To była uczta wyprawiona na cześć pogromców przedwiecznego zła oraz rycerzy poległych w tej walce a nie wieczór panieński. Myślę,że nie trzeba tu więcej dodawać.
Zjawiska paranormalne
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Zjawiska paranormalne
- Parael
- rozkręca się
- Posty: 86
- Rejestracja: 18-10-2007, 14:33
Re: Zjawiska paranormalne
Piękne, opowiadanie powinno być drukowane w gazetkach zachęcających do wstąpienia w szeregi WOT.
Nekrosadystyczny Turbosperminator
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10150
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Zjawiska paranormalne
Dobre to, już nigdy moja obecność na Św. Krzyżu nie będzie taka sama. Pokażę chyba tekst znajomym ze Świętokrzyskiego.
Na górze obok nadajnika zawsze będę przypominał sobie tę historię. Nie pasuje tylko palenie ciał, powinny zostać zmumifikowane i wystawione do oglądania, jako obrońcy klasztoru. Albo spocząć w tzw. krypcie królów polskich ukrytej w samej górze.
To już druga historia związana z tym miejscem. Pierwsza była na wycieczce w podstawówce, chyba w czwartej klasie. Wtedy jeszcze truchło Jeremiego spoczywało w kaplicy, bo od jakiegoś czasu jest w krypcie. Mieliśmy w klasie kolegę o przezwisku Misiek, który był wielki i prostolinijny, ale również niewiele mądrzejszy od niedźwiedzia. Chwilę po zerknięciu na szczątki, Misiek wychodząc z kościoła zaczął jeść kanapkę, którą zrobiła mu mama na wycieczkę. Koleżanka Marta mająca jeszcze w pamięci poprzedni widok, zwymiotowała na koszulkę będącej przed nią koleżanki Ani. Może wychowawczyni myła tę koszulkę w źródełku św. Franciszka i Ania trzyma ją jako relikwię do tej pory, a może zdobyły dla Ani świeżą, tego już nie pamiętam.
Na górze obok nadajnika zawsze będę przypominał sobie tę historię. Nie pasuje tylko palenie ciał, powinny zostać zmumifikowane i wystawione do oglądania, jako obrońcy klasztoru. Albo spocząć w tzw. krypcie królów polskich ukrytej w samej górze.
To już druga historia związana z tym miejscem. Pierwsza była na wycieczce w podstawówce, chyba w czwartej klasie. Wtedy jeszcze truchło Jeremiego spoczywało w kaplicy, bo od jakiegoś czasu jest w krypcie. Mieliśmy w klasie kolegę o przezwisku Misiek, który był wielki i prostolinijny, ale również niewiele mądrzejszy od niedźwiedzia. Chwilę po zerknięciu na szczątki, Misiek wychodząc z kościoła zaczął jeść kanapkę, którą zrobiła mu mama na wycieczkę. Koleżanka Marta mająca jeszcze w pamięci poprzedni widok, zwymiotowała na koszulkę będącej przed nią koleżanki Ani. Może wychowawczyni myła tę koszulkę w źródełku św. Franciszka i Ania trzyma ją jako relikwię do tej pory, a może zdobyły dla Ani świeżą, tego już nie pamiętam.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8177
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Zjawiska paranormalne
Uwazaj, bo Mariusz sie zdenerwuje. Jego babka ma podobno prostate, tak on twierdzi. Moze ona tez byla wsrod tych czarownic
woodpecker from space
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2452
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Zjawiska paranormalne
Ma prostatę od siedzenia na miotle, więc wszystko się jakby zgadza
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: Zjawiska paranormalne
Kurczę wydaje mi się, że mógł Rumburak tę historię zmyśleć.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10150
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Zjawiska paranormalne
Nie sądzę, ale zapytam przy okazji Mariana Puchałę, który jest przełożonym oblatów na Św. Krzyżu, co tam się działo.
A poza tym, jak rozpoznać, że wiedźma rzuciła klątwę? Mam teraz spór z taką jedną, co może nią być. Nie będę pisał o co, ale jest to jedna z niewielu osób, których zachowania nie toleruję. Zawsze ma taki świdrujący wzrok, mówi kocopoły, ale nie znosi sprzeciwu, zawsze do wszystkich dyrektywnie. Ostatnio patrzyła z okna, jak szedłem do biedronki.
Jej mąż jest w tym związku gosposią, zawsze wygląda na zastraszonego. Tylko on wychodzi na spacer z dzieckiem.
Od tygodnia mam katar, kaszel, jakoś źle się czuję. Dzisiaj wziąłem szczepionkę, więc czekam, czy będzie gorzej.
A pytam całkiem serio, chociaż uważam, że raczej wymaga psychiatry, bo coś z nią jest nie tak.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Zjawiska paranormalne
Ze jej wyrosla od siedzenia na miotle? Ja mysle raczej, ze to dziadek siedzi w babki ciuchach a ta aktywnie dziala na Lysej Gorze zwodzac glupiego Mariusza, bo to ze jest glupi jak but to nie ulega watpliwosci.
woodpecker from space
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2452
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Zjawiska paranormalne
Dziadek transwestyta????
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6756
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Zjawiska paranormalne
^ Albo hermafrodyta.
A zastanawialiście się kiedy jaki los spotkał rodziców Mariusza? Kim są/byli?Dlaczego od tylu lat mieszka z babką? Gdzie jest dziadek?
Tyle niewiadomych...
A zastanawialiście się kiedy jaki los spotkał rodziców Mariusza? Kim są/byli?Dlaczego od tylu lat mieszka z babką? Gdzie jest dziadek?
Tyle niewiadomych...
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Zjawiska paranormalne
Ciekawe jest czy Mariusz w ogóle zyje, czy nie leży składowany w beczkach pod podłoga, a pisze jego konta babka, albo właśnie dziadek...
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6527
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Zjawiska paranormalne
to jest calkiem prawdopodobne, wnioskując po ponizszymTriceratops pisze: ↑16-05-2021, 18:09Uwazaj, bo Mariusz sie zdenerwuje. Jego babka ma podobno prostate, tak on twierdzi. Moze ona tez byla wsrod tych czarownic
Mariusz Wędliniarz pisze: ↑09-05-2021, 20:36Ostatnio moją babkę nakryłem w podpiwniczeniu jak stała w bezruchu przodem do ściany i coś szeptała bardzo szybko. Póżniej jak przyszła na górę to od razu padła na łóżko jak rażona piorunem i momentalnie zasnęła. Znalazłem na drugi dzień w piwnicy jakieś gałęzie, szyszki, stare żołędzie i jakieś płyny w słoikach. Babka ostatnio coraz dziwniej się zachowuje.
a co jesli rycerze swietego krzyza ubili babke wedliniarza? nawet nie chce o tym myslec
niech to miejsce niebawem zniknie
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Zjawiska paranormalne
Myślę, że mogę uchylić rąbka tajemnicy i rozwiać nurtujące Was wątpliwości. Babka Mariusza najprawdopodobniej brała udział w bitwie na Świętym Krzyżu. Nie jest jednak wiedźmą a babą wodą. Baby wodne to dusze nieszczęśliwych, starych kobiet, które zginęły w tragicznych okolicznościach. Często przyczyną ich śmieci jest przedawkowanie alkoholu czyt. zachlanie się. Dusze tych istot, można spotkać nad rzekami jeziorami oraz na Podkarpaciu. Pytacie po czym poznałem babkę Wędliniarza? Otóż w bitewnym zgiełku zauważyłem pokrakę z hustą na głowie, maseczką na czymś co kiedyś było twarzą oraz kamiennych buto-skarpetach na kikutach. Szyję tej istoty oplatało pęto kiełbasy oraz słonina powieszona na sznurku.To nie mógł być nikt inny. Ostatecznie babka prawdopodobnie zbiegła z pola bitwy. Mnisi sprzątający pobojowisko z truchła nie odnaleźli opisanej przeze mnie istoty.pr0metheus pisze: ↑17-05-2021, 22:04to jest calkiem prawdopodobne, wnioskując po ponizszymTriceratops pisze: ↑16-05-2021, 18:09Uwazaj, bo Mariusz sie zdenerwuje. Jego babka ma podobno prostate, tak on twierdzi. Moze ona tez byla wsrod tych czarownic
Mariusz Wędliniarz pisze: ↑09-05-2021, 20:36Ostatnio moją babkę nakryłem w podpiwniczeniu jak stała w bezruchu przodem do ściany i coś szeptała bardzo szybko. Póżniej jak przyszła na górę to od razu padła na łóżko jak rażona piorunem i momentalnie zasnęła. Znalazłem na drugi dzień w piwnicy jakieś gałęzie, szyszki, stare żołędzie i jakieś płyny w słoikach. Babka ostatnio coraz dziwniej się zachowuje.
a co jesli rycerze swietego krzyza ubili babke wedliniarza? nawet nie chce o tym myslec
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10150
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Zjawiska paranormalne
Wiele pytań bez odpowiedzi.
Czy babka więzi Mariusza?
Czy pisze w jego imieniu na masterfulu? Czy Grzesiek to nikczemny sługus babki pomagający więzić Mario?
A może to Mario i babka zamknęli Grześka i Adama w piwniczce?
Rycerze światła, czy szykujecie wyprawę do Popkowic?
Czy babka więzi Mariusza?
Czy pisze w jego imieniu na masterfulu? Czy Grzesiek to nikczemny sługus babki pomagający więzić Mario?
A może to Mario i babka zamknęli Grześka i Adama w piwniczce?
Rycerze światła, czy szykujecie wyprawę do Popkowic?
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Zjawiska paranormalne
Nie rycerze światła a Rycerze Świętego Krzyża. Chyba pomyliłeś coś z Kapitanem Planetą.
Na razie nie planujemy wypraw poza jednostkę. Zostało nas tylko sześciu, jest obawa, że może to ośmielić i zachęcić siły nieczyste do kolejnych ataków.
Zresztą, elitarna oddział nie będzie się uganiał za jedną babą wodna. Tam wystarczy klecha i pół litra. Mogę wybrać się do Popkowic żeby zbadać temat, ale nie wcześniej niż za dwa tygodnie. Wtedy mam przepustkę.
Na razie nie planujemy wypraw poza jednostkę. Zostało nas tylko sześciu, jest obawa, że może to ośmielić i zachęcić siły nieczyste do kolejnych ataków.
Zresztą, elitarna oddział nie będzie się uganiał za jedną babą wodna. Tam wystarczy klecha i pół litra. Mogę wybrać się do Popkowic żeby zbadać temat, ale nie wcześniej niż za dwa tygodnie. Wtedy mam przepustkę.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10150
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Zjawiska paranormalne
Przy okazji puśćcie z dymem ten obóz dla niezaszczepionych w Popkowicach.Rumburak pisze: ↑18-05-2021, 12:47Nie rycerze światła a Rycerze Świętego Krzyża. Chyba pomyliłeś coś z Kapitanem Planetą.
Na razie nie planujemy wypraw poza jednostkę. Zostało nas tylko sześciu, jest obawa, że może to ośmielić i zachęcić siły nieczyste do kolejnych ataków.
Zresztą, elitarna oddział nie będzie się uganiał za jedną babą wodna. Tam wystarczy klecha i pół litra. Mogę wybrać się do Popkowic żeby zbadać temat, ale nie wcześniej niż za dwa tygodnie. Wtedy mam przepustkę.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Zjawiska paranormalne
Mogli ja wziac za trupa faceta, podobno to byla wyjatkowa kobieta, bo posiadala prostate.
A nieszczesliwa byla to wiadomo dlaczego, miec wnuka idiote....
woodpecker from space
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6527
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Zjawiska paranormalne
baby wodne, nigdy nie slyszalem. baby wódne to tak, zdarzają sie...
niech to miejsce niebawem zniknie
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Zjawiska paranormalne
Dziś miałem mieć trochę wolnego. Myślałem, że wykorzystam ten czas na dokumentację fotograficzna mojego świadectwa. Niestety, służba nie drużba. Otrzymałem polecenie patrolu miejscowości u podnóża Świętego Krzyża. Dostawaliśmy liczne sygnały od miejscowej ludności, dotyczące nasilenia zjawisk paranormalnych w okolicy. Diabelskie niedobitki zbiegłe z pola bitwy, wetują swoje straty gnębiąc miejscowych. Uprowadzona trzoda i dziewice to tylko niektóre z przykrości serwowanych tubylcom przez piekielne stwory.
Na tropie guli. W oddali klasztor oraz nadajnik. Okolice Nowej Słupi.
Wejście na teren parku od strony Nowej Słupi
W tej osadzie podobno zagnieździły się Południce. W istocie znalazłem tam ich ślady.
Okoliczna kopalnia, właściciel zaniepokojony licznymi zaginięciami pracowników i biernością policji zgłosił się do Zakonu. Niestety jego obawy okazały się słuszne. Na miejscu znalazłem liczne ślady obecności krabopajaków.
Na tropie guli. W oddali klasztor oraz nadajnik. Okolice Nowej Słupi.
Wejście na teren parku od strony Nowej Słupi
W tej osadzie podobno zagnieździły się Południce. W istocie znalazłem tam ich ślady.
Okoliczna kopalnia, właściciel zaniepokojony licznymi zaginięciami pracowników i biernością policji zgłosił się do Zakonu. Niestety jego obawy okazały się słuszne. Na miejscu znalazłem liczne ślady obecności krabopajaków.