Złote Wary Masterfula

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6283
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 00:05

Drone pisze:Lobbing w celu pisania ustaw pod korporacje to skandal. Tak samo jestem przeciwko jakimkolwiek dotacjom dla firm z budżetów państwowych czy ponadpaństwowych (jak np. dotacje z Unii Europejskiej). Nie widzę powodu, dla którego jakiś podmiot gospodarczy ma być uprzywilejowany względem innych.
Oczywiście, kapitalizm jest dla biedaków - jak jesteś mały to zostajesz na wolnym rynku sam i sobie radź. Jak jesteś odpowiednio duży to znajdą się dotacje i ulgi podatkowe a nawet jak ostro spierdolisz zarządzanie biznesem to jest jeszcze szansa, że państwo cię poratuje, bo skutki społczene twojego bankructwa byłyby zbyt wielkie.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
535

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 00:32

Chciałbym podsumować, bo podsumowań czas nadszedł. Najebaliśmy kilka stron , bo jakaś psita, gdzieś tam prawdopodobnie napisała, iż
Katarzyna Walas pisze:Oklaski należą się też za brawurowe inspiracje i mam tu na myśli głównie Rage Against The Machine. Dla mnie ten zespół zawsze, nawet w latach głębokiego gimnazjum, był gdzieś obok System Of A Down i Nine Inch Nails synonimem niewybaczalnego obciachu..
Nikt się nie zapytał kiedy Kasia był w GŁĘBOKIM gimnazjum. Nikt. Kurwa.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6283
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 00:36

No, ale po to jest forume przecież ;D. Zresztą to była jedna z najciekawszych i najkulturalniejszych dysput jakie tu się odbyły od dawna.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
535

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 00:44

Tak , bo Tricepsom-Plastkom się system zawiesił.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 01:03

Drone pisze: dzisiejszej perspektywy widać, że żaden z zespołów punkowych nie zbliżył się choćby na trochę do klasy LED ZEPPELIN.
Co ja paczę... ;) No tu się nie dogadamy. Jak szanuję i nawet (co ważniejsze) lubię Led Zeppelin, tak punk rock jest z mojego punktu widzenia czymś o wiele ważniejszym niż twórczość tego zespołu. Raz, że spokojnie mogę żyć bez płyt LZ, natomiast bez kilku (nastu) kapel punkowych się nie obejdę. Ale już tak obiektywnie, to niezwykle ważne było pokazanie środkowego palca wirtuozom i muzycznym "geniuszom" - nie do końca było to słuszne i uczciwe, ale otworzyło drzwi dla masy genialnych rzeczy. Dlatego punk był z mojego punktu widzenia zjawiskiem ważniejszym niż pozbawiony głębszej (?) wizji ciężki rock bazujący na bluesie.
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1738
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 01:15

może przypadkowo wpiszę się w odpowiedni temat, ale ten kawałek " onclick="window.open(this.href);return false; deklasuje 99,8% całego muzycznego dorobku ludzkości, więc jakiśtam punk rock to nawet koło tego nie stał.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
535

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 01:20

Mental pisze:może przypadkowo wpiszę się w odpowiedni temat, ale ten kawałek " onclick="window.open(this.href);return false; deklasuje 99,8% całego muzycznego dorobku ludzkości, więc jakiśtam punk rock to nawet koło tego nie stał.
Dalej należysz do ZHP?
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1738
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 01:23

nigdy nie należałem.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 01:23

Znakomity utwór, ale jak dla mnie punk rock >>> hard rock ;) Tak czysto subiektywnie.
535

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 02:09

ultravox pisze:Znakomity utwór, ale jak dla mnie punk rock >>> hard rock ;) Tak czysto subiektywnie.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7382
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 02:19

coraz częściej zaczynam się zastanawiać czy oby nie nawet
Punk >>>>>>>>>>>>>> Black Metal
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
535

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 02:26

Bloodcult pisze:coraz częściej zaczynam się zastanawiać czy oby nie nawet
Punk >>>>>>>>>>>>>> Black Metal
To jest pewne. To The Death. Synu. To The Death.

[youtube][/youtube]
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 02:30

No, nareszcie pojawiły się nierówności. Bez nich trudno mówić o rzeczowej dyskusji.
The madness and the damage done.
535

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 02:34

Kurt pisze:No, nareszcie pojawiły się nierówności. Bez nich trudno mówić o rzeczowej dyskusji.
Chciałeś napisać, że wreszcie Voivod pojawił się we własciwym kontekście, bo przecież nikt tutaj, tak naprawdę, głuchy nie jest. Kilka osób udaje.
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 16-11-2014, 02:40 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7382
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 02:37

Kurt pisze:No, nareszcie pojawiły się nierówności. Bez nich trudno mówić o rzeczowej dyskusji.
nierówności >>>>>>>>>>>>> rzeczowa dyskusja
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 02:42

535 pisze:Chciałeś napisać, że wreszcie Voivod pojawił się we własciwym kontekście, bo przecież nikt tutaj, tak naprawdę, głuchy nie jest. Kilka osób udaje. (...)
Od trzepania postów na temat Voivod/Autopsy w każdym wątku forum ma już Ciebie :)
The madness and the damage done.
535

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 02:55

Kurt pisze:
535 pisze:Chciałeś napisać, że wreszcie Voivod pojawił się we własciwym kontekście, bo przecież nikt tutaj, tak naprawdę, głuchy nie jest. Kilka osób udaje. (...)
Od trzepania postów na temat Voivod/Autopsy w każdym wątku forum ma już Ciebie :)
Pewnie. Najlepiej pochylać się nad miernotami i udawać, że właśnie to jest TA chwila.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 11:03

Mental pisze:może przypadkowo wpiszę się w odpowiedni temat, ale ten kawałek " onclick="window.open(this.href);return false; deklasuje 99,8% całego muzycznego dorobku ludzkości, więc jakiśtam punk rock to nawet koło tego nie stał.
to prawda, z tym zastrzezeniem, że mają co najmniej kilkanaście lepszych piosenek w dorobku
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 11:43

Heretyk pisze:
hcpig pisze:
longinus696 pisze:ale wszyscy dobrze wiemy jaka jest różnica między Guano Apes a Nirvaną
O właśnie sobie uświadomiłem że wolę GA od Nirvany, chyba się nawet wpisałem w odpowiednim temacie. :)
o kurwa
Czym się różnię te dwa zespoły? Jeden nagrał fajną piosenkę o snowboardzie, a drugi nie.
Drone pisze:Kolega Sineater ma rację - LED ZEPPELIN stało się dla ówczesnych punkowców synonimem jakiegoś muzycznego establishmentu, którym się brzydzą. Joe Strummer z THE CLASH powiedział na przykład, że jak patrzy na okładki płyt LED ZEPPELIN, to chce mu się rzygać. Oczywiście, to było kompletne nieporozumienie - z dzisiejszej perspektywy widać, że żaden z zespołów punkowych nie zbliżył się choćby na trochę do klasy LED ZEPPELIN.
Dokładnie w tym kontekście o tym czytałem, tylko nie mogłem sobie przypomnieć. No i diagnoza ogólnie słuszna: żaden zespół stricte punkowy nie zbliżył się do klasy Led Zeppelin, no i ogólnie do klasy najwspanialszych zespołów hard rockowych, z zastrzeżeniem, że działo się tak <<póki nie wyszedł z ram punka>>, bo nie ma chyba obiektywnych kryteriów udowadniających czarno na białym, że IV jest lepszą płytą od Unknown Pleasures, a In Rock od London Calling. I odwrotnie.
Punk jest oczywiście szalenie ważny, ale głównie ze względu na atmosferę grania, tak jak zauważyliście, za etos, podejście do grania, bezkompromisowość, bunt, wolność (rozwinięcie i położenie nacisku na te kwestie, a nie wprowadzenie ich do muzyki).
535 pisze:No ale "muzyka lewicowa" jest dużo lepsza od "muzyki prawicowej", która notabene jest mierną kopią tej pierwszej..., więc po co przejmować się gównianą ideologią?
Póki nacisk jest położony na "muzyka", a nie na "lewicowa".
535 pisze:
longinus696 pisze: A ja jednak odwrotnie w każdym przypadku. Natomiast DsO bym przemycił w bieliźnie :)
Tylko gdzie wtedy przemycić Bieliznę?
W DreSOch
Riven pisze:Ile było zespołów antysystemowych w ZSRR? :D.
Do pewnego momentu każdy zespół hard rockowy i punkowy był w ZSRR antysystemowy. Z zasady, bo każdy miał problemy z graniem i wiele nieprzyjemności. Jako antysystemowe szczególnie czytane były teksty "największych z największych", czyli poezje Wiktora Coja z grupy KINO (Leningrad), a zespół mimo niechęci władz do nich osiągnął taki status, że po koncertach byli noszeni przez tłum na rękach siedząc w limuzynie. Aż do tajemniczej śmierci lidera.
" onclick="window.open(this.href);return false;
Kino zresztą, gdyby było z UK i nie miało tekstów po rosyjsku z pewnością w Polsce miałoby status Joy Division, The Clash itd.
Przez pewien okres kariery antysystemowe, a przynajmniej asystemowe, a więc w owych czasach jednak antysystemowe, były inne nazwy z "wielkich" jak Akwarium, Alisa, DDT. Było też kilka ostrych kapel punkowych, w tym nawet dość eksperymentalnych muzycznie jak np. Nautilus Pompilius (Swirdłowsk - Jekaterinburg), Grazdanskaja Oborona (Omsk), Sektor Gaza z Woroneża (u nas jest jabol punk, u nich kołchoz punk), Awtomaticzeskije Udowlietworiteli Andreja "Svina" Panowa z Leningradu i mnóstwo innych. Nawet powstały dwa kultowe filmy z rockmenami - "Igła" i "Assa". W czechosłowacji natomiast zatrzymanie zespołu Plastic People Of The Universe skutkowało największą manifestacją czeskiej inteligencji jaką był sygnowanie Karty 77, ugruntowało pozycję takich osob jak Vaclav Havel jako dysydentów i w sumie stanowiło kamień wegielny pod aksamitna rewolucję...
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Złote Wary Masterfula 2006

16-11-2014, 12:05

Bardzo ciekawe, sprawdzę te zespoły. Ale wiesz, ja nie mówiłem, że w społeczeństwie socjalistycznym nie ma dobrych artystów (to bzdura), ale ze reżim lewicowy brutalnie załatwi jakikolwiek przejaw nonkonformizmu. I w tym świetle nienawiść zachodnich punkowcow do rzekomo złego systemu wydaje się nieco śmieszna.
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ