower przede wszystkim! KONA rządzi! Najlepszy rower na świecie ;)
Awatar użytkownika
pajonk
w mackach Zła
Posty: 781
Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
Lokalizacja: Xbox LIVE
Kontakt:

02-03-2007, 23:44

byl rower, a teraz sa zawiasy.

a sport mam w robocie - tachanie czesci, gwintowanie na czas i krecenie kluczem. okazyjnie rzut szlifierka ze schodow
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

02-03-2007, 23:59

trza było po pijaku jeździć koło komisariatu :D
Awatar użytkownika
pajonk
w mackach Zła
Posty: 781
Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
Lokalizacja: Xbox LIVE
Kontakt:

03-03-2007, 00:06

jezdzilem. 3 razy
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

03-03-2007, 00:09

Woził wilk razy kilka, powieźli i wilka
Awatar użytkownika
pajonk
w mackach Zła
Posty: 781
Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
Lokalizacja: Xbox LIVE
Kontakt:

03-03-2007, 00:14

najciemniej pod latarnia
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

03-03-2007, 08:23

Jak se poscielesz tak sie wyspisz. HAHAHHAH
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

03-03-2007, 09:17

[quote][i]Wysłane przez długopisyyyyyyyyyy[/i]
Tae-Kwon-Do jakoś kojarzy mi się z kontuzjowanymi kolanami. Kiedyś trochę uczyłem się kopać i doprowadziło mnie to do właśnie kontuzji kolan (kopanie w powietrze - nie róbcie tego, a jeśli już to lekko bez przypału-dla techniki)
Łatwo sobie coś zjebać, a zajebiście trudno wyleczyć.

[/quote]

Trenuję już 4 lata i jeszcze na żadnym treningu nie ćwiczyłem szybkości kopnięć w powietrze.W powietrze kopie się tylko dla nabrania techniki, odpowiedniego ułożenia biodra, wyprostu nogi etc.a wtedy nie masz szans uszkodzić sobie kolana bo robisz to bardzo powoli.Ćwiczenia szybkościowe, na precyzję i prędkość kopnięć ZAWSZE ćwiczy się na tarczę...

NO chyba że w ITF-ie albo WTF-ie jest inaczej, ale nie sądzę...
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
długopisyyyyyyyyyy

03-03-2007, 11:36

[quote][i]Wysłane przez Alsvartr[/i]
[quote][i]Wysłane przez długopisyyyyyyyyyy[/i]
Tae-Kwon-Do jakoś kojarzy mi się z kontuzjowanymi kolanami. Kiedyś trochę uczyłem się kopać i doprowadziło mnie to do właśnie kontuzji kolan (kopanie w powietrze - nie róbcie tego, a jeśli już to lekko bez przypału-dla techniki)
Łatwo sobie coś zjebać, a zajebiście trudno wyleczyć.

[/quote]

Trenuję już 4 lata i jeszcze na żadnym treningu nie ćwiczyłem szybkości kopnięć w powietrze.W powietrze kopie się tylko dla nabrania techniki, odpowiedniego ułożenia biodra, wyprostu nogi etc.a wtedy nie masz szans uszkodzić sobie kolana bo robisz to bardzo powoli.Ćwiczenia szybkościowe, na precyzję i prędkość kopnięć ZAWSZE ćwiczy się na tarczę...

NO chyba że w ITF-ie albo WTF-ie jest inaczej, ale nie sądzę... [/quote]
Toteż miałem zjebanego trenera, który nie wytłumaczył tego, ani nawet nie zrwócil najmniejszej na to uwagi. A gdzie tam trenerem go nazywać... amator pierdolony.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2622
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

03-03-2007, 14:05

[quote][i]Wysłane przez długopisyyyyyyyyyy[/i]
Tae-Kwon-Do jakoś kojarzy mi się z kontuzjowanymi kolanami. Kiedyś trochę uczyłem się kopać i doprowadziło mnie to do właśnie kontuzji kolan (kopanie w powietrze - nie róbcie tego, a jeśli już to lekko bez przypału-dla techniki)
Łatwo sobie coś zjebać, a zajebiście trudno wyleczyć.
[/quote]
Jest w tym trochę prawdy. Ja w marcu mam rekonstrukcję kolana;) Taekwondo od 12 lat he, he
Awatar użytkownika
NW.
postuje jak opętany!
Posty: 640
Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

04-03-2007, 14:34

tez mam kolana poharatane
Obrazek
Awatar użytkownika
Trojan
postuje jak opętany!
Posty: 546
Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
Lokalizacja: Kraków

04-03-2007, 14:58

Te kolana to jakaś plaga. Moje są tez w nienajlepszym stanie. Czasami jak idę to najpierw mnie słychać, a dopiero później widać, heheh.
Jedno kolano spaprałem sobie za młodu jak grałem jeszcze w piłkę(juniorzy). Byłem bramkarzem i przy rzucie rożnym zostałem tak umiejętnie skoszony, że prawie przekonałem się o tym, że noga może zginać się w drugą stronę.
Kontuzji drugiego nawet nie pamiętam. Może koszykówka, może karate, nie wiem. W obie bawiłem się w tym samym czasie.
Oprócz tego, tak jak większość siłownia, rower, bieganie. Obecnie nie mam wiele czasu na ruch, ale staram się przynajmniej pobiegać ze dwa, trzy razy w tygodniu.
Down the bottle's nest
Awatar użytkownika
NW.
postuje jak opętany!
Posty: 640
Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

04-03-2007, 15:06

lewe kolano mialem juz skrecone trzy razy, teraz rower ciagle bo inaczej miesnie nie utrzymaja nog.
Obrazek
ODPOWIEDZ