Tragiczny finał libacji/imprezy

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 01:40

Scaarph pisze:szalenie ważne jest, żeby obcy ludzie dobrze o tobie myśleli.
+666

:DDDD

ej, nie no, obrazcie sie, akcje z alkoholem sa passe. nieladnie. jeszcze w towarzystwie kumpli to jest ok sobie poopowiadac, ale tutaj? zal.pl.

gimme a break. pierdolenie o zahamowaniach i rozsadku na forum o black metalu = bezcenne
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
white_pony
weteran forumowych bitew
Posty: 1047
Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
Lokalizacja: krakau

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 02:08

nie wiem po co i czym sie tak spinać, jesli ktos ma radoche pisac a ktos inny czytac to nie wiem w czym problem. nikt sie niczym nie chełpi, bo to nie sa opcje ani do chwalenia sie ani żalenia, po prostu opowiastki. i nie wiem o co sie tak oburzać.
do not make equal what is unequal
Awatar użytkownika
Agnósdej
zaczyna szaleć
Posty: 259
Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
Lokalizacja: Lublin

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 02:16

Cała radocha jak czytam ten temat polega na wyjebistej hipokryzji niektórych klientów. Taki Riven gardzi fb- bo tacy a tacy złoczyńcy to zdjęcia wklejali i komentowali a inni to o pierdołach rozmawiali ze to na wakacjach byli a sam wkleja tu chujwiepoco historie o tym jak kaplice rozpierdalal albo jak mu laska robila laske. Jest to ten sam poziom robienia z siebie cooltrende człeka jak na fb ot co. Część tych historii i tak pewnie jest barwiona co najmniej sokiem z buraków o ile nie trwalszymi pigmentami :D
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
Awatar użytkownika
white_pony
weteran forumowych bitew
Posty: 1047
Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
Lokalizacja: krakau

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 02:25

tak wiele emocji...
do not make equal what is unequal
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 02:31

W mój najgorszy "tragiczny finał" uwikłany był: oddział Straży Miejskiej, oddział Policji, personel Izby Wytrzeźwień na ulicy Kolskiej oraz Aresztu Śledczego w Białołęce, dwóch oficerów śledczych z Komisariatu Warszawa-Praga-Północ (jeden był fanem Killing Joke) i na koniec prokurator (tzw. podejrzenie usiłowania rozboju). Dwie doby z imprezy wracałem. Potem dozór policyjny przez trzy miesiące. Jakiś czas temu siedem lat minęło i póki co przebić mi się tego nie udało. Szczerze powiedziawszy od jakiegoś czasu (mniej więcej dwa lata) się ograniczam, bo w pewnym momencie i na pewnym etapie frajda z tego niewielka, a konsekwencje (na wielu płaszczyznach) coraz bardziej dotkliwe.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Agnósdej
zaczyna szaleć
Posty: 259
Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
Lokalizacja: Lublin

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 02:32

white_pony pisze:tak wiele emocji...
Aj bez kitu- aż mi się mokro zrobiło :o
Jak się niektórzy stolcem zanoszą na uwagę, że to co stoi w tym temacie tak nawet żałosne jest nieco to faktycznie emocji jest wiele :lol:
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 02:37

touche

btw chuja kumasz z mojej krytyki pejsbuka skoro tylko tyle z tego wyciagnales, no ale takie rzeczy malo kogo interesuja
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Agnósdej
zaczyna szaleć
Posty: 259
Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
Lokalizacja: Lublin

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 02:41

Eee tam ;)
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
535

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 08:14

..
Ostatnio zmieniony 03-03-2011, 08:50 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Realista
weteran forumowych bitew
Posty: 1360
Rejestracja: 18-12-2009, 11:13

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 09:02

Scaarph pisze:szalenie ważne jest, żeby obcy ludzie dobrze o tobie myśleli.
:D
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 10:58

Riven pisze: pierdolenie o zahamowaniach i rozsadku na forum o black metalu = bezcenne
Widzę że o tym pogrubionym to rzeczywiście przesada. Balck metal kurwa!
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 11:42

white_pony pisze:nie wiem po co i czym sie tak spinać, jesli ktos ma radoche pisac a ktos inny czytac to nie wiem w czym problem. nikt sie niczym nie chełpi, bo to nie sa opcje ani do chwalenia sie ani żalenia, po prostu opowiastki. i nie wiem o co sie tak oburzać.
to to :)

sam nic tu nie piszę bo wychodzi mi na to, że jestem strasznie grzecznym kolesiem, ponieważ moje największe przygody po alko polegały na tym, że nie byłem w stanie o własnych siłach wyjść z imprezy i mnie wynosili, to tyle ;) natomiast niektóre historyjki po prostu czytało się bardzo fajnie, nie rozumiem do czego się tu dopierdalać
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 12:02

dokladnie, kwasowe relacje Egra sa zajebiste :D
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4040
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 12:32

Jak widzę większość wydarzeń działa się we Wrocq. Przypomniała mi się zatem akcja również w tym mieście w parku chyba południowym. Niedziela, piękny wiosenny dzień. Rodzice z dziećmi, emeryci z pieskami itd. grupka pierdolniętych towarzyszy w tym moja skromna osoba udała ię do tegoż parku w celu wypicia czterech krat piwa marki piastowskie mocne zakupineych w pobliskim sklepie. Oczywiście wcześniej strzeliło trochę wódy w mieszkaniu. Nagle Pada propozycja dla dwóch znajomych (którzy za kase zrobią wszystko) aby za 20zł złapali w parkowym stawie pływającą kaczkę. Oczywiście nie muszę pisać, że nie minęło 30 sekund, a już para półnagich mężczyzn pływała sobie w mętnej, zielonej wodzie. Kaczki niestety nie udało się okiełznać, zatem na pocieszenie koledzy dostali po piwku, którego i tak było w chuj. Po kilku chwilach padł kolejny, jakże błyskotliwy pomysł, ażeby wyżej wspomniani koledzy za opłatą, która wzrosła już do 50zł przebiegli się nago, zaledwie w samym obuwiu wokoło stawu, tj. jakieś 500, może 600 metrów. Przypomnę tylko, że niedziela, piękny wiosenny dzień, w chuj ludzi. Koledzy nie zastanawiając się, mając na myśli jeszcze wcześniejszą porażkę z kaczką zdecydowali się na taki jogging. Nie musze pisać jaki mieliśmy z tego powodu ubaw i nie zważając na utratę 'ogromnej' sumy pięniedzy postanowiliśmy dorzucić dzielnym herosom dodatkowo 10zł za odwagę. Nazajutrz, a może dwa dniu później jeden z bohaterskich kolegów kupując rano w pobliskim sklepie codzienną dawkę maślanki z bułką i piwem zakupił gazetę wrocławską (chociaż nie jestem pewien czy to faktycznie ta gazeta) w której na pierwszej stronie był piękny tytuł "Nieznani mężczyźni roznegliżowani w parku południowym".
Widać, że Wrocław jednak przoduje w różnego typu nienormalnych akcji. ;)
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1080
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 13:14

Wrocław ist Krieg!
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 13:15

kiedyś tak się zbakałem, że zabłądziłem ze własnej piwnicy.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
koreaniec
w mackach Zła
Posty: 878
Rejestracja: 24-10-2009, 21:06

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 13:50

Rattlehead pisze: Widać, że Wrocław jednak przoduje w różnego typu nienormalnych akcji. ;)
coś w tym jest, a punktem koncentracji ZŁA jest wrocławski dworzec główny, zwany przez wtajemniczonych ber-zą, kto choć raz nie wylądował na PKP o 2 w nocy żeby nawpierdalać się Knyszy stracił życie ;)
Lefthandpathyoga
Awatar użytkownika
Havoc
zaczyna szaleć
Posty: 124
Rejestracja: 23-12-2010, 13:55
Lokalizacja: Zabrze

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 13:51

Rattlehead pisze:Jak widzę większość wydarzeń działa się we Wrocq. Przypomniała mi się zatem akcja również w tym mieście w parku chyba południowym. Niedziela, piękny wiosenny dzień. Rodzice z dziećmi, emeryci z pieskami itd. grupka pierdolniętych towarzyszy w tym moja skromna osoba udała ię do tegoż parku w celu wypicia czterech krat piwa marki piastowskie mocne zakupineych w pobliskim sklepie. Oczywiście wcześniej strzeliło trochę wódy w mieszkaniu. Nagle Pada propozycja dla dwóch znajomych (którzy za kase zrobią wszystko) aby za 20zł złapali w parkowym stawie pływającą kaczkę. Oczywiście nie muszę pisać, że nie minęło 30 sekund, a już para półnagich mężczyzn pływała sobie w mętnej, zielonej wodzie. Kaczki niestety nie udało się okiełznać, zatem na pocieszenie koledzy dostali po piwku, którego i tak było w chuj. Po kilku chwilach padł kolejny, jakże błyskotliwy pomysł, ażeby wyżej wspomniani koledzy za opłatą, która wzrosła już do 50zł przebiegli się nago, zaledwie w samym obuwiu wokoło stawu, tj. jakieś 500, może 600 metrów. Przypomnę tylko, że niedziela, piękny wiosenny dzień, w chuj ludzi. Koledzy nie zastanawiając się, mając na myśli jeszcze wcześniejszą porażkę z kaczką zdecydowali się na taki jogging. Nie musze pisać jaki mieliśmy z tego powodu ubaw i nie zważając na utratę 'ogromnej' sumy pięniedzy postanowiliśmy dorzucić dzielnym herosom dodatkowo 10zł za odwagę. Nazajutrz, a może dwa dniu później jeden z bohaterskich kolegów kupując rano w pobliskim sklepie codzienną dawkę maślanki z bułką i piwem zakupił gazetę wrocławską (chociaż nie jestem pewien czy to faktycznie ta gazeta) w której na pierwszej stronie był piękny tytuł "Nieznani mężczyźni roznegliżowani w parku południowym".
Widać, że Wrocław jednak przoduje w różnego typu nienormalnych akcji. ;)
no i git. Fajnie sie czyta. Ale zaraz kurwa jakiś kryształowy wlezie i zacznie pierdolić, że chamstwo. Co za świat..
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 14:21

koreaniec pisze:
Rattlehead pisze: Widać, że Wrocław jednak przoduje w różnego typu nienormalnych akcji. ;)
coś w tym jest, a punktem koncentracji ZŁA jest wrocławski dworzec główny, zwany przez wtajemniczonych ber-zą, kto choć raz nie wylądował na PKP o 2 w nocy żeby nawpierdalać się Knyszy stracił życie ;)
ja tego syfu ktory nie zna slowa higiena nie tkne chocby mi dopłacali. O 2 w nocy dobre kebaby na rynku dają za dyche coprawda ale spore i dobre (i swieze)
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3366
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: Tragiczny finał libacji/imprezy

10-02-2011, 14:28

koreaniec pisze: coś w tym jest, a punktem koncentracji ZŁA jest wrocławski dworzec główny, zwany przez wtajemniczonych ber-zą, kto choć raz nie wylądował na PKP o 2 w nocy żeby nawpierdalać się Knyszy stracił życie ;)
a idz w chuj, nie dosc, ze wiekszosci tych knysz nie da sie zjesc to jeszcze na dodatek mozna trafic na bezdomnego udajacego czajnik z gotujaca sie woda ;)
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ