10-02-2011, 12:32
Jak widzę większość wydarzeń działa się we Wrocq. Przypomniała mi się zatem akcja również w tym mieście w parku chyba południowym. Niedziela, piękny wiosenny dzień. Rodzice z dziećmi, emeryci z pieskami itd. grupka pierdolniętych towarzyszy w tym moja skromna osoba udała ię do tegoż parku w celu wypicia czterech krat piwa marki piastowskie mocne zakupineych w pobliskim sklepie. Oczywiście wcześniej strzeliło trochę wódy w mieszkaniu. Nagle Pada propozycja dla dwóch znajomych (którzy za kase zrobią wszystko) aby za 20zł złapali w parkowym stawie pływającą kaczkę. Oczywiście nie muszę pisać, że nie minęło 30 sekund, a już para półnagich mężczyzn pływała sobie w mętnej, zielonej wodzie. Kaczki niestety nie udało się okiełznać, zatem na pocieszenie koledzy dostali po piwku, którego i tak było w chuj. Po kilku chwilach padł kolejny, jakże błyskotliwy pomysł, ażeby wyżej wspomniani koledzy za opłatą, która wzrosła już do 50zł przebiegli się nago, zaledwie w samym obuwiu wokoło stawu, tj. jakieś 500, może 600 metrów. Przypomnę tylko, że niedziela, piękny wiosenny dzień, w chuj ludzi. Koledzy nie zastanawiając się, mając na myśli jeszcze wcześniejszą porażkę z kaczką zdecydowali się na taki jogging. Nie musze pisać jaki mieliśmy z tego powodu ubaw i nie zważając na utratę 'ogromnej' sumy pięniedzy postanowiliśmy dorzucić dzielnym herosom dodatkowo 10zł za odwagę. Nazajutrz, a może dwa dniu później jeden z bohaterskich kolegów kupując rano w pobliskim sklepie codzienną dawkę maślanki z bułką i piwem zakupił gazetę wrocławską (chociaż nie jestem pewien czy to faktycznie ta gazeta) w której na pierwszej stronie był piękny tytuł "Nieznani mężczyźni roznegliżowani w parku południowym".
Widać, że Wrocław jednak przoduje w różnego typu nienormalnych akcji. ;)
support music, not rumors