Opętania/pomoc potrzebna

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8045
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 02:26

Kupiłem nieruchomość. Kurwa pytanie jest bardzo konkretne- głupie w chuj- to co się odpierdala u mnie nie da się tego opisać. Ludzie mnie przestrzegali- Tomek kurwa pożałujesz. Serio tracę zmysły-czy ktoś z forumowych kolegów może do mnie przyjechać i uzmysłowić mi że, to co się dzieje to jest efekt mojej wyobraźni. Brakuje mi sił. Najlepsze w tym wszystkim kurwa jest to , że jak moja dziewczyna jest u mnie u i mnie śpi nie ma mowy o tym by coś się działo. Co za kurwa przebiegła historia. Nie róbcie sobie żartów- ja mam obsrane gacie a muszę tu mieszkać:)
Kupię:

Vastum Hole Below
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10596
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 07:59

Napisz co się dzieje
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 08:00

Miałem znajomego, który mieszkał u mnie na Opolszczyźnie w takim pałacyku opuszczonym. To był ksiądz ale normalny, kolega mojego wujka z liceum. Nieważne. W tym domu straszyło. Było słychać kroki, otwierały się drzwi itd. ludzie się śmiali z niego że jebniety itd. kilkukrotnie zaprosił tam ludzi do siebie i wszyscy spierdolili w przeciągu godziny. Po jakimś dość długim czasie ściągnął egzorcyste. Odprawił te rytuały wcześniej badając historię tego miejsca. I co się okazało. W zapiskach historycznych znalazł że w czasach międzywojennych mieszkał tam jakiś ,,Von,,. I w czasie kiedy był plebiscyt ten ,,von,, opowiedział się za polska strona a reszta wsi za Niemcami. W związku z czym przez dwa dni torturowali go w piwnicy jego domu po czym wywlekli na dwór przypięli za ręce do koni i ciągnęli go około 7km do następnej wsi gdzie zmarł. Zgodnie z porada egzorcysty postawili na miejscu śmierci mała kapliczkę czy tam krzyż i się skończyło. To jest autentyk. Mogę podać namiary na ten dworek i inne dane.

Dodam że ten ksiądz dość sceptycznie podchodził do egzorcyzmów i nawiedzeń.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10148
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 08:02

Kol. Karkas miał nieziemskich odwiedzających, może on coś ogarnia.

Ew. kontakt z kol. Bloodcultem, egzorcyzmy, woda święcona itp.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 08:06

U mnie u babci na wsi też słyszałem po nocach kroki, spadanie jakiś rzeczy, skrobanie. Za skrobanie odpowiadały myszy, za kroki i rozgardiasz na strychu odpowiedzialna była kuna, którą przyłapałem na gorącym uczynku w nocy. Nie powiem, troszkę byłem posrany tam idąc, bo babcia twierdziła, że to dziadek łazi tam. :-) Osobiście w takie historie ze strachami-lachami nie wierzę. :-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 08:14

nicram pisze:
27-08-2020, 08:06
U mnie u babci na wsi też słyszałem po nocach kroki, spadanie jakiś rzeczy, skrobanie. Za skrobanie odpowiadały myszy, za kroki i rozgardiasz na strychu odpowiedzialna była kuna, którą przyłapałem na gorącym uczynku w nocy. Nie powiem, troszkę byłem posrany tam idąc, bo babcia twierdziła, że to dziadek łazi tam. :-) Osobiście w takie historie ze strachami-lachami nie wierzę. :-)
Nie no pewnie, też bym obśmiał to. Tyle że akurat np mój wujek był na miejscu, a wyśmiewa takie rzeczy i stwierdził że serio coś jest nie tak i że nie chce już tam iść.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10215
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 08:16

Jest takie zjawisko jak pareidolia, i wiele wyjaśnia.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Rumburak
rasowy masterfulowicz
Posty: 2198
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 08:36

Z definicji to raczej mało trafna diagnoza. Tomciu pisze, że jak dziewczyna jest na kwadracie to problemy ustają. Pewnikiem wtedy mniej chleje.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10215
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 08:47

Ja myślę, że rezygnacja z alko i innych substancji psychoaktywnych, usunie ponadnaturalne manifestacje.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 09:01

Rumburak pisze:
27-08-2020, 08:36
Z definicji to raczej mało trafna diagnoza. Tomciu pisze, że jak dziewczyna jest na kwadracie to problemy ustają. Pewnikiem wtedy mniej chleje.
:-D
Hatefire pisze:
27-08-2020, 08:47
Ja myślę, że rezygnacja z alko i innych substancji psychoaktywnych, usunie ponadnaturalne manifestacje.
Zwłaszcza w połączeniu mogą one dać naprawdę dziwne skutki jeżeli chodzi o zaburzenia percepcji rzeczywistości.
all the monsters will break your heart
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8045
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 09:02

Absolutnie nie zgodzę się z kolegami. Kurwa jestem ostatnią osobą ,która mogłaby uwierzyć w podobne bzdury. Najemca lokalu niżej ode mnie- pierdolny zakład fryzjerski(taki na 180 metrów co to babki tuninguje za kilkaset zyla). Zakolegowaliśmy się, w pewnym momencie rozmowa weszła na temat samej kamienicy.

Wypowiedź:
- Składam wypowiedzenie- bo może to głupio zabrzmieć ale nie czuję się tu komfortowo. Tzn. obiekt jest super, warunki itp.

Dopytuje co się stało,że taką decyzję podjąłeś

- Kurwa szczerze-wszystkie zdjęcia rodziny- żony, dziecka , z wakacji, nasze wspólne rodzinne - które miałem poprzylepiane na jednych z luster w lokalu znalazłem potargane na podłodze. Tomek nikt nie ma dostępu do mojego zakładu, ja go otwieram i zamykam. Nie ma opcji by ktoś lokal otworzył bez mojego udziału, Czuje jakieś nieokreślone zagrożenie.


Oczywiście zaraz można w/w rozmowę w żarty ubrać ale albo ja zwariowałem albo jest coś kurewnie na rzeczy.
Kupię:

Vastum Hole Below
Awatar użytkownika
morbid
rasowy masterfulowicz
Posty: 2416
Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
Lokalizacja: R-G-Z

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 09:05

Tomuś a znasz historię tego miejsca???
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8045
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 09:08

Nie znam ale muszę poznać i to koniecznie.
Kupię:

Vastum Hole Below
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 09:08

tomaszm pisze:
27-08-2020, 09:02
Absolutnie nie zgodzę się z kolegami. Kurwa jestem ostatnią osobą ,która mogłaby uwierzyć w podobne bzdury. Najemca lokalu niżej ode mnie- pierdolny zakład fryzjerski(taki na 180 metrów co to babki tuninguje za kilkaset zyla). Zakolegowaliśmy się, w pewnym momencie rozmowa weszła na temat samej kamienicy.

Wypowiedź:
- Składam wypowiedzenie- bo może to głupio zabrzmieć ale nie czuję się tu komfortowo. Tzn. obiekt jest super, warunki itp.

Dopytuje co się stało,że taką decyzję podjąłeś

- Kurwa szczerze-wszystkie zdjęcia rodziny- żony, dziecka , z wakacji, nasze wspólne rodzinne - które miałem poprzylepiane na jednych z luster w lokalu znalazłem potargane na podłodze. Tomek nikt nie ma dostępu do mojego zakładu, ja go otwieram i zamykam. Nie ma opcji by ktoś lokal otworzył bez mojego udziału, Czuje jakieś nieokreślone zagrożenie.


Oczywiście zaraz można w/w rozmowę w żarty ubrać ale albo ja zwariowałem albo jest coś kurewnie na rzeczy.
Historię ze zdjęciami widzę tak. Koleś obracał tam swoją kochanicę (lub był z klientką jeżeli jest taki grzeczny), razem wychodzili, ale poszedł do kibla. Ta w międzyczasie zazdrosna lub ze złośliwości porozwalała te zdjęcia, a koleś w pośpiechu zamknął i nie zauważył. Rano otworzył i spotkała go przykra niespodzianka.

Gdybym miał czas to bym się Tomasz do Ciebie przejechał. Może kiedyś...:-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10215
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 09:21

tomaszm pisze:
27-08-2020, 09:02
Absolutnie nie zgodzę się z kolegami. Kurwa jestem ostatnią osobą ,która mogłaby uwierzyć w podobne bzdury. Najemca lokalu niżej ode mnie- pierdolny zakład fryzjerski(taki na 180 metrów co to babki tuninguje za kilkaset zyla). Zakolegowaliśmy się, w pewnym momencie rozmowa weszła na temat samej kamienicy.

Wypowiedź:
- Składam wypowiedzenie- bo może to głupio zabrzmieć ale nie czuję się tu komfortowo. Tzn. obiekt jest super, warunki itp.

Dopytuje co się stało,że taką decyzję podjąłeś

- Kurwa szczerze-wszystkie zdjęcia rodziny- żony, dziecka , z wakacji, nasze wspólne rodzinne - które miałem poprzylepiane na jednych z luster w lokalu znalazłem potargane na podłodze. Tomek nikt nie ma dostępu do mojego zakładu, ja go otwieram i zamykam. Nie ma opcji by ktoś lokal otworzył bez mojego udziału, Czuje jakieś nieokreślone zagrożenie.


Oczywiście zaraz można w/w rozmowę w żarty ubrać ale albo ja zwariowałem albo jest coś kurewnie na rzeczy.
Dobra kolego, rzuczam ci wyzwanie. Zapłać mi za transport i generalnie pokryj koszty, to sobie posiedzę w śpiworze, w nawiedzonym domu. Niemniej czuję się jak koleś proponujący w grę w trzy kubki.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Oferma
weteran forumowych bitew
Posty: 1252
Rejestracja: 02-05-2017, 09:03

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 09:26

Ja bym się przejechał choćby dla hecy
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Awatar użytkownika
morbid
rasowy masterfulowicz
Posty: 2416
Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
Lokalizacja: R-G-Z

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 09:29

Tomuś za chwilę Ci się na kwadrat zwali połowa forume :):):) ,ale skoro zapraszasz to się nie dziwię :):)
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8045
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 09:31

Ale Andrzej Ty wraz z bratem przyjeżdżacie w pierwszej kolejności:)
Kupię:

Vastum Hole Below
Awatar użytkownika
Stary Metal
w mackach Zła
Posty: 981
Rejestracja: 21-03-2014, 20:07

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 09:48

Może to jest metoda?
Zjedzie połowa forum, będzie taka impreza, że nie tylko duchy uciekną, ale i dom będzie wymagał remontu
A w historię wierzę.
Ptzeprowadzałem się w życiu wiele razy i raz spotkałem się z czymś podobnym.
I kamp med kvitekrist
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2608
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Opętania/pomoc potrzebna

27-08-2020, 10:16

tomaszm pisze:
27-08-2020, 09:02
Czuje jakieś nieokreślone zagrożenie.
Oczywiście zaraz można w/w rozmowę w żarty ubrać ale albo ja zwariowałem albo jest coś kurewnie na rzeczy.
Przeżyłem coś takiego w hotelu/hostelu w Rydze.
Pierwsza noc spoko - byliśmy zmęczeni, druga noc już dużo gorzej, atmosfera gęsta jak smoła, co chwilę z żoną się budziliśmy.
Trzecia noc to ok. 2 godzin snu, atmosfera nie do wytrzymania (black metal czy power electronics przy tym to rurki z kremem ;). Na szczęście jechaliśmy dalej, ale gdybym miał spać tam kolejny raz spałbym w samochodzie - mówię serio. Zapytaliśmy o to obsługę. To był stary budynek, pewnie z carskiej Rosji, wcześniej była tam szkoła. Co było wcześniej - nie wiadomo, albo nie chcieli powiedzieć.

Druga historia - będąc w terenie wziąłem autostopowicza, okolice Pucka. Gadamy o tym i owym. Nagle człowiek pokazuje chałupę i mówi, że w tym domu straszy. Nawet szyld jest "Wakacje z duchami". Człowiek mówi, że maksymalny czas pobytu właściciela w nieruchomości to kilka dni. Dłużej po prostu się nie da. Na pytanie czy coś tam się wydarzyło, skąd te problemy, austostopowicz odpowiedział, że budowniczy domu w fundament wsadził gruz wśród, którego były połamane płyty nagrobne...prawdziwy black metalowiec :)

Podsumowując, wierzę Koledze, gdyż sam doświadczyłem czegoś podobnego.
Co do pomocy - szukać silnych bioenergoterapeutów, ludzi pracujących z energiami lub egzorcysty.
Oczywiście poznanie historii budynku to podstawa.
Celem życia nie jest przeżycie.
ODPOWIEDZ