to samo Wawa, byłem pode miastem, to prawie przewraca w polu i czapkę bejsbolówkę ze łba zrywa, a deszczu, który by się przydał,
nie widać
Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir
to samo Wawa, byłem pode miastem, to prawie przewraca w polu i czapkę bejsbolówkę ze łba zrywa, a deszczu, który by się przydał,
w nocy padałoMedard pisze: ↑21-05-2022, 17:51to samo Wawa, byłem pode miastem, to prawie przewraca w polu i czapkę bejsbolówkę ze łba zrywa, a deszczu, który by się przydał,
nie widać
Dużo było ludzi? Bo przejeżdżałem obok na rowerze to raczej bieda, ale możliwe, że po prostu byłem w okolicy za wcześnie.
widocznie spałem zbyt twardo, by zwrócić na to uwagę
Ludzi od cholery, cała sala. Nie było biletów EE, wszystkie miejsca siedzące numerowane, ale sam koncert bdb. Czasami trybuny to nie taki zły pomysł.
Ruchałem łatwe laski, ale na kurwinoxach nie byłem ... może to jakaś myśl
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo