Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8045
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

06-03-2024, 11:44

Mi się wydaje ,że jak jakiś próg przekraczasz i osiągasz za chuja ci się nic nie chce. ja przynajmniej tak zdzaidzałem. Fajnie byłoby przeczytać te książki o postępowaniach administracyjnych. Fajnie byłoby język angielski poprawić. Człowiek ma dużo założeń. Niedopełnieniowych realizacji.

Nawet w kwetiach muzycznych. Jest jakaś lista- chujowo tak się przyznać ,że człoweik nie ma podstaw merytorycznych ,że pewne oczywiste tematy nie ogarnia czy to w muzyce rckowej, metalowej, hh -jakkolwiek.


Lista grzechów jest coraz wieksza, kurwa ,żeby tak człowiek na to wszystko znalazł czas....................:(

Baldurs Gate 3 to pewnie ogarnę za 4 lata jak już dzieciak podrośnie i znajdę chwilę.

Zawsze każdy z nas jakis limit sobie stawia,

Boże-jeden stawia sobie limit - mić dzicko ,zarabiać godnie- przeżyć.......z rodziną.

To jest jakiś cel. Coś masz. dążysz do tego żeby mieć więcej- to jest naturalne.

Rozpozrądzas finansami , nie raz rodzinnymi żeby było lepiej.

Obserwujesz ten świat i myślisz: ja piedole ,ten dawno zwariował, trzeba się zatroszczyć o własne dupsko.

Nic odkryczego ,bo w tym nie ma nic odkrywczego ,że świat się mieli.

żyjemy w czasach w których nie do końca sie potrafię odnaleźć. Na pewno moim światem nie są jakieś internety. Tu jestem i tak jest wystarczająco.
Kupię:

Vastum Hole Below
Awatar użytkownika
Rejwan
w mackach Zła
Posty: 977
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

06-03-2024, 13:03


Bonecrusher pisze:Zaczynacie dzień 0 5 rano?
Niektórzy to i od 07 zaczynają pewnie ;)
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8045
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

06-03-2024, 13:33

Przestrześ internetowa to jest beka nad ciulami co myślą ,że coś moga a są rezerwuarem ścieków.
Kupię:

Vastum Hole Below
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8045
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

06-03-2024, 13:36

Nie ma głupszej przestrzeni jak internet. Siedlisko idiotów, zakompleksionych ludzi, ludzi co tylko odejmują tlen w przestrzeni publicznej. Dla takich też musi być miejsce.

Zawsze to potwarzam- patrz pan ilu debili komentuje evnty gdzie człowiek wypruwa se flaki, ile zadry pod youtubem. ile ból dupizmu.

Przeca każdy z tych niedojebów intelektualnych robie robotę za darmo.

Kiedyś się tak głęboko zasanawiałem- może przez takich debili .......których ja na pewno nie chciałem mieć na swojej głowie, mam przynajmniej klilkudziesięciu ludzi więcej ,bo robią ci darmową reklamę.

Temat do przemyśleń.

Nie chcesz w czymś uczestniczyć ale obecne media społecznościowe nie dają za wygraną.

To jest tak jak jestem jedyną kancelarię ,która została ukarana przez Rodo.

NIgdy większej reklamy nie miałem.


Nigdy też więcej postępowań sądowych nie miałem , w tej chwili blisko 800 spraw w sądach.

Człowiek jest z dala od mediów społecznościowych ale masa pożytecznych idiotów robi mu reklamę.

I to się tak kręci. W koło Macieju. Każdy bluz nie nie osłabia tylko wzmacnia.

Gdzie ja totalnie unikam się w głebsze dyskusje.

Pluje na to i szyderczo się smije.


Patrz Pan to się samo krękci. masz głupoli internetowych rzędu 70&. Ci idioci robia większą robote jak ja w terenie,
Kupię:

Vastum Hole Below
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

07-03-2024, 01:59

Moje życie znowu znalazło się w punkcie krytycznym. Myślę wypierdolic gdzieś na odwyk i pozbierać swoje życie do kupy, bo jest tragedia. Bez rodziny, bliskich. Masakra w chuj. Ledwo to znoszę. Czas na zmiany
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
SamborWilk
zaczyna szaleć
Posty: 233
Rejestracja: 02-09-2015, 12:00

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

07-03-2024, 06:35

Kombinuję z doktoratem wdrożeniowym, skok na głęboką wodę. W tym roku pewnie się nie uda wyrobić czasowo z wnioskiem, ale w przyszłym kto wie. Wszystko zależy w sumie od mojej firmy, czy zarząd i przełożeni zgodzą się na projekt i czy będą aktywnie w nim uczestniczyć. Oby nie było tak, że się zgodzą, wniosek przejdzie a potem będzie "chciałeś to se zrób" :D .
Awatar użytkownika
tomekw48
postuje jak opętany!
Posty: 461
Rejestracja: 30-10-2018, 23:45

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

07-03-2024, 07:10

Bonecrusher pisze:
07-03-2024, 01:59
Moje życie znowu znalazło się w punkcie krytycznym. Myślę wypierdolic gdzieś na odwyk i pozbierać swoje życie do kupy, bo jest tragedia. Bez rodziny, bliskich. Masakra w chuj. Ledwo to znoszę. Czas na zmiany
Może to co przechodzisz to ciemna noc duszy... Przerażające ale jednocześnie najbardziej cudowne doświadczenie... Będące bazą dla Twojego nowego JA...
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10215
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

07-03-2024, 07:49

tomekw48 pisze:
07-03-2024, 07:10
Może to co przechodzisz to ciemna noc duszy... Przerażające ale jednocześnie najbardziej cudowne doświadczenie... Będące bazą dla Twojego nowego JA...
No serio dałbyś sobie spokój z tym New Age, jak ktoś ma poważne problemy. No czasem, to bywa śmieszne, teraz nie jest. Poczytaj co pisał o swojej przeszłości, zanim zaczniesz pierdolić te kocopały o cudownych doświadczeniach. Ta cudowne doświadczenia zaliczenie udaru w wyniku próby samobójczej. Wkurwia mnie to pierdolenie, bo miałem przyjaciela, który tak intensywnie doświadczał, że zszedł w wieku 35 lat. Ostatnie lata to była agonia i menelstwo. Jedyny ratunek to fachowa pomoc, a nie pierdolenie alt-zjebów, twojego pokroju.

Edit: Trochę mnie poniosło. Każdy kto jest dłużej na Forume wie, że staram się trzymać poziom. No, ale tu już mnie osobiście wkurwiło.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
tomekw48
postuje jak opętany!
Posty: 461
Rejestracja: 30-10-2018, 23:45

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

07-03-2024, 08:25

Hatefire pisze:
07-03-2024, 07:49
tomekw48 pisze:
07-03-2024, 07:10
Może to co przechodzisz to ciemna noc duszy... Przerażające ale jednocześnie najbardziej cudowne doświadczenie... Będące bazą dla Twojego nowego JA...
No serio dałbyś sobie spokój z tym New Age, jak ktoś ma poważne problemy. No czasem, to bywa śmieszne, teraz nie jest. Poczytaj co pisał o swojej przeszłości, zanim zaczniesz pierdolić te kocopały o cudownych doświadczeniach. Ta cudowne doświadczenia zaliczenie udaru w wyniku próby samobójczej. Wkurwia mnie to pierdolenie, bo miałem przyjaciela, który tak intensywnie doświadczał, że zszedł w wieku 35 lat. Ostatnie lata to była agonia i menelstwo. Jedyny ratunek to fachowa pomoc, a nie pierdolenie alt-zjebów, twojego pokroju.

Edit: Trochę mnie poniosło. Każdy kto jest dłużej na Forume wie, że staram się trzymać poziom. No, ale tu już mnie osobiście wkurwiło.
Spoko. Krytykę biorę na klatę.
Prawdę mówiąc, dziwię się, że dopiero teraz taką reakcję dostałem.
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

08-03-2024, 01:15

Ja tam się nie załamuje-bede walczyć do końca i chuj :D
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Awatar użytkownika
10,5
zaczyna szaleć
Posty: 246
Rejestracja: 09-12-2014, 08:28

Re: Sky is the limit! Czyli o rozwoju osobistym słów kilka.

21-03-2024, 13:39

Bonecrusher pisze:
08-03-2024, 01:15
Ja tam się nie załamuje-bede walczyć do końca i chuj :D
Trzymaj się kolego!
Nono.
ODPOWIEDZ