ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Wyglada na to, ze pojecia kapitalu kulturowego i spolecznego faktycznie istnieja, i to nie jest tak, ze ta kobieta, kimkolwiek jest, nie ma racji i wywyzsza siebie czy Lempartowa. W rzwczy samej wyglada wrecz na to, ze ma racje, jesli dobrze rozumiem, poniewaz istnieje duze prawdopodobienstwo, ze Lempartowa, kimkolwiek by nie byla, faktycznie posiada te cechy na wyzszym poziomie niz teoretyczna sprzataczka.

Dokładnie. Klasa robotnicza pije szampana ustami swoich przedstawicieli. Cały czas ta sama historia, o nic innego nie chodzi.

Ale co to ma wspolnego z moim postem?

[nicram]

Wychodzi na to, ze taki Trynkiewicz ma wiekszy kapital spoleczno-kulturowy niz anonimowa sprzataczka xdede

Wychodzi na to, że jesteś jeszcze większym debilem niż myślałem, xdede.

[Triceratops]

Znowu szukasz atencji chuda pizdo w okularach? Zly adres, znajdz sobie inny obiekt swoich homo zalotow xd

[nicram]

Szczekaj dalej pisi ratlerku. A karawana jedzie dalej...napisz jeszcze coś o szacunku do kobiet śmieciu od bimbele i masele.

[Sgt. Barnes]

https://www.msn.com/pl-pl/rozrywka/news ... d=msedgntp
ja pierdole, ludzie to mają problemy

[535]

Niedawno przez przypadek dowiedziałem się kim jest mata i że na sukces zapierdalał po szesnaście godzin na dobę. Natomiast kim do diabła jest maja staśko?

[yossarian84]

Niedawno przez przypadek dowiedziałem się kim jest mata i że na sukces zapierdalał po szesnaście godzin na dobę.

To jego stary zapierdalał

[Sybir]

I stażyści w jego kancelarii.
Maja Staśko to taka lewicująca weganka, w bardzo dużym skrócie.

[535]

Właśnie zacząłem czytać, ale nie...To dla mnie za dużo. Niech w końcu już wkroczą i zrobią tutaj porządek, albo niech chociaż ten jebany prąd ktoś wyłączy. Nie ma ratunku dla tego kraju.

[Ascetic]

Dopytam, ktoś kogoś zmuszał do pracy po 18h na dobę? W tych kancelariach, są jakieś obozy pracy, czy raczej, kalkulują szczurki, że 10 lat potyrają, a później niekoniecznie będą musiały się przejmować emeryturą?

Tu mógłby się wypowiedzieć np. Sybir.

[Sybir]

A to już trzeba tych stażystów przepytać, bo może to jakiś znak czasów. U mnie młodzież też nie ciska się za bardzo ponad etat, podczas gdy ordynator (na liczniku piątka z przodu) jest pracoholikiem.

[Ascetic]

A to już trzeba tych stażystów przepytać, bo może to jakiś znak czasów. U mnie młodzież też nie ciska się za bardzo ponad etat, podczas gdy ordynator (na liczniku piątka z przodu) jest pracoholikiem.

Jak tylko pracoholikiem to i tak nie jest źle

Nie mów, że nie popierdalasz po naście godzin? Nie mów, że za 10 lat będziesz toczył bekę z inflacji na poziomie nawet 15%, a na cenę majonezu będziesz miał solidnie wysrane... Tutaj zawsze zostaje kwestia, czy się kalkuluje. Nie moja sprawa, ale lekarzowi w PL raczej się kalkuluje. Nie wiem, słyszałem, że po kancelariach też nie zarabia się guzikami.

[Sybir]

Popierdalam po 30+, ale tylko wówczas, kiedy muszę wrócić do bazy po gościnnych występach, poza tym taki to już charakter pracy. Zdarzało się i więcej, ale obiecałem sobie nie wracać do tryby multidyżurowego, a i tak jestem daleki od zoptymalizowania czasu pracy w kontekście moich i rodziny oczekiwań. Finansowo, oczywiście, nie narzekam - no, może trochę, bo chciałbym jednak ograniczyć się do gołego etatu przy zachowaniu aktualnych zarobków.
A mój obecny szef to niesamowicie przyzwoity człowiek - przeciwieństwo poprzedniego. Miła odmiana.

[Ascetic]

Popierdalam po 30+, ale tylko wówczas, kiedy muszę wrócić do bazy po gościnnych występach, poza tym taki to już charakter pracy. Zdarzało się i więcej, ale obiecałem sobie nie wracać do tryby multidyżurowego, a i tak jestem daleki od zoptymalizowania czasu pracy w kontekście moich i rodziny oczekiwań. Finansowo, oczywiście, nie narzekam - no, może trochę, bo chciałbym jednak ograniczyć się do gołego etatu przy zachowaniu aktualnych zarobków.

Właśnie.

Rodzinne oczekiwania ... zawsze są takie same. Wór złotych monet <jako priorytet> + nauka z dziećmi, gra na gitarze, nie wiem, co tam kto uważa, sprzątanie, gotowanie, załatwianie spraw wszelakich, zabawianie, bolcowanie .... a i kwiaty, kino, teatr, podróże< rozrywki to tak najlepiej, raz na 2 tygodnie>. Reasumując. Jak kasa się będzie zgadzać, reszta to didaskalia, nie ma co się przejmować. Gorzej, że na słuchanie muzyki mało czasuuu .... to akurat do rychłego und pilnego naprostowania

[Sybir]

Panie, mi to się ostatnio nawet nie chce słuchać - miniona noc to wyjątek w tym miesiącu. Wór monet to nawet nie jest jakiś obligatoryjny, ale zawsze lepiej, jak jest - mam większy komfort, pewnie nie jestem w tym odosobniony.

[Ascetic]

Panie, mi to się ostatnio nawet nie chce słuchać - miniona noc to wyjątek w tym miesiącu. Wór monet to nawet nie jest jakiś obligatoryjny, ale zawsze lepiej, jak jest - mam większy komfort, pewnie nie jestem w tym odosobniony.

Czy ja wiem ... zawsze możesz zrobić eksperyment domowy i zweryfikować

[Sybir]

Zrobiłem w tym miesiącu, tj. tak do połowy, bo w drugiej pracy zaczęli płakać. Poza tym, w listopadzie spędziłem w pracy (poza dyżurami, w standardowych godzinach pracy) całych 7 dni - reszta to kursy i odbiory dni wolnych za weekendowe wachty.
EDIT: właśnie policzyłem, wyszły mi 192 godziny.

[Triceratops]

Niedawno przez przypadek dowiedziałem się kim jest mata i że na sukces zapierdalał po szesnaście godzin na dobę. Natomiast kim do diabła jest maja staśko?

Cos pokroju tej lewary co na zycie zbiera i nie chce isc do pracy, czyli lewicowa „aktywistka”. W maju sie zestresowala, ze zepsul jej sie laptop i musiala to przepracowac, wrzucila zapkakane foty.
A, i ma wyzszy kapital kulturowo-spoleczny niz pani sprzataczka

https://www.tysol.pl/a65920-Jest-mi-str ... aktywistki

[535]

Ma też z pewnością wyższy kapitał kulturowy ode mnie. Dlatego też dałbym jej spokojnie zdechnąć pod mostem. Nowoczesna, programowa kultura żebracza. Bez honoru i odrobiny godności. Nawiasem mówiąc też mi laptop padł. Kilka miesięcy temu. Coś w zasilaniu, chyba odlutowało się gniazdo. Nie miałem weny , by się tym zająć. Teraz żeruje na sprzęcie małżonki, ale głównie używam telefonu. Może to jest jakiś sposób? Wystawić grabę? No tak, ale ja nie mam kapitału kulturowego. Tylko stertę pustych butelek po pilsnerze w garażu.

[Triceratops]

Szczekaj dalej pisi ratlerku. A karawana jedzie dalej...napisz jeszcze coś o szacunku do kobiet śmieciu od bimbele i masele.

Smiec to twoj stary, a twoja stara to smieciara. Czy ci nie pisalem zebys sobie znalazl inny obiekt homo westchnien pizdopacholku?