Kupno Mieszkania/Domu

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kupno Mieszkania/Domu

17-11-2021, 22:38

Tak niestety jest. W udziale w nieruchomości wspólnej przy czynnościach "niezwykłych" podjęcie decyzji bez zgody wszystkich udziałowców(właścicieli) pojawiają się schody gdzie sąd rozstrzyga cel czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli. Co oczywiście może trwać w srocz. I się wszystkim odechciewa przez jakiegoś kolesia ,który inicjuje cała machinę sądową, bo się z nim dogadać nie idzie:) Bo wizje ma inną na przeznaczenie lub zabudowę nieruchomości jak reszta. Stała historia:)
535

Re: Kupno Mieszkania/Domu

18-11-2021, 05:13

Wystarczyło iść do seminarium. Wielki problem.
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 3880
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: Kupno Mieszkania/Domu

18-11-2021, 20:16

https://www.domiporta.pl/informacje/a/o ... =BoxOpImg6

ciekawe podejście, a mając na uwadze że w naszym skurwiałym kraju, już nie raz się słyszało o kupnie chałupy z lokatorami a potem wypierdalaniem ich na bruk, to chyba jest to całkiem uczciwe podejście
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 11:42

Kupiliśmy. Wczoraj odebrane klucze. Teraz tylko pomalować korytarz, pokój dzienny i sypialnię i można mieszkać. Ale ja nie o tym w zasadzie. Zapłaciliśmy 420 000. W tamtym czasie, zaledwie miesiąc temu, Ten sam metraż (52,5 m2) w stanie deweloperskim kosztował 387 000. Teraz najtańsze GOŁE mieszkanie w tej samej okolicy stoi po 414 000. Rata będzie dojebana na początku z pomostowym, blisko 3000, ale kurde, w zasadzie to mieszkanie już w tym momencie można by bez pośpiechu sprzedać za 450 000 - 460 000. Na podpisaniu umowy pośrednik mówił to samo, co deweloper sprzeda kilka mieszkań w danej lokalizacji, to natychmiast podnosi cenę, średnio co miesiąc o kilka tysięcy. A mimo to twierdzą, że podaż nie nadąża za popytem. JAK?
I am Jerusalem.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 11:54

Jeśli się kredytowałeś dobrze żeby uwzględnić kredyt ze stałym oprocentowaniem a najlepiej zmienny ,bo mniejsza rata i wykupić dodatkowe ubezpieczenie od zmiany stóp procentowych. Wibor napęcznieje przy tych oszołomach socjalistach co tam na wiejskiej zasiadają.
535

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:01

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
04-12-2021, 11:42
Kupiliśmy. Wczoraj odebrane klucze. Teraz tylko pomalować korytarz, pokój dzienny i sypialnię i można mieszkać. Ale ja nie o tym w zasadzie. Zapłaciliśmy 420 000. W tamtym czasie, zaledwie miesiąc temu, Ten sam metraż (52,5 m2) w stanie deweloperskim kosztował 387 000. Teraz najtańsze GOŁE mieszkanie w tej samej okolicy stoi po 414 000. Rata będzie dojebana na początku z pomostowym, blisko 3000, ale kurde, w zasadzie to mieszkanie już w tym momencie można by bez pośpiechu sprzedać za 450 000 - 460 000. Na podpisaniu umowy pośrednik mówił to samo, co deweloper sprzeda kilka mieszkań w danej lokalizacji, to natychmiast podnosi cenę, średnio co miesiąc o kilka tysięcy. A mimo to twierdzą, że podaż nie nadąża za popytem. JAK?
Gratuluję. Mimo wszystko. Co do cen. Tak właśnie wygląda ta cała zabawna sytuacja. Cena, którą zapłaciłeś wydaje się bardzo atrakcyjna.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16173
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:04

tomaszm pisze:
04-12-2021, 11:54
Jeśli się kredytowałeś dobrze żeby uwzględnić kredyt ze stałym oprocentowaniem a najlepiej zmienny ,bo mniejsza rata i wykupić dodatkowe ubezpieczenie od zmiany stóp procentowych. Wibor napęcznieje przy tych oszołomach socjalistach co tam na wiejskiej zasiadają.
Tyle, że taki kredyt jest słabo osiągalny i jest droższy. To z uczciwości powinieneś dodać. Bank nie zamierza brać na siebie ryzyka zmienności stop pp.

Ps. Dla firemek zresztą te frykasy też się skończą. I kurwa dobrze, bo jak czytam takie wpisy to się nóż w kieszeni otwiera i przypomina casus frankowiczow. Wielce kurwa poszkodowani LOL
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:07

Bardzo drogie są te kredyty z stałą stopą(klika dobrych stówek miesięcznie na kredycie 500 tys). Najlepsze opcja to wykupienie uebzpieczenia od zmiany. NIe trzeba tego robić w banku gdzie się zaciąga zobowiązanie. To zewnętrzy produkt.

Co do frankowiczów.....eh kurwa ja bym się bał w obcej walucie majtki kupić na raty. A co dopiero kreskę na lata. Mocno nieodpowiedzialne..
Ostatnio zmieniony 04-12-2021, 12:12 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16173
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:12

A ubezpieczenie też nie jest za darmo.

Swoją droga nie ma co już straszyć Sebastiana. Jest w pizdzie i tyle. Bez ub czy z.
535

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:12

Ja natomiast zawsze będę sobie chwalił mój kredyt frankowy. Nigdy nie miałem tańszego.
535

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:14

Ascetic pisze:
04-12-2021, 12:12
A ubezpieczenie też nie jest za darmo.

Swoją droga nie ma co już straszyć Sebastiana. Jest w pizdzie i tyle. Bez ub czy z.
Dlaczego? Jest młody, silny, da radę.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16173
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:19

535 pisze:
04-12-2021, 12:14
Ascetic pisze:
04-12-2021, 12:12
A ubezpieczenie też nie jest za darmo.

Swoją droga nie ma co już straszyć Sebastiana. Jest w pizdzie i tyle. Bez ub czy z.
Dlaczego? Jest młody, silny, da radę.
Pewnie da.

Kupił rzecz niewspółmiernie droga do wartości. Kończy się jeżdżenie i oglądanie po to aby ich opisywać jak opisywał. Zacznie się dorosłość po prostu w rozumieniu niestety polskim. Uzda na ryj i w kierat, bo przecież idea jest taka żeby nie pierdolic się z kredytem do 60 tki, tylko być poza nim np. Za 10 lat a to wymaga w naszych warunkach nakurwiania jak dziki.

To jest zwyczajnie chore, że m2 kosztuje 2 razy tyle jak średnia miesięczna pensja. Przejebane dla każdego właściwie, nie tylko dla Seby.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:20

Ja sobie na wykończenie domu wziąłem milion złotych. Ubezpieczenie kosztuje mnie miesiecznie około 200 złotych+- . Rata ze stałym oprocentowaniem kosztowałaby mnie 700 zl miesięcznie więcej. To jest jednak róznica. Lepiej przepić.
535

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:24

Ascetic pisze:
04-12-2021, 12:19
535 pisze:
04-12-2021, 12:14
Ascetic pisze:
04-12-2021, 12:12
A ubezpieczenie też nie jest za darmo.

Swoją droga nie ma co już straszyć Sebastiana. Jest w pizdzie i tyle. Bez ub czy z.
Dlaczego? Jest młody, silny, da radę.
Pewnie da.

Kupił rzecz niewspółmiernie droga do wartości. Kończy się jeżdżenie i oglądanie po to aby ich opisywać jak opisywał. Zacznie się dorosłość po prostu w rozumieniu niestety polskim. Uzda na ryj i w kierat, bo przecież idea jest taka żeby nie pierdolic się z kredytem do 60 tki, tylko być poza nim np. Za 10 lat a to wymaga w naszych warunkach nakurwiania jak dziki.
I tak, i nie. Mógł kupić trochę bliżej centrum. Za 600, 700, 1000k do wykończenia i jeszcze w budowie. Tymczasem oszczędził sobie nerwów i kosztów wykończenia i spokojnie może mieszkać, planując dalsze ruchy. Nie przesadzałbym akurat w tym konkretnym przypadku.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16173
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:25

Trudno powiedzieć jak to na przestrzeni lat się rozłoży, co nie zmienia postaci, że koszt 200* to żaden koszt. Ale, tu koszt, tam koszt a Seba siedzi i sie drapie po głowie …

* Zaskakująco mało jak na windowanie stop procentowych w PL w 2022 roku
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:28

Takiego zajebistego mam magika od bankowości. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Bardzo chętnie przekażę do niego namiary. Ogarnia mi też wszystko w firmie. Człowiek ze złota.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2568
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:30

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
04-12-2021, 11:42
Kupiliśmy. Wczoraj odebrane klucze. Teraz tylko pomalować korytarz, pokój dzienny i sypialnię i można mieszkać. Ale ja nie o tym w zasadzie. Zapłaciliśmy 420 000. W tamtym czasie, zaledwie miesiąc temu, Ten sam metraż (52,5 m2) w stanie deweloperskim kosztował 387 000.
Gratulacje, cena też wydaje się atrakcyjna w obecnej sytuacji.
Ile wkładu własnego a ile kredytu jeśli to nie tajemnica oczywiście?
Nie wiem jak w Krakowie, ale w Gdańsku czekało się niedawno rok na wpis do hipoteki.
To ostatnie zdanie odnośnie pomostówki.
Ostatnio zmieniony 04-12-2021, 12:31 przez mistrzsardu, łącznie zmieniany 1 raz.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16173
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:31

535 pisze:
04-12-2021, 12:24
Ascetic pisze:
04-12-2021, 12:19
535 pisze:
04-12-2021, 12:14


Dlaczego? Jest młody, silny, da radę.
Pewnie da.

Kupił rzecz niewspółmiernie droga do wartości. Kończy się jeżdżenie i oglądanie po to aby ich opisywać jak opisywał. Zacznie się dorosłość po prostu w rozumieniu niestety polskim. Uzda na ryj i w kierat, bo przecież idea jest taka żeby nie pierdolic się z kredytem do 60 tki, tylko być poza nim np. Za 10 lat a to wymaga w naszych warunkach nakurwiania jak dziki.
I tak, i nie. Mógł kupić trochę bliżej centrum. Za 600, 700, 1000k do wykończenia i jeszcze w budowie. Tymczasem oszczędził sobie nerwów i kosztów wykończenia i spokojnie może mieszkać, planując dalsze ruchy. Nie przesadzałbym akurat w tym konkretnym przypadku.
420 to cena okazyjna, wszyscy są zgodni, przy czym dalej zestawiając z zarobkami, przeciętnego Kowalskiego to jakiś kosmos. To była raczej uwaga ogólna.

ps. Do tej ogólnej uwagi dodam, że te ceny w ogóle blokują dostępność samych kredytów. 12 koła trzeba mieć aby dostać kredyt na 600 k? Kurwa. Nie każdy jest menadżerem … większość jednak nie jest, a ta średnia krajowa, jest właśnie średnią. Nic tylko współczuć tym o 15-20 lat młodszym. Mają konkretnie przejebane.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:57

535 pisze:
04-12-2021, 12:24
Ascetic pisze:
04-12-2021, 12:19
535 pisze:
04-12-2021, 12:14


Dlaczego? Jest młody, silny, da radę.
Pewnie da.

Kupił rzecz niewspółmiernie droga do wartości. Kończy się jeżdżenie i oglądanie po to aby ich opisywać jak opisywał. Zacznie się dorosłość po prostu w rozumieniu niestety polskim. Uzda na ryj i w kierat, bo przecież idea jest taka żeby nie pierdolic się z kredytem do 60 tki, tylko być poza nim np. Za 10 lat a to wymaga w naszych warunkach nakurwiania jak dziki.
I tak, i nie. Mógł kupić trochę bliżej centrum. Za 600, 700, 1000k do wykończenia i jeszcze w budowie. Tymczasem oszczędził sobie nerwów i kosztów wykończenia i spokojnie może mieszkać, planując dalsze ruchy. Nie przesadzałbym akurat w tym konkretnym przypadku.
Nie martwcie sie o mnie, koledzy. Mam asa w rekawie, jakim jest zona programistka. Bieda nam nie straszna;-))
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kupno Mieszkania/Domu

04-12-2021, 12:59

mistrzsardu pisze:
04-12-2021, 12:30
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
04-12-2021, 11:42
Kupiliśmy. Wczoraj odebrane klucze. Teraz tylko pomalować korytarz, pokój dzienny i sypialnię i można mieszkać. Ale ja nie o tym w zasadzie. Zapłaciliśmy 420 000. W tamtym czasie, zaledwie miesiąc temu, Ten sam metraż (52,5 m2) w stanie deweloperskim kosztował 387 000.
Gratulacje, cena też wydaje się atrakcyjna w obecnej sytuacji.
Ile wkładu własnego a ile kredytu jeśli to nie tajemnica oczywiście?
Nie wiem jak w Krakowie, ale w Gdańsku czekało się niedawno rok na wpis do hipoteki.
To ostatnie zdanie odnośnie pomostówki.
20% wkladu wlasnego i 336 000 pln kredytu. Czyli totalnie na golo, w sensie ze wzielismy kredyt wylacznje na kieszkanie i 0 zl na wykonczenie - bo wlasciwie to pozostaje tam kupic kanape, pomalowac i z lozkiem pokombinowac, na tyle jeszcze nam zostalo. Az sie dziwilem, ze nikt nie spytal „na pewno nie chcecie nic na wykonczenie?” Z ta pomostowka to wez nie strasz, mi mowiono o 2-3 miesiacach, a potem juz nalezy dzwonic codziennie do urzedu i plakac;-)
I am Jerusalem.
ODPOWIEDZ