Ascetic pisze: ↑05-08-2021, 20:39
O żadnym śmieszkowaniu nie ma mowy. Z tego co napisał Sebastian, z jego punktu widzenia, sprawa jest poważna. Pewnie zajmie się sprawą. Liczę, że po kolei będzie przedstawiał jak to wygląda.
Napisał też, że szykuje się afera, inba, jak zwał tak zwał. Rozumiem, że po to, też podnosi sprawę na wykopie. Nie mam konta na wykopie, sam napisał, że jest 11 lat tam, więc, rozumiem przez to, że będzie podejmował kolejne kroki. Stąd pytanie. Kompletnie nie rozumiem funkcjonowania wykopu, jestem właściwie też ciekawy siły tego "medium".
Dodam, że we wklejanki takiego panopticopacjenta nie wierzyłem i nie wierzę. Tutaj mamy informacje z pierwszej ręki, od osoby, która z mojego punktu widzenia jest wiarygodna. Życzę mu zdrowia. Będę obserwował jego sprawę. Tak jak wczoraj przeczytałem na wykopie, też dzisiaj kolejne wpisy. Sprawa warta tego.
Nie wiem jeszcze dokładnie. Godzinę temu wróciłem z miesięcznego szlajania się samochodem po Europie. Jak ogólnie sprawa wygląda to przeczytałeś już w komentarzach. Generalnie wina zwalana jest na mnie albo mi nikt nie wierzy, bo tam jest z milion ludzi i mnóstwo takich którzy twoją zarzutki. Tutaj mnie znacie i wiecie kim jestem, wielu z imienia i nazwiska, wiecie co robię, czy się zajmuję itd. Muszę to dobrze przemyśleć i przygotować wszystko co się da, by to uwiarygodnić, chociaż nie mam jeszcze dokładnie pomysłu. Po tym wstępie widzę potencjalne przeszkody, ale też mogę się na nie dzięki temu przygotować jak potrafię.
Ogólnie historia jest taka:
Cierpię na AZS lub coś zbliżonego (tak mnie zdiagnozowano w wieku 6 lat, chociaż obecny mój lekarz ma wątpliwości, ponieważ wiele chorób skóry daje bardzo podobne objawy). Od około 9 miesięcy przyjmuję immunosupresant, cyklosporynę. Gdy 3 miesiące temu podchodziłem do pierwszej dawki (Moderna), byłem pewien, że powinienem ją odstawić, ponieważ rozwijanie odporności ze szczepionki i branie jednocześnie czegoś co temu zapobiega wydawało się sprzeczne jak białe z czarnym. O tym zamiarze poinformowałem lekarza przed szczepieniem, wpisałem też w kartę że biorę cyklosporynę. On tylko pokiwał głową dodając coś w rodzaju ,,tak, tak, rozumiem", po czym przepuścił mnie do szczepienia. Następnego dnia zaczęły pojawiać się te białe plamy. Dziwne, pomyślałem, ale zwaliłem to na odstawienie cyklosporyny. Gdy po około tygodniu-dwóch narastały coraz bardziej i zaczęły swędzieć, napisałem do mojego prywatnego lekarza, a ten odpisał, żeby jednak wrócić do cyklosporyny, i brać normalnie podczas drugiej dawki. Więc wróciłem do brania. Plamy rosły. Pomyślałem: OK, no to pewnie od odstawienia cyklosporyny, więc minęły 2 tygodnie, pełna wymiana skóry trwa mniej więcej 4 tygodnie, więc 2+4 = 6 - po 6 tygodniach mniej więcej wszystko powinno zniknąć. Nawet wtedy nie pomyślałem, że to może być od szczepionki. Po 6 tygodniach jednak jak było, tak zostało - minęły kolejne 6 tygodni, i jest tak samo. Byłem u mojego lekarza, który stwierdził, że to nie bielactwo, ponieważ barwnik wciąż jest, tylko jest go mniej, i stwierdził, że to mogło być od słońca, ponieważ wystąpiło to w miejscach, gdzie przed braniem cyklosporyny miewałem stany zapalne (ale zupełnie NIE PODOBNE do tego) i że do jesieni powinno zejść. Przyjąłem tę teorię wstępnie, ale teraz jak o tym myślę, to nie ma to żadnego sensu - plamy występują głównie w miejscach, do których słońce praktycznie nie dociera - boki, krocze, pod kolanami, pod pachami, a te najbardziej odsłonięte mają się lepiej.
Punktem zwrotnym było dla mnie spotkanie w podróży innego fana DS, u którego nocowaliśmy, a który podczas pierwszej rozmowy poruszył temat covida i pokazał mi dłonie, na których 1 dnia po przyjęciu 1 dawki (Pfizer) wystąpiła egzema, i to taka naprawdę mocna. Pokazał mi starsze zdjęcia, i wyglądało to naprawdę okropnie. Nie pozwolono mu przyjąć drugiej dawki, gdy to pokazał.
I teraz pytanie: skoro mi się to zdarzyło, i spotkałem drugą osobę sam, to jakie jest prawdopodobieństwo, że jesteśmy z tym sami? Co więcej, znajoma, która jest mega pro-szczepionkowa, sama przyznała, że zna 2 osoby z powikłaniami po szczepieniu. Dlaczego o tym nigdzie nie słychać? Czy nie powinno się o tym mówić?
Fajne, nie?
I am Jerusalem.