Sranie po ścianie v1
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4279
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Sranie po ścianie v1
Zapraszam wszystkich miłośników rozmów o sraniu, żeby nie zasrywać innych tematów. Dziękuję.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5398
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Sranie po ścianie v1
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4279
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Sranie po ścianie v1
To nie to samo. Rozmowa o własnej defekacji, a rozmowa o sraniu w sensie ogólnym, to dwie odmienne kurwa sprawy, że zacytuję klasyka.Sgt. Barnes pisze: ↑30-07-2024, 22:53Chyba się Kolego zagalopowaliśmy, bo jest cos takiego:
viewtopic.php?f=19&t=18051
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5398
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Sranie po ścianie v1
Znając specyfikę forum, to niektórzy BdB Koledzy zasrają nawet Kącik Kulinarny
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 807
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: Sranie po ścianie v1
Kiedyś, wracając tramwajem byłem świadkiem, jak menel się zesrał w spodnie a kloca wytrzepał przez nogawkę. Wszyscy pasażerowie spierdalali od typa w podskokach, jednej babie to prawie paw wyskoczył.
A menel stał przy tym swoim klocku jak gdyby nigdy nic.
Dobrze, że tylko 2 przystanki do celu miałem...
A menel stał przy tym swoim klocku jak gdyby nigdy nic.
Dobrze, że tylko 2 przystanki do celu miałem...
- 10,5
- postuje jak opętany!
- Posty: 308
- Rejestracja: 09-12-2014, 08:28
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Sranie po ścianie v1
Mnie ostatnio wzięło na sranie na katowickiej Berzie. Płacę, wchodzę.
Tu uwaga tam kibelek prowadzi międzynarodowa sieć kibelkowa 2theloo. Cytując za stroną PKP chwalącą się współpracą z nią:
Widać nawet sranie zostało skorporyzowane.
Niemniej wracając do tematu. Wchodzę, otwieram kabinę, a tam na podłodze olbrzymia, ale naprawdę olbrzymia, kałuża rzadkiej sraki, rozlana na całą kabinę. Ciekawe czy nie doniósł, czy jakiś najebus nie trafił. No było to wyjątkowe doświadczenie.
Tu uwaga tam kibelek prowadzi międzynarodowa sieć kibelkowa 2theloo. Cytując za stroną PKP chwalącą się współpracą z nią:
Firma 2theloo znana na całym świecie ze swoich luksusowych toalet kieruje się zasadą, że „przerwa na toaletę może być wyjątkowym doświadczeniem”! W Polsce spełniające światowe standardy toalety firmy 2theloo funkcjonują już na dworcach głównych w takich miastach jak Warszawa, Poznań, Katowice i Kraków, a w planach jest otwarcie kolejnych wysokiej klasy obiektów na innych ważnych polskich dworcach PKP.
O czystość i świeżość w toalecie przez 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu dba specjalnie wyszkolony personel. Korzystający z toalety mają również do dyspozycji prysznice, pomieszczenie przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz oddzielny pokój rodzica i dziecka. Przed opuszczeniem toalety klient może się zaopatrzyć w niezbędne artykuły higieniczne lub minizestawy podróżne, wyczyścić buty na wysoki połysk i zdezynfekować ręce.
Widać nawet sranie zostało skorporyzowane.
Niemniej wracając do tematu. Wchodzę, otwieram kabinę, a tam na podłodze olbrzymia, ale naprawdę olbrzymia, kałuża rzadkiej sraki, rozlana na całą kabinę. Ciekawe czy nie doniósł, czy jakiś najebus nie trafił. No było to wyjątkowe doświadczenie.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4883
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Sranie po ścianie v1
Różnie bywa. Ja kiedyś zostawiłem auto u mechanika na chwilę i poszedłem na spacer.
Nagle coś mi w brzuchu zaczęło wirować.
Czułem, że może być sraka.
W pobliżu tylko market. Nie było wyjścia, trzeba było tam wejść.
A że generalnie ja się brzydzę obcych kibli to jedyna opcja na Małysza.
Tylko nie wziąłem pod uwagę dwóch parametrów: wodnistości sraki oraz kurewskiego ciśnienie.
Ściana nie była już taka sama.
Nagle coś mi w brzuchu zaczęło wirować.
Czułem, że może być sraka.
W pobliżu tylko market. Nie było wyjścia, trzeba było tam wejść.
A że generalnie ja się brzydzę obcych kibli to jedyna opcja na Małysza.
Tylko nie wziąłem pod uwagę dwóch parametrów: wodnistości sraki oraz kurewskiego ciśnienie.
Ściana nie była już taka sama.