EURO 2020 - loża komentatorska

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
zodiac
postuje jak opętany!
Posty: 632
Rejestracja: 22-02-2018, 19:29

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 13:07

Dawniej na kadrę przyjeżdżali aby się najebać i spotkać z panienkami na mieście. Teraz na kadrę przyjeżdża się, żeby pograć w playstation, posłuchać w szatni playlisty z jbla, wrzucić tysiąc relacji na instagrama, tiktoka, facebooka czy twittera. Więc to naturalne, że mecz to ostatnia rzecz jaka chodzi po głowie panom piłkarzykom. Zapomniałem jeszcze o sesjach zdjęciowych, graniu w filmach, reklamach i układaniu fryzur i brody. Mam nadzieję, że chociaż bilety na Malediwy czy Zanzibar na przyszły tydzień już zabukowane póki jeszcze naiwni kibice nie rozpoczęli sezonu urlopowego. Najlepiej poziom mentalny i intelektualny tego towarzystwa może nawet trochę nieświadomie dla nich samych oddają relacje ze zgrupowań na łączynaspiłka.
535

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 13:22

zodiac pisze:
15-06-2021, 13:07
Dawniej na kadrę przyjeżdżali aby się najebać i spotkać z panienkami na mieście. Teraz na kadrę przyjeżdża się, żeby pograć w playstation, posłuchać w szatni playlisty z jbla, wrzucić tysiąc relacji na instagrama, tiktoka, facebooka czy twittera. Więc to naturalne, że mecz to ostatnia rzecz jaka chodzi po głowie panom piłkarzykom. Zapomniałem jeszcze o sesjach zdjęciowych, graniu w filmach, reklamach i układaniu fryzur i brody. Mam nadzieję, że chociaż bilety na Malediwy czy Zanzibar na przyszły tydzień już zabukowane póki jeszcze naiwni kibice nie rozpoczęli sezonu urlopowego. Najlepiej poziom mentalny i intelektualny tego towarzystwa może nawet trochę nieświadomie dla nich samych oddają relacje ze zgrupowań na łączynaspiłka.
Zapomniałeś o prezentacji wags. Kurwa mać...Co to w ogóle jest za burdel?
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10127
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 13:53

Z drugiej strony środowisko piłkarskie z grubsza wszędzie jest takie samo. W innych kadrach też pewnie tak to wygląda. Tylko jakoś to te łamagi-cebulaki zawsze w plecy.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
zodiac
postuje jak opętany!
Posty: 632
Rejestracja: 22-02-2018, 19:29

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 14:18

Racja wszędzie jest tak samo, wags również. Ale jednak jest zasadnicza różnica. Większość piłkarzy przyjeżdżających na turnieje mś czy euro nieważne czy są wyżelowanymi pizdami czy mężczyznami to jednak gryzie trawę przez 90 minut. Obejrzałem jak dotąd wszystkie mecze na tym euro i widząc jak zawodnicy walczą o każdą piłę, jak wychodzą do górnych piłek gdzie każde zderzenie głowami pachnie trepanacją czaszki i porównując to do chodzonego naszych gogusiów to jednak robi dużą różnicę. Miała być super atmosfera, jeden za wszystkich, wszyscy za jednego a kończyło się jak zawsze na machaniu łapami i wzajemnych pretensjach.
Scorn
w mackach Zła
Posty: 701
Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
Lokalizacja: Þríhnúkagígur

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 14:45

Oczywiście, problem leży w mentalności polskich grajków. Oni generalnie są lepszymi piłkarzami od Słowaków, Finów, Macedończyków czy Węgrów. Grają w lepszych klubach. Coś tam potrafią. Takim Zielińskim Włosi już od lat się zachwycają. W reprezentacji wszystko znika. Nie ma ducha walki, nie ma umierania za drużynę, nikt nie potrafi wziąć na siebie odpowiedzialności, nikt nie potrafi zmotywować. Bardzo często wśród słabszych i średnich drużyn narodowych, zwłaszcza na turniejach, przeciętni piłkarze klubowi stają się w reprezentacji piłkarzami o kilka klas lepszymi. U nas to wygląda odwrotnie. Polacy są za to mistrzami w szukaniu winnych i w wymówkach.
Sousa nie jest wybitnym trenerem i nie wiem czy było dobrym pomysłem zatrudnianie akurat jego, ale z mentalnością Polaków nawet Guardiola niewiele by tu zdziałał.

Chyba tylko Serbowie mają podobnie jak my. Doskonali piłkarze, wymiatają w największych klubach, a w reprezentacji kaszana. Czasem, jak mają dzień to wygrają z Niemcami, co świadczy o ich potencjale, innym razem wyłapią piątkę od Ukrainy.

Nażelowani gogusie też nic nie mają do rzeczy, bo tacy są wszędzie, a już najwięcej chyba w Hiszpanii i Portugalii, a wszyscy wiemy jak grają.
heykvísl og ofn
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10127
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 14:55

zodiac pisze:
15-06-2021, 14:18
Miała być super atmosfera, jeden za wszystkich, wszyscy za jednego a kończyło się jak zawsze na machaniu łapami i wzajemnych pretensjach.
Wniosek taki, że Peszki po prostu w kadrze zabrakło :lol:
Scorn pisze:
15-06-2021, 14:45
Chyba tylko Serbowie mają podobnie jak my. Doskonali piłkarze, wymiatają w największych klubach, a w reprezentacji kaszana. Czasem, jak mają dzień to wygrają z Niemcami, co świadczy o ich potencjale, innym razem wyłapią piątkę od Ukrainy.
W sumie Holendrzy też lubią się czasem za łby chwycić i marnowali przez to turnieje, choć wiadomo inna półka mimo to.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2283
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 15:09

No nie do końca tak jest, nie zgodze się.
Zasadnicza kwestia IMO nie tkwi w woli i ambicji, ale w zwyczajnym braku umiejętności czysto piłkarskich, zwłaszcza w użytkowej technice i kreatywności. Ten kraj raz na dekadę produkuje pojedyńczego piłkarza, który umie coś z piłką pozytywnego zrobić i otacza go dziewiątką (bramkarza nie liczę) przysłowiowych drwali, za ktorych na boisku myśli ten jeden ziutek. Zieliński, wcześniej Błaszczykowski, Szymkowiak (choć to nie ta klasa jednak), Piotr Nowak jak chcesz nazwiska z ostatnich dwudziestu lat. Cała reszta, z pominięciem bramkarzy, Piszczka i ostatnio Lewandowskiego to jednowymiarowi zadaniowcy bez błysku, dla których najbardziej twórczym osiągnięciem życia jest wybór fryzury, a przeprowadzenie dryblingu zadaniem powodującym sraczkę na tle nerwowym. Co widzą sami zainteresowani i ich kolejni trenerzy, a czego nie chcą zauwazyć kibice i media.

Brak jest w tym narodzie piłkarskiej jakości i maks maksów tego, co można z tej ekipy wycisnąć pokazał Nawałka, mając akurat kilku graczy będących w gazie vide Błaszczykowski, Piszczek, Krychowiak, Lewandowski i Glik. Obecnie stać nas najwyżej na wejście do głównego turnieju i robienie tam za dostarczyciela punktów, z okresowym przebłyskiem in plus w postaci zwycięskiego remisu.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 15:11

Scorn pisze:
15-06-2021, 14:45
Oczywiście, problem leży w mentalności polskich grajków. Oni generalnie są lepszymi piłkarzami od Słowaków, Finów, Macedończyków czy Węgrów. Grają w lepszych klubach. Coś tam potrafią. Takim Zielińskim Włosi już od lat się zachwycają. W reprezentacji wszystko znika. Nie ma ducha walki, nie ma umierania za drużynę, nikt nie potrafi wziąć na siebie odpowiedzialności, nikt nie potrafi zmotywować. Bardzo często wśród słabszych i średnich drużyn narodowych, zwłaszcza na turniejach, przeciętni piłkarze klubowi stają się w reprezentacji piłkarzami o kilka klas lepszymi. U nas to wygląda odwrotnie. Polacy są za to mistrzami w szukaniu winnych i w wymówkach.
Sousa nie jest wybitnym trenerem i nie wiem czy było dobrym pomysłem zatrudnianie akurat jego, ale z mentalnością Polaków nawet Guardiola niewiele by tu zdziałał.

Chyba tylko Serbowie mają podobnie jak my. Doskonali piłkarze, wymiatają w największych klubach, a w reprezentacji kaszana. Czasem, jak mają dzień to wygrają z Niemcami, co świadczy o ich potencjale, innym razem wyłapią piątkę od Ukrainy.

Nażelowani gogusie też nic nie mają do rzeczy, bo tacy są wszędzie, a już najwięcej chyba w Hiszpanii i Portugalii, a wszyscy wiemy jak grają.
Gdyby to była wada Polaków to byśmy nic nie osiągnęli w siatkówce i w piłce ręcznej czyli w dyscyplinach drużynowych gdzie taktyka jest bardzo ważna, a ducha walki nie brakuje. Wg mnie nie mamy trenera z charyzmą i ze zmysłem taktycznym. Piłkarze grają niezmotywowani, są dwa razy wolniejsi niż gdy grają w swoich klubach, brakuje im agresji. Taktyka to po prostu dramat. Mamy jednego wybitnego zawodnika. Dlaczego od lat trenerzy zajmują się tym jak go zneutralizować na boisku, jak mu utrudnić życie, zostawiając go na pożarcie kilku obrońcom (przez co wkurzony cofa się i zaczyna rozgrywać piłkę :D ) zamiast zrobić mu miejsce na boisku wzorem ustawienia drużyny Bayernu?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 15:12

To może wypierdolic tych Lewandowskich i budować z młodziaków.

Słyszeliście ze te dziady nawet nie podeszli po meczu do kibiców?
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 15:31

Pacjent pisze:
15-06-2021, 15:11
Scorn pisze:
15-06-2021, 14:45
Oczywiście, problem leży w mentalności polskich grajków. Oni generalnie są lepszymi piłkarzami od Słowaków, Finów, Macedończyków czy Węgrów. Grają w lepszych klubach. Coś tam potrafią. Takim Zielińskim Włosi już od lat się zachwycają. W reprezentacji wszystko znika. Nie ma ducha walki, nie ma umierania za drużynę, nikt nie potrafi wziąć na siebie odpowiedzialności, nikt nie potrafi zmotywować. Bardzo często wśród słabszych i średnich drużyn narodowych, zwłaszcza na turniejach, przeciętni piłkarze klubowi stają się w reprezentacji piłkarzami o kilka klas lepszymi. U nas to wygląda odwrotnie. Polacy są za to mistrzami w szukaniu winnych i w wymówkach.
Sousa nie jest wybitnym trenerem i nie wiem czy było dobrym pomysłem zatrudnianie akurat jego, ale z mentalnością Polaków nawet Guardiola niewiele by tu zdziałał.

Chyba tylko Serbowie mają podobnie jak my. Doskonali piłkarze, wymiatają w największych klubach, a w reprezentacji kaszana. Czasem, jak mają dzień to wygrają z Niemcami, co świadczy o ich potencjale, innym razem wyłapią piątkę od Ukrainy.

Nażelowani gogusie też nic nie mają do rzeczy, bo tacy są wszędzie, a już najwięcej chyba w Hiszpanii i Portugalii, a wszyscy wiemy jak grają.
Gdyby to była wada Polaków to byśmy nic nie osiągnęli w siatkówce i w piłce ręcznej czyli w dyscyplinach drużynowych gdzie taktyka jest bardzo ważna, a ducha walki nie brakuje. Wg mnie nie mamy trenera z charyzmą i ze zmysłem taktycznym. Piłkarze grają niezmotywowani, są dwa razy wolniejsi niż gdy grają w swoich klubach, brakuje im agresji. Taktyka to po prostu dramat. Mamy jednego wybitnego zawodnika. Dlaczego od lat trenerzy zajmują się tym jak go zneutralizować na boisku, jak mu utrudnić życie, zostawiając go na pożarcie kilku obrońcom (przez co wkurzony cofa się i zaczyna rozgrywać piłkę :D ) zamiast zrobić mu miejsce na boisku wzorem ustawienia drużyny Bayernu?
Ale właśnie w siatkówce, boję się pisać męskiej :wink: , był ten problem, że długie lata brakowało niewiele, ale odbijali się zawsze od czołówki. Potem coś zaskoczyło i zaczęli nie tylko zdobywać medale, ale nawet wygrywać imprezy.

To nie była tylko taktyka, czy przygotowanie kondycyjne, ale również kwestia psychologiczna.

Tak też było u Małysza.
Ostatnio zmieniony 15-06-2021, 15:33 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2283
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 15:32

Pacjent pisze:
15-06-2021, 15:11
Scorn pisze:
15-06-2021, 14:45
Oczywiście, problem leży w mentalności polskich grajków. Oni generalnie są lepszymi piłkarzami od Słowaków, Finów, Macedończyków czy Węgrów. Grają w lepszych klubach. Coś tam potrafią. Takim Zielińskim Włosi już od lat się zachwycają. W reprezentacji wszystko znika. Nie ma ducha walki, nie ma umierania za drużynę, nikt nie potrafi wziąć na siebie odpowiedzialności, nikt nie potrafi zmotywować. Bardzo często wśród słabszych i średnich drużyn narodowych, zwłaszcza na turniejach, przeciętni piłkarze klubowi stają się w reprezentacji piłkarzami o kilka klas lepszymi. U nas to wygląda odwrotnie. Polacy są za to mistrzami w szukaniu winnych i w wymówkach.
Sousa nie jest wybitnym trenerem i nie wiem czy było dobrym pomysłem zatrudnianie akurat jego, ale z mentalnością Polaków nawet Guardiola niewiele by tu zdziałał.

Chyba tylko Serbowie mają podobnie jak my. Doskonali piłkarze, wymiatają w największych klubach, a w reprezentacji kaszana. Czasem, jak mają dzień to wygrają z Niemcami, co świadczy o ich potencjale, innym razem wyłapią piątkę od Ukrainy.

Nażelowani gogusie też nic nie mają do rzeczy, bo tacy są wszędzie, a już najwięcej chyba w Hiszpanii i Portugalii, a wszyscy wiemy jak grają.
Gdyby to była wada Polaków to byśmy nic nie osiągnęli w siatkówce i w piłce ręcznej czyli w dyscyplinach drużynowych gdzie taktyka jest bardzo ważna, a ducha walki nie brakuje. Wg mnie nie mamy trenera z charyzmą i ze zmysłem taktycznym. Piłkarze grają niezmotywowani, są dwa razy wolniejsi niż gdy grają w swoich klubach, brakuje im agresji. Taktyka to po prostu dramat. Mamy jednego wybitnego zawodnika. Dlaczego od lat trenerzy zajmują się tym jak go zneutralizować na boisku, jak mu utrudnić życie, zostawiając go na pożarcie kilku obrońcom (przez co wkurzony cofa się i zaczyna rozgrywać piłkę :D ) zamiast zrobić mu miejsce na boisku wzorem ustawienia drużyny Bayernu?
A ten znowu swoje, o tym, że trzeba grac na dwóch napastnikow. Co Ci da dwójka z przodu jak i tak żaden z nich nie dostanie piłek, bo ten zespół od kilku dekad ma problem z utrzymaniem się przy piłce wyżej niż linia obrony? Dlatego widzisz te wkurwiające podania w poprzek pomiędzy obrońcami, względnie defensywnym pomocnikiem. Nie ma w tych zespołach (liczba mnoga, bo to trwa od lat) wystarczającej liczby graczy, którzy wiedą co zrobic z piłką, którzy potrafią się z nią utrzymać i przesunąć ciężar spotkania bliżej linii obrony przeciwnika i by dograc precyzyjna piłkę Lewandowskiemu czy tez innemu napastnikowi. Dlatego widzisz Lewego jak w wielu meczach cofa się pod linię środkową, próbując rozgrywać i przetrzymać piłkę, by uspokoić grę i pozwolić ZBUDOWAĆ atak pozycyjny.
Nie ma zwyczajnie jakości piłkarskiej i oswójcie się z tą ideą i przestańcie zaklinać rzeczywistość, że jak przyjdzie dobry treneiro to nagle jak z płatka chłopcy zaczną wygrywać. 2016 był wyskokiem na plus, a wiele lat wstecz i nazad pokazuje, że nasz średni, uczciwy poziom to wejście do turnieju głównego.

A co do siatki i ręcznej to pudło. To są dyscypliny znacznie bardziej opierające się na (stosunkowo) łatwym przejściu z ataku do obrony bez przeszkadzającego przeciwnika w strefie środkowej. Dodatkowo znacznie bardziej polegają tez na indywidualnych zagraniach poszczególnych graczy, choćby z tego powodu, że graczy w polu jest mniej niż w piłce noznej. Nie to porównanie.
zodiac
postuje jak opętany!
Posty: 632
Rejestracja: 22-02-2018, 19:29

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 15:35

Na pewnym poziomie umiejętności czysto piłkarskie muszą być. Owszem nie mają tego naturalnego luzu co południowcy z Ameryki czy Hiszpanie, Włosi, itd. Ale też na piękne oczy nikt ich w ligach zagranicznych nie zatrudnia. Zresztą można to zauważyć czy to w przypadku Ziela, Krychowiaka czy Szymańskiego w ligach. Zresztą nawet na zgrupowaniach potrafią coś tam rozegrać i podryblować. Problem jest taki, że w meczach reprezentacji oni mają splątane nogi. Sam Sousa zresztą próbował im to zakodować, że mają się nie bać dryblingu, inicjowania akcji i walki jeden na jeden. Dla mnie wszystko oddają obrazki z tunelu przed wyjściem na mecz, jak wyglądali nasi a jak Słowacy. Strach w oczach, spuszczone głowy, zero wkurwu i mocy. To samo było gdy wychodzili na mecz z Senegalem a gdy stali na środku i śpiewali hymn to drżące łydki mało im spod getrów nie uciekły. Musi być mental zwycięzcy, przecież oni grywają w mocnych ligach, Lidze Mistrzów czy Lidze Europy.
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6527
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 15:38

maciek z klanu pisze:
15-06-2021, 15:12
Słyszeliście ze te dziady nawet nie podeszli po meczu do kibiców?
Nie ma czasu, kielich stygnie:)
Pacjent pisze:
15-06-2021, 15:11
Wg mnie nie mamy trenera z charyzmą i ze zmysłem taktycznym.
Bzdura, trenerzy się co chwila zmieniają a przychodzi duży turniej i zawsze jest tak samo.
Jest dokładnie tak jak Scorn napisał, to wszystko leży w mentalności tych grajków. To są dobrzy piłkarze którzy na codzień zapierdalają za gruby hajs w swoich klubach, a na kadre jada jak na wakacje.
Dlatego po zgrupowaniach na których sie aklimatyzują zamiast trenowac zaczyna się turniej i jest wtopa. Kondycji im starcza na 15 min, są pogubieni jak dzieci , wręcz przytłoczeni.
Wczorajszego meczu nie widziałem ale czy właśnie tak to nie wyglądało?
niech to miejsce niebawem zniknie
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2283
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 15:57

zodiac pisze:
15-06-2021, 15:35
Na pewnym poziomie umiejętności czysto piłkarskie muszą być. Owszem nie mają tego naturalnego luzu co południowcy z Ameryki czy Hiszpanie, Włosi, itd. Ale też na piękne oczy nikt ich w ligach zagranicznych nie zatrudnia. Zresztą można to zauważyć czy to w przypadku Ziela, Krychowiaka czy Szymańskiego w ligach. Zresztą nawet na zgrupowaniach potrafią coś tam rozegrać i podryblować. Problem jest taki, że w meczach reprezentacji oni mają splątane nogi. Sam Sousa zresztą próbował im to zakodować, że mają się nie bać dryblingu, inicjowania akcji i walki jeden na jeden. Dla mnie wszystko oddają obrazki z tunelu przed wyjściem na mecz, jak wyglądali nasi a jak Słowacy. Strach w oczach, spuszczone głowy, zero wkurwu i mocy. To samo było gdy wychodzili na mecz z Senegalem a gdy stali na środku i śpiewali hymn to drżące łydki mało im spod getrów nie uciekły. Musi być mental zwycięzcy, przecież oni grywają w mocnych ligach, Lidze Mistrzów czy Lidze Europy.
No mają umiejętności, głownie defensywne, bądź też opierające się na strzelaniu goli. Za to są brani do swoich zespołów na zachodzie, mają stanowić uzupełnienie składu, destruktorów bądź wykończeniowców, a nie jego twórczą podstawę. Może za wyjątkiem Zielińskiego, ale jak wspomniałem wcześniej- to jest jeden koleś, któremu piłka na boisku nie przeszkadza, a jest otoczony przez 9 terminatorow więc nec Hercules contra plures. Co gorsza dla naszych napastników, którzy rzeczywiście nawet są nieźli, by strzelić bramke to ktoś im tę piłę musi pod to pole karne doholować. I tu zaczynają się schody, bo przemieścić ten balon circa about 60-90 m pod pole karne przeciwnika, przy pomocy, powiedzmy, 15 podań to dla naszej kadry to samo zadanie co dla mnie tezy fizyki kwantowej.
Jest coś moze na rzeczy z tymi spętanymi nogami przed ważnymi meczami, ale tu tez raczej upatrywałbym odpowiedzi w tym, że Ci goście sami wiedzą co umieją i żadne zaklinanie rzeczywistości szamańskim czarami przez Sousę nie pomoże. Bycie mistrzem wewnętrznego sparingu to nie to samo co powtórzenie tego samego zagrania na meczu, gdy rywale idą na 110%.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 15:59

Ale ten najlepszy piłkarz świata dostal piłkę kilka razy. I co najlepsze umiał strzelić 20m obok.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3507
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 17:00

Scorn pisze:
15-06-2021, 14:45
Oczywiście, problem leży w mentalności polskich grajków. Oni generalnie są lepszymi piłkarzami od Słowaków, Finów, Macedończyków czy Węgrów. Grają w lepszych klubach. Coś tam potrafią. Takim Zielińskim Włosi już od lat się zachwycają. W reprezentacji wszystko znika. Nie ma ducha walki, nie ma umierania za drużynę, nikt nie potrafi wziąć na siebie odpowiedzialności, nikt nie potrafi zmotywować. Bardzo często wśród słabszych i średnich drużyn narodowych, zwłaszcza na turniejach, przeciętni piłkarze klubowi stają się w reprezentacji piłkarzami o kilka klas lepszymi. U nas to wygląda odwrotnie. Polacy są za to mistrzami w szukaniu winnych i w wymówkach.
Sousa nie jest wybitnym trenerem i nie wiem czy było dobrym pomysłem zatrudnianie akurat jego, ale z mentalnością Polaków nawet Guardiola niewiele by tu zdziałał.

Chyba tylko Serbowie mają podobnie jak my. Doskonali piłkarze, wymiatają w największych klubach, a w reprezentacji kaszana. Czasem, jak mają dzień to wygrają z Niemcami, co świadczy o ich potencjale, innym razem wyłapią piątkę od Ukrainy.

Nażelowani gogusie też nic nie mają do rzeczy, bo tacy są wszędzie, a już najwięcej chyba w Hiszpanii i Portugalii, a wszyscy wiemy jak grają.
Zgadzam się z kolegą całkowicie.
A to, czy gramy jednym, dwoma, sześcioma napastnikami ma drugorzędne znaczenie, dopóki nie nauczą się realizować taktyki selekcjonera. Przez cały mecz, a nie przez 5 do max 15 minut.
dobry kościół to kościół spalony
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2594
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 17:01

Maciek Messi też był kilka razy najlepszym piłkarzem świata a w narodowej nie istniał.Był kiedyś jeden koleś, fenomenalny zresztą. jedyny prawdziwy Ronaldo, prawdziwa jedyna słuszna dziewiąteczka.Nie zawodził.Ale kogo on miał koło siebie? miał drużyne marzeń, pozamiatał w korei i japoni i rozjebał w pojedynke niemców.A obok niego śmigali Kaka, Carlos, Ronaldinho, Rivaldo, Juninho można kurwa wymieniać.
Kogo ma Lewy? nie gra reszta błaznów to i frustracja udziela sie temu na którego wszyscy liczą.Lewy to nie jest gracz który może w pojedynke ojebać kilka pachołków i przebiec połowe boiska.Jemu trzeba dogrywać, robić akcje pod niego.Nie ma kim, to jest proste.Tam nie ma nikogo, nikogo
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 17:21

Zatem wg Panów z ww. powodów nie ma szans na pozytywną zmianę? Może jednak warto zmienić system gry na bardziej pod Lewego i przestać się mazać, wymagać od zawodników podobnego zaangażowania co w klubach, przestać pieprzyć o tym, że nie potrafimy rozgrywać piłki i grać w środku pola, bo wiele razy miało to miejsce w meczach o punkty.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2594
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 17:23

Nie ma, napewno nie w tym turnieju.Hiszpanie nas technicznie rozpierdolą w pył, są za szybcy, piłka tam chodzi jak po jebanym sznurku więc jeśli nasi robią takie faile w defensywie z przeciętnymi słowakami to z hiszpanami ja widze minimum 0-4 wpierdol.Szwedzi również nas miażdżą, choćby kulturą gry i tym jak bardzo jest to poukładany i waleczny zespół.Jesteśmy klaunami tego euro
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: EURO 2020 - loża komentatorska

15-06-2021, 17:25

Starczyło klęknąć przed meczem
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
ODPOWIEDZ