after divorce

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16345
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: after divorce

23-01-2023, 13:31

Herne the Hunter pisze:
23-01-2023, 13:21
Dokładnie^
Za dużo emocji z tego co widzę. Za mało pomyślunku. To taka sprawa jak z oddaniem nerki, szpiku. Raz się wydarzy, a później może być nienajlepsza konsekwencja. Spinasz się koleżko na nagrywanie, nie bierzesz innego punku widzenia. Ja Ci tam coś sugeruję, a ty się fiksujesz. Zrobisz co tam chce. Tylko później nie lataj po internetach i nie becz, że nie pykło, bo masz poczucie zemsty. A tu nie o zemstę chodzi, tylko o cel nadrzędny. Kobitę odstaw na bok, skoncentruj się dziecku. Jej nie zmienisz, jak jest ogarnięta, zleje twoje złośliwostki i sapanie. Skuteczność misiu, to powinno tobie przyświecać. I zimna głowa. A nie wyjeżdżanie z posłem PiS, gdzie nie znasz uwarunkowań lokalnych. Może po prstu typ był przez młode wilczki pisowskie z tego regionu do odstrzału, a tylko laska im z tą nagrywką pomogła. Powodów mogło być zresztą 101
29.04.2024
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8075
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: after divorce

23-01-2023, 13:35

Tomasz nie ma czegoś takiego jak etyka- to jest płynne pojęcie, które każdy przypuszczam interpretuje po swojemu Chodzi o to,że jak już te prawo naginasz i robisz coś na pograniczu to wybronisz to w sądzie i przekonasz sąd ,że robisz to w słusznej sprawie.Liczy się efekt zwycięstwa. Trzeba iśc czasem po bandzie w pewnych sytuacjach.

Jak np oceniłbyś Maćka ,który pisze poradniki dla kiboli?

Ostatnio zmieniony 23-01-2023, 13:41 przez tomaszm, łącznie zmieniany 2 razy.
Kupię:

Vastum Hole Below
Awatar użytkownika
Herne the Hunter
postuje jak opętany!
Posty: 642
Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
Lokalizacja: Poznań

Re: after divorce

23-01-2023, 13:36

Ascetic pisze:
23-01-2023, 13:25
tomaszm pisze:
23-01-2023, 13:18
Jakie metody Tomasz z ciekawości?

Z włanego doświadczenia wiem ,że ludzie nawet jak składają przysięgę i grozi im odpowiedzialność z 233 artykułu kodeksu karnego to i tak kłamią w zywe oczy sąd. Ciężko usadzić pewne strony na dupie, w sytuacji walki o dziecko tym bardziej może dochodzić do wielu manipulacji Najczęściej strona jest przygotowana przez pełnomocnika co ma mówić.
Za tą kasę chyba już lepsi "odpowiedni świadkowie" ... w LOLsce taka bida, że na peryferiach, za takiego 5taka, można cuda uzyskać xD Oczywiście, nie namawiam, tylko tak głośno się zastanawiam. Tak słyszałem xD

Tak już na poważnie. Wiadomo, dzieciak to najważniejsze sprawy. Ja bym namawiał na działanie z rozwagą. Jako primo, zero dawania poczucia sądowi, że ma się poszlakowaną (przeciwieństwo nieposzlakowanej ??) opinię. A nagrywanie z partyzanta, do takich działań nie należy. Etyka = zeru. I łatwo się na tym wyjebać, poprzez samą intencję takiego działania. A co świadkowie zaznają? No przecież, nie ma się na to wpływu!! xD
Ze świadkami nie tak łatwo. U mnie niektórzy członkowie różne rzeczy widzieli, a zeznawać nie chcą, w efekcie nie mam już tej rodziny. Z kolei sąsiad, też coś widział, nie znam właściwie człowieka i stanął po właściwej stronie bez wielkich błagań:). Ludzie sobie nie chcą zaprzątać głowy problemami innych, odmawiają.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8075
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: after divorce

23-01-2023, 13:40

Ciężko nie raz świadków przekonać do wstawiennictwa w sądzie. Pamiętajmy, że ludzie zajebiscie boją sie sądów. Ich przeraża samo wstawiennictwo na rozprawie. Tm bardziej jesli to rodzina i sprawa dotyczy rozpadu pozycia rodziny i osób najbliszych.

Poza tym świadkowie najczęściej kontaktują się z pełnomocnikiem z strony przez którą są powoływani. NIe wierzę w coś takiego jak neutralnosć świadka. To totalne bzdury. Owszem ,prawo tego zabrania ale świadek zawsze ma styczność z pełnomocnikiem strony z ramienia którego jest powoływany. Dlatego dla sędziego nagranie strony z dowodu prywatnego gdzie mówi to co mu ślina naniesie i zdradza prawdziwe intencję w mojej ocenie jest lepszym dowodem jak zmanipulowani świadkowie.
Kupię:

Vastum Hole Below
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16345
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: after divorce

23-01-2023, 13:49

tomaszm pisze:
23-01-2023, 13:35
Tomasz nie ma czegoś takiego jak etyka- to jest płynne pojęcie, które każdy przypuszczam interpretuje po swojemu Chodzi o to,że jak już te prawo naginasz i robisz coś na pograniczu to wybronisz to w sądzie i przekonasz sąd ,że robisz t w słusznej sprawie.Liczy się efekt zwycięstwa. Trzeba iśc czasem po bandzie w pewnych sytuacjach.

Jak np oceniłbyś Maćka ,który pisze poradniki dla kiboli?


U mnie bez zmian. Nie podkładać się, nie dawać sądowi, w tej sprawie, gdzie subiektywnie ocenia, aspekty "dobry ojciec"/ "zła matka", lub odwrotnie, żadnych wątpliwości. Tym bardziej nie kłaść się drugiej stronie na talerz, do ojebania aldente z tym nagrywaniem.



Film. Nie oglądam, nie mam czasu. Z góry mogę jasno i konkretnie odpowiedzieć: robi co uważa. Ja tam lubię na spokojnie spać, nie mieć problemu, z patrzeniem w lustro. Jak on dla kasy będzie bronił pedofilii w sukienkach, czy kacapskich kolaborantów pokroju pacjenta, jego emocje xD Mi nic do tego. Poza tym, przecież długo żyję i nie mam specjalnego zdziwienia, że policjant często jest po dwóch stronach barykady (sprawy Olewnika, Wieczorek), czy też adwokat (jak ten z pomorza, który de facto jest adwokatem polskiej mafii). Sporadycznie stawiam znak równości pomiędzy etyką a zawodami pokroju lekarz, prawnik, czy jakiś z mundurówki. Może są nawet jakieś badania, jak znika wewnętrzne poczucie etyki wraz z zasobnością i pozycją społeczną. Bo na moje oko leci to w przeciwnych kierunkach.
Ostatnio zmieniony 23-01-2023, 13:53 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
29.04.2024
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16345
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: after divorce

23-01-2023, 13:51

tomaszm pisze:
23-01-2023, 13:40
Ciężko nie raz świadków przekonać do wstawiennictwa w sądzie. Pamiętajmy, że ludzie zajebiscie boją sie sądów. Ich przeraża samo wstawiennictwo na rozprawie. Tm bardziej jesli to rodzina i sprawa dotyczy rozpadu pozycia rodziny i osób najbliszych.

Poza tym świadkowie najczęściej kontaktują się z pełnomocnikiem z strony przez którą są powoływani. NIe wierzę w coś takiego jak neutralnosć świadka. To totalne bzdury. Owszem ,prawo tego zabrania ale świadek zawsze ma styczność z pełnomocnikiem strony z ramienia którego jest powoływany. Dlatego dla sędziego nagranie strony z dowodu prywatnego gdzie mówi to co mu ślina naniesie i zdradza prawdziwe intencję w mojej ocenie jest lepszym dowodem jak zmanipulowani świadkowie.
Ja pisałem o zmotywowanych, a tu czytam zmanipulowanych xD Tak, człowieka czasem nie sposób zmanipulować, a zmotywować?
29.04.2024
Awatar użytkownika
Herne the Hunter
postuje jak opętany!
Posty: 642
Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
Lokalizacja: Poznań

Re: after divorce

23-01-2023, 13:52

Ascetic pisze:
23-01-2023, 13:31
Herne the Hunter pisze:
23-01-2023, 13:21
Dokładnie^
Za dużo emocji z tego co widzę. Za mało pomyślunku. To taka sprawa jak z oddaniem nerki, szpiku. Raz się wydarzy, a później może być nienajlepsza konsekwencja. Spinasz się koleżko na nagrywanie, nie bierzesz innego punku widzenia. Ja Ci tam coś sugeruję, a ty się fiksujesz. Zrobisz co tam chce. Tylko później nie lataj po internetach i nie becz, że nie pykło, bo masz poczucie zemsty. A tu nie o zemstę chodzi, tylko o cel nadrzędny. Kobitę odstaw na bok, skoncentruj się dziecku. Jej nie zmienisz, jak jest ogarnięta, zleje twoje złośliwostki i sapanie. Skuteczność misiu, to powinno tobie przyświecać. I zimna głowa. A nie wyjeżdżanie z posłem PiS, gdzie nie znasz uwarunkowań lokalnych. Może po prstu typ był przez młode wilczki pisowskie z tego regionu do odstrzału, a tylko laska im z tą nagrywką pomogła. Powodów mogło być zresztą 101
Strasznie się spinasz. Nie znasz mojej sytuacji ani tego co przeżyłem, a gdzieś tam wyciągasz jakieś wnioski. W tyle mam jakiegoś radnego PIS i jego byłą. U nich sprawa była taka, a nie inna. Z konsekwencjami u siebie liczę się różnymi, co będzie to będzie w dowolnym kierunku. Na razie to ja bardziej przyjmuję od ex złośliwości i sapanie, a wszystko koniec końców rozstrzygnie się na sali sądowej i koniec kropka.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2293
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: after divorce

23-01-2023, 13:57

Napiszę z własnej perspektywy nie siląc się nawet na obiektywność. Dodam, że sprawa nie zakończyła się rozwodem, ale narzuconym przez sąd rodzinny z automatu ze względu na obecność potomka- "czasem na przemyślenie" (po tutejszemu zwie się to betänketid, trwa 6 do 12 miesięcy), po ktorym udało nam się ułożyć od nowa relację i zamieszkać z powrotem wspólnie.
Bez wyjściowej zmiany w prawie rodzinnym o automatycznej opiece naprzemiennej, zakładającym, że dziecko nie jest zakładnikiem matki, ale CZŁOWIEKIEM, który musi mieć RÓWNY dostęp do obojga rodziców- nie ma szans na poprawę sytuacji ojców w PL i sytuacje jak powyższe będą nagminne.
...Albo mieć pewność, że ta druga strona jest na tyle dojrzała, że wie, że w razie godziny W najwazniejsze jest dobro dziecka.

Inaczej MGTOW.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8075
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: after divorce

23-01-2023, 14:00

Ascetic pisze:
23-01-2023, 13:51
tomaszm pisze:
23-01-2023, 13:40
Ciężko nie raz świadków przekonać do wstawiennictwa w sądzie. Pamiętajmy, że ludzie zajebiscie boją sie sądów. Ich przeraża samo wstawiennictwo na rozprawie. Tm bardziej jesli to rodzina i sprawa dotyczy rozpadu pozycia rodziny i osób najbliszych.

Poza tym świadkowie najczęściej kontaktują się z pełnomocnikiem z strony przez którą są powoływani. NIe wierzę w coś takiego jak neutralnosć świadka. To totalne bzdury. Owszem ,prawo tego zabrania ale świadek zawsze ma styczność z pełnomocnikiem strony z ramienia którego jest powoływany. Dlatego dla sędziego nagranie strony z dowodu prywatnego gdzie mówi to co mu ślina naniesie i zdradza prawdziwe intencję w mojej ocenie jest lepszym dowodem jak zmanipulowani świadkowie.
Ja pisałem o zmotywowanych, a tu czytam zmanipulowanych xD Tak, człowieka czasem nie sposób zmanipulować, a zmotywować?
Jeśli sąd wyciągnie informację ,że świadek zeznaje pod scenariusz korzystny dla strony a tak często bywa to będzie ambaras łacznie z odpowiedzialnością karną. Ja bym za bardzo świadków nie motywował. Sędziowie z zajebistym dystansem podchodzą do zeznań świadków szczególnie w sprawach rodzinnych gdzie z góry wiadomym jest ,że każdy osobiście patrzy na sprawę, bo sprawa dotyczy najbliższej rodziny. Nie ma czegoś takiego jak neutralność w takich sprawach.
Kupię:

Vastum Hole Below
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8075
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: after divorce

23-01-2023, 14:03

Pelson pisze:
23-01-2023, 13:57
Napiszę z własnej perspektywy nie siląc się nawet na obiektywność. Dodam, że sprawa nie zakończyła się rozwodem, ale narzuconym przez sąd rodzinny z automatu ze względu na obecność potomka- "czasem na przemyślenie" (po tutejszemu zwie się to betänketid, trwa 6 do 12 miesięcy), po ktorym udało nam się ułożyć od nowa relację i zamieszkać z powrotem wspólnie.
Bez wyjściowej zmiany w prawie rodzinnym o automatycznej opiece naprzemiennej, zakładającym, że dziecko nie jest zakładnikiem matki, ale CZŁOWIEKIEM, który musi mieć RÓWNY dostęp do obojga rodziców- nie ma szans na poprawę sytuacji ojców w PL i sytuacje jak powyższe będą nagminne.
...Albo mieć pewność, że ta druga strona jest na tyle dojrzała, że wie, że w razie godziny W najwazniejsze jest dobro dziecka.

Inaczej MGTOW.
Niestety rzadko tak to wygląda. NIe w tym kraju. Twój przypadek to 1/10 , najczęściej jest tak jak opisują Koledzy.Niestety.
Kupię:

Vastum Hole Below
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16345
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: after divorce

23-01-2023, 14:04

Herne the Hunter pisze:
23-01-2023, 13:52
Ascetic pisze:
23-01-2023, 13:31
Herne the Hunter pisze:
23-01-2023, 13:21
Dokładnie^
Za dużo emocji z tego co widzę. Za mało pomyślunku. To taka sprawa jak z oddaniem nerki, szpiku. Raz się wydarzy, a później może być nienajlepsza konsekwencja. Spinasz się koleżko na nagrywanie, nie bierzesz innego punku widzenia. Ja Ci tam coś sugeruję, a ty się fiksujesz. Zrobisz co tam chce. Tylko później nie lataj po internetach i nie becz, że nie pykło, bo masz poczucie zemsty. A tu nie o zemstę chodzi, tylko o cel nadrzędny. Kobitę odstaw na bok, skoncentruj się dziecku. Jej nie zmienisz, jak jest ogarnięta, zleje twoje złośliwostki i sapanie. Skuteczność misiu, to powinno tobie przyświecać. I zimna głowa. A nie wyjeżdżanie z posłem PiS, gdzie nie znasz uwarunkowań lokalnych. Może po prstu typ był przez młode wilczki pisowskie z tego regionu do odstrzału, a tylko laska im z tą nagrywką pomogła. Powodów mogło być zresztą 101
Strasznie się spinasz. Nie znasz mojej sytuacji ani tego co przeżyłem, a gdzieś tam wyciągasz jakieś wnioski. W tyle mam jakiegoś radnego PIS i jego byłą. U nich sprawa była taka, a nie inna. Z konsekwencjami u siebie liczę się różnymi, co będzie to będzie w dowolnym kierunku. Na razie to ja bardziej przyjmuję od ex złośliwości i sapanie, a wszystko koniec końców rozstrzygnie się na sali sądowej i koniec kropka.
Czym? Spinać się nie moimi sprawami? Bez jaj. Nagraj se co tam chcesz xD

Zrobisz z tym co chcesz>>> Nawet tutaj, w kolejnym poście o "złej kobiecie". Ona dla siebie jest dobra, tylko ma na ciebie wyjebane. Tak to bywa w życiu. Nie wszystko da się dopasować do preferowanego modelu, ktory sobie tam wymyśliłeś. Jak będziesz dalej się na to fiksować i w emocjach mamrotać, to wieszczę, że efektu nie zobaczysz, pozytywnego. Po wpisach, czytam, że jesteś zaślepiony z mojego punktu widzenia, nie tym czym powinieneś. Kobita na bok, dziecko na przód, zimna głowa i patrzenie na sprawy z każdej możliwej strony. Nawet takiej, że nagrywki to słaby pomysł. A nie w emocjach i chęci dojebania, trzymanie się tego pomysłu. A jeśi nawet dobry z Twojego punktu widzenia, to podpieranie się jakimiś akcjami z internetu, gdzie nie znasz sprawy od podszewki. Tyle. Zasadniczo szkoda czasu na koleżkę, któremu chce się wrzucić pomysł, a ten burczy. Si ju. No i daj znać jak tam sąd przyjmie nagrywki xD
29.04.2024
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16345
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: after divorce

23-01-2023, 14:07

tomaszm pisze:
23-01-2023, 14:00
Ascetic pisze:
23-01-2023, 13:51
tomaszm pisze:
23-01-2023, 13:40
Ciężko nie raz świadków przekonać do wstawiennictwa w sądzie. Pamiętajmy, że ludzie zajebiscie boją sie sądów. Ich przeraża samo wstawiennictwo na rozprawie. Tm bardziej jesli to rodzina i sprawa dotyczy rozpadu pozycia rodziny i osób najbliszych.

Poza tym świadkowie najczęściej kontaktują się z pełnomocnikiem z strony przez którą są powoływani. NIe wierzę w coś takiego jak neutralnosć świadka. To totalne bzdury. Owszem ,prawo tego zabrania ale świadek zawsze ma styczność z pełnomocnikiem strony z ramienia którego jest powoływany. Dlatego dla sędziego nagranie strony z dowodu prywatnego gdzie mówi to co mu ślina naniesie i zdradza prawdziwe intencję w mojej ocenie jest lepszym dowodem jak zmanipulowani świadkowie.
Ja pisałem o zmotywowanych, a tu czytam zmanipulowanych xD Tak, człowieka czasem nie sposób zmanipulować, a zmotywować?
Jeśli sąd wyciągnie informację ,że świadek zeznaje pod scenariusz korzystny dla strony a tak często bywa to będzie ambaras łacznie z odpowiedzialnością karną. Ja bym za bardzo świadków nie motywował. Sędziowie z zajebistym dystansem podchodzą do zeznań świadków szczególnie w sprawach rodzinnych gdzie z góry wiadomym jest ,że każdy osobiście patrzy na sprawę, bo sprawa dotyczy najbliższej rodziny. Nie ma czegoś takiego jak neutralność w takich sprawach.
Przecież to oczywiste. Tak jak z nagrywaniem. Przy czym tutaj od razu wiadomo, co z nagrywaniem, a w przypadku świadków, muszą się zesrać w sądzie, a takowych przecież nikt tam nie wysyła xD

Ze świadkami nie jest tak, że jak ktoś już jest w sądzie, znaczy się zeznaje, że jednak jest zaangażowany? No i kto mówi o najbliższej rodzinie. Tu zakłądam, że nie trzeba specjalnie się starać, żeby zeznawali.

To trzeba stworzyć pozory neutralności. Co nie?
29.04.2024
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8177
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: after divorce

23-01-2023, 14:08

tomaszm pisze:
23-01-2023, 12:48


Jeśli miałbym cokolwiek poradzić to nagrywać rozmowy z żonami/partnerkami.
W dużej mierze dzięki takim nagraniom Depp wygrał proces z Heard o zrujnowanie kariery. Jej oskarżenie go o przemoc domową padło jak domek z kart w amerykańskim sądzie po usłyszeniu nagrań jakie jej zrobił.

Rozwód to wojna, wszystkie chwyty dozwolone.
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
Herne the Hunter
postuje jak opętany!
Posty: 642
Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
Lokalizacja: Poznań

Re: after divorce

23-01-2023, 14:13

Ascetic pisze:
23-01-2023, 14:04
Herne the Hunter pisze:
23-01-2023, 13:52
Ascetic pisze:
23-01-2023, 13:31


Za dużo emocji z tego co widzę. Za mało pomyślunku. To taka sprawa jak z oddaniem nerki, szpiku. Raz się wydarzy, a później może być nienajlepsza konsekwencja. Spinasz się koleżko na nagrywanie, nie bierzesz innego punku widzenia. Ja Ci tam coś sugeruję, a ty się fiksujesz. Zrobisz co tam chce. Tylko później nie lataj po internetach i nie becz, że nie pykło, bo masz poczucie zemsty. A tu nie o zemstę chodzi, tylko o cel nadrzędny. Kobitę odstaw na bok, skoncentruj się dziecku. Jej nie zmienisz, jak jest ogarnięta, zleje twoje złośliwostki i sapanie. Skuteczność misiu, to powinno tobie przyświecać. I zimna głowa. A nie wyjeżdżanie z posłem PiS, gdzie nie znasz uwarunkowań lokalnych. Może po prstu typ był przez młode wilczki pisowskie z tego regionu do odstrzału, a tylko laska im z tą nagrywką pomogła. Powodów mogło być zresztą 101
Strasznie się spinasz. Nie znasz mojej sytuacji ani tego co przeżyłem, a gdzieś tam wyciągasz jakieś wnioski. W tyle mam jakiegoś radnego PIS i jego byłą. U nich sprawa była taka, a nie inna. Z konsekwencjami u siebie liczę się różnymi, co będzie to będzie w dowolnym kierunku. Na razie to ja bardziej przyjmuję od ex złośliwości i sapanie, a wszystko koniec końców rozstrzygnie się na sali sądowej i koniec kropka.
Czym? Spinać się nie moimi sprawami? Bez jaj. Nagraj se co tam chcesz xD

Zrobisz z tym co chcesz>>> Nawet tutaj, w kolejnym poście o "złej kobiecie". Ona dla siebie jest dobra, tylko ma na ciebie wyjebane. Tak to bywa w życiu. Nie wszystko da się dopasować do preferowanego modelu, ktory sobie tam wymyśliłeś. Jak będziesz dalej się na to fiksować i w emocjach mamrotać, to wieszczę, że efektu nie zobaczysz, pozytywnego. Po wpisach, czytam, że jesteś zaślepiony z mojego punktu widzenia, nie tym czym powinieneś. Kobita na bok, dziecko na przód, zimna głowa i patrzenie na sprawy z każdej możliwej strony. Nawet takiej, że nagrywki to słaby pomysł. A nie w emocjach i chęci dojebania, trzymanie się tego pomysłu. A jeśi nawet dobry z Twojego punktu widzenia, to podpieranie się jakimiś akcjami z internetu, gdzie nie znasz sprawy od podszewki. Tyle. Zasadniczo szkoda czasu na koleżkę, któremu chce się wrzucić pomysł, a ten burczy. Si ju. No i daj znać jak tam sąd przyjmie nagrywki xD
Nie jestem pewny czy jestem z Tobą w tym toku myślenia, ale staram się. Niby że jestem zafiksowany czy zaślepiony na nagraniach? Fajnie, że masz takie wnioski...pasuję.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4041
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: after divorce

23-01-2023, 14:16

Zgadzam się z tym co pisze Ascetic. Wierzę, że walka toczy się tylko o dziecko, sprawy finansowe to drugorzędny temat, dla mnie kompletnie nie ważny. Generalnie najważniejsze w tym całym zamieszaniu jest zawsze dziecko. Grunt, żeby nie zrywać z nim kontaktu nawet gdy druga połówka na takowe kontakty nie pozwala. Chodzić na zajęcia polekcyjne, przychodzić do szkoły, przedszkola byleby nas widziało, wówczas wie że zależy ci na nim. Co z tego jeśli nawet wygrasz rozprawę i będziesz miał jakiekolwiek widzenia z dzieckiem, skoro nie będzie chciało z Tobą być.
support music, not rumors
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8075
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: after divorce

23-01-2023, 14:18

Ascetic pisze:
23-01-2023, 14:07
tomaszm pisze:
23-01-2023, 14:00
Ascetic pisze:
23-01-2023, 13:51


Ja pisałem o zmotywowanych, a tu czytam zmanipulowanych xD Tak, człowieka czasem nie sposób zmanipulować, a zmotywować?
Jeśli sąd wyciągnie informację ,że świadek zeznaje pod scenariusz korzystny dla strony a tak często bywa to będzie ambaras łacznie z odpowiedzialnością karną. Ja bym za bardzo świadków nie motywował. Sędziowie z zajebistym dystansem podchodzą do zeznań świadków szczególnie w sprawach rodzinnych gdzie z góry wiadomym jest ,że każdy osobiście patrzy na sprawę, bo sprawa dotyczy najbliższej rodziny. Nie ma czegoś takiego jak neutralność w takich sprawach.
Przecież to oczywiste. Tak jak z nagrywaniem. Przy czym tutaj od razu wiadomo, co z nagrywaniem, a w przypadku świadków, muszą się zesrać w sądzie, a takowych przecież nikt tam nie wysyła xD

Ze świadkami nie jest tak, że jak ktoś już jest w sądzie, znaczy się zeznaje, że jednak jest zaangażowany? No i kto mówi o najbliższej rodzinie. Tu zakłądam, że nie trzeba specjalnie się starać, żeby zeznawali.

To trzeba stworzyć pozory neutralności. Co nie?
No właśnie nagranie osoby, która nie ma świadomości jest bardziej wiarygodnym dowodem świadczącym o intencji jak to co zezna w sądzie kiedy jest przygotowana przez swojego pełnomocnika. Ja świadków w sprawach rodzinnych rozwodowych i w ustanowieniu opieki nad dzieckiem zgłaszanych przez strony wyjebał bym w ogóle. Nie wierzę w coś takiego w tych sprawach jek neutralność. Tu sprawa dotyczy rodziny. A najczęściej tacy świadkowie są powoływani z najbliższego rodzinnego otoczenia. Osoby trzecie spoza grona rodziny to rzadkosc i sąd najczęściej w ogóle takich świadków nie dopuszcza. Cały błąd systemowy polega na tym ,że w 90% przypadków a priori sąd bierze stronę matki. Jakoś tak się w tym naszym sądownictwie przyjęło i funkcjonuje to od lat. Dla mnie to jest totalnie nieporozumienie. Nie jestem żadnym szowinistą, żeby któryś tak tego nie odebrał ale wkurwia mnie to.
Kupię:

Vastum Hole Below
Awatar użytkownika
Herne the Hunter
postuje jak opętany!
Posty: 642
Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
Lokalizacja: Poznań

Re: after divorce

23-01-2023, 14:23

tomaszm pisze:
23-01-2023, 14:18
Ascetic pisze:
23-01-2023, 14:07
tomaszm pisze:
23-01-2023, 14:00


Jeśli sąd wyciągnie informację ,że świadek zeznaje pod scenariusz korzystny dla strony a tak często bywa to będzie ambaras łacznie z odpowiedzialnością karną. Ja bym za bardzo świadków nie motywował. Sędziowie z zajebistym dystansem podchodzą do zeznań świadków szczególnie w sprawach rodzinnych gdzie z góry wiadomym jest ,że każdy osobiście patrzy na sprawę, bo sprawa dotyczy najbliższej rodziny. Nie ma czegoś takiego jak neutralność w takich sprawach.
Przecież to oczywiste. Tak jak z nagrywaniem. Przy czym tutaj od razu wiadomo, co z nagrywaniem, a w przypadku świadków, muszą się zesrać w sądzie, a takowych przecież nikt tam nie wysyła xD

Ze świadkami nie jest tak, że jak ktoś już jest w sądzie, znaczy się zeznaje, że jednak jest zaangażowany? No i kto mówi o najbliższej rodzinie. Tu zakłądam, że nie trzeba specjalnie się starać, żeby zeznawali.

To trzeba stworzyć pozory neutralności. Co nie?
No właśnie nagranie osoby, która nie ma świadomości jest bardziej wiarygodnym dowodem świadczącym o intencji jak to co zezna w sądzie kiedy jest przygotowana przez swojego pełnomocnika. Ja świadków w sprawach rodzinnych rozwodowych i w ustanowieniu opieki nad dzieckiem zgłaszanych przez strony wyjebał bym w ogóle. Nie wierzę w coś takiego w tych sprawach jek neutralność. Tu sprawa dotyczy rodziny. A najczęściej tacy świadkowie są powoływani z najbliższego rodzinnego otoczenia. Osoby trzecie spoza grona rodziny to rzadkosc i sąd najczęściej w ogóle takich świadków nie dopuszcza. Cały błąd systemowy polega na tym ,że w 90% przypadków a priori sąd bierze stronę matki. Jakoś tak się w tym naszym sądownictwie przyjęło i funkcjonuje to od lat. Dla mnie to jest totalnie nieporozumienie. Nie jestem żadnym szowinistą, żeby któryś tak tego nie odebrał ale wkurwia mnie to.
Tomaszu, pięknie to ująłeś, nie napisałbym lepiej, bo to jest właśnie moje doświadczenie, to co mam na bieżąco. Życie uczy brutalnie. I jeszcze dodam tak jak wyżej. W sprawach rodzinnych większość sędziów, psychologów to kobiety i pewnie są wśród nich te normalne, ale większość chce zrobić z człowieka wielbłąda. Sędzie niejednokrotnie przychodzą z gotowymi wyrokami zanim cokolwiek powiesz na swoją obronę. Wiele sam słyszałem bezpośrednio od innych ojców, sami adwokaci to przyznają.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16345
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: after divorce

23-01-2023, 14:31

tomaszm pisze:
23-01-2023, 14:18
Ascetic pisze:
23-01-2023, 14:07
tomaszm pisze:
23-01-2023, 14:00


Jeśli sąd wyciągnie informację ,że świadek zeznaje pod scenariusz korzystny dla strony a tak często bywa to będzie ambaras łacznie z odpowiedzialnością karną. Ja bym za bardzo świadków nie motywował. Sędziowie z zajebistym dystansem podchodzą do zeznań świadków szczególnie w sprawach rodzinnych gdzie z góry wiadomym jest ,że każdy osobiście patrzy na sprawę, bo sprawa dotyczy najbliższej rodziny. Nie ma czegoś takiego jak neutralność w takich sprawach.
Przecież to oczywiste. Tak jak z nagrywaniem. Przy czym tutaj od razu wiadomo, co z nagrywaniem, a w przypadku świadków, muszą się zesrać w sądzie, a takowych przecież nikt tam nie wysyła xD

Ze świadkami nie jest tak, że jak ktoś już jest w sądzie, znaczy się zeznaje, że jednak jest zaangażowany? No i kto mówi o najbliższej rodzinie. Tu zakłądam, że nie trzeba specjalnie się starać, żeby zeznawali.

To trzeba stworzyć pozory neutralności. Co nie?
No właśnie nagranie osoby, która nie ma świadomości jest bardziej wiarygodnym dowodem świadczącym o intencji jak to co zezna w sądzie kiedy jest przygotowana przez swojego pełnomocnika. Ja świadków w sprawach rodzinnych rozwodowych i w ustanowieniu opieki nad dzieckiem zgłaszanych przez strony wyjebał bym w ogóle. Nie wierzę w coś takiego w tych sprawach jek neutralność. Tu sprawa dotyczy rodziny. A najczęściej tacy świadkowie są powoływani z najbliższego rodzinnego otoczenia. Osoby trzecie spoza grona rodziny to rzadkosc i sąd najczęściej w ogóle takich świadków nie dopuszcza. Cały błąd systemowy polega na tym ,że w 90% przypadków a priori sąd bierze stronę matki. Jakoś tak się w tym naszym sądownictwie przyjęło i funkcjonuje to od lat. Dla mnie to jest totalnie nieporozumienie. Nie jestem żadnym szowinistą, żeby któryś tak tego nie odebrał ale wkurwia mnie to.
Dobra Tomasz. Jako orędownik nagrywania, przekonaj nieprzekonanych i wrzuć linkacze do spraw, polskich, o rozwód, gdzie to się sprawdziło. Nie ma co mieszać porządku, mieszać spraw politycznych, gdzie równie upolityczniony sąd leci po aktualnie wymaganej linii. Celebrytów też nie mieszajmy w to, bo to są sprawy medialne. Skoncentruj się na randomach. Pani Basi i panu Marianowi z Łasku. Starasz się usilnie pzrekonać, że nieprawne działanie, ma pokazać w dobrym świetle powoda. Absurd. Starasz się usilnie pokazać, że nieprawne działanie, ma pomóc pozwanemu, pozywającemu. Absurd. Ja mam inne doświadczenie. Zostałem nagrany i przegrana sprawa obróciła się o 180*. Kwestia jednostkowych doświadczeń, ktoś powie. Ja powiem dla odmiany, że nie wiem, w jaki sposób miałby pomóc zabieg, nawet nie nieetyczny, a to powinno być ważne, w pokazaniu się sądowi rodzinnemu z "dobrej strony", a po prostu bezprawny. W szczególności, kiedy gramy o najważniejszą sprawę. No może poza swoim życiem. W szczególności, kiedy raczej wskazane jest robić wszystko od linijki, a nie dawać pretekst sądowi "lecąc po bandzie".
29.04.2024
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16345
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: after divorce

23-01-2023, 14:36

Herne the Hunter pisze:
23-01-2023, 14:23


Tomaszu, pięknie to ująłeś, nie napisałbym lepiej, bo to jest właśnie moje doświadczenie, to co mam na bieżąco. Życie uczy brutalnie. I jeszcze dodam tak jak wyżej. W sprawach rodzinnych większość sędziów, psychologów to kobiety i pewnie są wśród nich te normalne, ale większość chce zrobić z człowieka wielbłąda. Sędzie niejednokrotnie przychodzą z gotowymi wyrokami zanim cokolwiek powiesz na swoją obronę. Wiele sam słyszałem bezpośrednio od innych ojców, sami adwokaci to przyznają.
Z takim podejściem już przegrałeś. < musiałem, to napisać, nor,malnie musiałem xD>
Chyba rzeczywiście zostaje tylko nagranie audio-video w dolby surround.
29.04.2024
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8075
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: after divorce

23-01-2023, 14:51

Ascetic pisze:
23-01-2023, 14:31
tomaszm pisze:
23-01-2023, 14:18
Ascetic pisze:
23-01-2023, 14:07


Przecież to oczywiste. Tak jak z nagrywaniem. Przy czym tutaj od razu wiadomo, co z nagrywaniem, a w przypadku świadków, muszą się zesrać w sądzie, a takowych przecież nikt tam nie wysyła xD

Ze świadkami nie jest tak, że jak ktoś już jest w sądzie, znaczy się zeznaje, że jednak jest zaangażowany? No i kto mówi o najbliższej rodzinie. Tu zakłądam, że nie trzeba specjalnie się starać, żeby zeznawali.

To trzeba stworzyć pozory neutralności. Co nie?
No właśnie nagranie osoby, która nie ma świadomości jest bardziej wiarygodnym dowodem świadczącym o intencji jak to co zezna w sądzie kiedy jest przygotowana przez swojego pełnomocnika. Ja świadków w sprawach rodzinnych rozwodowych i w ustanowieniu opieki nad dzieckiem zgłaszanych przez strony wyjebał bym w ogóle. Nie wierzę w coś takiego w tych sprawach jek neutralność. Tu sprawa dotyczy rodziny. A najczęściej tacy świadkowie są powoływani z najbliższego rodzinnego otoczenia. Osoby trzecie spoza grona rodziny to rzadkosc i sąd najczęściej w ogóle takich świadków nie dopuszcza. Cały błąd systemowy polega na tym ,że w 90% przypadków a priori sąd bierze stronę matki. Jakoś tak się w tym naszym sądownictwie przyjęło i funkcjonuje to od lat. Dla mnie to jest totalnie nieporozumienie. Nie jestem żadnym szowinistą, żeby któryś tak tego nie odebrał ale wkurwia mnie to.
Dobra Tomasz. Jako orędownik nagrywania, przekonaj nieprzekonanych i wrzuć linkacze do spraw, polskich, o rozwód, gdzie to się sprawdziło. Nie ma co mieszać porządku, mieszać spraw politycznych, gdzie równie upolityczniony sąd leci po aktualnie wymaganej linii. Celebrytów też nie mieszajmy w to, bo to są sprawy medialne. Skoncentruj się na randomach. Pani Basi i panu Marianowi z Łasku. Starasz się usilnie pzrekonać, że nieprawne działanie, ma pokazać w dobrym świetle powoda. Absurd. Starasz się usilnie pokazać, że nieprawne działanie, ma pomóc pozwanemu, pozywającemu. Absurd. Ja mam inne doświadczenie. Zostałem nagrany i przegrana sprawa obróciła się o 180*. Kwestia jednostkowych doświadczeń, ktoś powie. Ja powiem dla odmiany, że nie wiem, w jaki sposób miałby pomóc zabieg, nawet nie nieetyczny, a to powinno być ważne, w pokazaniu się sądowi rodzinnemu z "dobrej strony", a po prostu bezprawny. W szczególności, kiedy gramy o najważniejszą sprawę. No może poza swoim życiem. W szczególności, kiedy raczej wskazane jest robić wszystko od linijki, a nie dawać pretekst sądowi "lecąc po bandzie".
Tomasz zmuszasz mnie do wysiłku po godzinach pracy.:)


wyrok SA w Szczecinie z 9.10.2014 r., I ACa 432/14, OSASz 2015/1, poz. 103–126

„Nie będzie wyłączona bezprawność działania przez okoliczność, że podsłuchiwanie i nagrywanie rozmowy miało służyć ochronie prywatnego interesu w postępowaniu cywilnym, albowiem nie można realizować prawa do obrony w sposób tajemny, podstępny, sprzeczny z zasadami współżycia społecznego i naruszający dobra osobiste”.



wyrok SA w Białymstoku z 31.12.2012 r., I ACa 504/11, LEX nr 1278076

„Należy podkreślić, że ocena wiarygodności i mocy dowodów, przeprowadzonych w danej sprawie, wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwstawnych twierdzeniach stron, na podstawie własnego przekonania sędziego, powziętego w wyniku zetknięcia się ze świadkami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania, wyrażającymi formalne schematy powiązań pomiędzy podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego, wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Skuteczne podważenie oceny dowodów, dokonanej przez sąd, jest możliwe w przypadku wykazania, w czym wyraża się brak logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu kwestionowanych wniosków”.
„Należy w tym miejscu odnotować, że coraz częstszym zjawiskiem społecznym, w tym w obrocie gospodarczym, staje się dokumentowanie spotkań, negocjacji i treści rozmów za pomocą różnego rodzaju urządzeń utrwalających dźwięk. Nie ma przy tym wątpliwości, że jeżeli dzieje się to za wiedzą i zgodą wszystkich osób uczestniczących w tych czynnościach, to nagranie takie stanowi wartościowy materiał dowodowy, który może być wykorzystany w postępowaniu sądowym. Inaczej rzecz się ma w sytuacji, gdy nagrania takiego dokonuje tylko jeden z uczestników – bez wiedzy i zgody pozostałych, nie mówiąc już o przypadku, gdy nagranie powstało w wyniku podsłuchiwania osób trzecich przez osobę, która nie posiadała do tego żadnego legalnego uprawnienia”.
„Decyzja o dopuszczeniu dowodu uzyskanego «sprzecznie z prawem» powinna uwzględniać szczególne okoliczności konkretnej sprawy, które w jednym przypadku mogą usprawiedliwiać danie pierwszeństwa dążeniu do rozpatrzenia sprawy zgodnie z prawdą materialną, a w innym przypadku danie pierwszeństwa prawu do ochrony tajemnicy komunikowania się”.



wyrok SN z 22.04.2016 r., II CSK 478/15, LEX nr 2075705

„Dopiero przeprowadzony dowód może być oceniony pod kątem wartości dowodowej jego treści, w tym wpływu na formułowane wypowiedzi ewentualnych prowokacji bądź sugestii stosowanych w jej toku przez nagrywającego, a także tego, czy nagranie zawiera całość wypowiedzi uczestniczących w rozmowie osób, czy zachowuje ciągłość i umożliwia ocenę, że jest wierne i autentyczne, co zazwyczaj wymaga skorzystania z pomocy biegłych”.



Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia25 października 2018 r. (V ACa 858/17)
Dowód z nagrania uzyskany bez zgody uczestnika rozmowy a prawo do prywatności

Dowód z nagrania bez zgody jednego z uczestników rozmowy może dyskwalifikować okoliczności, w jakich nastąpiło nagranie, jeżeli wskazują one jednoznacznie na poważne naruszenie zasad współżycia społecznego, np. przez naganne wykorzystanie trudnego położenia, stanu psychicznego lub psychofizycznego osoby, z którą rozmowa była prowadzona. Wyrażenie przez osoby nagrane zgody na wykorzystanie nagrania w celach dowodowych przed sądem cywilnym usuwa zazwyczaj przeszkodę, jaką stanowi nielegalne pozyskanie nagrania. Brak takiej zgody wymaga przeprowadzenia oceny, czy dowód - ze względu na swoją treść i sposób uzyskania - nie narusza konstytucyjnie gwarantowanego (art. 47 Konstytucji) prawa do prywatności osoby nagranej, a jeżeli tak, to czy naruszenie tego prawa może znaleźć uzasadnienie w potrzebie zapewnienia innej osobie prawa do sprawiedliwego procesu (art. 45 Konstytucji).




KOMENTARZ:
Kudła Jacek, Dopuszczalność wykorzystania dowodów cyfrowych w postępowaniu cywilnym

W orzecznictwie sądowym wykształciło się wiele odmiennych, stanowisk prawnych dotyczących oceny dowodów elektronicznych w postępowaniu cywilnym. Zatem wymagają one przedstawienia w formie linii orzeczniczej, tym bardziej, że kodeks postępowania cywilnego nie normuje problematyki wykorzystania dowodów nielegalnych tzw. „owoców z zatrutego drzewa”. Do wybranych orzeczeń sądowych należy zaliczyć te, w których sądy zgodnie uznają, że dowody elektroniczne (w tym dowody cyfrowe), co do zasady są dopuszczalne i mogą być przeprowadzone i wykorzystane w postępowaniu cywilnym. Odpowiednio nawet jeśli zostały uzyskane sprzecznie z prawem. Jednak odmienna ocena sądów dotyczy dowodów elektronicznych uzyskanych w sposób podstępny (nielegalny). Ponadto wyjaśnienia wymaga pojęcie: nagrania rozmów, o którym mowa we wszystkich wymienionych orzeczeniach. W przeszłości rozmowy rejestrowane były na taśmie magnetofonowej. Współcześnie jako dokument elektroniczny w procesie cywilnym, należy traktować elektroniczny nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jego treścią. Zatem po spełnieniu wymagań procesowych w postępowaniu cywilnym, dowód cyfrowy stanowi – informacja zapisana lub transmitowana w formie cyfrowej. Informacja ta może być, po pierwsze: zapisana na nośniku, czyli np. na karcie pamięci telefonu - smartfona, tabletu, laptopa itd., w postaci pliku lub plików. Po drugie: transmitowana w formie cyfrowej, czyli trwale nie związana z nośnikiem (transmisja kablowa oraz światłowodowa – internet szerokopasmowy). Pliki zawierają dane o różnej treści i formacie, mogą to być więc pliki graficzne, a także pliki dźwiękowe oraz audiowizualne wytworzone przez użytkownika za pomocą dyktafonu czy telefonu komórkowego.


Pogląd nr 1: Dopuszczalne jest wykorzystanie dowodów cyfrowych w postępowaniu cywilnym
Postanowienie Sądu Najwyższego z 6.04.2018 r., II CSK 674/17, LEX nr 2488050:

„Po pierwsze, skarga nie jest oczywiście uzasadniona dlatego, że Sąd II instancji po raz pierwszy ocenił jeden z dowodów - nagranie rozmów. Polski system postępowania cywilnego przyjął model apelacji pełnej, tzn. Sąd II instancji bada całą sprawę, a nie jest tylko sądem kasacyjnym. Nie stoi zatem w sprzeczności z konstytucyjną zasadą dwuinstancyjności postępowania to, że niektóre dowody są oceniane tylko przez Sąd II instancji - zasada ta nie wymaga, aby każdy dowód był oceniany przez dwie instancje, gdyż w takim ujęciu byłaby kontrefektywna i uniemożliwiałaby orzekanie w rozsądnym czasie. Po drugie, skarga nie jest oczywiście uzasadniona przez naruszenie art. 527 § 4 k.c. Przepis ten zawiera domniemanie wzruszalne, zatem może ono podlegać obaleniu, a ocena tego pozostaje w gestii Sądu meriti. Co więcej, nie są prawdziwe twierdzenie skarżącego, że pozwany nie przedstawił żadnych dowodów na obalenie tego domniemania - przedstawił je, np. dotyczące wyjazdu do Kielc celem zbadania stanu prawnego nieruchomości, skorzystanie w tym zakresie z pomocy profesjonalisty - notariusza etc.

W skardze kasacyjnej wniesionej w niniejszej sprawie nie została wykazana żadna z okoliczności wskazanych w art. 3989 § 1 k.p.c., dlatego Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi do rozpoznania”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 28.02.2017 r., I CNP 11/16, LEX nr 2312238:

„Stanowisko powoda o oczywistym naruszeniu art. 308 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c. nie bierze pod uwagę wskazanego przez obydwa sądy faktu, że dowód z nagrania został uznany za dopuszczalny i przeprowadzony a następnie poddany ocenie co do swej mocy dowodowej. Przesłanki, które spowodowały odmowę uznania go za podstawę ustaleń omówiły Sądy obu instancji. Nie ma więc racji powód zarzucając, że dowód ten został pominięty (nieprzeprowadzony) w toku postępowania dowodowego”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 3.11.2016 r., III APa 32/16, LEX nr 2166425:

„Zauważyć przy tym należy, iż w orzecznictwie ukształtowanym na gruncie regulacji art. 308 k.p.c., w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 września 2016 r., który dopuszczał przeprowadzenie dowodu z taśm dźwiękowych (obecnie to dowód zawierający obraz dźwięku), niejednokrotnie prezentowane były poglądy niechętne wobec dowodów wskazanych w treści tego unormowania (por. uwagi K. Knoppka (w:) System Prawa Procesowego Cywilnego. Postępowanie procesowe przed sądem pierwszej instancji. Tom II, część 2. Warszawa 2016, s. 519 i nast.). Tym niemniej, znaczenie tego rodzaju dowodów ma charakter rosnący, zaś w ostatnim czasie orzecznictwo dopuszcza je w coraz szerszym zakresie. I tak wskazuje się, iż istnieje możliwość skorzystania w procesie sądowym z dowodu z nagrań nawet, jeżeli nagrań tych dokonano bez wiedzy i zgody jednego z rozmówców. Pogląd ten ma zastosowanie zwłaszcza w przypadku, gdy strona nie może bądź jest dla niej nadmiernie utrudnione, by dowieść za pomocą innych środków dowodowych swoich racji, mających decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia sporu (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 12 sierpnia 2015 r., I ACa 1653/15). Dowód z nagrania bez zgody jednego z uczestników rozmowy mogą dyskwalifikować okoliczności, w jakich nastąpiło nagranie, jeżeli wskazują one jednoznacznie na poważne naruszenie zasad współżycia społecznego, np. przez naganne wykorzystanie trudnego położenia, stanu psychicznego lub psychofizycznego osoby, z którą rozmowa była prowadzona, co w niniejszym przypadku nie miało miejsca. Wyrażenie przez osoby nagrane zgody na wykorzystanie nagrania w celach dowodowych przed sądem cywilnym usuwa zazwyczaj przeszkodę, jaką stanowi nielegalne pozyskanie nagrania. Brak takiej zgody wymaga przeprowadzenia oceny czy dowód - ze względu na swoją treść i sposób uzyskania - nie narusza konstytucyjnie gwarantowanego (art. 47 Konstytucji) prawa do prywatności osoby nagranej, a jeżeli tak, to czy naruszenie tego prawa może znaleźć uzasadnienie w potrzebie zapewnienia innej osobie prawa do sprawiedliwego procesu, wywodzony z art. 45 Konstytucji RP (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 kwietnia 2016 r., II CSK 478/15)”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 12.08.2016 r., I ACa 1653/15, LEX nr 2114020:

„Nie ulega wątpliwości, że dowodem, który miał zasadnicze znaczenie dla określenia rodzaju łączących strony stosunków prawnych, był dowód w postaci nagrań rozmów toczących się między powodem a córką pozwanych K. S. Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym sprawę zgadza się z tą linią orzecznictwa która zakłada możność skorzystania w procesie sądowym z dowodu z nagrań nawet jeżeli nagrań tych dokonano bez wiedzy i zgody jednego z rozmówców. Pogląd ten ma zastosowanie zwłaszcza w przypadku, gdy strona nie może bądź jest dla niej nadmiernie utrudnione, dowieść za pomocą innych środków dowodowych swoich racji mających decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia sporu. W ocenie Sądów obu instancji tego rodzaju sytuacja miała miejsce w rozpatrywanym przypadku, a omawiany dowód był celowy dla zapewnienia pozwanym właściwej obrony w procesie. Należało też podkreślić, jak to słusznie zaznaczono w odpowiedzi na apelację, że nagrywane rozmowy były przeprowadzone w sposób spontaniczny, a swoboda wypowiedzi powoda nie była w żadnej mierze ograniczona, nie można też było odnotować manipulacji ze strony K. S. Do akt został załączony stenogram z nagrań, z którym zapoznał się pełnomocnik powoda, biegły z zakresu fonoskopii potwierdził integralność nagrań, ponadto pełnomocnicy stron nie wnioskowali o ich odtworzenie na rozprawie. Dlatego nie można było podzielić zarzutu obrazy przepisów art. 232 k.p.c. oraz art. 235 k.p.c. w zw. z art. 308 § 2 k.p.c.

Nagrania mogły zatem stanowić podstawę dla stwierdzenia faktów, z których pozwani wywodzili skutki prawne. Sąd I instancji mógł bowiem dokonać weryfikacji dowodu z zeznań świadków przesłuchanych na wniosek powoda, w nawiązaniu do jego wypowiedzi zawartych w nagraniach, nagrania mogły też posłużyć do oceny wyjaśnień skarżącego”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 17.12.2015 r., I CSK 1043/14, LEX nr 1970381:

„Stwierdzono, że warunki transakcji są uzgadniane telefonicznie lub za pomocą innych dostępnych i zaakceptowanych przez strony środków komunikacji, przy czym dojście do skutku transakcji następuje z chwilą jej zawarcia w trybie określonym w § 7 ust. 4 (§ 7 ust. 5 Regulaminu). W § 5 umowy ramowej nr 4082/06 w sprawie zasad współpracy w zakresie transakcji rynku finansowego wyjaśniono sposób zawierania transakcji (telefonicznie z nagrywaną rozmową uprawnionych przedstawicieli obu stron). Także inne postanowienia wiążących strony wzorców umownych wspominają o konieczności uzgodnienia warunków transakcji (por. np. § 5 ust. 1 "Regulaminu. Opcje walutowe")”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 15.05.2015 r., I ACa 1705/14, LEX nr 1733721:

„Jeśli zaś chodzi o płytę, która została dołączona do apelacji, to zawiera ona w pierwszej części słabo słyszalne odgłosy awantury, ale nie sposób uznać, kto ją zainicjował, jaki był jej kontekst. Z zapisu wynika, że obie strony używały słownictwa, które w żadnych warunkach nie powinno mieć miejsca, zwłaszcza między osobami bliskimi. Niezależnie już od tego należy podnieść, iż wprawdzie dowód z nagrania rozmów może być dopuszczony (art. 308 k.p.c.), ale wartość takiego dowodu jako samodzielnego środka dowodzenia jest dyskusyjna w kontekście istniejącej w postępowaniu cywilnym zasady bezpośredniości, której wyraz daje art. 235 k.p.c. Zatem nie dowód z art. 308 k.p.c., zawierający zapis rozmów, ale dowód z przesłuchania stron lub świadków z nich uczestniczących winien być zasadniczą podstawą ustaleń faktycznych”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 30.12.2013 r., III APa 9/13, LEX nr 1458977:

„Odnosząc się do zarzutu dotyczącego dowodu z nagrania to jak wskazał Sąd Okręgowy nagranie zostało poddane ocenie biegłych z zakresu informatyki i fonoskopii. Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podziela ustalenie, że biegły z zakresu fonoskopii dokonał badania nagrania we właściwych warunkach, we właściwy profesjonalny sposób. Słuszność wniosków tego biegłego została podzielona przez powódkę, a w szczególności przez świadka J. M., który kategorycznie zaprzeczył, aby wiedział o nagraniu, a tym bardziej aby go współtworzył i był jego "reżyserem"”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 23.01.2013 r., I ACa 1142/12, LEX nr 1271921:

„Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do wyroku z dnia 25 kwietnia 2003 r. IV CKN 94/01 (LEX nr 80244) podzielił pogląd Sądu Apelacyjnego, że nie ma zasadniczych powodów do dyskwalifikacji dowodu z nagrań rozmów telefonicznych, nawet jeżeli nagrań tych dokonywano bez wiedzy jednego z rozmówców. Ponieważ powód nie dysponuje pisemną umową (umowami) pożyczki zawartą z pozwaną, nie posiada pokwitowań przekazanych pozwanej pieniędzy celem nagrania rozmów było uzyskanie materiału potwierdzającego, że pozwana pożyczyła od powoda pieniądze w wysokości dochodzonej pozwem. Jak chodzi o przeprowadzenie przez Sąd pierwszej instancji dowodu z nagrania rozmowy pomiędzy stronami procesu wskazać należy, że kodeks postępowania cywilnego nie przewiduje zakazu wprowadzania do procesu materiału dowodowego pochodzącego z utrwalonych pomiędzy stronami rozmów. Możliwość przeprowadzenia dowodów z nagrań magnetofonowych, płyt statuuje art. 308 k.p.c. i art. 309 k.p.c. Sąd pierwszej instancji postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 11 lipca 2012 r. przeprowadził dowód z zapisów rozmów stron - nagrania na płycie CD wraz ze stenogramem (vide: k. 47 akt). Pozwana i jej pełnomocnik procesowy obecni na tej rozprawie w trybie art. 162 k.p.c. nie zwrócili uwagę Sądowi na uchybienie przepisom postępowania i nie wnieśli o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Z mocy art. 162 zdanie drugie k.p.c. pozwanej nie przysługuje prawo powoływania się w apelacji na uchybienie Sądu w tym zakresie w sytuacji, gdy zastrzeżenia nie zgłosiła”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 31.12.2012 r., I ACa 504/11, LEX nr 1278076:

„Dopuszczalne jest przeprowadzenie dowodu z nagrań dokonanych osobiście przez osoby występujące w charakterze stron, które będąc uczestnikami rozmowy nie naruszają przepisów chroniących tajemnicę komunikowania (art. 49 Konstytucji). W przypadku naruszenia innych praw o charakterze bezwzględnym (dóbr osobistych, prawa do prywatności), brak bezprawności wynika z realizacji prawa do sądu (art. 45 Konstytucji)”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 28.06.2012 r., II PK 285/11, LEX nr 1254679:

„Zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. poprzez wykorzystanie w toczącym się postępowaniu dowodów uzyskanych przez pozwanego w sposób sprzeczny z prawem, także należy uznać za chybiony. W postępowaniu cywilnym dowody są uzyskane w sposób sprzeczny z prawem, jeżeli zostały zabrane bez wiedzy lub zgody osoby zainteresowanej, a nawet wbrew jej woli (skradzione), jeżeli zawierają informacje, które są ustawowo chronione, a osoba ta korzysta z prawa odmowy ich przedstawienia (art. 248 § 2, art. 293, 308 § 2, art. 309 k.p.c.). W niniejszej sprawie takie okoliczności nie zachodziły, skoro pozwany miał wiedzę, że system informatyczny u pozwanego jest monitorowany przez administratora bazy danych, a przedstawione dowody sporządzone w oparciu o dostarczone przez pracodawcę wydruki komputerowe z sieci teleinformatycznej potwierdzały jedynie wykonywanie innych czynności poza czynnościami związanymi z umówionym stosunkiem pracy w godzinach pracy świadczonych w zakładzie pracy przez powoda i nie naruszały prawa do prywatności powoda, bowiem materiały te nie ujawniały takich treści tj.: prowadzonej korespondencji przez powoda za pomocą nośników teleinformatycznych (sieci internet)”.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 9.03.2010 r., III CSK 7/10, LEX nr 1615399:

„Dopuszczalność wykorzystania dowodu z nagrań rozmów prowadzonych przez strony, gdy ich nagrywanie odbyło się bez wiedzy jednej ze stron była już przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego (por. wyrok z dnia 25 kwietnia 2003 r. IV CKN 94/2001 Przegląd Sądowy 2004/11-12 str. 156). Podobnie, dopuszczalność dowodzenia pozorności oświadczenia woli przy użyciu wszelkich środków dowodowych, niezależnie od ograniczeń wynikających z art. 247 k.p.c., jest przyjmowana od chwili podjęcia uchwały Całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 21 lipca 1954 r. I CO. 22/54 OSN 1955/I poz. 1 (por. także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 1966 r. II CR 123/66 OSNCP 1967/2 poz. 22 i z dnia 13 listopada 1973 r. I CR 678/73 LexPolonica nr 318781). Tym samym zagadnienie prawne przedstawione przez skarżącego, zmierzające w istocie do podważenia ustaleń Sądów obu instancji, pozbawione jest cech doniosłości oraz znaczenia dla rozwoju prawa”.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 13.09.2007 r., III CZ 32/07, LEX nr 619594:

„Wbrew jej twierdzeniom, nie uzasadnia wniosku o wyłączenie sędziego także treść rozmowy rzekomo przypadkowo nagranej telefonem komórkowym. Przeciwnie, treść tej rozmowy w wymowny sposób świadczy o zachowaniu wnioskodawczyni wobec sędziego, o którego wyłączenie następnie wniosła”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 26.08.2004 r., I CK 133/04, LEX nr 864030:

„Również zapis nagrania rozmowy telefonicznej, dotyczącej według zeznań powoda jej długu z tytułu dostaw bydła rzeźnego wskazuje, że pozwana miała świadomość istnienia zobowiązania pieniężnego i potwierdzała zamiar spełnienia świadczenia”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 13.11.200 2r., I CKN 1150/00, LEX nr 75292:

„Przepisy regulujące podsłuch procesowy i podsłuch operacyjny, uznawane powszechnie za okoliczności wyłączające bezprawność podsłuchu, należy traktować jako istotną wskazówkę przy ocenie wyłączenia bezprawności w innych wypadkach podsłuchu, ponieważ świadczą one o tym, w jakich sytuacjach sam ustawodawca dopuszcza możliwość wyłączenia tajemnicy komunikowania się”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 25.11.1998 r., II CKN 55/98, LEX nr 1214658:

„Kasacja nie jest uzasadniona. Przede wszystkim nie można się zgodzić z wyrażonym w niej poglądem jakoby nie został w sprawie przeprowadzony dowód z zapisów na taśmach magnetofonowych, co ujemnie wpłynęło na wynik spraw. Otóż zwraca uwagę, że oba sądy ustosunkowały się do treści stenogramu sporządzonego i złożonego do akt przez powoda z wyraźnym potraktowaniem zapisów jako odzwierciedlających treść nagrań. Oznacza to w istocie dopuszczenie tego dowodu i jego ocenę wbrew werbalnemu stanowisku wyrażonemu w postanowieniu dowodowym z dnia 26 lutego 1997 r. (…). Oba sądy dowód ten zdyskwalifikowały jako źródło wiedzy o treści łączących strony stosunków zobowiązaniowych, a w szczególności wzajemnego ich rozliczenia. Ocena zasadności stanowiska Sądu Apelacyjnego w tym względzie usuwa się spod kontroli kasacyjnej, skoro kasacja stroni od zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 16.01.1998 r., II CKN 554/97, LEX nr 1225321:

„Zdarzenia nagrane na taśmach magnetofonowych miały miejsce wiele lat później, w końcowym etapie procesu rozwodowego. Rozkład pożycia miał wówczas charakter zupełny i trwały. Zgodzić się trzeba ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego, że treść tych nagrań nie mogła mieć wpływu na ustalenia co do przyczyn rozkładu i zawinienia. Zatem jest to dowód nie mający istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 25.04.2003 r., IV CKN 94/01, LEX nr 80244:

„Dopuszczone jako dowód nagranie z rozmów telefonicznych mogły tylko wskazywać na dalsze, także istotne przyczyny prowadzące do pogłębienia się rozkładu więzi małżeńskiej między stronami. Trafnie Sąd Apelacyjny przyjął, że nie ma zasadniczych powodów do całkowitej dyskwalifikacji kwestionowanego przez pozwaną dowodu z nagrań rozmów telefonicznych, nawet jeżeli nagrań tych dokonywano bez wiedzy jednego z rozmówców. Skoro strona pozwana nie zakwestionowała skutecznie w toku postępowania autentyczności omawianego materiału, to mógł on służyć za podstawę oceny zachowania się pozwanej w stosunku do pozwanego i możliwości sformułowania wniosku o nadużywaniu alkoholu przez pozwaną”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 10.01.1975 r., II CR 752/74, LEX nr 7641:

„Kodeks postępowania cywilnego reguluje bezpośrednio tylko niektóre kwestie związane z dowodem z taśmy magnetofonowej (taśmy dźwiękowej). Poza dopuszczalnością tego środka dowodowego normuje w art. 308 reguły mające zastosowanie do sposobu przeprowadzenia tego dowodu. Przepisy k.p.c. odnoszące się do oględzin należy mieć na uwadze, gdy chodzi o kontrolę i ocenę stanu taśmy magnetofonowej w celu ustalenia, czy nie była preparowana, tzn. czy nie jest przecinana i łączona, czy stanowi ona taśmę, na której nastąpiło nagranie czy chodzi o taśmę, na którą dźwięki zarejestrowane nagrano pierwotnie. Do samej natomiast treści taśmy, tj. zapisu zarejestrowanego na niej mają odpowiednie zastosowanie przepisy o dokumentach stosownie do ich charakteru. Walor dowodowy treści taśmy magnetofonowej zależy od stanu taśmy (oceny jej w wyniku oględzin) i od treści zapisu, okoliczności i celów nagrania, osoby, która dokonała zapisu. W każdym razie powinny być w drodze zwłaszcza dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania stron wyjaśnione okoliczności, w jakich nagranie zostało dokonane i celu tego nagrania, jeżeli jedna ze stron przedstawia dowód z taśmy dźwiękowej jako dowód na niekorzyść strony przeciwnej. Dowód z taśmy magnetofonowej wymaga, jak każdy zresztą inny dowód, wnikliwej i krytycznej oceny”.

Pogląd nr 2: Dopuszczalne jest wykorzystanie dowodów cyfrowych uzyskanych sprzecznie z prawem w postępowaniu cywilnym
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 28.03.2013 r., I ACa 30/13, LEX nr 1311933:

„Zagadnieniem wymagającym rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie była między innymi kwestia dopuszczalności posłużenia się przez Sąd I instancji dowodem z nagrań rozmów przeprowadzonych z powodem. Bezspornym jest, iż nagrania rozmów z powodem zostały wykonane bez jego zgody i wiedzy. Prawa do swobody wypowiedzi, tajemnicy rozmowy oraz prywatności stanowią zaś jedne z podstawowych dóbr osobistych chronionych konstytucyjnie (por. m. in. przepisy art. 31 ust. 1 Konstytucji, art. 49 Konstytucji, art. 23 k.c.). W ocenie Sądu Odwoławczego, w okolicznościach niniejszej sprawy, skorzystanie ze wspomnianego dowodu było jednak dopuszczalne. Należy zauważyć, iż treść zapisu płyt CD nie była kwestionowana. Utrwalenie rozmów było zaś dokonane jedynie w celu ochrony uzasadnionego interesu strony, przy czym powód miał w trakcie rozmów możliwość swobodnego wypowiedzenia się. Nagrania te, wobec braku innych środków dowodowych co do faktu niesporządzenia umowy, były w zasadzie jedynym możliwym sposobem obrony pozwanego przed roszczeniem powoda. Żądania zgłoszone przez powoda dotyczą przy tym kwoty ponad 90.000 zł, a zatem kwoty znacznej wartości. Skorzystanie z przedmiotowych nagrań, w okolicznościach niniejszej sprawy, nie naruszało zasad współżycia społecznego i było dopuszczalne (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2002 r., I CKN 1150/00, Lex nr 75292; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 lipca 1999 r., I ACa 380/99, Lex nr 46757; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2003 r., IV CKN 94/01, Lex nr 80244)”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 31.12.2012 r., I ACa 504/11, LEX nr 1278076:

„Inaczej rzecz się ma w sytuacji, gdy nagrania takiego dokonuje tylko jeden z uczestników - bez wiedzy i zgody pozostałych, nie mówiąc już o przypadku, gdy nagranie powstało w wyniku podsłuchiwania osób trzecich przez osobę, która nie posiadała do tego żadnego legalnego uprawnienia. Tutaj poważne zastrzeżenia co do dopuszczalności procesowego wykorzystania takich nagrań, zgłaszają przedstawiciele doktryny, określając pozyskane w ten sposób środki dowodowe jako: "dowody bezprawne", "dowody nielegalne", "uzyskane z naruszeniem prawa", czy wreszcie "owoce zatrutego drzewa" (zob. min. A. Laskowska, Dowody w postępowaniu cywilnym uzyskane w sposób sprzeczny z prawem PiP 2003, nr 13; M. Krakowiak, Potajemne nagranie na taśmę w postępowaniu cywilnym M. Praw. 2005, nr 24; Ł. Błaszczak, w: Dowody w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2010; B. Kowalczyk, Dopuszczalność dowodów uzyskanych z naruszeniem prawa w postępowaniu cywilnym Przeg. Sąd. 2012, nr 4). Przykładowo można podać, że za "dowód niedopuszczalny" uznaje się w piśmiennictwie nie tylko dowód uzyskany w sposób sprzeczny z prawem, ale i zasadami współżycia społecznego oraz normami etycznymi, które są powszechnie akceptowane (A. Laskowska tamże). Jak się jednak zauważa, Kodeks postępowania cywilnego nie zawiera żadnej regulacji dotyczącej zagadnienia dopuszczalności takich dowodów, jak również ich legalnej definicji. W orzecznictwie sądowym tylko sporadycznie spotyka się wypowiedzi odnoszące się do tej kwestii. W uzasadnieniu wyroku z dnia 25 kwietnia 2003 r. (IV CKN 94/01, LEX nr 80244) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że nie ma zasadniczych powodów do całkowitej dyskwalifikacji kwestionowanego przez pozwaną dowodu z nagrań rozmów telefonicznych, nawet jeżeli nagrań tych dokonano bez wiedzy jednego z rozmówców, skoro strona pozwana nie zakwestionowała skutecznie w toku postępowania autentyczności tego materiału. Wyrok ten wydano w sprawie o rozwód, przy czym - jak wynika z uzasadnienia - nagrania rozmów telefonicznych nie stanowiły w tej sprawie jedynego dowodu, na podstawie którego przypisano stronie przyczynienie się do rozkładu pożycia małżeńskiego”.

Pogląd nr 3: Niedopuszczalne jest wykorzystanie dowodów cyfrowych w postępowaniu cywilnym. Dowody zostały nie wykorzystane lub pominięte.
Wyrok Sądu Najwyższego z 31.01.2018 r., I CSK 292/17, LEX nr 2472508:

„Jednoznacznie też podniesiono, że doszło do naruszenia takich dóbr jak prywatność powoda i poufność powódki. Wyrażono też pogląd, że naruszenie dóbr osobistych ma charakter obiektywny oraz że trzeba uznać, że potajemne nagranie rozmowy oraz wykorzystanie jej dla własnych celów zgodnie z wcześniejszym zamierzeniem, godzi nie tylko w dobra osobiste nagranego, ale również w zasady współżycia społecznego i zasady moralne … .[…] Skoro więc przez potajemne nagranie przez pozwanego doszło do naruszenia takich dóbr osobistych jak: swoboda wypowiedzi, prywatności rozmówcy, poufności spółki i wystąpiło zagrożenie tajemnicy komunikowania się, to aby pozwany mógł uniknąć konsekwencji tego naruszenia musiałby wykazać, że wystąpiła jedna z okoliczności wyłączających tę odpowiedzialność. Jak wiadomo, bezprawnym jest każde działanie naruszające dobro osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających takie działanie. Do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych na ogół zalicza się: działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, wykonywanie prawa podmiotowego, zgodę pokrzywdzonego (ale z zastrzeżeniem uchylenia jej skuteczności w niektórych przypadkach) oraz działanie w ochronie uzasadnionego interesu. Ze wskazanych względów, skargę kasacyjną należało uwzględnić (art. 39815 § 1 k.p.c.)”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 16.01.2018 r., I CSK 54/17, LEX nr 2459710:

„Także obecnie podane w skardze przyczyny nie mogą tworzyć właściwych podstaw do stwierdzenia nieważności umów z 2002 r. (sprzeczność ich z art. 2 i 91 ust. 3 Konstytucji RP, z postanowieniami podanych dyrektyw unijnych). Zarzuty te sformułowano w sposób nader ogólny, a ponadto nie podano postanowień wspomnianych dyrektyw, które miałyby zostać naruszone w toku postępowania rozpoznawczego. Niezrozumiale brzmi zarzut "nadania nagraniom rozmów telefonicznych (...) mocy umów zawartych ustnie", skoro chodzi tu o kwestię skuteczności (dojścia umowy do skutku), a nie o nieważność określoną art. 58 § 1 k.c.”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 15.11.2017 r., III PK 161/16, LEX nr 2427123:

„W orzecznictwie nie ma w tej tematyce jednomyślności. Można spotkać wypowiedzi radykalne. Sprowadzają się one do tezy, że podstępne nagranie (chodziło o rozmowę prywatną) godzi w konstytucyjną zasadę swobody i ochrony komunikowania się, zatem dowód tego rodzaju nie powinien być w postępowaniu dopuszczony (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 10 stycznia 2008 r., I ACa 1057/07, LEX nr 466434; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, z dnia 4 listopada 2016 r., III APa 5/16, LEX nr 2284863). Równie reprezentatywne są wypowiedzi bardziej wyważone. W wyroku z dnia 9 października 2014 r., I ACa 432/14, LEX nr 1678138, Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyraził przekonanie, że w obecnej chwili, gdy procedura cywilna nie reguluje przedmiotowej kwestii, nie jest możliwe przyjęcie, że zasadą jest całkowita swoboda i dowolność w procesowym wykorzystywaniu dowodów uzyskanych z naruszeniem przepisów Konstytucji, konwencji czy też prawa cywilnego, podobnie jak i że zasadą jest bezwzględny i całkowity zakaz korzystania z takich właśnie dowodów. Jeżeli jedna ze stron przedstawia dowód z potajemnego nagrania rozmowy jako dowód na niekorzyść strony przeciwnej, to wówczas powinny być, przy pomocy innych środków dowodowych, zwłaszcza dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania stron, bardzo starannie i wnikliwie wyjaśnione przyczyny i okoliczności, w jakich nagranie zostało dokonane (zob. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 31 grudnia 2012 r., I ACa 504/11, LEX nr 1278076). Podobna odmienność może zostać odtworzona po sięgnięciu po orzecznictwo Sądu Najwyższego. W wyroku z dnia 13 listopada 2002 r., I CKN 1150/00, LEX nr 75292, stwierdzono, że przepisy regulujące podsłuch procesowy i podsłuch operacyjny, uznawane powszechnie za okoliczności wyłączające bezprawność podsłuchu, należy traktować jako istotną wskazówkę przy ocenie wyłączenia bezprawności w innych wypadkach podsłuchu, ponieważ świadczą one o tym, w jakich sytuacjach sam ustawodawca dopuszcza możliwość wyłączenia tajemnicy komunikowania się. W wyroku z dnia 25 kwietnia 2003 r., IV CKN 94/01, LEX nr 80244, Sąd Najwyższy stwierdził, że nie można z góry dyskwalifikować dowodu z nagrań rozmówcy, który nie wie, że jest nagrywany. Myśl tę rozwinięto w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2016 r., II CSK 478/15, LEX nr 2075705, stwierdzając, że brak zgody na nagrywanie wymaga przeprowadzenia oceny, czy dowód - ze względu na swoją treść i sposób uzyskania - nie narusza konstytucyjnie gwarantowanego prawa do prywatności osoby nagranej, a jeżeli tak, to czy naruszenie tego prawa może znaleźć uzasadnienie w potrzebie zapewnienia innej osobie prawa do sprawiedliwego procesu (art. 45 Konstytucji).W rozpoznawanej sprawie problem ten nie występuje. Sąd drugiej instancji dokonał ustaleń faktycznych w oparciu o zeznania świadków i stron. Nagranie z przebiegu "kontrolowanej łapówki" samoistnie nie świadczyło o miarodajnych dla rozstrzygnięcia faktach. Nie doszło zatem do naruszenia art. 45 ust. 1 Konstytucji”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 7.06.2017 r., I ACa 14/17, LEX nr 2323919:

„Sąd ten wskazał, iż w odniesieniu do powoda, będącego jednym z wielu współoskarżonych, postępowanie było oparte na zanegowanym w toku przewodu materiale dowodowym, tj. nielegalnie zdobytym w postępowaniu przygotowawczym materiale z nagrań telefonicznych. Brak należytej staranności w uzyskaniu odpowiednich zgód na pozyskanie tego rodzaju dowodów z kontroli operacyjnej i rozszerzenie ich zakresów spowodowały, iż nie mogły one być wykorzystane procesowo, przez co powstała luka dowodowa, w rezultacie której oraz przy braku innych dostatecznych dowodów ostatecznie doszło do uniewinnienia powoda, po blisko siedmiu w sumie latach trwającego postępowania”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 2.03.2017 r., I ACa 1021/16, LEX nr 2278180:

„Niezależnie od tego zauważyć jednak można, że strona pozwana podważała autentyczność przedstawionego przez powoda nagrania. W sytuacji więc, gdy skarżący nie wyjaśnił, w jaki sposób wszedł w posiadana owego nagrania, przeprowadzenie dowodu z samego nagrania byłoby niewystarczające. Rzeczą skarżącego było bowiem w tych okolicznościach wykazanie, że nagranie to faktycznie zawiera zapis dźwiękowy posiedzenia Rady Nadzorczej z 7 sierpnia 2015 r. Jako niezbędny jawił się wniosek dowodowy, który zmierzałby do wykazania, że nagranie to nie zostało zmanipulowane i jest wiernym odzwierciedleniem przebiegu posiedzenia Rady Nadzorczej. Tego rodzaju inicjatywy po stronie powoda jednak zabrakło, gdyż ograniczał się on do wnioskowania o odtworzenie nagrania. Omawiana kwestia ma jednak drugorzędne znacznie, gdyż jak nadmieniono motywy Sądu I instancji wskazane w uzasadnieniu stanowiska odmawiającego przeprowadzania dowodu z nagrania były trafne”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 4.11.2016 r., III APa 5/16, LEX nr 2284863:

„Na zakończenie wskazać należy, że na uwzględnienie nie zasługuje również wniosek powódki o przeprowadzenie dowodu z nagrania rozmowy, która odbyła się pomiędzy powódką a pozwaną w domu powódki, na okoliczność uznania jej roszczenia. W przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy słusznie przyjął za niedopuszczalne dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z nagrania zapisu rozmowy CD, jako dowodu pozyskanego w sposób nielegalny. Należy zgodzić się ze stanowiskiem wyrażonym w doktrynie, że za niedopuszczalne uznać należy wykorzystywanie w postępowaniu cywilnym dowodów uzyskanych w sposób sprzeczny z prawem do integralności fizycznej i psychicznej człowieka (art. 40, art. 41 Konstytucji RP, art. 3, art. 5 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z dnia 4 listopada 1950 r. - Dz.U. Nr 61/1993, poz. 284). Z prawa tego można wyprowadzić zakaz stosowania takich metod zdobywania dowodów, których celem i skutkiem byłoby jego naruszenie i tym samym pozbawienie jednostki możliwości korzystania z prawa do wolności myśli, słowa, do intymności i do wolności osobistej. Z kolei przepis art. 49 Konstytucji RP zapewnia każdemu wolność i ochronę komunikowania się, stanowiąc jednocześnie, że ograniczenie ich może nastąpić jedynie w wypadkach określonych w ustawie i to w sposób w niej określony. Zagwarantowane konstytucyjnie prawo komunikowania się obejmuje różne formy komunikacji między ludźmi. Mieści się w nim także tajemnica rozmowy. Polski ustawodawca dopuścił podsłuch np. w ustawie o Policji z dnia 6 kwietnia 1998 r., przy czym przesłanką, która ma wyłączyć bezprawność podsłuchu jest niewspółmierność między dobrem naruszonym a wyższym interesem. W okolicznościach przedmiotowej sprawy brak jest jednak podstaw do przyjęcia istnienia okoliczności wyłączającej bezprawność rejestrowania rozmowy stron. Powoływanie się powódki na słuszne obawy co do tego, że pozwana nie ma zamiaru spełnić zobowiązań, które na niej ciążyły, nie uzasadnia oceny, że w imię tego interesu należy poświęcić tajemnicę komunikowania się, uznaną za dobro konstytucyjne, chronione na gruncie prawa cywilnego przepisami o ochronie dóbr osobowych (vide: A. Laskowska, Dowody w postępowaniu cywilnym uzyskane w sposób sprzeczny z prawem, PiP 2003/12/88; także: orzeczenie SN z dnia 13 listopada 2002 r., I CKN 1150/00)”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 22.04.2016 r., II CSK 478/15, LEX nr 2075705:

„Dowód z nagrania bez zgody jednego z uczestników rozmowy może dyskwalifikować okoliczności, w jakich nastąpiło nagranie, jeżeli wskazują one jednoznacznie na poważne naruszenie zasad współżycia społecznego, np. przez naganne wykorzystanie trudnego położenia, stanu psychicznego lub psychofizycznego osoby, z którą rozmowa była prowadzona. Wyrażenie przez osoby nagrane zgody na wykorzystanie nagrania w celach dowodowych przed sądem cywilnym usuwa zazwyczaj przeszkodę, jaką stanowi nielegalne pozyskanie nagrania. Brak takiej zgody wymaga przeprowadzenia oceny czy dowód - ze względu na swoją treść i sposób uzyskania - nie narusza konstytucyjnie gwarantowanego (art. 47 Konstytucji) prawa do prywatności osoby nagranej, a jeżeli tak, to czy naruszenie tego prawa może znaleźć uzasadnienie w potrzebie zapewnienia innej osobie prawa do sprawiedliwego procesu (art. 45 Konstytucji)”.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 8.04.2016 r., I CZ 12/16, LEX nr 2045337:

„Jednocześnie Sąd nie odniósł się do znaczenia okoliczności podniesionej we wniosku o przywrócenie terminu, a mianowicie faktu rozmowy w dniu 9 czerwca 2015 r. przeprowadzonej pomiędzy pracownikiem Biura Obsługi Interesanta Sądu a aplikantem adwokackim D. S. Nie ustosunkował się również do znaczenia zgłoszonego na tę okoliczność dowodu z nagrania tej rozmowy”.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 28.10.2015 r., I PK 23/15, LEX nr 2021942:

„Na wstępie rozważań podkreślić należy, że w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy z dwóch względów nie uwzględnił zarzutu apelacyjnego naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 227 k.p.c. w związku z art. 217 § 1 k.p.c. w związku z art. 308 § 1 k.p.c., powołującego się na niedopuszczenie zawnioskowanego przez powódkę dowodu w postaci nagrania utrwalonego na płycie CD. Po pierwsze, za Sądem pierwszej instancji uznał, że dowód ten został pozyskany na skutek nielegalnych działań powódki (potajemne nagranie rozmowy), po drugie zaś podkreślił, że sprzeciwia się temu art. 162 k.p.c., bowiem po oddaleniu wniosku dowodowego w tej kwestii przez Sąd pierwszej instancji profesjonalny pełnomocnik powódki nie wniósł stosownego zastrzeżenia”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 21.11.2013 r., I ACa 1122/13, LEX nr 1477116:

„Nagrywanie innej osoby bez poinformowania o utrwalaniu rozmowy powoduje, że tak uzyskane nagranie nie może być dowodem w sprawie i stanowi czyn nielojalny w stosunku do rozmówcy”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 9.10.2014 r., I ACa 432/14, LEX nr 1678138:

„Zdaniem Sądu Apelacyjnego, należało kwestię związaną z potajemnym nagraniem przez powódkę głosu pozwanej na dyktafon (wykorzystanie tej funkcji w telefonie komórkowym) rozpatrzeć w aspekcie tego, czy taki dowód jest legalnym czy też nie, przy przyjęciu jego nielegalności należało rozstrzygnąć o dopuszczalności dopuszczenia w postępowaniu cywilnym takiego dowodu, mając na uwadze m.in. kwestie dotyczące prawa człowieka do ochrony życia prywatnego oraz tajemnicy rozmowy w prawie krajowym oraz międzynarodowym”.

Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 18.06.2014 r., I ACz 980/14, LEX nr 1489136:

„Sąd Apelacyjny w Poznaniu w niniejszym składzie podziela pogląd wyrażony w wyroku z dnia 10 stycznia 2008 r. (I ACa 1057/07, OSA 2009/11/56-71), zgodnie z którym podstępne nagranie prywatnej rozmowy godzi w konstytucyjną zasadę swobody i ochrony komunikowania się (art. 49 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej) a dowody uzyskane w sposób sprzeczny z prawem nie powinny być w postępowaniu cywilnym, co do zasady dopuszczane. Także w doktrynie konstruuje się ogólny zakaz dopuszczania dowodów z uwagi na możliwość naruszenia całego spektrum przepisów zawartych w ustawodawstwie polskim o randze konstytucyjnej, ustawowej, a nawet nieskodyfikowanych zasad etycznych. Przykładowo tylko wskazać można, że A. L. (Dowody w postępowaniu cywilnym uzyskane sprzecznie z prawem. PiP nr (...) s. 96 i n) uznaje wykorzystanie w postępowaniu cywilnym dowodów uzyskanych sprzecznie z prawem do integralności fizycznej i psychicznej człowieka, powołując się na art. 40, 41 Konstytucji RP oraz art. 3, 5 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (dalej: EKPCz). W opinii tej autorki z prawa tego można wyprowadzić zakaz stosowania takich metod zdobywania dowodów, których celem lub skutkiem byłoby naruszenie i tym samym pozbawienie jednostki możliwości korzystania z prawa do wolności myśli, słowa, do intymności, do wolności osobistej. Również taki zakaz może wynikać z prawa do prywatności przysługującego stronie przeciwnej lub osobom trzecim na podstawie art. 49, 50 Konstytucji RP, art. 23 k.c., art. 8 EKPCz. M. K. (1) (Potajemne nagranie na taśmę w postępowaniu cywilnym, MoP Nr (...), s. 1250) sformułował w sposób bardzo kategoryczny bezwzględny zakaz prezentowania dowodów uzyskanych w sposób bezprawny. Wskazał, że na gruncie prawa cywilnego, zgodnie z domniemaniem z art. 24 k.c., bezprawne jest każde naruszenie dobra osobistego, a w konsekwencji niedopuszczalne prezentowanie w postępowaniu sądowym dowodów uzyskanych w taki sposób. W jego ocenie, każde potajemne nagranie rozmówcy stanowi naruszenie art. 23 k.c., bez względu na techniczny sposób przeprowadzenia rozmowy, tj. czy prowadzono rozmowę w "cztery oczy", czy też za pomocą środków komunikacji - telefonu. Niezależnie od regulacji cywilnoprawnej autor wskazał też, że przez dopuszczenie przez sąd krajowy w postępowaniu cywilnym dowodu uzyskanego przez stronę w sposób naruszający podstawowe prawa człowieka, m.in. prawa do prywatności, prawa do tajemnicy korespondencji, wyboru rozmówcy i treści rozmowy, może dojść do postawienia zarzutu naruszenia art. 6 EKPCz, tj. prawa do rzetelnego procesu sądowego”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 22.08.2012 r., I ACa 717/12, LEX nr 1236719:

„Zarzut naruszenia art. 224 k.p.c., polegającego na zamknięciu rozprawy bez wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozpoznania przedmiotu sprawy nie został uzasadniony, co uniemożliwia stwierdzenie, o jakie istotne okoliczności chodzi. Samo sformułowanie tego zarzutu zdaje się odnosić do poprzedniego brzmienia art. 224 § 1 k.p.c., stanowiącego, że przewodniczący zamyka rozprawę, gdy sąd uzna sprawę za dostatecznie wyjaśnioną. Mając jednak na uwadze, że przepis ten w aktualnym brzmieniu stanowi, że przewodniczący zamyka rozprawę po przeprowadzeniu dowodów i udzieleniu głosu stronom oraz powiązanie zarzutu jego naruszenia z zarzutem naruszenia art. 308 § 1 k.p.c. można wnosić, że istotą zarzutu jest oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z nagrania dźwiękowego, na okoliczność treści rozmowy mającej stanowić zapis ustaleń przyjętych przez strony. Zarzut taki nie może jednak zostać podniesiony przez pozwanego. Wniosek dowodowy w tym przedmiocie został oddalony postanowieniem wydanym na posiedzeniu w dniu 18 kwietnia 2011 r. w obecności pełnomocnika pozwanego (k. 219-220). W konsekwencji uprawnienie do powoływania tego zarzutu uzależnione było od zwrócenia na tym samym posiedzeniu uwagi sądu na uchybienie i żądania wpisania stosownego zastrzeżenia do protokołu. Z treści protokołu jednoznacznie wynika, że zastrzeżenia takiego nie było, a zatem pozwany utracił prawo powoływania się na to uchybienie w dalszym toku postępowania (art. 162 k.p.c.). Stąd tylko na marginesie zauważyć można, iż jakkolwiek dopuszczalność prowadzenia dowodu z potajemnie rejestrowanych nagrań rozmów jest przedmiotem kontrowersji, to wartość dowodowa takich nagrań z reguły jest znikoma, gdyż z reguły rozmowa jest manipulowana w taki sposób, aby padły stosowne stwierdzenia osoby, która nie ma świadomości faktu rejestrowania rozmowy, a manipulacja taka może często prowadzić do stwierdzeń nie odpowiadających faktom a wynikającym czy to z emocji, czy też z określonej taktyki prowadzenia negocjacji”

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 10.01.2008 r., I ACa 1057/07, LEX nr 466434:

„1. Podstępne nagranie prywatnej rozmowy godzi w konstytucyjną zasadę swobody i ochrony komunikowania się (art. 49 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej).

2. Dowody uzyskane w sposób sprzeczny z prawem nie powinny być w postępowaniu cywilnym co do zasady dopuszczane”.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 15.06.2007r., II CZ 43/07, LEX nr 951280:

„Domagając się wznowienia postępowania po odnalezieniu nagrania powodowie musieliby wykazać, w jakim zakresie nagarnie to wpłynie na zmodyfikowanie ustaleń poczynionych na podstawie innych zaoferowanych przez nich środków dowodowych. Wznowienie postępowania na podstawie art. 403 § 2 k.p.c. uzasadnia tylko taka niemożliwość powołania pewnych okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, która jest skutkiem niewiedzy o nich. Nie uzasadnia wznowienia postępowania odnalezienie środka dowodowego dotyczącego takich okoliczności faktycznych, które były stronie znane w czasie trwania postępowania i mogły być przez stronę powołane oraz wykazywane za pomocą także innych niż odnaleziony środków dowodowych”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 6.07.1999r., I ACa 380/99, LEX nr 46757:

„Przedstawione przez pozwanego w sprawie rozwodowej zapisy nagranych rozmów nie zostały dotychczas dopuszczone jako dowody w tym postępowaniu. Nie można uznać, zdaniem sądu I instancji, że motywem działania pozwanej, wyłączającym bezprawność, była potrzeba ochrony wartości nadrzędnych takich jak prawda i sprawiedliwość, na które wskazywała w toku procesu. Sąd zwrócił uwagę na fakt, że Ewa S., instalując urządzenie podsłuchowe, podsłuchując rozmowy powódki i nagrywając je, nie mogła wiedzieć jakiej treści zeznania złożyła jej teściowa w ww. procesie rozwodowym”.

Wyrok Sądu Najwyższego z 12.01.1999r., I CKN 961/97, LEX nr 465943:

„Walor dowodowy treści taśmy magnetofonowej zależy od stanu taśmy, treści zapisu, okoliczności i celów nagrania osoby - która dokonała zapisu. Sąd II instancji oceniając jej walor dowodowy wskazał, że jej stan nie pozwala stwierdzić tożsamości osób, których rozmowę nagrano. Jest to istotne o tyle, iż pozwana stanowczo zaprzecza, aby uczestniczyła w rozmowie, której przebieg nagrywano na taśmę. Protokół utrwalający zapis tej rozmowy, odtworzonej z taśmy, także uniemożliwia ustalenie tej tożsamości. Potwierdzają to zeznanie funkcjonariuszy sporządzający ten protokół. Z ich zeznań wynika, iż taką możliwość stwarzałaby stosowna ekspertyza. Rzecz jednak w tym, iż jej nie zaoferowano, a przecież ciężar dowodu obciążał powoda. W tych okolicznościach, skoro nie wykazano tożsamości osób, których rozmowę zawiera zapis na taśmie, to jej treść nie może być brana pod uwagę, gdyż walor tego dowodu został podważony. Tak też postąpił sąd II instancji, a taka ocena w niczym nie narusza reguł wynikających z art. 233 § 1 k.p.c. Wobec braku usprawiedliwionych podstaw kasację należało oddalić”.

Uchwała Sądu Najwyższego z 15.07.1974r., Kw Pr 2/1974, LEX nr 1730:

„wolno sądowi nie uwzględniać zgłoszonych wniosków dowodowych lub nawet odstępować od przeprowadzenia dopuszczonych uprzednio dowodów, jeżeli okoliczności sprawy zostały już dostatecznie wyjaśnione - to znaczy wtedy, gdy chodzi o dowody dotyczące okoliczności, które zostały już wyjaśnione za pomocą innych dowodów, i to wyjaśnione zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy; należy również nie uwzględniać wniosków dowodowych, jeżeli przeprowadzanie wnioskowanych dowodów jest z mocy ustawy niedopuszczalne, jeżeli dowód jest oczywiście nieprzydatny do stwierdzenia danej okoliczności, jeżeli nie da się w ogóle przeprowadzić, a także wtedy, gdy jest oczywiście widoczne, że wniosek dowodowy został zgłoszony jedynie w celu działania na zwłokę”.


Podsumowanie i moja ocena:


Obecnie dominującym poglądem w orzecznictwie, jest pogląd nr 1 - zgodnie z którym, co do zasady dopuszczalne jest przeprowadzenie dowodu z dokumentu elektronicznego w postępowaniu cywilnym. Jak wskazują powyżej przedstawione orzeczenia, sądy jednoznacznie uznają, że kodeks postępowania cywilnego nie przewiduje zakazu wprowadzenia do procesu materiału dowodowego pochodzącego z utrwalonych pomiędzy stronami rozmów – nawet jeżeli nagrań tych dokonano bez wiedzy i zgody jednego z rozmówców. Stwierdzają, że znaczenie dowodów elektronicznych (w tym cyfrowych) ma charakter rosnący, a w ostatnim czasie dopuszcza się je do przeprowadzenia, w coraz szerszym zakresie. Stanowią, że ważna dla oceny tak zgromadzonego dowodu jest jego istotność dla rozstrzygnięcia sprawy. Zatem w wielu orzeczeniach to nie dowód zawierający zapisy rozmów, ale dowód z przesłuchania stron lub świadków stanowi zasadniczą podstawą ustaleń faktycznych. Za niedopuszczalne sądy uznają podstępne nagranie prywatnej rozmowy, godzące w konstytucyjną zasadę swobody i ochrony komunikowania się oraz zasadę współżycia społecznego. Naruszające prywatność stron i ich dobra osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających takie działanie. Dalej naruszające zasady dotyczące prawa człowieka do ochrony życia prywatnego oraz tajemnicy rozmowy w prawie krajowym oraz międzynarodowym oraz te powstałe w wyniku manipulacji.
Kupię:

Vastum Hole Below
ODPOWIEDZ