Automatyzacja życia

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10116
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 09:39

mistrzsardu pisze:
18-11-2021, 09:29
To samo dotyczy zakupu płyt CD czy winyli w erze serwisów streamingowych. Kwestia wyboru.
Czy ja komuś bronię? Zwracam tylko uwagę, że stoją za tym przesłanki wyłącznie prestiżowe, a nie użytkowe. Sam kupuję cedeki bo lubię, choć korzystam również z streamingu.

To ty dokonałeś wartościowania.
mistrzsardu pisze:nie jakieś gówno na baterie
Wskazałem, że pod względem czysto użytkowym "gówno na baterie" jest lepsze niż mechaniki. Ja rozumiem, że ktoś ma kaprys jeździć dorożką, bo to stylowe. Tylko niech nie udaje, że robi to dlatego, że używanie dorożki jest wygodniejsze i jeździ szybciej, niż budżetowa wersja Toyoty Yaris ;-)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10429
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 09:41

mistrzsardu pisze:
18-11-2021, 08:45
Poza funkcją mierzenia czasu zegarek to jedyna akceptowalna męska biżuteria.
A spinka do krawata?
I am Jerusalem.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2564
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 09:42

@ Hatefire. Przecież napisałem. że to kwestia wyboru. Co kto lubi. Tak samo streaming i winyl.
Ostatnio zmieniony 18-11-2021, 09:43 przez mistrzsardu, łącznie zmieniany 1 raz.
Celem życia nie jest przeżycie.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2564
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 09:42

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
18-11-2021, 09:41
mistrzsardu pisze:
18-11-2021, 08:45
Poza funkcją mierzenia czasu zegarek to jedyna akceptowalna męska biżuteria.
A spinka do krawata?
Może być ;)
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10116
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 09:50

Obrazek

Ja myślę, że to jest prawilne też ;-) Testosteron aż kapie ze zdjęcia ;-)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16137
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 10:15

Pasjonujący temat. Najciekawszy wątek, że można, należy wręcz, podróżować w 2021 roku, z mapą w ręku. Jest to pomysł. Na zwiedzanie, tu i teraz, wybieram się z mapą, kompasem. Będę się też rozglądał za mchem na kamieniach xD
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 10:20

Nie zapomnij o krzesiwie do rozpalenia ogniska :)
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10116
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 10:24

maciek z klanu pisze:
18-11-2021, 10:20
Nie zapomnij o krzesiwie do rozpalenia ogniska :)
I podcieraniu się pokrzywami ;-)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2283
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 10:57

nicram pisze:
18-11-2021, 08:47
mistrzsardu pisze:
18-11-2021, 08:45
uglak pisze:
18-11-2021, 00:15
Ja nawet nie wiem po co ludziom zegarki jak teraz mają komórki.
Poza funkcją mierzenia czasu zegarek to jedyna akceptowalna męska biżuteria. Oczywiście tylko mechaniczny, a nie jakieś gówno na baterie.
Widzę, że mamy do czynienia z arystokratą... :lol:
Co w tym arystokratycznego? Nie znoszę męskiej biżuterii, wróc- nie znoszę biżuterii w ogóle w jakiejkolwiek postaci, nie jestem fetyszystą zegarkowym z chorym podejściem typu "cena sikora musi się równać równowartości miesięcznej pensji" ale niektóre zegarki to estetyczne i mechaniczne dzieła sztuki i bardzo chętnie bym co poniektóre ponosił, już abstrahując od ich wyciągniętych z dupy cen.
A, smartwatcha też noszę, głównie na treningi i do snu, do pomiaru tętna i jakości snu.

W temacie- automat w aucie- bardzo, choć jeżdzę manualem. Przy jeździe po mieście to zajebiste ułatwienie jednak. Nawigacja- tylko wtedy kiedy naprawdę musze, a i tak często robię sobie zadania jazdy na azymut albo na podstawie wyuczonej wcześniej trasy. Żadnych hulajek poza tym, tylko rower, żadnych posiłków instant czy diet pudełkowych. Zmywarki nie potrzebuję, mamy ją w domu, ale zauważyłem, że zapełnia się tylko jak w domu jest żona. Przy kawalerskim życiu obrabiałem to sam i mieściłem się w dwóch-trzech talerzach i garnkach, jednym kubku i patelni.
Wszelkie odkurzacze samojezdne, kosiarki automatyczne są mi potrzebne jak świni siodło, w sumie uwielbiam te czynności robić samoręcznie, można się fajnie skoncentrować i odpłynąć mentalnie mając satysfakcję z wykonanej roboty. No czysty relaks po prostu.
Ubrania kupuję najczęściej fizycznie, sporadycznie przez sieć, z racji nietypowych rozmiarów. Jak już muszę to sklep ma mnie dość z powodu mnogości pytań.
Jedyna automatyzacja jaką uznaję to tablet do czytania zamiast papieru, ale tu przegrałem z praktyką i kosztami. Przy kilku przeprowadzkach koszty taszczenia kilkuset kilo biblioteki za sobą przewyższały potencjalne zyski plus jebanie się z pakowaniem, firmami przewozowymi, kupowaniem mebli było zbyt męczące by je co kilka lat powtarzać. Teraz załatwiam to Legimi i szwedzką aplikacją biblioteczną.
Generalnie, na podstawie obserwacji otaczającego mnie świata, jestem dinozaurem i jest mi z tym zajebiście dobrze.

E:
maciek z klanu pisze:
18-11-2021, 10:20
Nie zapomnij o krzesiwie do rozpalenia ogniska :)
Bardzo lubię, przy każdym wypadzie w las zabieramy z synem ze sobą. Mina młodego, gdy uda mu się rozpalić ogień w ten sposób- sens życia.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10429
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 11:02

maciek z klanu pisze:
18-11-2021, 10:20
Nie zapomnij o krzesiwie do rozpalenia ogniska :)
Ja tam lubie odlaczyc sie calkowicie od elektroniki jak ide do lasu, nie chcialbym isc w dzicz na pare godzin a jednoczesnie gapic sie w telefonl nie widze sensu.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10116
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 11:18

Pelson pisze:
18-11-2021, 10:57
Jedyna automatyzacja jaką uznaję to tablet do czytania zamiast papieru, ale tu przegrałem z praktyką i kosztami. Przy kilku przeprowadzkach koszty taszczenia kilkuset kilo biblioteki za sobą przewyższały potencjalne zyski plus jebanie się z pakowaniem, firmami przewozowymi, kupowaniem mebli było zbyt męczące by je co kilka lat powtarzać. Teraz załatwiam to Legimi i szwedzką aplikacją biblioteczną.
Czytasz na tablecie? Ja po robocie przy monitorze jakbym miał świecić dalej sobie w oczy, to chyba bym oślepł. Serio czytnik robi różnicę pod tym względem.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2447
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 11:25

Pelson pisze:
18-11-2021, 10:57


E:
maciek z klanu pisze:
18-11-2021, 10:20
Nie zapomnij o krzesiwie do rozpalenia ogniska :)
Bardzo lubię, przy każdym wypadzie w las zabieramy z synem ze sobą. Mina młodego, gdy uda mu się rozpalić ogień w ten sposób- sens życia.
Kolego Pelson, jakie byście krzesiwo polecili? Chcę kupić swojemu potomkowi na mikolajki.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 11:51

Pelson pisze:
18-11-2021, 10:57
nicram pisze:
18-11-2021, 08:47
mistrzsardu pisze:
18-11-2021, 08:45

Poza funkcją mierzenia czasu zegarek to jedyna akceptowalna męska biżuteria. Oczywiście tylko mechaniczny, a nie jakieś gówno na baterie.
Widzę, że mamy do czynienia z arystokratą... :lol:
Co w tym arystokratycznego?
Kpię sobie z gościa, który się pozycjonuje względem zegarków. Oczywiście, że zegarki potrafią być piękne, ale pisanie, że zegarki na baterie to gówno jest dla mnie po prostu żenujące.
all the monsters will break your heart
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2283
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 12:30

vicotnick pisze:
18-11-2021, 11:25
Pelson pisze:
18-11-2021, 10:57


E:
maciek z klanu pisze:
18-11-2021, 10:20
Nie zapomnij o krzesiwie do rozpalenia ogniska :)
Bardzo lubię, przy każdym wypadzie w las zabieramy z synem ze sobą. Mina młodego, gdy uda mu się rozpalić ogień w ten sposób- sens życia.
Kolego Pelson, jakie byście krzesiwo polecili? Chcę kupić swojemu potomkowi na mikolajki.
Mam coś takiego. Zaznaczam, survivalowym świrem nie jestem, nie znam się na detalach, kupiłem to lata temu
Light my fire się nazywa.

Obrazek
Hatefire pisze:
18-11-2021, 11:18
Pelson pisze:
18-11-2021, 10:57
Jedyna automatyzacja jaką uznaję to tablet do czytania zamiast papieru, ale tu przegrałem z praktyką i kosztami. Przy kilku przeprowadzkach koszty taszczenia kilkuset kilo biblioteki za sobą przewyższały potencjalne zyski plus jebanie się z pakowaniem, firmami przewozowymi, kupowaniem mebli było zbyt męczące by je co kilka lat powtarzać. Teraz załatwiam to Legimi i szwedzką aplikacją biblioteczną.
Czytasz na tablecie? Ja po robocie przy monitorze jakbym miał świecić dalej sobie w oczy, to chyba bym oślepł. Serio czytnik robi różnicę pod tym względem.
Nie mam upodobania do gadżeciarstwa i z wrodzonego lenistwa- wziąłem stary tablet żony gdy ona przesiadała się na nowszy sprzęt i tak już od ładnych paru lat jadę na tym. W zupełności mi to wystarcza, choć faktycznie, ekran mogłby być bardziej matowy, bo nie da się czytać podczas przebywania na zewnątrz. Ale dopóki bateria trzyma i nic się nie psuje to nie będę wymieniał na coś nowszego.
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2447
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 13:05

Pelson pisze:
18-11-2021, 12:30
vicotnick pisze:
18-11-2021, 11:25
Pelson pisze:
18-11-2021, 10:57


E:


Bardzo lubię, przy każdym wypadzie w las zabieramy z synem ze sobą. Mina młodego, gdy uda mu się rozpalić ogień w ten sposób- sens życia.
Kolego Pelson, jakie byście krzesiwo polecili? Chcę kupić swojemu potomkowi na mikolajki.
Mam coś takiego. Zaznaczam, survivalowym świrem nie jestem, nie znam się na detalach, kupiłem to lata temu
Light my fire się nazywa.

Obrazek

Dzięki, to nadal jest dostępne na allegro.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2564
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 13:54

Jeszcze odnośnie zegarków. To już chyba nawet nie jest działo sztuki, tu zaczyna się magia:
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Kilgore
rasowy masterfulowicz
Posty: 2140
Rejestracja: 21-12-2010, 20:34

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 15:33

mistrzsardu pisze:
18-11-2021, 13:54
Jeszcze odnośnie zegarków. To już chyba nawet nie jest działo sztuki, tu zaczyna się magia:
Tak genialne dzieło, cena też fajna milion eurasów z okładem
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10429
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 16:53

mistrzsardu pisze:
18-11-2021, 13:54
Jeszcze odnośnie zegarków. To już chyba nawet nie jest działo sztuki, tu zaczyna się magia:
Jak dla mnie szczyt pozerstwa i dzisiejszy odpowiednik goscia ktory biegnie przed karoca szukajac dziur w drodze:D powinni dodawac do tego zakrecane kapcie z dlugim nosem i pudrowana peruke w stylu ludwika xv, wtedy mozna w takim stroju popatrzec na ten zegarek i wykrzyknac: niech mnie kule bija, ksiezyc juz wysoko i uran z neptunem w koniunkcji, bylem na te godzine umowiony na golenie jajec u balwierza!
I am Jerusalem.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2283
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 17:19

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
18-11-2021, 16:53
mistrzsardu pisze:
18-11-2021, 13:54
Jeszcze odnośnie zegarków. To już chyba nawet nie jest działo sztuki, tu zaczyna się magia:
Jak dla mnie szczyt pozerstwa i dzisiejszy odpowiednik goscia ktory biegnie przed karoca szukajac dziur w drodze:D powinni dodawac do tego zakrecane kapcie z dlugim nosem i pudrowana peruke w stylu ludwika xv, wtedy mozna w takim stroju popatrzec na ten zegarek i wykrzyknac: niech mnie kule bija, ksiezyc juz wysoko i uran z neptunem w koniunkcji, bylem na te godzine umowiony na golenie jajec u balwierza!
To nie jest złoty rolex, albo sikor Floyda Mayweathera
Obrazek

tylko jednak w miarę stonowany zegarek więc z tym pozerstwem trochę przesadzasz. Pewnie, że niektore z funkcji są kompletnie nieprzydatne albo użyteczne tylko dla zegarkomaniaków, ale z mechanicznego punktu widzenia te 8,7 mm to jest dzieło sztuki. Dolary przeciwko orzechom, że gdybyś miał przed sobą kogoś kto taki zegarek ma na ręce to byś nawet nie zwrócił na jego nadgarstek uwagi :)
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10116
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Automatyzacja życia

18-11-2021, 17:20

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
18-11-2021, 16:53
Jak dla mnie szczyt pozerstwa i dzisiejszy odpowiednik goscia ktory biegnie przed karoca szukajac dziur w drodze:D powinni dodawac do tego zakrecane kapcie z dlugim nosem i pudrowana peruke w stylu ludwika xv, wtedy mozna w takim stroju popatrzec na ten zegarek i wykrzyknac: niech mnie kule bija, ksiezyc juz wysoko i uran z neptunem w koniunkcji, bylem na te godzine umowiony na golenie jajec u balwierza!
Modelowy przykład veblenowskiej konsumpcji ostentacyjnej.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
ODPOWIEDZ