Uhbranie

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16155
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Uhbranie

03-12-2021, 23:21

uglak pisze:
03-12-2021, 23:14
^ z tego co słyszę od znajomych pracujących w zagranicznych korpo w innych krajach to to "porządne ubieranie się" to chyba nasze zboczenie. U nas w bankach nawet od programistów wymaga się jakiegoś dresscodu, a przyjaciółka pracuje w szwajcarskim banku w jego mateczniku i może poza wyższym kierownictwem wszyscy tam ubierają się na luzie.
U nas, za starych moich czasów, była taka łaskawa namiastka - "piątek na luzaku". Tyle, że jak przyjeżdżał np. orange'owiec, czyli Francuz, np. w środę, powiedzmy, do ówczesnej tepsy, to kurwa wyglądał, jakby we wtorek zaliczył z jedną z roksy, w międzyczasie będąc w kasynie i na kręglach. On na gita, polaczek w spiętych kalesonach. Jakaś taka zabawa. Czasem widzę, że dużo się nie zmieniło. Tym bardziej, dziwne, że jest jak piszesz. U nich się poukładało w głowach, u nas dalej lata 90'/

Zresztą mam też inną jeszcze obserwacje. Ludzie bogaci, z wysoką pozycją społeczną, nie przywiązują aż takiej uwagi do ubioru. Wbici tak pośrodku, chcący dobić, tam wyżej, czasem karykaturalnie epatują szmatami, biżu i podobnymi pierdoletami.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Uhbranie

03-12-2021, 23:41

Ascetic pisze:
03-12-2021, 23:05
tomaszm pisze:
03-12-2021, 22:56
Ascetic pisze:
03-12-2021, 22:46




Garnitur - to krindż. Taki na maksa. Dwuczęściowy. Krawat? Extremum. Dla sytuacji extraordynaryjnych i mega wyjątkowych.

Obrazek

Kilka lat wstecz, z impry rodzinnej, ale właściwie w sprawach biznesowych nic się nie zmieniło. > Marynarka, koszul, na świeżo i pachnąco. Bez zbytniej ekstrawagancji i z poszanowaniem siebie.
Tomek kurwa ja też nie lubię pomykać w garniturze. Zdecydowanie wole dresy. Chciałbyś żebym do sądu wbił się w dziurawych dresach czy jednak w garniturze. Tu musisz braciszek przemyśleć odpwiedzieć. Ja jestem starej daty .
Pracując naście lat w korporacjach, dwóch, nałaziłem się zapięty pod szyję jak astronauta w skafandrze*. W zupełności to rozumiem. Są sytuacje, które tego zwyczajniej wymagają. Są miejsca w których jakikolwiek odchył jest niemile widziany. Pamiętam czasy wręcz, jak za wbicie do roboty w dżinsach do marynarki, było się wyganianym do domu, w celu przebrania się. Moim zdaniem w tej sytuacji cały myk polega na tym, że udajesz kogoś kim nie jesteś. Hujkom w korpo, po sądach, wydaje się, że jesteś swój, bo wyglądasz jak z matrycy wycięty, a ty tam wewnątrz masz swoje i ta powłoka to takie małe ich oszustwo. Ja przynajmniej tak do tego podchodziłem. Tu garniak, a wewnątrz koleś zupełnie "nie garniakowy."

Tak marginesie. Zastanawiam się jak Twój znajomy, a mój przypadkowy kolega z koncertów, Pan prokurator, którego widzieliśmy w Berlinie, który był na Killtownie, ale też na wielu innych koncertach, nosi się w robocie
. Bo na gigach wygląda jakby był freeganinem i słuchał rasta ... Myślę o panu prokuratorze ze Śląska ;-)


* Obok zwykłej niewygody, wkurwiało mnie wyjebywanie niemałej kasy aby "wyglądać". Bo trzeba było. Na całe szczęście, te czasy za mną i oby nigdy nie wróciły.
E tam. NIe musi wyglądać. Ważne żeby kryminalistów wsadzał za kraty. Maniakiem jest totalnym i przesympatycznym człowiekiem. A najlepsze jest to że we dwójkę jesteśmy z uniwersytetu śląskiego. W 2004 roku temu bylismy z ekipą Seven gates na Wacken i tam sie poznaliśmy. Z Przemkiem z mad lion. Zbyszkiem redaktorem naczelnym Zibim i Marcinem C.. Sprzedawałem tam płyty Inferrnal War jako marokańskie disko. Był tu też z nami forumowy Kolega Kingu.
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4455
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: Uhbranie

03-12-2021, 23:44

Na uwage zaspluguja rowniez kupujacy markowe uzywki z wyzszej polki typu Hilfiger, Boss i inne kwasy. Po vintedach, allegro i grzebalniach wyłuskane ciuszki z lągo i szpan, ze bogol.
WINYLE na sprzedaz viewtopic.php?f=25&t=18597
CeDeki na sprzedaz viewtopic.php?f=25&t=18589
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16155
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Uhbranie

03-12-2021, 23:46

tomaszm pisze:
03-12-2021, 23:41
Ascetic pisze:
03-12-2021, 23:05
tomaszm pisze:
03-12-2021, 22:56


Tomek kurwa ja też nie lubię pomykać w garniturze. Zdecydowanie wole dresy. Chciałbyś żebym do sądu wbił się w dziurawych dresach czy jednak w garniturze. Tu musisz braciszek przemyśleć odpwiedzieć. Ja jestem starej daty .
Pracując naście lat w korporacjach, dwóch, nałaziłem się zapięty pod szyję jak astronauta w skafandrze*. W zupełności to rozumiem. Są sytuacje, które tego zwyczajniej wymagają. Są miejsca w których jakikolwiek odchył jest niemile widziany. Pamiętam czasy wręcz, jak za wbicie do roboty w dżinsach do marynarki, było się wyganianym do domu, w celu przebrania się. Moim zdaniem w tej sytuacji cały myk polega na tym, że udajesz kogoś kim nie jesteś. Hujkom w korpo, po sądach, wydaje się, że jesteś swój, bo wyglądasz jak z matrycy wycięty, a ty tam wewnątrz masz swoje i ta powłoka to takie małe ich oszustwo. Ja przynajmniej tak do tego podchodziłem. Tu garniak, a wewnątrz koleś zupełnie "nie garniakowy."

Tak marginesie. Zastanawiam się jak Twój znajomy, a mój przypadkowy kolega z koncertów, Pan prokurator, którego widzieliśmy w Berlinie, który był na Killtownie, ale też na wielu innych koncertach, nosi się w robocie
. Bo na gigach wygląda jakby był freeganinem i słuchał rasta ... Myślę o panu prokuratorze ze Śląska ;-)


* Obok zwykłej niewygody, wkurwiało mnie wyjebywanie niemałej kasy aby "wyglądać". Bo trzeba było. Na całe szczęście, te czasy za mną i oby nigdy nie wróciły.
E tam. NIe musi wyglądać. Ważne żeby kryminalistów wsadzał za kraty. Maniakiem jest totalnym i przesympatycznym człowiekiem. A najlepsze jest to że we dwójkę jesteśmy z uniwersytetu śląskiego. W 2004 roku temu bylismy z ekipą Seven gates na Wacken i tam sie poznaliśmy. Z Przemkiem z mad lion. Zbyszkiem redaktorem naczelnym Zibim i Marcinem C.. Sprzedawałem tam płyty Inferrnal War jako marokańskie disko. Był tu też z nami forumowy Kolega Kingu.

W pierwszej serii Chyłki, właśnie skończonej, jest pan prokurator. Nawet przez moment zastanawiałem się, czy kolega, widywany na koncertach. nie jest pierwowzorem ;-) Ale tak. Nie dość, że maniak koncertowy, na miarę Gelo, to jeszcze, sympatyczny zawodnik.
Ostatnio zmieniony 03-12-2021, 23:49 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16155
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Uhbranie

03-12-2021, 23:48

Najprzewielebniejszy pisze:
03-12-2021, 23:44
Na uwage zaspluguja rowniez kupujacy markowe uzywki z wyzszej polki typu Hilfiger, Boss i inne kwasy. Po vintedach, allegro i grzebalniach wyłuskane ciuszki z lągo i szpan, ze bogol.
Ja akurat nie pogardzę dobrym ciuchem zdjętym z duńskiego, czy niemieckiego trupa ;-) Bojówki fajne na lato kupiłem. Kamizelkę skórzaną ala taxi-złotówa też ... w pułtusku ... za 15 zyla
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Uhbranie

04-12-2021, 00:03

Ascetic pisze:
03-12-2021, 23:46
tomaszm pisze:
03-12-2021, 23:41
Ascetic pisze:
03-12-2021, 23:05


Pracując naście lat w korporacjach, dwóch, nałaziłem się zapięty pod szyję jak astronauta w skafandrze*. W zupełności to rozumiem. Są sytuacje, które tego zwyczajniej wymagają. Są miejsca w których jakikolwiek odchył jest niemile widziany. Pamiętam czasy wręcz, jak za wbicie do roboty w dżinsach do marynarki, było się wyganianym do domu, w celu przebrania się. Moim zdaniem w tej sytuacji cały myk polega na tym, że udajesz kogoś kim nie jesteś. Hujkom w korpo, po sądach, wydaje się, że jesteś swój, bo wyglądasz jak z matrycy wycięty, a ty tam wewnątrz masz swoje i ta powłoka to takie małe ich oszustwo. Ja przynajmniej tak do tego podchodziłem. Tu garniak, a wewnątrz koleś zupełnie "nie garniakowy."

Tak marginesie. Zastanawiam się jak Twój znajomy, a mój przypadkowy kolega z koncertów, Pan prokurator, którego widzieliśmy w Berlinie, który był na Killtownie, ale też na wielu innych koncertach, nosi się w robocie
. Bo na gigach wygląda jakby był freeganinem i słuchał rasta ... Myślę o panu prokuratorze ze Śląska ;-)


* Obok zwykłej niewygody, wkurwiało mnie wyjebywanie niemałej kasy aby "wyglądać". Bo trzeba było. Na całe szczęście, te czasy za mną i oby nigdy nie wróciły.
E tam. NIe musi wyglądać. Ważne żeby kryminalistów wsadzał za kraty. Maniakiem jest totalnym i przesympatycznym człowiekiem. A najlepsze jest to że we dwójkę jesteśmy z uniwersytetu śląskiego. W 2004 roku temu bylismy z ekipą Seven gates na Wacken i tam sie poznaliśmy. Z Przemkiem z mad lion. Zbyszkiem redaktorem naczelnym Zibim i Marcinem C.. Sprzedawałem tam płyty Inferrnal War jako marokańskie disko. Był tu też z nami forumowy Kolega Kingu.

W pierwszej serii Chyłki, właśnie skończonej, jest pan prokurator. Nawet przez moment zastanawiałem się, czy kolega, widywany na koncertach. nie jest pierwowzorem ;-) Ale tak. Nie dość, że maniak koncertowy, na miarę Gelo, to jeszcze, sympatyczny zawodnik.
Na NWN festival nawyrabiali. O 11 rano skacowany jak chuj byłem u nich pod hostelem.Kurwa jeszcze się wjebałem samochodem pod prąd . Wstyd jak chuj:) Berlin jest cięzkim kawałem do zgryzienia Nigdy sie kumpli nie zostawia w czarnej godzinie. Wtedy się z żoną rozwodziłem co zresztą męczyłem Was. Impreza była wybitna,
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16155
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Uhbranie

04-12-2021, 00:11

tomaszm pisze:
04-12-2021, 00:03
Ascetic pisze:
03-12-2021, 23:46
tomaszm pisze:
03-12-2021, 23:41

E tam. NIe musi wyglądać. Ważne żeby kryminalistów wsadzał za kraty. Maniakiem jest totalnym i przesympatycznym człowiekiem. A najlepsze jest to że we dwójkę jesteśmy z uniwersytetu śląskiego. W 2004 roku temu bylismy z ekipą Seven gates na Wacken i tam sie poznaliśmy. Z Przemkiem z mad lion. Zbyszkiem redaktorem naczelnym Zibim i Marcinem C.. Sprzedawałem tam płyty Inferrnal War jako marokańskie disko. Był tu też z nami forumowy Kolega Kingu.

W pierwszej serii Chyłki, właśnie skończonej, jest pan prokurator. Nawet przez moment zastanawiałem się, czy kolega, widywany na koncertach. nie jest pierwowzorem ;-) Ale tak. Nie dość, że maniak koncertowy, na miarę Gelo, to jeszcze, sympatyczny zawodnik.
Na NWN festival nawyrabiali. O 11 rano skacowany jak chuj byłem u nich pod hostelem.Kurwa jeszcze się wjebałem samochodem pod prąd . Wstyd jak chuj:) Berlin jest cięzkim kawałem do zgryzienia Nigdy sie kumpli nie zostawia w czarnej godzinie. Wtedy się z żoną rozwodziłem co zresztą męczyłem Was. Impreza była wybitna,
Od razu wstyd ;-0 Bez przesady ;-)

Mi się przypomniała dla odmiany akcja, jak zmierzałem grzecznie do hotelu, na krojzbergu, do żony, wyczekującej, a tu podjeżdżają turasy, tak o 2giej w nocy, i nienagannym hochdojczem zagadują, łagodnie, czy się, aby nie zgubiłem w czasoprzestrzeni ....
Ostatnio zmieniony 04-12-2021, 00:28 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
r o b e r t
w mackach Zła
Posty: 797
Rejestracja: 02-01-2020, 23:31

Re: Uhbranie

04-12-2021, 00:20

Ja szukam klasycznej Ramony tylko jakosc skóry by była wysoka .....moze przed 50 znajdę i kupię
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Uhbranie

04-12-2021, 00:33

Ascetic pisze:
04-12-2021, 00:11
tomaszm pisze:
04-12-2021, 00:03
Ascetic pisze:
03-12-2021, 23:46



W pierwszej serii Chyłki, właśnie skończonej, jest pan prokurator. Nawet przez moment zastanawiałem się, czy kolega, widywany na koncertach. nie jest pierwowzorem ;-) Ale tak. Nie dość, że maniak koncertowy, na miarę Gelo, to jeszcze, sympatyczny zawodnik.
Na NWN festival nawyrabiali. O 11 rano skacowany jak chuj byłem u nich pod hostelem.Kurwa jeszcze się wjebałem samochodem pod prąd . Wstyd jak chuj:) Berlin jest cięzkim kawałem do zgryzienia Nigdy sie kumpli nie zostawia w czarnej godzinie. Wtedy się z żoną rozwodziłem co zresztą męczyłem Was. Impreza była wybitna,
Od razu wstyd ;-0 Bez przesady ;-)

Mi się przypomniała dla odmiany akcja, jak zmierzałem grzecznie do hotelu, na krojzbergu, do żony, wyczekującej, a ty podjeżdżają turasy, tak o 2giej w nocy, i nienagannym hochdojczem zagadują, łagodnie, czy się, aby nie zgubiłem w czasoprzestrzeni ....

Pamiętasz jak się pierwszy raz spotkaliśmy w Warszawie .Z sądu jechałem przerażony co to za Koleś a później przegadaliśmy całą historie zycia:)
? Nikt nie widział czego oczekiwać po sobie... tu sie wyzywaj a później spotykają. Kurwa a później ktoś będzie gadać głupoty.:)
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2448
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: Uhbranie

04-12-2021, 00:40

Mnie po covidzie wszystkie perfumy śmierdzo, moje ulubione Paco Rabanne walo benzyno z olejem, to samo euphoria Calvin Klein mojej milady (;
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16155
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Uhbranie

04-12-2021, 00:43

@tomekm
Przerażony to ja byłem akurat Twojej obstawy -:) Pan R. ( o ile dobrze pamietam) to chyba lubi zajebać, z bani -:)

Powiem Tobie, że Czerwony Wieprz to idealne miejsce, aby wypić i pogadać o życiu i śmierci. Przetestowane. Do powtórzenia. Rajtnał.
Ostatnio zmieniony 04-12-2021, 01:08 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4455
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: Uhbranie

04-12-2021, 01:01

Ascetic pisze:
03-12-2021, 23:48
Najprzewielebniejszy pisze:
03-12-2021, 23:44
Na uwage zaspluguja rowniez kupujacy markowe uzywki z wyzszej polki typu Hilfiger, Boss i inne kwasy. Po vintedach, allegro i grzebalniach wyłuskane ciuszki z lągo i szpan, ze bogol.
Ja akurat nie pogardzę dobrym ciuchem zdjętym z duńskiego, czy niemieckiego trupa ;-) Bojówki fajne na lato kupiłem. Kamizelkę skórzaną ala taxi-złotówa też ... w pułtusku ... za 15 zyla
Zle mnie zrozumiales.
Polowa ciuchow codziennych z grzebalni, bo trwalsze niz to gowno z galerii za setki.
Smiac mi sie chce z tych synkow biegajacych po lumpeksach i wyszukujacych logowek firm i potem paradujacych w markowych ciuszkach udajac majetnych.
W zeszla srode utrafilem koszulke Fendi z konca lat 90 w doskonalym stanie. Zaden z nowobogackich nie byl nia zainteresowany. Doskonale uszyta, swietny i trwaly material. Jest co wrzucic na garb do miesnego.
A parfum moze byc czasem. Wazne by byc umytym i zadbanym. Bron bosze przepitym. A zapaszek dwa razy psik psik i juz. U mnie na stale Carolina Herrera 212.
WINYLE na sprzedaz viewtopic.php?f=25&t=18597
CeDeki na sprzedaz viewtopic.php?f=25&t=18589
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Uhbranie

04-12-2021, 01:09

Yep Rafał.. wycięto mu kawałek mózgu z kory mózgowej i nie rozumie otaczającego Go świata:) Serio ja z nim potrafię rozmawiać nikt inny Dobry chłopak ale kurwa jak z dzieckiem. Kurwa jakbym dostał w ryja to na pewno bym go nie uspokoił.To jest maszyna do zabijania. Ja tego też nie rozumiem. Tak szatan go stworzył. Ma nasrane we łbie a raptem jest rok ode mnie starszy,. Ja też tego nie rozumiem. traktuje mnie jak ojca.Całe życie.
Ostatnio zmieniony 04-12-2021, 01:20 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Scorn
w mackach Zła
Posty: 701
Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
Lokalizacja: Þríhnúkagígur

Re: Uhbranie

04-12-2021, 01:18

uglak pisze:
03-12-2021, 23:14
^ z tego co słyszę od znajomych pracujących w zagranicznych korpo w innych krajach to to "porządne ubieranie się" to chyba nasze zboczenie. U nas w bankach nawet od programistów wymaga się jakiegoś dresscodu, a przyjaciółka pracuje w szwajcarskim banku w jego mateczniku i może poza wyższym kierownictwem wszyscy tam ubierają się na luzie.
Tak jest. Znam realia angielskie i islandzkie (chociaż w korpo nie pracowałem) i inaczej to wygląda niż w PL. W Reykjavíku w niektórych biurach popierdalają w ciepłych skarpetach i kapciach albo basenowych laczkach. W garniakach to chyba tylko wyżej postawieni bankowcy i prawnicy.

Ja sam dużo luzu się nauczyłem od Islandczyków. Laski się nie odpierdalają do marketu po bułki, tylko wychodzą w dresie i klapkach. Wszyscy stawiają przede wszystkim na wygodę (albo na ochronę przed wiatrem i deszczem - nie żadne płaszcze od Armaniego tylko porządna kurtka outdoorowa). Teatr, restauracja - całkowita dowolność. Jeden elegancko w koszuli, inny w wełnianym swetrze i wytartych jeansach. Nikt się nie oburza, bo ten czy tamten źle wygląda.

Mój ulubiony zestaw to bluza z kapturem Blood Inkantejszyn i szary dres. Po kilku godzinach w jeansach już mnie uwiera, a garnituru nie zakładałem z 7 lat. Jak ktoś lubi to proszę bardzo, ale żeby jakieś wyścigi robić kto ładniej i bardziej markowo i prestiżowo, to ja dziękuję. Ok, mam trochę tych "fajnych" marek ale to wygrzebane w lumpach raczej. Jasne, są miejsca i sytuacje, gdzie trzeba/powinno się zachować powagę i ten ubiór dostosować, tak ze zwyczajnej przyzwoitości i z szacunku. Ja raczej takich miejsc unikam.

Polakom natomiast pod tym względem bliżej do Ruskich niż do Europy (u nich kobieta raczej nie wyjdzie z domu bez pełnego make-upu). Jest parcie żeby wyglądać i się pokazać, nawet jak nie za bardzo stać. Presja społeczna jest bardzo duża. Wszędzie dokoła oceniające oczy.

Ostatnio żona czytała mi jakiś artykuł i wpisy różnych ludzi, którzy dzielili się swoimi doświadczeniami, jak zostali potraktowani w przez obsługę (np. banku, sklepu jubilerskiego czy droższego odzieżowego) gdy wyszli z domu prostym ubraniu (kobiety bez makijażu, albo z niewielkim), a następnie jak obsługa się zmieniła gdy przyszli do tych samych miejsc "odjebani". Przykładowo szukam pierścionka dla ukochanej, wchodzę do jubilera w swoim dresie i bluzie Blood Incantation, w portfelu 5 kafli w gotówce. Chuje mnie ignorują. Wchodzę w koszuli i drogich butach, broda podcięta i naoliwiona u barbera, w kieszeni te same 5 kafli. Od razu do mnie podlatują jak sępy i pytają w czym pomóc, mało gały nie zrobią przy okazji. Przykre to.
heykvísl og ofn
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16155
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Uhbranie

04-12-2021, 01:38

^ Tez miałem wrażenie, że funkcjonalność/ użyteczność ciucha postawiona ponad jego „obrendowienie”. Ma to sens, biorąc pod uwagę warunki pogodowe.
Scorn
w mackach Zła
Posty: 701
Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
Lokalizacja: Þríhnúkagígur

Re: Uhbranie

04-12-2021, 01:54

Ascetic pisze:
04-12-2021, 01:38
^ Tez miałem wrażenie, że funkcjonalność/ użyteczność ciucha postawiona ponad jego „obrendowienie”. Ma to sens, biorąc pod uwagę warunki pogodowe.
Ale w odzieży outdoorowej również są te bardziej i mniej prestiżowe marki ;)

Tutej to jeszcze nic, jak byłem w Bergen to był prawdziwy festiwal odzieży przeciwdeszczowej. Przestałem się dziwić, jak byłem mokry po 5 minutach. Przeklęte miasto.
heykvísl og ofn
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9323
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Uhbranie

04-12-2021, 08:22

Triceratops pisze:
03-12-2021, 22:14
Chodzi o to czy ktos lubi chodzic w gajerze? Ja nienawidze
+milion

BTW Raz na Wybiórczej był arktykuł czy wywiad o nagłówku 'Problemem polskiego mężczyzny jest to, że nie ma z kim porozmawiać o swoim pierwszym garniturze' ROTFL! Serio ciekawe czy istnieją ludzie którzy mają takie problemy, przydałby się w tym miejscu Mariusz Wędliniarz dla podsumowania.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Oferma
weteran forumowych bitew
Posty: 1252
Rejestracja: 02-05-2017, 09:03

Re: Uhbranie

04-12-2021, 09:03

Nie no, panowie, nie bądźmy dziećmi. Dobry garnitur zawsze w cenie i ja pewno warto mieć w szafie. Jak jest dobrze dobrany i leży, to zupełnie inaczej się go nosi. Sam mam dwa, jeden klasyczny ciemny, drugi jasny w kratę na mniej formalne okazje, do tego czarne oxfordy i czarne dodatki na oficjalne okazje, albo koniakowe brogsy i takież dodatki na te luźniejsze dni. Oczywiście, że na codzień dżinsy i koszulki z trupią czachą, ale dobry gajer zawsze w cenie.
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Uhbranie

04-12-2021, 09:34

hcpig pisze:
04-12-2021, 08:22
Triceratops pisze:
03-12-2021, 22:14
Chodzi o to czy ktos lubi chodzic w gajerze? Ja nienawidze
+milion

BTW Raz na Wybiórczej był arktykuł czy wywiad o nagłówku 'Problemem polskiego mężczyzny jest to, że nie ma z kim porozmawiać o swoim pierwszym garniturze' ROTFL! Serio ciekawe czy istnieją ludzie którzy mają takie problemy, przydałby się w tym miejscu Mariusz Wędliniarz dla podsumowania.
Pamietam jeden z felietonow Beksinskiego dla Teraz Rocka, czytalem go w lodzkim tramwaju, gdzie napisal „garniturem nie splamilem sie nigdy”, no no kurwa szacun eternal pomyslalem wtedy. Ja jak juz musze, wesele najczesciej to juz z obrzydzenuem sie wbije. Co do tego co pisza koledzy korporacjonisci o dress codzie, to kiedys w swoim ex-kolchozie siedze na stolowce, opierdalam wontruble a tu wparowuje jakis szczypior w za krotkich gaciach nad kostke, bez skarpet i w jakichs mokasynach z fredzlami, pedrylach czy jakos tak to sie zwie. Malo zem nie zwrocil tego co jadlem, gadamy co to za freak i nagle sie okazuje, ze to nasz nowy wlasciciel, import z Wszawki. Jedna z pierwszych decyzji tego typa byl dress code xd, nie jakies motywy strukturalne itp tylko mial byc gajer, bo on z naszego kombinatu zrobi korpo xd i gajer to pierwszy krok. Do konca sie nie zlamalem xd
Ostatnio zmieniony 04-12-2021, 09:56 przez Triceratops, łącznie zmieniany 1 raz.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9323
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Uhbranie

04-12-2021, 09:54

Oferma pisze:
04-12-2021, 09:03
Nie no, panowie, nie bądźmy dziećmi. Dobry garnitur zawsze w cenie i ja pewno warto mieć w szafie.
Warto mieć w szafie w tym sensie że są okazje gdy społeczeństwo wymaga by go założyć - zmiana mentalności społeczeństwa uratowałaby jednak przed tą głupotą.
Triceratops pisze:
04-12-2021, 09:34
Do konca sie nie zlamalem xd
:salute:
Ostatnio zmieniony 04-12-2021, 09:56 przez hcpig, łącznie zmieniany 1 raz.
Yare Yare Daze
ODPOWIEDZ