Strona 1 z 3

Jabole

: 27-09-2025, 22:08
autor: Bonecrusher
Swego czasu lubiłem siarkofrutti, czy inne fajranty. Nie jakiś szczególnie, ale zdarzyło się parę razy sięgnąć po taki nisko jakościowy trunek. Co wy sądzicie o Jabolach?
Obrazek

Re: Jabole

: 27-09-2025, 22:14
autor: Triceratops
Jabole skonczyly sie w latach 90. Pozniej to juz neo-jabole

Re: Jabole

: 27-09-2025, 22:17
autor: vicotnick
Dobra pryta nie była zła, tzo nie ?


Obrazek

Re: Jabole

: 27-09-2025, 22:22
autor: Triceratops
To byly wspaniale czasy. wspolczesna mlodziez nawet sobie nie zdaje sprawy z czego zostala ograbiona a w zamian dostala jakies guwna typu smartfony, internety, darmowe porno i onlyfansy. Wszystko to gunwo warte w porownaniu z tymi cudami...,,,gruszka do dzisiaj mi sie sni po nocach i sa to sny erotyczne....
Obrazek

Re: Jabole

: 27-09-2025, 22:44
autor: est
Ja pamiętam serię "Pokusa", było to pożądane na ogniskach wszelakich i na wypadach licznych. Jako, że wychowałem się za pan brat z różnej maści punkami to miałem okazję pokosztować wielu, ale nigdy w sumie nie stałem się koneserem bo jestem człowiekiem piwa. Swoją drogą panie majster, skąd takie retrospekcje skoro się oszczędzamy?

Re: Jabole

: 27-09-2025, 22:45
autor: bkbk
Moja pierwsza Metalmania w 2004 - zima jakiej dawno w marcu nie było i picie Komandosa w bramie, nie zapomnę nigdy.
No i potem na studiach Leśny Dzban czyli jabol z torebki jak mleko u mnie na wsi - piło się pięknie, umierało na drugi dzień dużo gorzej.

Re: Jabole

: 27-09-2025, 23:34
autor: Hellion
Keleris, Cavalier, Mustak, Komandos to najczęstsze powody rzygania w czasach nastoletnich. :krzyk: Teraz do ust bym nie wziął :no:

Re: Jabole

: 27-09-2025, 23:43
autor: Rattlehead
Z jednej strony chciałbym, ale jednak nie chciałbym się… bo to jednak…

Re: Jabole

: 27-09-2025, 23:53
autor: Bonecrusher
Panie war, otóż masterfulu to właśnie taki internetowy jaboli. Wieczorem siedzisz jest zajebiscie, a rano czytasz swoje wysrywy i kuniec. Łeb pęka. Ja już wolałem te wina od jakichś kurwa kolorowych wynalazków wódko podobnych. A WGL to najlepiej mi siadły zawsze ruskie szampan te musieliby, czy sobierskoje Plus najtańszy energol z biedronki. Za moich czasów liceum taki zestaw kosztował raptem 10pln.

Re: Jabole

: 28-09-2025, 07:48
autor: Triceratops
est pisze:
27-09-2025, 22:44
Swoją drogą panie majster, skąd takie retrospekcje skoro się oszczędzamy?
Jabole sa tak tanie, ze nie ma co oszczedzac na nich

Dziendobry, milego dnia i pyrznej kaevusi
Obrazek

Re: Jabole

: 28-09-2025, 08:02
autor: C//A
W moim sercu na zawsze nalewki z Agropola. W nerkach, mózgu i wątobie możliwe, że też.
Triceratops pisze:
27-09-2025, 22:22
To byly wspaniale czasy. wspolczesna mlodziez nawet sobie nie zdaje sprawy z czego zostala ograbiona a w zamian dostala jakies guwna typu smartfony, internety, darmowe porno i onlyfansy. Wszystko to gunwo warte w porownaniu z tymi cudami...,,,gruszka do dzisiaj mi sie sni po nocach i sa to sny erotyczne....
Obrazek
Niby żarty, ale dużo prawdy jest w tym co kolega pisze o umiarkowanym alko vs ćpanie internetu.

Re: Jabole

: 28-09-2025, 08:18
autor: Triceratops
Tak szczerze mowiac to te urocze winka mialy piekny sklad w porownaniu do tej dzisiejszej chemii. Nie pamietam ktora to wodka, byc moze Stumbras ma juz slodziki.

Re: Jabole

: 28-09-2025, 08:47
autor: Medard
Triceratops pisze:
28-09-2025, 08:18
Tak szczerze mowiac to te urocze winka mialy piekny sklad w porownaniu do tej dzisiejszej chemii. Nie pamietam ktora to wodka, byc moze Stumbras ma juz slodziki.
we składzie było dużo siarczyn, ale tak poza tym reszta była wporzo ze spadów, nie jestem znawcą,
bo świeże królewskie only na Powiślu lub pod Barbakanem, lokalny patriotyzm,
pamiętam, gdy przejeżdżało się autobusem obok zakładu produkcyjnego w Dwich Kozach, to dwóch typków wstawało na baczność i salutowało, by oddać hołd jabłuszku sandomierskiemu, chyba kultesem był

Re: Jabole

: 28-09-2025, 09:24
autor: Najprzewielebniejszy
Jabole w czasach średnioszkolnych byly nieodzownym elementem spotkan, imprez, ognisk i koncertow. Do dziś mam w pamieci smak jaki pozostawal w gębie po rzyganiu jabolami. Zdarzalo sie sporadycznie, ale bylo slodko. Zwlaszcza po piciu na czas. Tak bywaly takie czelendze.
Kilka lat temu odkopalem 2 jabole. Jeden kupilem dawno temu beda przejazdem na wsi, drugi podarowal mi szef w ówczesnej pracy.
Wraz ze znajomymi i owymi trunkami wybraliśmy sie na koncert Dżemu, Nocnej zmiany bluesa i Old Breakoutu w kamieniolomach w Kazimierzu dolnym.
Zrowno sklad koncertu jak i lokalizacja wspominkowo wspolgraly z owymi trunkami.
Aby dostac sie na teren imprezy nalezalo odbyc dosc dlugi spacer deptakiem wzdluz Wisły i tenże spacer umijalismy sobie konsumpcja starych jaboli. Nie zlicze osob, ktore podczas spaceru pytali skad mamy te cuda i czy mozna je gdzies kupić. Niejeden chcial też haka, co kulturalniejsi wąchali z zadowoleniem. Wiek zainteresowanych oscylowal w okolicy 40-50 lat.
Smak? Pomimo znacznego przeterminowania byl identyczny z tym jaki zapamietalem z lat młodzieńczych.

Obrazek

Re: Jabole

: 28-09-2025, 10:57
autor: gelO
W Kazimierzu na festiwalu filmowym lat temu może z 20 albo i lepiej piłem w dużych ilościach lipę z miodem. Wtedy wydawała mi się bardzo dobra, lepsza od jaboli. Wino "patykiem pisane" było wspaniałe :D

Re: Jabole

: 28-09-2025, 11:00
autor: Rattlehead
Te Bieszczady jeszcze jakieś 3 lata temu kupiłem w Cisnej. Pyszne.

Re: Jabole

: 28-09-2025, 11:56
autor: esq
Nie wiem jak inne regiony kraju, ale w.lubelskie,jakieś 20-25 lat temu rządziły jabłuszko sandomierskie,mocne sandomierskie,black currant,agropol,cavalier,ten leśny dzban też pamiętam,ale wino z worka to już jednak przegięcie bylo😄
Osobiście największym sentymentem darze jabłuszko.

Re: Jabole

: 28-09-2025, 11:59
autor: esq
Medard pisze:
28-09-2025, 08:47
Triceratops pisze:
28-09-2025, 08:18
Tak szczerze mowiac to te urocze winka mialy piekny sklad w porownaniu do tej dzisiejszej chemii. Nie pamietam ktora to wodka, byc moze Stumbras ma juz slodziki.
pamiętam, gdy przejeżdżało się autobusem obok zakładu produkcyjnego w Dwich Kozach, to dwóch typków wstawało na baczność i salutowało, by oddać hołd jabłuszku sandomierskiemu, chyba kultesem był
O to to, pamiętam wycieczkę szkolna w liceum,jechaliśmy przez Dwikozy to takie poruszenie w autobusie bylo,jakbyśmy jasną górę mijali🤪

Re: Jabole

: 28-09-2025, 12:04
autor: DST
gelO pisze:
28-09-2025, 10:57
W Kazimierzu na festiwalu filmowym lat temu może z 20 albo i lepiej piłem w dużych ilościach lipę z miodem. Wtedy wydawała mi się bardzo dobra, lepsza od jaboli. Wino "patykiem pisane" było wspaniałe :D
To był pierwszy smak jaki spróbowałem będąc nastolatkiem. Do dzisiaj pamiętam jak rower prowadziłem porobiony tak, że ledwo co włóczyłem nogami.

Re: Jabole

: 28-09-2025, 12:12
autor: Alkoholokaust
Nigdy nie piłem tego gówna dla podśmieci a piłem wszystko.