JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Mariusz Wędliniarz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2545
- Rejestracja: 21-09-2011, 13:13
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Ja nie wiem czy jestem szczęśliwy. Zarazem cieszy mnie pójście na miedze, pokopanie warzyw, posianie, pozbieranie malin, przy ulach praca u sąsiada. Ale z drugiej strony jak się tak zastanowię to mam tylko jedne buty. I w dodatku takie, które mają 10 lat. Jedną bluzę, ale ciepłą. Za to dwa stare tureckie swetry od Grześka. Dwie spodnie takie materiałowe, jakby od garnituru też od Grześka. Ja w majtkach czasem nie chodzę pod spodniami bo mało ich mam i w dodatku przesiane. Ludzie w miastach mają wiele ubrań, rzeczy, a im się to w ogóle nie należy.
Raz się zje, raz się nie zje.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
O to, to!mocny2_3 pisze: ↑23-04-2022, 15:37+10000000000000083koper83 pisze: ↑23-04-2022, 14:46Mam swoją rutynę od lat. Pytam bez złośliwości. Szczerze uważam, że brak ruchu na świeżym powietrzu leży u podstaw wielu problemów, z którymi borykają się współcześni ludzie. Tak w uproszczeniu.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑23-04-2022, 14:39
W porządku, tak dwa razy w tygodniu macham kettlem którego zwiększam regularnie i rozciągam się. Jak się zrobi cieplej to pewnie na jakieś dłuższe spacery czy rower zacznę więcej chodzić. A Ty?
Celem życia nie jest przeżycie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 632
- Rejestracja: 22-02-2018, 19:29
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Mario, żeby być szczęśliwym trzeba mieć takie ciuchy:Mariusz Wędliniarz pisze: ↑23-04-2022, 22:29Ja nie wiem czy jestem szczęśliwy. Zarazem cieszy mnie pójście na miedze, pokopanie warzyw, posianie, pozbieranie malin, przy ulach praca u sąsiada. Ale z drugiej strony jak się tak zastanowię to mam tylko jedne buty. I w dodatku takie, które mają 10 lat. Jedną bluzę, ale ciepłą. Za to dwa stare tureckie swetry od Grześka. Dwie spodnie takie materiałowe, jakby od garnituru też od Grześka. Ja w majtkach czasem nie chodzę pod spodniami bo mało ich mam i w dodatku przesiane. Ludzie w miastach mają wiele ubrań, rzeczy, a im się to w ogóle nie należy.
albo takie:
i mieć taką czapkę:
a swetr:
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Poważnie? LOLmistrzsardu pisze: ↑22-04-2022, 22:32Odcięcie od mediów jest dobrym początkiem. Wtedy jest więcej czasu na bycie sam na sam ze sobą.
To wyciagnij łeb z konfiarskich pejów i wbijaj do piwnicy, żeby być ze sobą xD
13.04.2024
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8154
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Podpisuję się obiema rękami i nogami. Ja nazywam to "mieć pozytywnie wyjebane". Z uśmiechem na ustach.booshee pisze: ↑22-04-2022, 23:27Ze szczęściem to radziłbym dać sobie święty spokój, polecam stopniowe odromantycznianie rzeczywistości a następnie ukierunkowanie na wcześniej wspomniany spokój właśnie (nie musi być święty), wszystkich którzy chcą człowieka wciągać w życie przypominające zawody sportowe i wyścigi należy starać się omijać. Bez wyimaginowanego podium można żyć, albo nawet należy. "Wyjebane" ogólnie .
PLASTIK NIE JEST METALEM
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Brać życie jakim jest i nie narzekać, ostatnie dwa lata, były różne, miałem przez jakiś czas kobietę, potem się wszystko powaliło i skończyłem na bezdomce, dziś pogodziłem się z rodziną, jestem szczęśliwy, mimo niepełnosprawności, daję radę
Co do miłości fajny stan, ale nie można uzależniać swego szczęścia od drugiej osoby
Co do miłości fajny stan, ale nie można uzależniać swego szczęścia od drugiej osoby
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2038
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Zgadzam się również - pogoń za tym mitycznym króliczkiem zwanym "szczęście" rodzi masę frustracji, a ostatecznie zaspokajanie swojej "potrzeby szczęścia" prowadzi zdecydowanie zbyt często do naciskania przez szczurka w klatce przycisku, który łatwo wyzwala dopaminę w jego mózgu.booshee pisze: ↑22-04-2022, 23:27Ze szczęściem to radziłbym dać sobie święty spokój, polecam stopniowe odromantycznianie rzeczywistości a następnie ukierunkowanie na wcześniej wspomniany spokój właśnie (nie musi być święty), wszystkich którzy chcą człowieka wciągać w życie przypominające zawody sportowe i wyścigi należy starać się omijać. Bez wyimaginowanego podium można żyć, albo nawet należy. "Wyjebane" ogólnie .
Podchodzenie z pokorą i zrozumieniem do cierpienia, porażek i różnych innych fatalizmów w naszym życiu jako do nieuniknionych transformat koniecznych do kształtowania naszego charakteru wydaje się być kluczowe. Oczywiście wymaga to jednak trzymania się jakiegoś zestawu zasad - na tyle umiarkowanego, żeby z jednej strony nie popadać w anarchistyczno-nihilistyczny chaos, ale z drugiej nie popaść w ideologiczne zaślepienie i potrzebę narzucania swoich zasad innym.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Podchodzenie z pokorą i zrozumieniem do cierpienia, porażek i różnych innych fatalizmów w naszym życiu jako do nieuniknionych transformat koniecznych do kształtowania naszego charakteru wydaje się być kluczowe. Oczywiście wymaga to jednak trzymania się jakiegoś zestawu zasad - na tyle umiarkowanego, żeby z jednej strony nie popadać w anarchistyczno-nihilistyczny chaos, ale z drugiej nie popaść w ideologiczne zaślepienie i potrzebę narzucania swoich zasad innym.
Sedno
Sedno
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Ubzdur
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1003
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- DeadButDreaming
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 16-12-2012, 15:40
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Robić swoje niezależnie od trendów i mody, trzymać zdrową dietę i wysypiać się, ograniczać konsumpcjonizm, olewać zjebanych ludzi, nie mieć uzależnień, spędzać czas aktywnie na świeżym powietrzu. To byłby z grubsza mój przepis.
The withered bones of those who failed
But more so of those who didn't even try
But more so of those who didn't even try
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8154
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Ciężko być metalem i ograniczać konsumpcjonizm( zbieranie płyt)DeadButDreaming pisze: ↑24-04-2022, 15:51Robić swoje niezależnie od trendów i mody, trzymać zdrową dietę i wysypiać się, ograniczać konsumpcjonizm, olewać zjebanych ludzi, nie mieć uzależnień, spędzać czas aktywnie na świeżym powietrzu. To byłby z grubsza mój przepis.
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2092
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
To nie problem, nagrano góra dwieście płyt z metalem wartych posiadania.
Kerosene keeps me warm.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6733
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Jakiś czas temu naszło mnie przemyślenie, że naprawdę szczęśliwy i ciekawy czas w moim życiu jest już za mną. Im bliżej do 40-tki (a to już niedługo) tym jestem smutniejszy i pozbawiony jakiegokolwiek entuzjazmu. Może to już jakaś faza depresji czy innego badziewia. Podejrzewam,że potrzebna będzie pomoc specjalisty i jakieś tabletki, bo inaczej po prostu mi odwali zupełnie. Not good...
- Mariusz Wędliniarz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2545
- Rejestracja: 21-09-2011, 13:13
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Każdy by chciał mieć takie spodnie i swetry. Bardzo ładne. My chodzimy z babką w tym co mamy. I tak nie zamierzam się żenić, więc nowych pantofli nie potrzebuję na jakieś randki. O, zaraz będę miał randkę z kurami, muszę je zagonić do kurnika.zodiac pisze: ↑23-04-2022, 23:07Mario, żeby być szczęśliwym trzeba mieć takie ciuchy:Mariusz Wędliniarz pisze: ↑23-04-2022, 22:29Ja nie wiem czy jestem szczęśliwy. Zarazem cieszy mnie pójście na miedze, pokopanie warzyw, posianie, pozbieranie malin, przy ulach praca u sąsiada. Ale z drugiej strony jak się tak zastanowię to mam tylko jedne buty. I w dodatku takie, które mają 10 lat. Jedną bluzę, ale ciepłą. Za to dwa stare tureckie swetry od Grześka. Dwie spodnie takie materiałowe, jakby od garnituru też od Grześka. Ja w majtkach czasem nie chodzę pod spodniami bo mało ich mam i w dodatku przesiane. Ludzie w miastach mają wiele ubrań, rzeczy, a im się to w ogóle nie należy.
albo takie:
i mieć taką czapkę:
a swetr:
Raz się zje, raz się nie zje.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6733
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
^ Mariusz, a wasze kury mają imiona? Gdybym miał kury to jedną bym nazwał Dżanet albo Prodigy.
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Nie słuchać polskiego rapu
Popełniłem hipokryzję, bo lubiłem do nie dawna, ale to jazda na niemodnych już patentach zza miedzy
Popełniłem hipokryzję, bo lubiłem do nie dawna, ale to jazda na niemodnych już patentach zza miedzy
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8154
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: JAK ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE?
Haha, no, ciężko o coś bardziej beznadziejnego. Oprócz NAS.
Jak Liroy i inni zaczynali 30 lat temu, to za chuja nie powiedziałbym, że dziś polski rap będzie gatunkiem muzycznym nr 1 w Polsce. Wtedy tej muzy słuchali tylko niektórzy chłopacy. Jak dla większości dziewczyn jest to dziś muzyka nr 1, tego za diabła nie mogę skleić. Pewnie dlatego, że modne. Jedyny plus popularności hiphopa wśród polskiej młodzieży jest taki, że dzięki temu mniej żałuję, że nie jestem już młody haha
PLASTIK NIE JEST METALEM