Wasze sporty
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8009
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Wasze sporty
Jacha. Zarzuc na priv. Popróbuje.
Tak już poza ekstremizmem mierzenie z zimnem ma zbawienny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ja zawsze miałem problemy z zatokami i upchanym nosem. Po morsowanku katar z komuni świętej się puszcza.
Kumpla którego przekonywałem do morsowania , mocno otłuszczony, cierpiał na reumatyzm. Zawsze Go coś strzykało w kręgosłupie.Wyleczony. A przekonywałem Go chyba z rok czasu żeby wlazł do zimnej wody. Jak już wlazł i poczuł te pierdolnięcie to podziękowaniom nie ma końca. Jeździł po jakiś terapeutach a teraz pcha się sam do zimnego.
Kurwa zreszta każdy co wchodzi do zimnej wody bez względu na level i stopień wtajemniczenia wie o cokaman i jakie to niesie zajebisty efekt. Nawet psychicznie żeby mózgownice zresetować.
I tu nie chodzi o to ,że morswowanie stało się modne. Jebać to. Robi się to dla samego siebie. Dla wyłącznie własnego zajebistego samego poczucia.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Tak już poza ekstremizmem mierzenie z zimnem ma zbawienny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ja zawsze miałem problemy z zatokami i upchanym nosem. Po morsowanku katar z komuni świętej się puszcza.
Kumpla którego przekonywałem do morsowania , mocno otłuszczony, cierpiał na reumatyzm. Zawsze Go coś strzykało w kręgosłupie.Wyleczony. A przekonywałem Go chyba z rok czasu żeby wlazł do zimnej wody. Jak już wlazł i poczuł te pierdolnięcie to podziękowaniom nie ma końca. Jeździł po jakiś terapeutach a teraz pcha się sam do zimnego.
Kurwa zreszta każdy co wchodzi do zimnej wody bez względu na level i stopień wtajemniczenia wie o cokaman i jakie to niesie zajebisty efekt. Nawet psychicznie żeby mózgownice zresetować.
I tu nie chodzi o to ,że morswowanie stało się modne. Jebać to. Robi się to dla samego siebie. Dla wyłącznie własnego zajebistego samego poczucia.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8158
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Wasze sporty
Chuj nie sport, ale czas na godzinny spacerek. Dziś pogoda dla prawdziwych wikingów.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
Skonczylem wczoraj czytac ksiazke jakiegos noblisty, ktory twierdzil, ze spacerowanie to sport i poswiecil mu spora czesc rozdzialu swojej ksiazki twierdzac, ze jest zbawienny dla zdtowia
Ja dzis bylem w te pogode dzis w przereblu, wiekszosc wymiekla jedynie najbardziej pojebani wlezli do wody, fale dzis bardzo duze, ciuchy trzeba bylo deskami przykryc zeby nie zwialo
Ja dzis bylem w te pogode dzis w przereblu, wiekszosc wymiekla jedynie najbardziej pojebani wlezli do wody, fale dzis bardzo duze, ciuchy trzeba bylo deskami przykryc zeby nie zwialo
woodpecker from space
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Wasze sporty
ja se wydeszedłem przed chwilą, po zgrzewkę Harnasia do Żaby, 200m. Czy to tesz spacer ? (i z puszką tekturową mnie zaatakowali wolnomu....wolnotariusze - wrzuciłem wartość dwóch zgrzewek.....)Triceratops pisze: ↑30-01-2022, 14:35Skonczylem wczoraj czytac ksiazke jakiegos noblisty, ktory twierdzil, ze spacerowanie to sport i poswiecil mu spora czesc rozdzialu swojej ksiazki twierdzac, ze jest zbawienny dla zdtowia
Ja dzis bylem w te pogode dzis w przereblu, wiekszosc wymiekla jedynie najbardziej pojebani wlezli do wody, fale dzis bardzo duze, ciuchy trzeba bylo deskami przykryc zeby nie zwialo
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8009
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Wasze sporty
Kurwa od piątku wałęsaliśmy się po górach- zdjęcia spektakularne ,będa wlkejane. Pierdole- do zimnej wody nie wchodzę do kończa tygodnia. nauczony jestem morwsowania przy - paru stopniach a nie przy -16.
Mój zjebany ryj jak walczę sam z sobą
Mój zjebany ryj jak walczę sam z sobą
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Wasze sporty
o kurwa, ale tego śniegu to najebało na tych schodach z 1 m....
-
- w mackach Zła
- Posty: 680
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: Wasze sporty
W końcu po covidowej rekonwalescencji przerobiłem pełny trening dolnych partii bez zadyszki, przerw znak że wracam do żywych - wcześniej w tyg.mialem problemy po kilku seriach pompek/pull UPS zawroty, słabizna. Czułem się jak flak po tym syfie, w robocie kilka obchodow i od razu zmeczony. Zero chęci, sił chujowe sampoczucie....
Ale dziś był powerek zastrzyk energii i good atittude na resztę dzionka.
Ale dziś był powerek zastrzyk energii i good atittude na resztę dzionka.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8009
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Wasze sporty
Sniegu od zajebania. Morsowałem w ciagu 2 dni na 9 obiektach. Ręce porozpierdalane do zywej kosci. Biodra to samo. Kurwa pierdole idę się położyć bo mam tyle kontuzji ,że mię wszystko boli. Lepsza połowka wpadnie zaraz na chatę to może chociaż loda zrobi bo boje się i że jego straciłem.
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Wasze sporty
: ) plemniki w chłodzie szybciej zapierdalają, uważaj by zębów nie straciła XD
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8158
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Wasze sporty
Takie foto to esencja METALU. rispekt.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Wasze sporty
eee, aż tak to nie , no chyba że szambie byłoby to....
albo rozgraniczymy to tak:
- tułe bm kvlt , zanurzenie arktyczne w lodzie
- trułe gore/grind kvlt , zanurzenie w szambo/gównie
inne gatunki do rozpatrzenia.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
Ozesz kurwa tommy niezle, ale wage to nalezyta zlapales szybko hehe
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8009
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Wasze sporty
Kurwa po covidzie miałem 85 kg i sztanga 90 kg mnie przygniata i wyglądałem jak pizdeczka. Wszystko wróciło do normy 92 kg misia to moja naturalne waga. A i 90 kg to ja se pykam
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
- iGrinder
- postuje jak opętany!
- Posty: 585
- Rejestracja: 26-02-2018, 18:40
- Lokalizacja: South of Heaven
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8009
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Wasze sporty
Dzieki:)
Tak se ostatnio pomyślałem kurwa,że ten cały mój siłowy sport to jest bez sensu. Cisne ta sztangę bez sensu, ja pierdole- dwa podciągi i ni ma chłopa. Po 50 pompkach wysiadam kondycyjnie. Niby chłop jak dąb a ja cipa jestem. Musze jakiś trenig zapodac sensowniejszy ,bo na ciągłym dźwiganiu sztangi to ja się tylko kręgoslupa krzywego dorobię. Kondycyjnie jestem zero.
No jest basen ,bo w chuj pływam. łaże po lasach jak pojebion,, dźwigam w chuj ciężarów ale kurwa no chuj nie kondycja. dwa podciągi i po chłopie. Coś kurwa musę zmienić ,bo już dawno przestały mnie bawić kolejne kilogramy w wypychaniu na sztandze jak reszta lezy.
W sumie dwa lata(a i wiecej) bite miną jak fest dźwigam. Od momentu jak wyszedłem z szpitalnego oddziału covid. I se zdałem sprawę że nie jestem nieśmiertelny Na dobre mi to wyszło. Tłuszcz przerobić w mięsień. Kurwa jeszcze jakby mi smaki puściły i alkohol zbrzydł. Tu się akurat nic nie zmieniło
Tak se ostatnio pomyślałem kurwa,że ten cały mój siłowy sport to jest bez sensu. Cisne ta sztangę bez sensu, ja pierdole- dwa podciągi i ni ma chłopa. Po 50 pompkach wysiadam kondycyjnie. Niby chłop jak dąb a ja cipa jestem. Musze jakiś trenig zapodac sensowniejszy ,bo na ciągłym dźwiganiu sztangi to ja się tylko kręgoslupa krzywego dorobię. Kondycyjnie jestem zero.
No jest basen ,bo w chuj pływam. łaże po lasach jak pojebion,, dźwigam w chuj ciężarów ale kurwa no chuj nie kondycja. dwa podciągi i po chłopie. Coś kurwa musę zmienić ,bo już dawno przestały mnie bawić kolejne kilogramy w wypychaniu na sztandze jak reszta lezy.
W sumie dwa lata(a i wiecej) bite miną jak fest dźwigam. Od momentu jak wyszedłem z szpitalnego oddziału covid. I se zdałem sprawę że nie jestem nieśmiertelny Na dobre mi to wyszło. Tłuszcz przerobić w mięsień. Kurwa jeszcze jakby mi smaki puściły i alkohol zbrzydł. Tu się akurat nic nie zmieniło
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8158
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Wasze sporty
Nie będzie kondycji bez zrzucenia wagi. Albo więcej ruchu, albo mniej wpierdalać, albo jedno i drugie.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
Tomasz, chciales masy to ja masz ;Dtomaszm pisze: ↑31-01-2022, 01:33Dzieki:)
Tak se ostatnio pomyślałem kurwa,że ten cały mój siłowy sport to jest bez sensu. Cisne ta sztangę bez sensu, ja pierdole- dwa podciągi i ni ma chłopa. Po 50 pompkach wysiadam kondycyjnie. Niby chłop jak dąb a ja cipa jestem. Musze jakiś trenig zapodac sensowniejszy ,bo na ciągłym dźwiganiu sztangi to ja się tylko kręgoslupa krzywego dorobię. Kondycyjnie jestem zero.
No jest basen ,bo w chuj pływam. łaże po lasach jak pojebion,, dźwigam w chuj ciężarów ale kurwa no chuj nie kondycja. dwa podciągi i po chłopie. Coś kurwa musę zmienić ,bo już dawno przestały mnie bawić kolejne kilogramy w wypychaniu na sztandze jak reszta lezy.
W sumie dwa lata(a i wiecej) bite miną jak fest dźwigam. Od momentu jak wyszedłem z szpitalnego oddziału covid. I se zdałem sprawę że nie jestem nieśmiertelny Na dobre mi to wyszło. Tłuszcz przerobić w mięsień. Kurwa jeszcze jakby mi smaki puściły i alkohol zbrzydł. Tu się akurat nic nie zmieniło
Nie da sie miec wszystkiego naraz albo sila albo wytrzymalosc xd
woodpecker from space
-
- w mackach Zła
- Posty: 680
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: Wasze sporty
Kalistenika wg.mnie o wiele zdrowsza, ładnie rzeźbi może nie zrobisz przy tym sylwetki jak To nie Coleman ani nie pobijesz rekordu w wyciskaniu ale na pewno wszechstronniej rozwija ciało, w sposób bardziej ej naturalny i zdrowiej.
Też dawno temu dźwigałem żelastwo i narzekałem na kręgosłup (faktem jest że mam fizjonomię inną niż Tomasz, pewnie do dodatkowo bieganie się przyczyniło do powyższych problemikow).
A odkąd trenuję glownie z ciężarem własnego ciała czyli z 10 latek, problem z lędźwiami znikł i czuję się na pewno sprawniej, lżej, energiczniej (jasne były kłopoty z barkami+łokciami ale odpowiednimi ćwiczeniami, ruchami i mobilka czuję że ten traumatyczny okres mam za sobą (czyt.wierze).
Też dawno temu dźwigałem żelastwo i narzekałem na kręgosłup (faktem jest że mam fizjonomię inną niż Tomasz, pewnie do dodatkowo bieganie się przyczyniło do powyższych problemikow).
A odkąd trenuję glownie z ciężarem własnego ciała czyli z 10 latek, problem z lędźwiami znikł i czuję się na pewno sprawniej, lżej, energiczniej (jasne były kłopoty z barkami+łokciami ale odpowiednimi ćwiczeniami, ruchami i mobilka czuję że ten traumatyczny okres mam za sobą (czyt.wierze).
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10578
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wasze sporty
Ale to był problem z lędźwiami czy z krzyżem?Maruder pisze: ↑31-01-2022, 13:09Kalistenika wg.mnie o wiele zdrowsza, ładnie rzeźbi może nie zrobisz przy tym sylwetki jak To nie Coleman ani nie pobijesz rekordu w wyciskaniu ale na pewno wszechstronniej rozwija ciało, w sposób bardziej ej naturalny i zdrowiej.
Też dawno temu dźwigałem żelastwo i narzekałem na kręgosłup (faktem jest że mam fizjonomię inną niż Tomasz, pewnie do dodatkowo bieganie się przyczyniło do powyższych problemikow).
A odkąd trenuję glownie z ciężarem własnego ciała czyli z 10 latek, problem z lędźwiami znikł i czuję się na pewno sprawniej, lżej, energiczniej (jasne były kłopoty z barkami+łokciami ale odpowiednimi ćwiczeniami, ruchami i mobilka czuję że ten traumatyczny okres mam za sobą (czyt.wierze).
I am Jerusalem.